|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Recenzja lornetki Vixen Foresta 7x50 porro by Volver.
Volver - Pią 11 Mar, 2016 Temat postu: Recenzja lornetki Vixen Foresta 7x50 porro by Volver. Witajcie!
Właśnie jestem po wieczornych, a w zasadzie nocnych testach miejskich nowego nabytku. Podzielę sie kilkoma wstępnymi refleksjami:
Co dostajemy za 999 zł?
1. Pudełko z papierami, jakąś instrukcją - rozkładankę w kilku językach-wszystko ładne.
2. Etui przyzwoicie wykonane z winylu i czegoś nylonowego na wzór cordury-antracytowe, miękkie, zapinane na klips z pokrywą zachodzącą na całość, daje poczucie doberej ochrony przed deszczem itp. Pasek do tego z karabinkami, niestety wąski.
3. Porządny pas neoprenowy do lornetki.
4. Bohaterkę naszej recencji-klasyczną, porropryzmatyczną lornetkę z centralnym fokusowaniem.
WYKONANIE I ODCZUCIA ORGANOLEPTYCZNE
1. Ładna, bardzo poręczna i proporcjonalna, o wyglądzie pomiędzy Nikonem SE a EX. Korpus aluminiowy, pokryty ciemnozieloną gumą, o neutralnym zapachu, starannie dopasowaną-nigdzie nie odstaje i nie ma nadlewek! Poziom KOWA BD XD.
2. Waga poniżej 1000g i wyważenie daje ogromny komfort operowania, mechanika fokusowania pracuje z lekkim oporem, bardzo równo, bardzo precyzyjna o kącie obrotu dającym możliwość precyzyjnego doostrzenia-nic nie mlaszcze. Diopter w prawym okularze kopiuje rozwiązanie z Nikona EX-pierścień z zaznaczoną wyraźnie dźwignią, co w moim odczuciu daje świetną precyzję i łatwość wyczucia ile się nią kręci.
3. Muszle wykonane z plastiku pokrytego przyzwoitą gumą o skokowej regulacji, 3 stopnie o dobrym odstępie. Wygodny ER, dosyć duży, ok 20 mm. Okulary o średnicy ok. 24 mm, osłony okularów profilowane, z elastycznym ramieniem łączącym, miękkie. Pasują doskonale i dają pełną i szczelną ochronę. Osłony obiektywów pasują pewnie, choć siedzą nie za głęboko. Należy nadmienić, że podobnie do SE, końcówki-20 mm tubusów pokryte są innego rodzaju miękką, czarną gumą-można bezpiecznie postawić sprzęt obiektywami w dół, gdyż zapewnia to stabilną pozycję, amortyzując kontakt z podłożem. Dodatkowo zwiększa to tarcie z osłonami-może nie spadną, ale nie mają żadnych pasków, czy innych mocowań-na poziomie EX.
Mostek okularowy, niestety z plastiku! Może przeżyje? Ugina się lekko pod naciskiem-szkoda, naprawdę.
Jest mocowanie do statywu-standardowe.
Ogólnie, w mojej ocenie: solidna-poza mostkiem, ładna i poręczna lornetka, zdecydowanie warta uwagi za to co powyżej.
OPTYKA
Klasyka nocna, 7x50-porro.
1. Powłoki na wszystkich elementach-zlielono-fioletowe, intensywność średnia.
2. Obiektyw to TRYPLET, co ma dawać kontrastowe obrazy pozbawione AC, jak sądzę. Co ważne obiektywy osadzone głęboko, mają ok. 10 mm zagłębienia w tubisach-co powinno dawać ochronę przed odblaskami i "Stray Light".
3. Okulary o średnicy ok. 24 mm, chyba trzyelementowe.
4. Źrenica w lewym jest minimalnie jajowata, w prawym wydaje się okrągła.
5. Wnętrze pięknie matowe, mnóstwo baffli, cele matowe, brak kleju i innych niespodzianek, nieco pyłków na pryzmatach-wygląda to jak wnętrze Nikona SE. Szok.
6. Umiarkowane oświetlenie źrenic.
OBSERWACJE NOCNE
1. Noc, pada ciągła mżawka, na północy Kraków, skraj miasta, ale bogato zabudowany.
2. Brak jakichkolwiek odblasków!!! Brak. Nie wywołuje ich lampa uliczna w odległości 25 m od tarasu, ani światła osiedla. Widać klasę powłok i wyczernienia.
