|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Przesiadka z Nikona D60 na.....??
radek_z - Sro 20 Kwi, 2016 Temat postu: Przesiadka z Nikona D60 na.....?? Sprawa wygląda następująco. Najczęściej robię zdjęcia biegów ulicznych i w związku z tym wykonują bardzo duże ilości zdjęć. Mój Nikon D60 trzyma się nad wyraz dobrze, bo ma już ponad 292 tys. klapnięć i działa. Mechanizm podnoszenia lustra był wymieniany przy około 130 tys.
Ale logika mówi że niedługo zapewne jego żywot się zakończy. Chcę zmienić go na coś co wytrzyma takie obciążenia. Zasięgnąłem opinii i usłyszałem że jego następcy czyli serie D3X00 i D5X00 były już bardziej delikatne i nie nadają się na takie przebiegi.
Z uwagi na budżet około 1,5 tys. w grę wchodziłby właściwie tylko używany D7000.
Czy możecie go polecić do tego typu użytkowania. Czy to wytrzymała puszka? Czy ten model ma jakieś konkretne wady? Pamiętam że w tamtym czasie Nikon miał kilka wtop z modelami.
Będę wdzięczny za rady.
muzyk - Sro 20 Kwi, 2016
radek_z napisał/a: | Mój Nikon D60 trzyma się nad wyraz dobrze, bo ma już ponad 292 tys. klapnięć i działa. |
O kurka! łał! (serio!)
radek_z napisał/a: | Z uwagi na budżet około 1,5 tys. w grę wchodziłby właściwie tylko używany D7000. |
I wyhacz! Bdb!
radek_z napisał/a: | Pamiętam że w tamtym czasie Nikon miał kilka wtop z modelami. |
No oleił matrycę, czy jakimś pyłem sypał, ale... nie przejmowałbym się tym, tylko coś z rozsądnym przebiegiem zanabył.
radek_z - Sro 20 Kwi, 2016
muzyk napisał/a: | radek_z napisał/a: | Mój Nikon D60 trzyma się nad wyraz dobrze, bo ma już ponad 292 tys. klapnięć i działa. |
O kurka! łał! (serio!)
|
No serio. https://www.camerashutter...79-8e1eb77c9b34
W zakładanym budżecie mógłbym myśleć o używanych D3300 lub D5300, tylko czy rzeczywiście te modele były już znacznie delikatniejsze niż D60.
Choć przyda mi się na pewno uszczelniony korpus, bo niejednokrotnie zdarza się robić zdjęcia w czasie deszczu.
No i nie bez znaczenia jest celny autofocus. W recenzji D7100 napisane jest że w D7000 AF sprawiał pewne problemy.
Zależy mi po prostu aby po przesiadce nie stwierdzić że pewne elementy w D60 działały lepiej.
Wojmistrz - Sro 20 Kwi, 2016
Takie przebiegi się zdarzają, ale nie licz na to przy nowoczesnych puszkach.
muzyk - Sro 20 Kwi, 2016
radek_z napisał/a: | Zależy mi po prostu aby po przesiadce nie stwierdzić że pewne elementy w D60 działały lepiej. |
Nie no, jak kupisz d7100 to odczujesz różnicę na plus.
Andrzej.M. - Pon 02 Maj, 2016
radek_z napisał/a: | przyda mi się na pewno uszczelniony korpus, bo niejednokrotnie zdarza się robić zdjęcia w czasie deszczu.
|
Używka Pentaxa K-5II mogłą by być jakimś rozwiązaniem jeśli miałbyś do niego szkła. I oczywiście jeśli AF się nada.
radek_z - Pią 06 Maj, 2016
Mam upatrzonego D7000 za 1500 zł wraz z kosztami sprawdzenia go w serwisie Nikona. 62 tys. klapnięć.
Jak ustrzec się kupienia egzemplarza cierpiącego na chapanie olejem czy problemem z AF? Tj. czy problem dotyczył tylko początkowych serii i np. kupując egzemplarz wyprodukowany po pewnym okresie czasu mam pewność że kupuje sztukę już pozbawioną tych przypadłości?
muzyk - Pią 06 Maj, 2016
radek_z napisał/a: | 62 tys. klapnięć. |
Moim zdaniem, sporo jak za 1500 zł...(klik)
klik2
mozer - Pią 06 Maj, 2016
No jak na Nikona to pewnie sporo. Trzeba szukać pentaxa - tam nawet i 500tys. nie straszne.
radek_z - Pią 06 Maj, 2016
Nr seryjny upatrzonej przeze mnie D7000 zaczyna się od 6238.
