|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Wybór sprzętu do zdjęć makro zwierząt - co dla amatora?
elsi - Czw 05 Maj, 2016 Temat postu: Wybór sprzętu do zdjęć makro zwierząt - co dla amatora? Witam,
poszukuję porady co do wyboru sprzętu mającego służyć do fotografowania żywych zwierząt, w szczególności węży. Doświadczenie mam zerowe stąd prośba o wybór czegoś na początek. Chodzi mi o aparat, obiektyw, oświetlenie i sprzęt bezcieniowy. Nie mam preferencji co do marki sprzętu, aczkolwiek chciałbym również wyjorzystywać aparat do fotografii zupełnie laickiej czyli zdjęcia z wakacji itp. Także w grę wchodzi późniejsza rozbudowa zestawu. Załączyłem przykłady efektu tego o co mi chodzi. Zwierzaki zajmują miejsca tyle co na talerzu maksymalnie, mogę bez problemu robić te zdjęcia z bardzo bliska.
Z gôry dziękuję wszystkim pomocnym za sugestie.
Wojmistrz - Czw 05 Maj, 2016
Najtańsza lustrzanka z obiektywem 18-55 na początek wystarczy. Do tego potrzeba ci tła i odpowiedniego oświetlenia.
Andrzej.M. - Czw 05 Maj, 2016
Jak widać zdjęcia zrobiono pełną klatką z obiektywem 100mm, więc jeśli będzie to lustrzanka apsc/dx jak np. Pentax KS2/k50czy k-5/k-3 - to by uzyskać podobny efekt należało by zastosować ogniskową 70mm - jak DA70/2,4 Ltd. I zamiast przysłon 13-18 użyć f9-13. Oczywiście aparat sam tego nie zrobi , wręcz im bardziej będzie "zawodowy" to bez warsztatu trudniejszy do ogarnięcia. Jeśli niue zamierzasz wchodzić głębiej w zagadnienia Głębi ostrości i inne techniczne "michałki" - to może powinieneś wręcz zacząć od kompakta czy bezlusterkowca z mniejszą matrycą... jak Olympus czy Panasonic.
mozer - Czw 05 Maj, 2016
Tak, tak, koniecznie pentax, bo nie uzykasz innym podobnego efektu.
elsi - Czw 05 Maj, 2016
Powiem szczerze, że póki co to nie ogarniam terminów typu przysłony itp. zarówno w teorii jak i praktyce Chodzi mi o podobny efekt w wydaniu amatorskim, i to czego nie dodałem to kwota rzędu ok. 3, max 4 tys. zł za cały komplet. Czy jest to możliwe?
Wojmistrz - Pią 06 Maj, 2016
To, że te konkretne zdjęcia zostały zrobione Canonem 5D i obiektywem 100mm nie ma większego znaczenia. Podobne można uzyskać praktycznie każdym innym, a kluczową rolę odgrywa tu światło i możliwość współpracy z fotografowanym stworzeniem.
elsi, najbardziej polecił bym do tego nie lustrzankę, a bezlusterkowca z dużą matrycą oraz ultra ciche obiektywy. Zaproponował bym któregoś z serii Canon EOS M z obiektywem oznaczonym STM. To bezszmerowe obiektywy (uwierz na słowo, nieuzbrojonym ludzkim uchem nie słychać ich wcale), a w samym korpusie można wyłączyć dźwięk. Używanego EOS M z 18-55mm można dostać za 700zł, a do tego możesz podpiąć system oświetlenia w oparciu o automatykę błysku (eTTL), łącznie z opcją bezprzewodową, chociaż do tego typu fotek użył bym oświetlenia stałego lub studyjnego z jednym dużym softboxem zawieszonym nad gadem. Z resztą zapewne tak powstało to zdjęcie, a podejście z EOS M + obiektyw STM + stałe oświetlenie może skutkować bezkarnym podejściem na kilka centymetrów. Dobrze kombinując, możesz zamknąć budżet poniżej 1500zł.
muzyk - Pią 06 Maj, 2016
mozer napisał/a: | Tak, tak, koniecznie pentax, bo nie uzykasz innym podobnego efektu. |
Najlepiej prosto z lodówki...
elsi napisał/a: | Chodzi mi o podobny efekt w wydaniu amatorskim, |
elsi napisał/a: | i to czego nie dodałem to kwota rzędu ok. 3, max 4 tys. zł za cały komplet. Czy jest to możliwe? |
Jest.
Jakaś lustrzanka nawet np. stary Canon 20/30D, Pentax K20D, Nikon d90/d7000, d5100 i albo obiektyw makro, np. Tokina 100 lub Tamron 90 Vc, bez VC - obojetnie, albo szkło manualne np. z mocowaniem m42 i pierścienie albo mieszek,
albo obiektyw zamontowany odwrotnie - np. jakiś obiektyw manualny na pierścieniu odwrotnego mocowania, albo obiektyw manualny średnioformatowy z pierścienami - Volna 80 2.8, Zeiss 180 2.8 itd. Możliwości sporo.