3. Koma obserwowana na moich punktach referencyjnych-lampy uliczne w odległości ok 3 km-ujawnia się w ok 85% pola, od 90% mocno degraduje obraz.
4. Nieostrość brzegowa jest zauważalna od ok 80%, od 90-95% degraduje obraz.
5. Obraz jest jasny, ostry, bardzo kontrastowy i podoba mi się. Efekt steroskopowy jak trzeba, głębia ostrości spora, ale przydaje się centralne fokusowanie-oczka mi już tak nie pracują-system Steinera się u mnie nie sprawdza na dystansie 20-200 m. Tu działa to super.
6. Dystorsja-oceniam to pobieżnie, jest noc i brak punktów oraz linii odniesienia - może od ok 95%, prawie jej nie widać.
7. Pole widzenia-nie imponuje w klasie- 7,1 stopnia wydaje się być takim, mierzone na pobliskim płocie vs. inne posiadane-oczywiście to szacunek.
8. Mój konik, czyli AFOV-obraz jest fajnie duży! Nie ma obecnego często w 7x efektu tunelu, daje to ogromny komfort obserwacji-mi sie najlepiej obserwuje ze schowanymi muszlami. Lornetka jest dosyć czuła na nieosiowe patrzenia, należy dopasować rozstaw i tego pilnować. Coś jak w Nikonie SE-znowu.
9. Obraz ostry od ok. 3,5-4 m.
PODSUMOWANIE CZĘŚĆ 1
1. Wstępnie mogę ocenić ten sprzęt w wartości bezwzględnej na moje 80% zadowolenia.
2. Ocena uwzględniająca cenę-95%
Naprawdę, zaskakująco dobra lornetka, nie spodziewałem się takich osiągów, naturalnie po kliku dniach zweryfikuję te wnioski i się podzielę innymi, na temat abberacji chromatycznej, dystorsji, czy obserwacji za dnia.
Mogę tylko podzielić się zadowoleniem z zakupu poręcznej, ładnej, porządnie wykonanej lornetki z zaskakująco dobrą optyką!
Zdjęcie załączę nieco później.
pozdrawiam,
V.
konto usuniete - Pią 11 Mar, 2016
Jak będziesz sprzedawał, daj znać.
Volver - Pią 11 Mar, 2016
Na razie testuję, prześlę za jakiś czas uzupełnienie o obserwacje dzienne. Na razie jest fajnie. Co mnie zaskoczyło w tej klasie cenowej. Jeśli jednak nie przekona mnie, to raczej ją odeślę, niż sprzedam ale każdy binoholik ma tak, że szuka Graala i wymienia czasami sprzęt.
Marlut - Pią 11 Mar, 2016
Po pierwszej części wygląda zachęcająco. Przetestuj ostrość i kolory na zaprzyjaźnionych srokach.
Dzięki za szczegółowy opis i staranność publikacji.
Volver - Pią 11 Mar, 2016
Marlut, dzięki za miłe słowa! I tak nie przebiję Twojej recenzji TS 7x50 MX. Ale podłączę foto i dalsze wnioski w weekend. Na pierwszy kontakt to naprawdę porządny optycznie sprzęt. Ponieważ akurat pedantycznie dbam o moje zabawki-wszelkie - to akurat plastikowy mostek mi nie wadzi, tym bardziej, że nie uprawiam ekstremalnych sportów lornetkowych. Jest natomiast wodoodporna, zaazotowana i lekka -ok. 900 gramów, poręczna i daje obraz jak sprzęt za 3000 zł. Porównania bodajże Kol. Polarisa do serii SE są i u mnie potwierdzone. Na razie nabieram dystansu, by podejść krytycznie w obserwacji dziennej. Szkoda, że Kraków zasnuty jest smogiem i chmurami od października-nie ma nieba! No po prostu nie ma! Masakra...
Marlut - Pią 11 Mar, 2016
Zainwestuj 3,5zł w 0,5kg łuskanego słonecznika i zaraz będziesz miał stado ptaków do testowania optyki przy porannej kawie i bez wychodzenia z domu
Volver - Pią 11 Mar, 2016
Haha...już zainwestowałem w 10 deko! Nie mogę się doczekać dobrej pogody, braku chmur, niskiego Słońca, gwiazd - potestowałbym na lewą stronę!