Czy to już partia wyleczona z błędów wieku dziecięcego, czy jednak ta cierpiąca na problemy z AF i olej na matrycy? Sprzedający twierdzi oczywiście że żadnych problemów z AF-em nie ma, ale wiadomo że nie jest to nigdy pewne źródło informacji.
muzyk - Pią 06 Maj, 2016
Cytat: | Nr seryjny upatrzonej przeze mnie D7000 zaczyna się od 6238. |
Spojrzałeś w ogóle na ogłoszenia w kontekście przebiegu i ceny Twojej upatrzonej oferty?
radek_z - Sob 07 Maj, 2016
muzyk napisał/a: | Cytat: | Nr seryjny upatrzonej przeze mnie D7000 zaczyna się od 6238. |
Spojrzałeś w ogóle na ogłoszenia w kontekście przebiegu i ceny Twojej upatrzonej oferty? |
Spojrzałem. Dziękuję za link.
Pierwsze to że nie wiem czy chcę kupować z zagranicy.
Dwa, że przy tej cenie wchodzimy już w segment używek D7100...tak dodają po pareset złoty, zaraz dojdziemy do wniosku że najfajniej to wyjdzie nówka D7100.
Tu mam opcję D7000 za 1500 wraz z kosztami przeglądu i usunięcia ewentualnych usterek.
Tyle co mi udało się znaleźć na "nikoniarzach", to ze ludzie w grudniu 2010 nabywali egzemplarze z SN 611XXX i FW 1.002. Które już sprawowały się lepiej: http://forum.nikoniarze.p...=176224&page=59
Andrzej.M. - Sob 07 Maj, 2016
radek_z napisał/a: | wchodzimy już w segment używek D7100. |
Jeśli dobrze pamiętam też miały swoje dolegliwości ...
mozer - Sob 07 Maj, 2016
Ano właśnie, czyli konkluzja prosta - przynajmniej Pentax K5II
Sunders - Sob 07 Maj, 2016
radek_z napisał/a: | W zakładanym budżecie mógłbym myśleć o używanych D3300 lub D5300, tylko czy rzeczywiście te modele były już znacznie delikatniejsze niż D60. |
Nie.
radek_z napisał/a: | przyda mi się na pewno uszczelniony korpus, bo niejednokrotnie zdarza się robić zdjęcia w czasie deszczu.
No i nie bez znaczenia jest celny autofocus. W recenzji D7100 napisane jest że w D7000 AF sprawiał pewne problemy.
Zależy mi po prostu aby po przesiadce nie stwierdzić że pewne elementy w D60 działały lepiej. |
Kup używkę D300s.
radek_z - Nie 08 Maj, 2016
Sunders napisał/a: | radek_z napisał/a: | W zakładanym budżecie mógłbym myśleć o używanych D3300 lub D5300, tylko czy rzeczywiście te modele były już znacznie delikatniejsze niż D60. |
Nie.
|
Czyli np. taki D5300 będzie reprezentował podobny poziom trwałości jak D60?
Sunders - Nie 08 Maj, 2016
radek_z napisał/a: | Czyli np. taki D5300 będzie reprezentował podobny poziom trwałości jak D60? |
Tak, chociaż taki przebieg migawki jak w twoim egzemplarzu D60 to chyba raczej kwestia szczęścia niz reguła
Andrzej.M. - Sob 14 Maj, 2016
radek_z napisał/a: | D5300 będzie reprezentował podobny poziom trwałości jak D60? |
Jeśli obydwa mają korpusy wykonane z tego samego materiału - możliwe. Ale widząc tendencje rynkowe - raczej bym na to nie postawił. WQ ciągu ostatnich lat widać postępujący trend do zmniejszania trwałości wszystkiego , by zmniejszać rynek wtórny... najbardziej widać to w trwałości sprzętu AGD czy samochodów. Niegdysiejsze potrafiły służyć 20 lat i więcej... teraz to jest nawet kilka... Jak to jest w fotografii ? Dowiemy się pewnie za lat parę.