Albo kompakt, względnie aparat bezlusterkowy np. Panasonic Gx7 czy jakiś Olympus np. OMD 5 (I wersja używany) plus z jakimś nawet standardowym szkłem + soczewka Raynox DCR 250 lub mocniejsza.
Cytat: | Dobrze kombinując, możesz zamknąć budżet poniżej 1500zł.
|
Zgadza się.
Wojmistrz - Pią 06 Maj, 2016
muzyk, a po kiego makro? Przecież to nie jest aż tak małe by wydawać niepotrzebnie kasę na obiektyw makr, zwykłe maksymalne zbliżenie powinno wystarczyć.
Canon EF-M 18-55 mm f/3.5-5.6 IS STM:
Pole widzenia 74.3 - 27.8°
Ostrość od 0.25 m
Maksymalne powiększenie 1:4
muzyk - Pią 06 Maj, 2016
Wojmistrz napisał/a: | a po kiego makro? |
Hmm, może i masz rację. Sugerowałem się tym, co ostatnio przy foceniu węży w naturze by się przydało - tele z pierścieniami.
Wojmistrz - Pią 06 Maj, 2016
W sumie bardziej zastanawiam mnie perspektywa w tym momencie, ale przecież węże to nie maleństwa gdzie cały gad po zwinięciu ma 2-3cm, tylko raczej od 10cm do ...
Sunders - Pią 06 Maj, 2016
muzyk napisał/a: | Sugerowałem się tym, co ostatnio przy foceniu węży w naturze by się przydało - tele z pierścieniami. |
IMO tele jest wskazane. Do węży nie zawsze można bezpiecznie podchodzić na odległość 25cm, nawet do takich jak na przykładowym zdjęciu.
elsi, możesz sprecyzować co dokładnie znaczy: elsi napisał/a: | mogę bez problemu robić te zdjęcia z bardzo bliska | ?
mozer - Pią 06 Maj, 2016
Pentax K-1 i sigma macro 150 mm powinno styknąć.
elsi - Pią 06 Maj, 2016
Sunders napisał/a: | elsi, możesz sprecyzować co dokładnie znaczy:
elsi napisał/a:
mogę bez problemu robić te zdjęcia z bardzo bliska
|
Odległość o jakiej myślę to 25cm.
Wojmistrz - Pią 06 Maj, 2016
Według mnie takie ogniskowe 150mm przy APS-C się po prostu nie sprawdzą. Ja długo fotografowałem 60D z tą Sigmą, ale raczej muchy i inne owady, a bezsensem będzie odchodzić na 3-4m żeby zmieścić takiego w kadrze.
elsi, są pewne kluczowe pytania. Jak duże będą te gady? Jeśli ułożył byś takiego na papierze, to ile one zajmą powierzchni?
Pisałem wcześniej o EOS M i obiektywie 18-55mm i teraz nieco uściślę. Przy ogniskowej 55mm w skrajnej odległości 25cm zmieścisz w kadrze pole 9x6cm i to jest maksymalne przybliżenie o ile nie zastosujesz dodatkowych elementów jak pierścienie lub soczewki, choć wydaje mi się to całkiem zbędne. Aby sfotografować coś większego, powinieneś oddalić się od obiektu, w ostateczności zmniejszyć ogniskową, ale tego nie zalecam. Zwróć też uwagę, jak ma wyglądać kadr, bo kiedy nawet małe stworzenie będziesz chciał sfotografować w całości, może się okazać, że trzeba odejść np na metr.
elsi - Pią 06 Maj, 2016
W większości przypadków te zwierzaki mieszczą się zwinięte na powierzchni dłoni, maksymalne rozmiary to tak jak pisałem wcześniej - powierzchnia talerza, nawet nie dużego lecz takiego deserowego.
Wojmistrz - Pią 06 Maj, 2016
No to może warto kupić z obiektyw makro, ale nie stałoogniskowy, tylko zoom i nie koniecznie bezlusterkowiec.
Może Nikon D3300 z 18-140mm?
Andrzej.M. - Pią 06 Maj, 2016
elsi napisał/a: | mieszczą się zwinięte na powierzchni dłoni, maksymalne rozmiary to tak jak pisałem wcześniej - powierzchnia talerza |
Dlatego właśnie nie polecałem obiektywu makro tylko zwykły obiektyw o ogniskowej 70mm - na przykładzie Pentaxa , tak by zdjecia podobnie oświetlone dały niemal identyczny efekt włącznie z głębią ostrości którą ten obiektyw da taką jak pełnoklatkowy aparat z obiektywem 100mm. Przy podanych wcześniej wartościach przysłon. Oczywiście zastosowanie bezlusterkowca czy wręcz kompaktu z matrycą 4/3 (olympus/panasonic) będzie wymagało obiektywu 50mm i jeszcze mniejszej wartości przysłony. Dlaczego obiektyw stałoogniskowy a nie zoom w rodzaju 18-140 ? Zwyczajnie ma dużo lepszą jakość obrazu. Jak ma być zoom - to nie większyniż 3x. Niektórzy mówią że węże nie słyszą co jak się okazuje jest nieprawdą, wiadomo już że słyszą tyle że zakres dźwięku nie jest do końca poznany. Wiele zwierząt (jak choćby psy czy nietoperze) doskonale słyszy ultradźwięki zupełnie dla nas niesłyszalne. Niesłyszalne dla nas bezszmerowe silniki STM od kol. Wojmistrz niekoniecznie muszą takie dla zwierząt... Nie sądzę by gadom dźwięk "wiertarki" (napęd AF z korpusu aparatu) w jakikolwiek sposób przeszkadzał, a jeśli już to najciszej będzie po prostu ostrzyć ręcznie. Tym bardziej że oswojone gady postawione w miejscu zwykle jakiś czas "pozują" nieruchomo - tyle z moich obserwacji , ale potrafią też dać drapaka bez przyczyny... cóż wtedy STM też chyba nie pomoże...
