forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Canon 1300D, Nikon D3300, D5300 czy coś innego?

Kamil_z - Wto 23 Sie, 2016
Temat postu: Canon 1300D, Nikon D3300, D5300 czy coś innego?
Witam,

Śledzę od pewnego czasu różne wątki na forum o lustrzankach i nie mogę zdecydować się co kupić jako pierwszą lustrzankę.

Przedział cenowy 1800 zł +/-
Ma służyć do fotografowania krajobrazów, zwierząt, a także spotkań rodzinnych.
Filmów nie zamierzam nim kręcić.

Zastanawiam się nad kupnem Canon EOS 1300D ponieważ jest to dosyć świeży model.
Czy lepiej dołożyć i kupić Nikon D5300

Co uważacie o tym modelu ? Czy może coś innego proponujecie może być też używany.

[ Dodano: Wto 23 Sie, 2016 13:46 ]
Sorki pomyliłem się miałem napisać Nikon D3300 :)

Andrzej.M. - Wto 23 Sie, 2016

Kamil_z napisał/a:
Filmów nie zamierzam nim kręcić.

Kamil_z napisał/a:
Czy może coś innego proponujecie
To zdecydowanie polecam Pentax K-50 - najlepsze body spośród wymienionych. !/6000s migawka, seria 6kl/s, uszczelniony (nie boi się deszczu czy piasku) bardzo dobra matryca i niskie szumy przy wysokim ISO , stabilizacja w korpusie, 11punktowy AF z 9 punktami krzyżowymi (czyli działającymi w dwóch płaszczyznach). Świetnie współpracuje ze wszystkimi szkłami dając im zarówno stabilizację jak potwierdzenie ostrości. No i w odróżnieniu od wypatrzonych przez ciebie - ma to co mają zaawansowane modele - dwa pokrętła do regulacji parametrów (przysłona/czas/ ISO) i tryb TvAV (preselekcja i czasu i przysłony). Do tego guziki funkcyjne i programowane tryby użytkownika (coś ze sprzętu pro). Do tego trzeba mieć jeszcze torbę i kartę pamięci http://fotozakupy.pl/prod...rba-Pentax.html - więc uważam że cena jest spoko.
Kamil_z - Wto 23 Sie, 2016

Dzięki, poczytam o nim i rozważę tą propozycję :) bo nikt inny się nie wypowiada.
janqseven - Wto 23 Sie, 2016

Kamil_z, Ja mam duże doświadczenie z Canonem. Nigdy nie miałem w ręku tych modeli które chcesz kupić. ale powiem tak:
rozglądnij się na allegro za używkami i podaj co cię zainteresowało :)

Wojmistrz - Sro 24 Sie, 2016
Temat postu: Re: Canon EOS 1300D
Kamil_z napisał/a:

Zastanawiam się nad kupnem Canon EOS 1300D ponieważ jest to dosyć świeży model.
Czy lepiej dołożyć i kupić Nikon D5300

1300D praktycznie niczym konkretnym nie różni się od poprzednika czyli 1200D. Co do D5300, to zupełnie inna klasa aparatu, odpowiednik trzycyfrowych wersji Canona, tylko czy jeśli nie chcesz filmować, warto ci wchodzić w półkę wyżej, wyróżniającą się głównie obrotowym ekranem?

Co do D3300 to napiszę to co zwykle. Jeśli chcesz fotografować i filmować, kup Canona, jeśli tylko fotografować, kup Nikona, a teraz dodam coś jeszcze... jak ufasz Andrzejowi, kup Pentaxa :P
Tak na serio, to Pentaxy potrafią byś całkiem dobre, ale wymagają dobrze uświadomionego właściciela inaczej może powodować frustracje.

Kamil_z - Sro 24 Sie, 2016

Wojmistrz a Ty jaką lustrzankę byś mi polecił na początek ? :)
Jakiego byś Nikona mi polecił ? D3300 czy może coś innego ?