fides - Sob 14 Maj, 2016
Nikon D5300 ma korpus z Sereebo carbon fibre reinforced thermoplastics http://nikonrumors.com/20...live-view.aspx/
[ Dodano: Sob 14 Maj, 2016 20:27 ]
https://www.google.pl/sea...ZMYOpsAG-s7WoDQ
radek_z - Pon 16 Maj, 2016
Andrzej.M. napisał/a: | radek_z napisał/a: | D5300 będzie reprezentował podobny poziom trwałości jak D60? |
Jeśli obydwa mają korpusy wykonane z tego samego materiału - możliwe. Ale widząc tendencje rynkowe - raczej bym na to nie postawił. WQ ciągu ostatnich lat widać postępujący trend do zmniejszania trwałości wszystkiego , by zmniejszać rynek wtórny... najbardziej widać to w trwałości sprzętu AGD czy samochodów. Niegdysiejsze potrafiły służyć 20 lat i więcej... teraz to jest nawet kilka... Jak to jest w fotografii ? Dowiemy się pewnie za lat parę. |
Mi się wydaje że (ewentualne) obniżanie wytrzymałości lustrzanek segmentu entry level, wynika po prostu z odbiorców danej serii.
W zeszłej dekadzie lustrzankę, nawet podstawową kupował ktoś kto miał konkretne potrzeby. Dziś każdy widzi, coraz więcej lustrzanek trafia do rąk, które nigdy nie wyłączą trybu auto.
Tym samym producenci dostosowują się do tego trendu, bo po co pchać wytrzymałe mechanizmy dla klienta który tego nie potrzebuje.
Preskaler - Wto 17 Maj, 2016
Dziś ludzkość weszła w epokę szybkich zmian. Zmienia się po kilku latach AGD, RTV, środki komunikacji, ... partnerów i w cale klient nie chce płacić za coś trwałego. Woli kupować tanie "fajerwerki", którymi po tych kilku latach i tak się znudzi lub zachce nabyć nowe, lepsze (?) lub po prostu modniejsze.Czy ktoś potrafi sobie wyobrazić używanie w dzisejszych czasach aparatu cyfrowego sprzed 20 lat? Toż to było by, delikatnie mówiąc,nierozsądne posunięcie. Jako dowód przedstawiam fotografię wykonaną takim aparatem prze mnie prawie 18 lat temu.
komor - Wto 17 Maj, 2016
Preskaler napisał/a: | Dziś ludzkość weszła w epokę szybkich zmian. Zmienia się po kilku latach AGD, RTV, środki komunikacji, ... partnerów i w cale klient nie chce płacić za coś trwałego. |
Na szczęście nie wszyscy idą tym tropem, widać już wśród nieco starszej „młodzieży” (okolice trzydziestki) trend odwrotny. Dotyczący żywności, ubrań, mebli…
radek_z - Wto 17 Maj, 2016
Preskaler napisał/a: | Czy ktoś potrafi sobie wyobrazić używanie w dzisejszych czasach aparatu cyfrowego sprzed 20 lat? Toż to było by, delikatnie mówiąc,nierozsądne posunięcie. Jako dowód przedstawiam fotografię wykonaną takim aparatem prze mnie prawie 18 lat temu. |
Dziś aparatu sprzed 18 lat to nie bardzo. Ale swojego 7 letniego D60 chętnie bym używał jeszcze i za 10 lat, bo model ten pochodzi już z okresu gdy aparaty cyfrowe osiągnęły już dojrzałość technologiczną. Postęp oczywiście jest ale D60 reprezentuje już poziom który może spokojnie wystarczyć na bardzo wiele lat.
Preskaler - Wto 17 Maj, 2016
Nie wiem czy jest sens walczyć tak bardzo o wytrzymały aparat jeśli kosztuje on kilka razy tyle co ten mniej trwały? Kiedys kupiłem wiertarkę za znacznie przekroczoną moja pensję miesięczną sumę i wydawało mi się, że do końca mojego życia ona mi wystarczy. Po kilku latach użytkowania zepsuła się raz, potem znów drugi raz i trzeci aż w końcu nie było co naprawiać. Teraz kupuję taką za ok. 50 zł i po trzech latach, gdy sie zepsuje, wyrzucam kupując nową za podobne pieniądze. Mój aparat C40D sprzed ośmiu lat jeszcze robi zdjęcia i... nawet niezłe ale czułość użytkowa marna i rozdzielczość też nienajlepsza. Lepiej kupić coś z dobrymi parametrami i cieszyć się a jak po 5-ciu latach się zepsuje to kupić nowszy i z lepszymi parametrami technicznymi i nadal się cieszyć.