Marlut - Pią 11 Mar, 2016
Volver napisał/a: | Haha...już zainwestowałem w 10 deko! |
Racja, Kraków. Podobno w Poznaniu sprzedają ziarno na sztuki;)
[ Dodano: Pią 11 Mar, 2016 14:29 ]
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem.
Wiele szczegółów można zobaczyć, lub nie, obserwując choćby sikorkę przez okno. Na tej fotce obraz jak w lornetce klasy budżetowej, w ED2 jest wyraźnie lepiej.
Volver - Pią 11 Mar, 2016
Haha...bo Krakusy to Poznaniacy wygnani za rozrzutność! No nic, idzie weekend, czas na coś się pogapić! Kurczę, nie mam jej ze sobą w pracy...ehh...
Marlut - Pią 11 Mar, 2016
Ja lornetki terenowe mam w domu a EII w pracy – bardziej pasuje do marynarki
Czekam na ciąg dalszy testów.
Volver - Sob 12 Mar, 2016
Witajcie,
Ciąg dalszy recenzji.
Obserwacje dzienne.
Lornetka dostarcza ostrych w centrum pola i kontrastowych obrazów. Odwzorowanie bieli jest moim zdaniem wzorowe, nie mogę tu powiedzieć złego słowa, głębia ostrości niezła, choć nie jest tak, że się nie kreci-ale to może moje problemy z akomodacją...
1. Pole widzenia-porównywałem z Nikonem EII 10x35 mającym zmierzone 6.89 stopnia. Foresta ma pole ewidentnie większe, wydaje się, że podane 7,1 co najmniej. Co ciekawe AFOV jest w stosunku do słynnego Nikona EII 10x35 mniejsze o ok. 20%, zatem jest całkiem spore i komfortowe.
2. Transmisja-za dnia jest bardzo jasna, w nocy również, ale nie ma Słońca, czystego nieba i gwiazd w nocy- obserwacje innymi lornetkami i jakieś tam doświadczenie podpowiada, że ma spokojnie z 90%.
3. Dystorsja jest obecna na krawędzi pola w nieznaczny sposób-od ok 90%?
4. Koma, astygmatyzm-brak możliwości poprawnego zweryfikowania, pozostaje ocena z obserwacji nocnych. Pociemnienie brzegowe niewielkie, co pewnie wynika z pełnych źrenic w okularze prawym i minimalnym ścięciu lewej źrenicy. Kolimacja jest idealna.
5. Nieostrość brzegowa-to pojawia się dylemat... Wiem, że nie ma idealnych zabawek, ale... Zapewne wypadkowa wad optycznych powoduje degradację obrazu na krawędzi pola począwszy od ok 75% promienia, od ok 85% jest już marnie, szczegóły się rozmazują. Przypomina mi to zachowanie KOWA BD XD 12x56 Prominar-gwałtowny spadek jakości obrazu na krawędzi pola po ok 80% promienia pola.
Zdjęcie słabe, kompaktem, ale pokazuje nieostrość na tablicy reklamowej. Tak to wygląda w obserwacji.
6. Abberacja chromatyczna-nie występuje, może przy przyglądaniu się będzie widoczna minimalna niebieska obwódka na dolnej krawędzi pola, ale trzeba tego szukać. W obserwacji normalnej - brak! Duży plus!
7. Ogólna wygoda obserwacji jest bardzo wysoka, można przyrównać ją do Nikona SE. Nie mam doświadczeń z jasnymi lornetkami 7x50, więc nie mogę przyrównać jej do konkurentów z tej klasy, ale w oderwaniu od klasy-dobrze pracujący mechanizm fokusowania, spora GO, duża jasność, kontrast i kapitalne odwzorowanie bieli. Ponadto nie występują odblaski, może coć tam przy kombinowaniu z pobliską lampą sodową. Nie można ocenić innych cech przy takiej pogodzie, a zostają-odblaski pod Słońce, koma i astygmatyzm oraz ostrość na gwiazdach.
Zdjęcia (przepraszam za jakość)
z Nikonem EII 10x35
i solo
Próba podsumowania:
1. Za 999 zł otrzymujemy bardzo dobrze wykonaną lornetkę nocną-starannie wyczernioną, z dobrą transmisją, jeśli nie bardzo dobrą, bardzo dobrym kontrastem i ostrością w centrum pola i do ok 70% jego promienia.
2. Wykonanie lornetki-wodoszczelność (deklarowana), azot, dobry pokrowiec i bardzo dobre ogumowanie daje komfort używania jej w trudnych warunkach-las w deszczu i wilgoci.