Wojmistrz - Sro 24 Sie, 2016

Ja filmuję, także najlepiej wyznaję się w "stajni" Canona :) Poza tym, jestem zwolennikiem kupowania używanego sprzętu z wyższej półki, np tzw exflagowców, aby cieszyć się znacznie lepszą użytecznością, a nie nowoczesnymi bajerami. W fotografii jest tak, że drogi korpus + słabe optycznie (ciemne/tanie etc) szkło = słabe jakościowo zdjęcia, a nawet leciwa lustrzanka + dobry (jasny, niestety drogi) obiektyw = dobre zdjęcia. Sugerując się cenami proponowanych przez ciebie lustrzanek, jeśli szukał bym Nikona D300 lub D90.
Andrzej.M. - Sro 24 Sie, 2016

Wojmistrz napisał/a:
estem zwolennikiem kupowania używanego sprzętu z wyższej półki, np tzw exflagowców, aby cieszyć się znacznie lepszą użytecznością, a nie nowoczesnymi bajerami.

Rzadko się zgadzamy - ale w pryncypiach jesteśmy zgodni - też uważam że często lepiej kupić dobrą używkę - jak Nikon D7000 czy Pentax K-5 (II/IIs) - jak mają być równorzędne. Szczegolnie w sytuacji gdy ktoś się już na sprzęcie zna - tak jak ja czy Wojmistrz. Ale jeśli ma to być nówka - to polecam właśnie wcześniej wymieniony aparat , bo może być i nowy i mieć bardzo dużo z wymienionych "flagowców". Po D300 bym raczej nie sięgał bo choć to doskonały korpus , to najczęściej zajeżdżony przez poprzednich użytkowników - więc trzeba ostrożnie. Nikon D90 jest fajną alternatywą , pod warunkiem jednak że nie uda się kupić D7000 czy Petaxa K-5 (II/IIs).
Wojmistrz napisał/a:
W fotografii jest tak, że drogi korpus + słabe optycznie (ciemne/tanie etc) szkło = słabe jakościowo zdjęcia, a nawet leciwa lustrzanka + dobry (jasny, niestety drogi) obiektyw = dobre zdjęcia

No jeszcze bym dodał umiejętności. Nic z najlepszego aparatu i szkła gdy nie potrafisz kadrować. Na szkło można zacząć zbierać - na początek jakieś 50/1,8 - bo jasne i portrecik można nim strzelić, a kupić można nówkę za 500 złotych z okładem. Jak używaną K-50 - to i może na niego wystarczyć i na stałkę... Jak widzisz nikt specjalnie tych najtańszych modeli nie poleca , bo krótko mówiąc są po prostu nieciekawe... Owszem da się nimi focić, ale przyjeność i komfort są sporo mniejsze niż te o których piszemy.

komor - Sro 24 Sie, 2016

Wojmistrz napisał/a:
Sugerując się cenami proponowanych przez ciebie lustrzanek, jeśli szukał bym Nikona D300 lub D90.

Tak, i na pewno spotkania rodzinne przy świetlówce z biedry da się tymi zabytkami sfotografować w lepszej jakości niż nowym D3300. :) To chyba nawet Canon 1300D pobije te ex-flagowce przy ISO 1600.

Andrzej.M. napisał/a:
Rzadko się zgadzamy - ale w pryncypiach jesteśmy zgodni - też uważam że często lepiej kupić dobrą używkę - jak Nikon D7000 czy Pentax K-5 (II/IIs)

A to zupełnie co innego i z tym się zgadzam, D7000 czy K-5 to już inna epoka, jeśli chodzi o matryce.

Wojmistrz - Sro 24 Sie, 2016

komor napisał/a:
Tak, i na pewno spotkania rodzinne przy świetlówce z biedry da się tymi zabytkami sfotografować w lepszej jakości niż nowym D3300. :) To chyba nawet Canon 1300D pobije te ex-flagowce przy ISO 1600.
Szkoda ze optyczne nie mogę porównać 300D.
komor - Sro 24 Sie, 2016

Na testowych plikach z dobrego światła nie widać tego, co się dzieje przy „ekologicznych” źródłach światła o niewielkiej luminancji. Naprawdę dla początkującej osoby bez doświadczenia ważniejszy jest lepszy ekran LCD czy jakieś Wifi z aktualnego taniego modelu, niż ergonomia, druga rolka itd. ze starszego, ale wyższej półki. No, wizjer lepszy owszem, każdemu się przyda.
Andrzej.M. - Czw 25 Sie, 2016

Wojmistrz napisał/a:
Szkoda ze optyczne nie mogę porównać 300D.

Możę spróbuj na D-preview?
A nie zastanowiło cię że w tych porównaniach masz różne wielkości obrazków? Jak przeskalujesz do tego samego wymiaru to zobaczysz różnice chyba?