muzyk - Wto 17 Maj, 2016
Preskaler napisał/a: | i... nawet niezłe |
Do wielu zastosowań wystarczy 8 czy 10 Mpx (30 czy 40D) - ważniejszy jest pomysł na fotografię
radek_z - Wto 17 Maj, 2016
muzyk napisał/a: | Preskaler napisał/a: | i... nawet niezłe |
Do wielu zastosowań wystarczy 8 czy 10 Mpx (30 czy 40D) - ważniejszy jest pomysł na fotografię |
Właśnie o tym mówię. Oczywiście, jak warunki słabe to fajnie mieć całkiem użyteczne ISO 3200, pól AF zawsze lepiej mieć więcej niż mniej, rozdzielczość matrycy jeśli jest zwiększana bez strat dla jej właściwości też może się przydać.
Ale lustra klasy D60, D80, D200 czy ich odpowiedniki od Canona lub Pentaxa, w większości sytuacji nadal będą dawały dobre zdjęcia, gdzie więcej zależy od fotografującego niż od sprzętu.
Powiedziałbym wręcz że używana D60 może być świetnym pierwszym aparatem dla dziecka które chce się nauczyć robić zdjęcia.
Andrzej.M. - Wto 17 Maj, 2016
Preskaler napisał/a: | Kiedys kupiłem wiertarkę za znacznie przekroczoną moja pensję miesięczną sumę i wydawało mi się, że do końca mojego życia ona mi wystarczy. |
Takich "inwestycji" bym się raczej wystrzegał - i mnie się zdarzyło kupić 30 lat temu wiertarkę którą używam do dziś i nie zamierzam zmieniać. Po prostu solidnie wykonaną jeszcze w PRL-u. Gdyby nie cyfra pewnie do tej pory klepał bym foty canonami sprzed "ery eosa". Cóż postęp wymusza zmiany, a księgowi bylejakość. Na szczęście istnieją firmy w których konstruktorzy mają jeszcze coś do powiedzenia.
[ Dodano: Wto 17 Maj, 2016 17:38 ]
muzyk napisał/a: | ważniejszy jest pomysł na fotografię | I to jest prawda uniwersalna niezależnie od rodzaju mediów.
Preskaler - Wto 17 Maj, 2016
Andzrzju a możesz powiedzieć gdzie jeszcze taka post PRL-owska firma istnieje (Celma)? Te wiertarki były robione z zapasem mocy bo miały duże rozmiary i małą moc. Ja kupiłem zachodnią wiertarkę i tak wysiadła. Zależy kto i w jaki sposób taką wiertarkę używa. Ja używam bardzo dużo bo mam wiele przystawek do niej i służy jako napęd. Większość moich znajomych zajmujących się majsterkowaniem też podziela mój pogląd. Może wiertarka to niezbyt dobry przykład (jak widać) ale np. taki telefonnikt nie chce takiego używać sprzed 6-ciu lat choć technicznie jest jeszcze sprawny.
Andrzej.M. - Wto 17 Maj, 2016
Celmy mam dwie: dużą i małą... obie sprawne i komplet przystawek , choć ich już nie używam - no prawie - udar się przydaje czasem. Co do telefonów - widzę że sporo osób ma dość dotykowców które są do wszystkiego ... oprócz telefonowania... Więc niektórzy z przyjemnością sięgają do szuflad po te starocie... oczywiście jeśli są odpowiedniej jakości. A nawet po starsze jak Nokia 6210 i 6310 - te cegły fajnie się sprawdzają jako "domowe"... Co do aparatów - nie wiem czy zauważyłeś renesans analogów? U miłośników Pentaxa zawsze był widoczny ale teraz widać go i u innych marek.
muzyk - Wto 17 Maj, 2016
Andrzej.M. napisał/a: | Na szczęście istnieją firmy w których konstruktorzy mają jeszcze coś do powiedzenia.
|
No tak: Pentax.
Preskaler - Sro 18 Maj, 2016
No tak, konno też zaczynają jeździć, niektórzy zapaleńcy. Jest ich niewielu i nie zmieni to ogólnenego trendu. Na razie w komunikacji jest nim samochód klasyczny a w fotografii - cyfra. Ja osobiście nie powrócę do analogowej fotografii zupełnie chyba z lenistwa. No może jeśli któreś z wnucząt mnie o to porosi? Sprzętu się nie wyzbyłem i posiadam kilkanaście różnych aparatów jak i powiększalniki z głowicami korekcyjnymi i pozostałymi szpargałami. Najstarsza wnuczka trochę się tym interesuje ale raczej filmowaniem cyfrowym. Dostała ode mnie na 18--tkę analogową kamerę 16 mm to może się tym zarazi bo przyjęła ją entuzjastycznie? Nie wiem czy film do takiej kamery jest jeszcze do zdobycia?