3. Lornetka jest ładna i klasyczna, lekka jak na tę klasę i solidna z uwagą o plastikowym mostku okularowym, ale na to można po prostu uważać.
PLUSY:
-dobra jakość wykonania
-lekka, poręczna i klasyczna w kształcie-świetnie leży w ręku
-dobra transmisja
-brak zauważalnej AC
-bardzo dobra ostrość i kontrast w centrum pola
-brak odblasków w nocy od pobliskich świateł
-przyzwoity pasek i pokrowiec
-świetny stosunek cena/ jakość/ właściwości użytkowe
MINUSY:
-plastikowy mostek okularowy
-pole nie imponuje w klasie- tylko 7,1 stopnia
-spadek ostrości obrazu w odległości ok. 75-80% od środka pola
-silne inne wady optyczne od ok. 80% promienia pola degradujące obraz przy krawędzi
-plastikowe muszle oczne-lepsze są typu Nikona EII
Pewnie teraz spytacie-zostaje? Tradycyjnie odpowiem-jeszcze nie wiem. Zapewne nie znajdzie się w tej cenie lepszej lornetki 7x50, która będzie lekka, porro i porządna. Za 2800 zł mamy Fujnona 7x50, za 2200 zł Tropicala- które jednak mają subiektywne dla mnie wady-IF i waga-choć Tropical jest piękny. Pośrednie Steinery-lekkie i solidne-kiedyś mnie zawiodły 2 razy w klasie 8x30 i nie ufam tej firmie. Za 1700 zł będzie niewiele (o ile w ogóle) lepszy Steiner Navigator PRO-moim zdaniem ewentualny minimalny przeskok nie warty ceny.
Podobnie w klasie 8x56 nie ma szału (lekkie porro o przyzwoitej optyce z CF) - w zasadzie tylko Vixen Ultima 8x56-Santre-jak ona wygląda na krawędzi pola?
Obserwatorek - Nie 13 Mar, 2016 Temat postu: Re: Recenzja lornetki Vixen Foresta 7x50 porro by Volver.
Volver napisał/a: |
8. Mój konik, czyli AFOV-obraz jest fajnie duży! Nie ma obecnego często w 7x efektu tunelu, daje to ogromny komfort obserwacji |
Na małe AFOV jestem uczulony od czasu gdy w młodości rozczarowałem się rosyjską 7x50.
I podobno to taka przypadłość wszystkich 7x50, bo takie są prawa optyki, 7x35 może mieć duże a nawet bardzo duże AFOV, a 7x50 nie.
I teraz czegoś nie rozumiem, zachwycasz się dużym polem, podczas gdy producent podaje: App FOV: 49.7 deg !
http://www.vixenoptics.co...lar-p/14504.htm
Coś tu się nie komponuje ...
Monastor - Nie 13 Mar, 2016
Volver napisał/a: | 8. Mój konik, czyli AFOV-obraz jest fajnie duży! Nie ma obecnego często w 7x efektu tunelu, daje to ogromny komfort obserwacji-mi sie najlepiej obserwuje ze schowanymi muszlami. |
Nawiązując do dyskusji w wątku Nocna klasyka-Volvera rozterek ciąg dalszy... widzę, że nie jestem odosobniony w tej obserwacji i coraz ciekawiej to wygląda. Może pole w Vixenie jest większe niż zadeklarowane? A może to nie kwestia AFOV tylko jeszcze czegoś innego? A może po prostu nie widziałem nigdy co to jest naprawdę duże AFOV.
Myślę, że mogę się zgodzić z każdym punktem tego podsumowania. Może trochę bardziej pomarudziłbym na zaślepki obiektywów i okularów, które nagminnie się zsuwają. Lepsze miałem już w tanim i delikatnie mówiąc niezbyt wybitnym Bresserze Saturn (były tandetne ale się trzymały)
Może dostałem gorsze bo 2 lata kupiłem tę lornetkę, nową, za 750 zł, a Ty musiałeś już zapłacić o 1/3 więcej
Volver - Nie 13 Mar, 2016
Hej. Dzięki za lekturę moich wypocin. Pole pozorne AFOV jest w tej lornetce bardziej komfortowe niż obserwowałem np. w Kowa BD XD 12x56 Prominar, na poziomie Tropicala, a może jeszcze lepsze. Coś koło "rozmiaru" Nikona SE 12x50, a zatem OK. Oczywiście 70-stopniowe okulary Nikona EII, a nawet 65 -stopniowe w BA8 są lepsze. Wiem o ograniczeniach konstrukcyjnych.
