forum.optyczne.pl

Nasze zdjęcia - Jak nie zrobiłem zdjęcia życia

maziek - Sob 18 Cze, 2016
Temat postu: Jak nie zrobiłem zdjęcia życia
Nie wiem, czy taki temat spotka się z żywiołowym odbiorem (a może już było?) ale potrzeba chwili jest taka.

Idę sobie dziś mianowicie przez las. Wcześniej fotografowałem owady na łące, a wchodząc w las wszystko piko bello ustawiłem - zmieniłem obiektyw na 100-400, zmieniłem przysłonę, podbiłem czułość, słowem profeska. Idę tak sobie a tu tuż przede mną, w niewysłowienie pięknych okolicznościach przyrody, oświetlone od tyłu ostrym słońcem stwarzającym tę magiczną otoczkę z rozjarzonych włosków - wchodzą na drogę dwa młode liski, tak troszkę baraszkując. I mnie nie widzą, są może 15 metrów ode mnie, zajęte sobą. No ta ja po cichutku pad, aparat do oka - a tu ciemno.

Jednak wiecie, okazało się, że dekielek trzeba zdjąć :) . Zatrzask dekielka cichuteńko prztyknął - i tyle je widziałem :) .

Arek - Sob 18 Cze, 2016

To po zimorodku w Walewicach drugi raz :)
maziek - Sob 18 Cze, 2016

Mam jeszcze tamto zdjęcie :) .
ophiuchus - Sob 18 Cze, 2016

Maziek Twój opis jest na tyle barwny, że właściwie jakbyś wstawił tę historię do fotografii dzikich zwierząt, opatrując ją numerem kolejnym zgodnie z przyjętym regulaminem forum, to napisałbym, że bardzo mi się ten kadr podoba :mrgreen:
Arek - Sob 18 Cze, 2016

ophiuchus, :grin:
maziek - Nie 19 Cze, 2016

Widać powinienem się zapisać na pisarskie.pl ;) .
T.B. - Nie 19 Cze, 2016

tutaj

Z naszych wyjazdów z żoną przywozimy dużo zdjęć, a z dłuższych kiedyś nawet zdjęć i filmów. Pełna dokumentacja.
Wędrując kiedyś po wschodnich kresach Rzeczypospolitej, zatrzymaliśmy się w Starej Gospodzie w Narewce, na naleśniki z jagodami. Gospoda jeszcze istnieje, przynajmniej w Internecie, choć już wtedy była post-cośtam. Czy robią jeszcze takie znakomite i ogromne naleśniki - nie wiem. Kiedy nie śpiesząc się odjeżdżaliśmy sprzed restauracji - z zaplecza, przez bramę, równie nieśpiesznie opuszczał teren mały kundelek z ogromnym połciem surowego mięsa w zębach. Były niedoszły stek był - jak to się mówi - prawie większy od pieska. Obrazek był tak zaskakujący i komiczny, że ... "NO TRZEBA BYŁO ZROBIĆ ZDJĘCIE!" :zalamany:
Trzeba było. Ale zdjęcie mojej żony wcinającej gigantyczną porcję naleśników - jest.

chester - Pon 20 Cze, 2016

Anty-historie jednej fotografii. Jeszcze tylko sponsora znaleźć.
sokarsg-1 - Nie 17 Lip, 2016

Mistrzem pióra to zdecydowanie nie jestem więc nie będę się wygłupiał, ale to na prawdę mogło być moje najlepsze zdjęcie z podchodu. Nawet obiektyw w locie zmieniłem, dekielek zdjąłem, śmigłem niezauważenie niczym Sam Fischer między pięcioma drzewami nie dysząc jak krasnolud lecz z gracją niczym elf (łażenie po suchych liściach i gałązkach mam już opanowane). Kadr wybrałem w głowie. Na sprawdzenie ustawień aparatu nie było czasu. I cóż musiałem zaufać mojemu astygmatyzmowi w prawym oku bo wiertarka Pentaxa za głośna zdecydowanie na te parę metrów. I co, tyłek nie trafiłem:

_IGP9458 by Jan Kowalski, on Flickr

cygnus - Nie 17 Lip, 2016

@sokarsg-1
Masz astygmatyzm na usprawiedliwienie.
Zatem spokojne masz sumienie.
Ja, żeby nie kląć na moją szklarnię
Z wypożyczalni Nikora garnię.
I co widzimy na air-szole?
Z autofokusem zaś nie wydolę.
Jako powiada stary obyczaj:
Chcesz dobre zdjęcie - to nie pożyczaj!

FotoVideo - Czw 11 Sie, 2016

2. Amputacja rąk była bardzo bolesna !
MAGAM TROPHY Biały Bór 2008 rok


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group