Andrzej.M. - Pią 20 Maj, 2016
Preskaler napisał/a: | konno też zaczynają jeździć, niektórzy zapaleńcy |
Tacy byli zawsze , teraz to już raczej tacy których na to stać... Mam wrażenie że podobnie jest z analogową... nie każdego stać na cały sprzęt , filmy, chemię, papier... Z filmowaniem to jeszcze gorzej - gdzie to teraz wywołać... w koreksie rolki 30m nie wywołasz...
Preskaler - Pią 20 Maj, 2016
Filmy trzeba by wołać samodzielnie. Kiedyś wołałem w takim ruskim koreksie podobnym do miny przeciwczołgowej ale to były filmy 8 mm. To znaczy 16 mm ale na małych szpulkach. Chyba to było 15 m? Do koreksu wchodził cały. Tego koreksu już nie mam bo był z bakelitu i pękł po upadku.
Andrzej.M. - Pią 20 Maj, 2016
Tak, pamiętam ... Kamera to pewnie Krasnogorsk?
WojciechW - Pią 20 Maj, 2016
Preskaler napisał/a: | ... Najstarsza wnuczka trochę się tym interesuje ale raczej filmowaniem cyfrowym. Dostała ode mnie na 18--tkę analogową kamerę 16 mm to może się tym zarazi bo przyjęła ją entuzjastycznie? Nie wiem czy film do takiej kamery jest jeszcze do zdobycia? |
Przepraszam Cię, ale taki prezent wydaje mi się kontrowersyjny. Bo zamiast rozwijać u młodej osoby umiejętność robienia ujęć filmowych, możesz nieopatrznie rozwinąć zainteresowanie muzealnictwem lub co gorsza fizyką. Oczywiście przy dużej dozie uporu można doprowadzić do naświetlenia i wywołania kawałka filmu, ale porównanie z dokrętką wideo z przeciętnego aparatu cyfrowego może się okazać druzgocące dla filmu ze starej kamery 8 mm lub nawet 16 mm.
Serdecznie pozdrawiam,
WojciechW
Preskaler - Sob 21 Maj, 2016
Andrzej.M. napisał/a: | Tak, pamiętam ... Kamera to pewnie Krasnogorsk? |
Dokładnie to "Krasnogorsk 3"
o taka:
Spoko, dostała też i taką:
Andrzej.M. - Nie 22 Maj, 2016
To ma komplet... Swojej analogowej nie miałem, tylko służbowe Arriflexy... I dobrze , bo metrażu 30 a tym bardziej 120 mb taśmy sam bym nie wywołał...
Preskaler - Pon 23 Maj, 2016
Ja też nie miałem. Kupiłem dopiero po likwidacji pewnej firmy za jakieś głupie pieniądze. Kupiłem też wtedy kilka aparatów analogowych. Sam nie wiem po co? Bo mi się podobały?
Andrzej.M. - Pon 23 Maj, 2016
Preskaler napisał/a: | Kupiłem też wtedy kilka aparatów analogowych. Sam nie wiem po co? Bo mi się podobały? |
(Y) O to właśnie chodzi!
Preskaler - Pon 23 Maj, 2016
Podobać, to oczywiste ale pewnie bardziej wspomnienia z przeszłości jak to głodnym wzrokiem patrzyłem na Prakticę i Pentacona six leżące na wystawie pewnego sklepu w Preszowie. W tym czasie były one poza moim zasięgiem finansowym a u nas w Polsce zupełnie nie docierały do sklepu bo rozchodziły się wczesniej. A teraz je mam!
Andrzej.M. - Pon 23 Maj, 2016
Preskaler napisał/a: | w Polsce zupełnie nie docierały do sklepu |
Znam... moja pierwsza lustrzanka to Zenit E... do niego "miałem do dyspozycji" różne szkła od Prakticy a to klubowe, później SAF-owskie i służbowe. No i nie mogąc kupić niczego lepszego - kupiłem w 79 roku pierwszego Canona AT1 ze szkłem FD 50/1,4. Całe 400$ ! Ile to było pensji?