BTW - dzisiaj kupiłem Vixena Ultimę 8x56, będzie albo do kompletu, albo do mania. Santre, dzięki za wsparcie!
Monastor, jak oceniasz tę lornetkę, opisz swoje wrażenia w max skrócie, proszę. Acha, zaślepki trzymają się na obiektywach, ale faktycznie są średnie, jeśli zostawię lornetkę, to je wymienię. Natomiast te na okularach są kapitalne.
Santre - Nie 13 Mar, 2016
Volver wiedziałem że kupisz Ultime. [/b]
Volver - Nie 13 Mar, 2016
Santre, masz "pomógł" ode mnie, dzięki. Mam nadzieję być zadowolonym.
TS - Nie 13 Mar, 2016
Volver napisał/a: | Dzięki za lekturę moich wypocin. |
Pisz, pisz, nawet nie wiesz jak to się przydaje A 7x50 to drugi w kolejności planowany zakup, więc już zaczynam się interesować.
Volver napisał/a: | Pole pozorne AFOV jest w tej lornetce bardziej komfortowe niż obserwowałem np. w Kowa BD XD 12x56 Prominar, na poziomie Tropicala, a może jeszcze lepsze. Coś koło "rozmiaru" Nikona SE 12x50, a zatem OK. |
A tu mam pytanie, ale w wątku o Kowie:
http://forum.optyczne.pl/...p=509515#509515
RomanW - Nie 13 Mar, 2016
Poruszaliście temat AFOV, zacytuję samego siebie z wątku o EII z 25.11.2015:
"Dla mnie AFOV - nadal nie ogarniam. Dzisiaj porównałem:
1. ruska BPC 10x50 (pole 6 stopni)
2. Ekotone Kamakura 10x50 (pole 6,5 stopnia)
W ekotone pole widać że jest szersze niż BPC, ale obraz w BPC jest bliżej oczu mimo mniejszego pola okularów i dla oka z BPC mu lepiej. W Ekotone obraz jest dalej ale szerszy niż w BPC. W EII obraz jest najszerszy i najbliżej. Czyli nie ma zależności bezpośredniej że im większe pole tym AFOV większe, lub AFOV nie mówi całej prawdy o komforcie z obserwacji."
I moja wiedza na temat AFOV nie zmieniła się.
TS - Nie 13 Mar, 2016
Czyli pole okularów to nie wszystko...
Volver - Nie 13 Mar, 2016
Największym szokiem było dla mnie AFOV w posiadanym przez jakiś czas Swarovskim SLC56 10x56. Ma 65 stopni okularów, 6,5 stopnia pola widzenia, a przebija nawet Nikona E II 10x35, którego też mam. I tenże Nikon ma 70 stopniowe okulary i 7 stopni pola. Złożony problem geometrii i optyki, jak najwyraźniej.... Przez Swara patrzyło się jak przez okno...szok.
RomanW - Pon 14 Mar, 2016
Tak TS, pole to nie wszystko. Do tej pory AFOV spotykałem się, że było przeliczane wprost: pole widzenia x powiększenie lornetki - i było traktowane jako constans, ale doświadczalnie zauważyłem że coś tu jest nie tak. Na forum nie dostałem odpowiedzi. Ale że pole okularu jest jednak inne od AFOV to dopiero pierwszy raz przeczytałem po zapoznaniu się z komentarzami dla:
http://www.optyczne.pl/95...rostaff_3s.html
To, że pole okularu a AFOV to są dwie różne wartości to już wiem, ale nie wiem co ma na to wpływ.
Volver - Pon 14 Mar, 2016
Może ma na to bliskość ostrego obrazu, czyli ER? Ale nie mam pewności, bo Swar 10x56 miał długi ER i ogromne pozorne pole widzenia.
Monastor - Pon 14 Mar, 2016
Volver napisał/a: | Monastor, jak oceniasz tę lornetkę, opisz swoje wrażenia w max skrócie, proszę. Acha, zaślepki trzymają się na obiektywach, ale faktycznie są średnie, jeśli zostawię lornetkę, to je wymienię. Natomiast te na okularach są kapitalne. |
Nie zgodzę się, te na okularach trzymają się dość luźno. Niby jest jakieś tam mocowanie do paska, takie ucho, przez które można go przeciągnąć ale nie jest to zamknięty pierścień (pewnie po to, żeby można było tę zaślepkę przyczepiać i odczepiać od paska bez jego odpinania od lornetki) i nie lubi się za bardzo trzymać ani okularów, ani paska.