P.S. Jeśli zwierzaki miały by być fotografowane z odległości ok. 25cm - to bardzo małe - długoogniskowe szkło może nie ostrzyć z tak małej odległości nie posiadając zakresu makro. Dlaczego długoogniskowe? Bo pozwala nieco dalej odejść od fotografowanego zwierzaka. Dlatego optowałbym za nieco dłuższym szkłem makro jak Tamron 90/2,8 makro czy "cośtam" 100mm/2,8 makro - oczywiście dla lustrzanek DX. Dla systemu 4/3 wystarczą 50-60mm.
Sunders - Pią 06 Maj, 2016
elsi napisał/a: | Odległość o jakiej myślę to 25cm. |
Wobec tego za kasę, która z tych 3-4tys. zł zostanie po zakupie oświetlenia i "sprzętu bezcieniowego" kup najlepszy zestaw kitowy na jaki Cię będzie stać.
Andrzej.M. - Sob 07 Maj, 2016
Ostatnio organizując małe studio dla firmy sprzedaży internetowej odrobinę negocjując w jednej z firm kupiłem 3 lampy po 200Ws z mocowaniem bowens i żarówkami pilotującymi 150W ze statywami i modyfikatorami ( 2 boxy - 60x90, 30x120 z gridem, 1 parasol, beauty disch z gridem i rozpraszaczem) , kablem synchro i wyzwalaczem radiowym , 2 tłami i systemem łąńcuszkowym zawieszeń na 2 tła - razem wyszło nieco ponad 1500zł. Przy budżecie 4000zł - zostało by akurat 2500 - za tyle teraz w promocji widziałem Pentax KS-2 z dobrym kitowym szkłem 18-50.
muzyk - Sob 07 Maj, 2016
Ojp...
Andrzej.M. - Sob 07 Maj, 2016
komor - Sob 07 Maj, 2016
Andrzej.M. napisał/a: | Niektórzy mówią że węże nie słyszą co jak się okazuje jest nieprawdą, wiadomo już że słyszą tyle że zakres dźwięku nie jest do końca poznany. Wiele zwierząt (jak choćby psy czy nietoperze) doskonale słyszy ultradźwięki zupełnie dla nas niesłyszalne. Niesłyszalne dla nas bezszmerowe silniki STM od kol. Wojmistrz niekoniecznie muszą takie dla zwierząt... Nie sądzę by gadom dźwięk "wiertarki" (napęd AF z korpusu aparatu) w jakikolwiek sposób przeszkadzał, a jeśli już to najciszej będzie po prostu ostrzyć ręcznie. |
Z całym szacunkiem, ale to już mi zaczyna przypominać majaczenia polityków z pewnej strony sceny politycznej. Czyli bezszmerowy STM może się okazać dla zwierząt słyszalny, natomiast wiertarka „nie sądzę”, tak? Czy szanowny pan Andrzej w ogóle czyta co wysyła na to forum? Jaka jest wartość merytoryczna takiego toku myślenia i na jakich przesłankach fizycznych się opiera?
muzyk - Nie 08 Maj, 2016
Cytat: | Czy szanowny pan Andrzej w ogóle czyta co wysyła na to forum? |
Podpowiem: nie tylko czyta i nie rozumie, że rozumie, że nie rozumie, ale do tego wie doskonale, że bez kilku magicznych liter P E N T A X fotografowanie jest tak bardzo niemożliwe, że aż możliwym staje się wiara w to, że jest to niemożliwie możliwe.
fides - Nie 08 Maj, 2016
Coraz "enteligientniesze te boty.
chester - Nie 08 Maj, 2016
Proponuję utworzyć dział "Wszystko, co Andrżej chciałby Wam przekazać o Pentaksie, ale nie ma gdzie tego zrobić", bo czytanie w absolutnie każdym wątku, nawet tym ukierunkowańym przez autora na zupełnie inny temat/markę, o tym, że Pentax to i tamto śmieszne być dawno przestało.
muzyk - Nie 08 Maj, 2016
chester napisał/a: | Proponuję utworzyć dział "Wszystko, co Andrżej chciałby Wam przekazać o Pentaksie, ale nie ma gdzie tego zrobić" |
Dobry pomysł
|
|