WojciechW - Pon 23 Maj, 2016
Preskaler napisał/a: | Podobać, to oczywiste ale pewnie bardziej wspomnienia z przeszłości jak to głodnym wzrokiem patrzyłem na Prakticę i Pentacona six leżące na wystawie pewnego sklepu w Preszowie. W tym czasie były one poza moim zasięgiem finansowym a u nas w Polsce zupełnie nie docierały do sklepu bo rozchodziły się wczesniej. A teraz je mam! |
W pierwszym roku pracy po studiach udało mi się w normalnej Foto-Optyce, chyba na Świętokrzyskiej, normalnie kupić Pentconsixa jeszcze zanim zdrożał trzykrotnie. Była to oczywiście epoka wczesnego Gierka. Mam go do tej pory, ale z cyfrowymi to raczej przegrywa.
Serdecznie pozdrawiam,
WojciechW
Preskaler - Pon 23 Maj, 2016
W tamtych czasach to taki Canon był jak teraz Porsche.
Tak w Warszwie jeszcze można było coś upolować ale nie na prowincji. Każdy wyjazd do stolicy kończył się katastrofalnym przekroczeniem budżetu. C. Składnica Harcerska była moją Mekką.
WojciechW - Pon 23 Maj, 2016
Chyba lekka przesada, bo 400$ za wczesnego i środkowego Gierka to raczej pół Syrenki.
Kontynuując swoje wspomnienia nadmienię, że kupiwszy sobie sprzęt fotograficzny skupiłem się niedługo potem na fotografowaniu współmałżonki, a natępne aparaty kupiłem już w ustroju kapitalistycznym.
Serdecznie pozdrawiam,
WojciechW
Preskaler - Wto 24 Maj, 2016
No ale wtedy Syrenka była jak teraz Porsche a Canon wśród aparatów był uważany za takie Porsche.
Andrzej.M. - Wto 24 Maj, 2016
WojciechW napisał/a: | 400$ za wczesnego i środkowego Gierka to raczej pół Syrenk |
79r to już Gierek... bardzo schyłkowy...
Preskaler napisał/a: | Canon wśród aparatów był uważany za takie Porsche |
Rezultat wyłączności na zapopatrywanie CAF-u i redakcji w swoje wyroby(FTb,EF, F1,F1n). Nikona czy Pentaxa w Polsce wówczas w PRL nie uświadczyłeś, chyba że z prywatnego importu. A wtedy to właśnie nimi fotografowała czołówka na świecie. Można sobie było pooglądać... w katalogach...
muzyk - Wto 24 Maj, 2016
Andrzej.M. napisał/a: | A wtedy to właśnie nimi fotografowała czołówka na świecie. |
Jakieś liczby z wiarygodnego źródła na podparcie tego stwierdzenia, czy znów "otwieram lodówkę, a tu pentax"?
ghost - Sro 25 Maj, 2016
Jeżeli w 79r używali F1n, to czemu nie Pentaxa?
komor - Sro 25 Maj, 2016
muzyk, jak trochę poguglać, to można trafić na takie, przykładowo, relacje:
During the 60s-early 80s, Nikon was #1 for professionals. It is debatable whether Canon was second, I would group Canon somewhat equally with the other strong players of the era (Minolta, Pentax, Olympus).
I know people who recently bought their first SLR (Nikon) without even considering Canon. The Nikon brand reputation from the past was so strong they didn't even consider other brands. Paul Simon didn't sing about Canons.
takie:
Canon, didn't enter the "pro" SLR market until the early 70's with their F1. Nikon, dominated the pro market from 1960 onward after the 1959 release of their F. And during the 60's,70's,80's and 90's, very few pros used anything other than Nikon. Companies such as Minolta, Pentax, Olympus, Topcon (and to some degree) Canon etc were all just minor players. They catered mostly to the amateur markets. The pro gear they did make never sold anywhere near Nikon's numbers.
Canon never caught Nikon in sales with any of their film cameras. It was only during the last decade or so, that Canon surpassed Nikon in sales with their pro and pro-sumer DSLR's. Optically, most of the big makers always made glass as "good" as Nikon. But in the last decade, Canon has certainly raised the bar with their interesting lens designs.
takie:
I was already into photography by the late 60's, and more seriously by 1975. I don't have any business statistics, but my impression at the time was always that, in terms of SLR cameras, Nikon was tops, Pentax not far behind at that time (in the 60's and up to mid 70's anyway). Minolta wasn't too far behind either. Funny, I don't recall Canon as being a camera most people would think of if they were suddenly in the market for one... not until the late 70's or early 80's. Olympus really only started to take off when they became the pop photography magazines' darling for having the brightest viewfinders, with the OM's in the mid-70's. In the 70's, the fixation in SLRs was with the brightness of the viewfinder, like megapixels are today.