Volver napisał/a: | Monastor, jak oceniasz tę lornetkę, opisz swoje wrażenia w max skrócie, proszę. |
Bardzo sympatyczny sprzęt. Lekka, zgrabna, dobrze wykonana (z wyjątkiem nieszczęsnych zaślepek). Mostek okularowy, tak jak już pisałeś, gibie się jak go mocniej przycisnąć ale póki co (2 lata) nie miałem z nim żadnego kłopotu w normalnym użytkowaniu. Zaznaczam jednak, że nie korzystam z lornetki intensywnie. Ot, co weekend trochę popatrzę podczas spaceru. Raz do roku jakiś rejs po zalewie/morzu ale póki co żaden hardkor.
Obraz bardzo kontrastowy i neutralny. Nie mierzyłem tego oczywiśnie spektrometrem ale nie dostrzegam żadnego zafarbu. Obraz ze Steinera Navigator 7x50 wydaje się przy nim minimalnie zaniebieszczony. Z poprzedniej lornetki, którą używałem do obserwacji astro, czyli Bressera Saturn 20x60, wściekle fioletowy.
Miłe jest to, że kontrast pozostaje też wysoki przy obserwacjach nocnych. To dla mnie nowość bo każda poprzednia lornetka, z jakiej w takich okolicznościach korzystałem (Bresser Saturn 20x60 i ruskie wynalazki o rozpiętości od 7x35 przez 7x50 po 10x70) potrafiły przy jakimkolwiek świetle z boku pokazać więcej odblasków niż faktycznego obrazu). Tutaj odblasków nie ma, jest tylko to, co lornetka wyciąga z ciemności. Ściana lasu ożywa, pojawiają się liście, pnie, gałęzie, trójwymiarowe i ostre. Jak z ciekawości dla porównania (choć to żadne porównanie ze względu na zupełnie inne parametry i klasę sprzętu), zaraz po Vixenie, przyłożyłem do oka wspomnianego Bressera to byłem pewien, że nie zdjąłem zaślepek z obiektywów. Zdjąłęm
Niestety jeśli chodzi o obserwacje astronomiczne to tak naprawdę nie miałem jeszcze okazji zrobić porządnego testu. Życie jakoś tak działa, że albo mam czas, albo dobre niebo, albo lornetkę przy sobie. Tych trzech rzeczy na raz praktycznie wcale
Komfort obserwacji bardzo dobry, nie trzeba lornetki przyciskać do oczu, obraz jest duży i łatwo utrzymać wzrok na obserwowanym obiekcie nawet jak trochę trzęsie.
Volver - Pon 14 Mar, 2016
Dzięki za komentarz. Masz faktycznie podobne wnioski. Uważam, że w tej klasie cenowej jest świetna. Abstrahując od ceny-fajna i godna polecenia!
Marlut - Nie 20 Mar, 2016
Panowie, jak wygląda głębia ostrości w tej lornetce?
Volver - Nie 20 Mar, 2016
Może mam już problem z akomodacją, ale żebyś mógł lepiej wyobrazić sohie, to jest jak w Zenku ED 2 7x36. Trzeba pokręcić. Co do osłon okularów, to może coś zmieniono, bo moje są głęboko i ściśle przylegające do muszli, bez obaw o przypadkowe zgubienie, choć to jedyne ucho na pasek jest otwarte i zbyt miękkie, by się do czegoś przydało. Dziwny pomysł.
Marlut - Nie 20 Mar, 2016
Ja w ZEN także kręcę a w TS Marine 7x50 nie - widzę wszystko ostro od ~40m do nieskończoności. Super.
Volver - Nie 20 Mar, 2016
To może sobie i tego MX 7x50 sprezentuję. Boję się IF, bo Steiner NH XP8x30 w moich oczach nie banglał...
Marlut - Sro 30 Mar, 2016
Śmiało. Po pierwszej nocy pod gwiazdami będziesz się zastanawiał dlaczego dopiero teraz
[ Dodano: Sro 30 Mar, 2016 16:31 ]
TS jest odrobinę większa i kilogramik cięższa od ZEN ale świetnie leży w dłoni.
|
|