My real impression was that if you were a pro, in the 60's, early to mid-70's, you would choose a Nikon, and if you were a consumer, you would probably think of Pentax first. Buyers of Canon and the others were comparable to the people who bought Ramblers vs Chevs and Fords.
ghost - Sro 25 Maj, 2016
A gdzie tam jest napisane, że Pentax był drugim (obok Nikona) wyborem prosów?
Rozumiem, że dla canoniera fakt, że Canon nie zawsze rządził, jest zadziwiający , ale to nie to stwierdzenie jest zabawne (/błędne) w tekście Andrzeja.
komor - Sro 25 Maj, 2016
ghost, jeżeli to do mnie, to ja przede wszystkim chciałem przekazać tylko, że w owym czasie świat reporterskiego foto nie składał jedynie z C i N, jak dziś, tylko było znacznie większe zróżnicowanie, to raz, a dwa, że była wiodąca pozycja Nikona. Żeby tak konkretniej to śledzić, to na pewno nie można do jednego worka wrzucać lat 60, 70 i 80, bo przecież w tym czasie sporo się zmieniało na rynku.
Co tam w PRL-u z katalogów wyglądało to nie wiem, nawet obserwowanie fotoreporterów na Olimpiadzie w Moskwie w 1980 niekoniecznie dawało statystycznie poprawną obserwację, bo świat profesjonalnej reporterski nie składa się tylko z topowych wydarzeń sportowych, a kończy się przecież gdzieś nisko na lokalnych festynach i wydarzeniach samorządowo-biznesowych.
muzyk - Sro 25 Maj, 2016
Cytat: | Rozumiem, że dla canoniera fakt, że Canon nie zawsze rządził, jest zadziwiający |
Tzn. dla kogo?
ghost - Sro 25 Maj, 2016
To żarcik był. Taka mała złośliwość. Kierowana trochę do komora.
Pamiętaj kto jest naszym wspólnym wrogiem
muzyk - Sro 25 Maj, 2016
ghost napisał/a: | Pamiętaj kto jest naszym wspólnym wrogiem |
Oczywiście.
komor - Sro 25 Maj, 2016
ghost napisał/a: | To żarcik był. Taka mała złośliwość. Kierowana trochę do komora. |
Jaaaaa??? Przecież ja kanonierem jestem z rozsądku, a nie z miłości.
fides - Sro 25 Maj, 2016
I tak lepiej niż z wpadki.
Andrzej.M. - Czw 26 Maj, 2016
ghost napisał/a: | Jeżeli w 79r używali F1n, to czemu nie Pentaxa? |
Problem z czytaniem? W Polsce "handlowano" wyłącznie Canonem - jak już napisałem. Podobnie jak na rynku TV były wyłącznie "radzieckie", polskie i Sony... Do dziś u niektórych zostało w pamięci że jak TV to tylko Sony. Nie dziwię się że wielu o tym nie wie - skoro ich świadomość nie sięga przed rok 90-ty. W 1979 roku mogłem sobie naocznie sprawdzić czym fotografują fotoreporterzy na świecie - robiąc zdjęcia na I pielgrzymce JPII w Krakowie. Polskich rozpoznawałem po Canonach...
[ Dodano: Czw 26 Maj, 2016 14:53 ]
ghost napisał/a: | Pentax był drugim (obok Nikona) wyborem prosów? |
Taki skrót myślowy, nawiązany do obecnych lustrzanek i fotografii reporterskiej, bo w ówczesnym świecie fotografii zawodowej tych marek było sporo, więcej niż dzisiaj. A i to obecni zawodowcy fotografują i sony i Hasselblladem, Mamiyą, Phase One, Pentaxem, Leicą... Zawód fotografa nie kończy się na "ślubniakach" czy fotografii sportowej ...
fides - Czw 26 Maj, 2016
Dać możliwość wyboru ludziom wychowanym w kraju totalitarnym -to się wezmą pogubią.
Andrzej.M. - Czw 26 Maj, 2016
fides napisał/a: | to się wezmą pogubią |
dcs, niekoniecznie , jak zawsze zależy od człowieka. Kilka lat temu, gdy uznałem że fotografia cyfrowa doszła do poziomu jakości zdjęć analogowych a nawet je prześcignęła, więc pora na własny sprzęt cyfrowy - doszedłem do wniosku że Pentax dobrze rokuje i się nie pomyliłem , mimo że na tym i paru innych forach pisano o rychłej likwidacji marki. Gdy ośmieliłem się pisać co innego - wyśmiewano, uważano za trolla (szczególnie gdy zwróciłem uwagę na jego lepsze puszki i matryce wobec popularnego Canona). Gdy 2 lata temu napisałem że w 2015 będzie FF Pentaxa - wyśmiano mnie - i słusznie - nie przewidziałem że premierę przesuną na wiosnę 2016... Jednak jest i nie dość że nie ustępuje puszkom konkurencji, to jeszcze ma innowacyjne wobec nich rozwiązania. Pisano że puszki nie będzie bo... nie ma do niej szkieł. Ale szkła zrobiono - to że kiepskie bo na pewno rebrandowane od producenta "kundelków"... Eeech... Czego to się ludziska nie uczepią...
fides - Czw 26 Maj, 2016
Co do wyboru marki sprzętu foto -to był żart.
Co do innych wyborów podejmowanych po odzyskaniu wolności -to różnie to bywało. Ze skrajności w skrajność -jak pijany: od jednej ściany do drugiej.
radek_z - Pon 27 Cze, 2016
Ostateczny wybór padł na D7000. Body poszło do sprawdzenia przed zakupem, serwisant pomylił się i potraktował jak sprzęt na gwarancji....pełne czyszczenie, kalibracja, nowy soft, wymiana mechanizmu podnoszenia lustra . Dobrałem od właściciela jeszcze grip i drugą baterię, za całość dałem 1650 zł.
Aparat był już ze mną na pierwszym biegu, gdzie sprawdził się bardzo dobrze. Wyraźnie szybszy i pewniejszy AF w porównaniu do D60, 8000 zdjęć opędziłem na jednej baterii, wygoda zdjęć pionowych z gripem....po prostu bajka
komor - Pon 27 Cze, 2016
radek_z napisał/a: | 8000 zdjęć opędziłem na jednej baterii |
Słuszną linię ma nasza władza…
muzyk - Wto 28 Cze, 2016
radek_z napisał/a: | 8000 zdjęć opędziłem na jednej baterii, |
eee, generator prądu miałeś ze sobą?
Wojmistrz - Wto 28 Cze, 2016
radek_z napisał/a: | 8000 zdjęć opędziłem na jednej baterii, | Rozumiem, że nie pisałeś o jednym naładowaniu, tylko o tym, że po około 8000 zdjęć ci padła i musiałeś kupić nową lub miało być 800 zdjęć, co jest już bardziej prawdopodobne. Jak pamiętam sam grip w Nikonach mało wydłuża czas pracy na bateriach, za to masz bust do AF.
radek_z - Wto 28 Cze, 2016
Nie pomyliłem się. Fotografuję biegi uliczne, ale to w sumie masówka, jeśli trzeba sfotografować jak najwięcej biegaczy. W praktyce ustawiam zdjęcia seryjne (2 kl/s) i jazda . D60 na jednej baterii dociągał do 4-5 tys. zdjęć na jednej baterii. Tu zrobiłem prawie 8 tys. i nadal ciągnął .
mozer - Wto 28 Cze, 2016
To ile takich biegów wytrzymał d60?
Wojmistrz - Wto 28 Cze, 2016
mozer napisał/a: | To ile takich biegów wytrzymał d60? | Pewnie sporo, bo jak widzisz na początku wątku, migawka po niemal 300k nadal działa.
radek_z - Wto 28 Cze, 2016
Na tą chwilę D60 ma 322 tys klapnięć (przy 120 tys był wymieniany mechanizm podnoszenia lustra) i działa bardzo dobrze. Dałem go do sprawdzenia do serwisu Nikon-a i ma zero błędów, więc jak widać kawałek solidnej maszynki z niego .
Andrzej.M. - Pią 01 Lip, 2016
radek_z napisał/a: | W praktyce ustawiam zdjęcia seryjne (2 kl/s) i jazda . D60 na jednej baterii dociągał do 4-5 tys. zdjęć na jednej baterii. Tu zrobiłem prawie 8 tys. i nadal ciągnął . |
No to pogratulować dobrych wyborów i szczęścia. Robiąc zdjęcia w ten sposób praktycznie nie korzysta się z elektronicznego podglądu więc nabardziej enegochłonny element - czyli wyświetlacz nie żre baterii.
|
|