Jak widać z wykresów różnice w obrazku między D300 a 7000 na niskich wartościach ISO są niewielkie, to przy wyższych jak 3200 - to już jest ok. 1 EV , czyli mówiąc prościej - na 3200 w d300 otrzymujemy obrazek taki jaki jest przy 6400 ISO w d7000. A to już dużo. I to samo z grubsza pokazują wszystkie wykresy (DR/TR/CS). Sam pisałeś :
Wojmistrz napisał/a:
co lepiej, wiedząc, że nie możesz już bardziej wydłużyć czasu, zejść do f/1.8 z f/2.8 czy zmienić ISO z np 6400 na ISO16000? To jest 1,3EV!

Tu jest 1EV!!! :lol:

komor - Czw 25 Sie, 2016

Andrzej.M. napisał/a:
Jak widać z wykresów różnice w obrazku między D300 a 7000 na niskich wartościach ISO są niewielkie, to przy wyższych jak 3200 - to już jest ok. 1 EV

Same szumy to jedno, ale jednak w nowszych konstrukcjach wyciąganie z cieni przede wszystkim się poprawiło. Nawet w Canonie…

Andrzej.M. - Czw 25 Sie, 2016

komor napisał/a:
wyciąganie z cieni przede wszystkim się poprawiło

dlatego napisałem :

Cytat:
I to samo z grubsza pokazują wszystkie wykresy (DR/TR/CS)


[ Dodano: Czw 25 Sie, 2016 15:17 ]
komor napisał/a:
Nawet w Canonie…

Widać to po teście 80-tki.

komor - Czw 25 Sie, 2016

Ja już nie piszę o najnowszym 80D, tylko o różnicach między starszymi modelami. Skoro porównujemy D90 do D7000, to w Canonie można by odpowiednio dać 40D i przykładowo 60D? Nie chce mi się dokładnie sprawdzać dat. Niemniej matryca z D7000 to była ta pierwsza przełomowa, z czystymi cieniami. Więc zrobiła się lekka przepaść między starszymi modelami a tymi od D7000/k-5 i później. Moim zdaniem bardzo fajne korpusy typu D90 czy D300 straciły w tym momencie sporo uroku. W Canonie takiej przepaści nie było, najpierw było lepiej niż u konkurencji, potem gorzej pod tym jednym specyficznym (acz istotnym) względem.
Andrzej.M. - Czw 25 Sie, 2016

komor napisał/a:
nie piszę o najnowszym 80D, tylko o różnicach między starszymi modelami
komor napisał/a:
dać 40D i przykładowo 60D?

Widzisz jakieś różnice? Bo jak dla mnie postęp to dopiero 70D i 7dmkII zauważalny choć jeszcze niewielki. 80D to już odrobienie strat. Na tej matrycy 7DmkIII to już było by coś.
Różnice między canonem 80d pentaxem K5IIs i nikonem D7200 jest już niewielka, choć jak popatrzeć na wykresy DR czy koloru - jeszcze jakieś 1/3-1/2 EV zostaje do nadrobienia.
Wykresy: https://www.dxomark.com/C...__1076_1020_830

komor - Czw 25 Sie, 2016

Andrzej.M. napisał/a:
Widzisz jakieś różnice?

Tak. :) Parę razy już Ci to pisałem, że to wierutna nieprawda, że w matrycach Canona nic się nie zmieniało od lat. Używałem 400D, 40D, 50D, 7D, teraz 6D. Każdy z nich to był postęp, choć 50D najmniej mi się podobał, pomimo lepszego wysokiego ISO niż u poprzednika.

Andrzej.M. - Pią 26 Sie, 2016

Cytat:
50D najmniej mi się podobał, pomimo lepszego wysokiego ISO niż u poprzednika.

No nie wiem - 50D - 696 ISO vs 40D -703 ISO - to raczej nieco słabsze ISO.
komor napisał/a:
nieprawda, że w matrycach Canona nic się nie zmieniało od lat

Pod względem DR czy szumów - tych zmian nie widać. Choć zapewne były i to odczuwalne dla użytkownika - możliwe że rozdzielczość czy detekcja kontrastu poszły do przodu ( w końcu jak doszło LV trzeba było coś z tym zrobić). Na pewno bardziej widoczne dla użytkowników były zmiany sposobu ostrzenia czy postęp w ergonomii korpusu, a to czasem oznacza po prostu lepsze zdjęcia. Niemniej parametry badane przez DxO jakoś nie bardzo postępowały. Możliwe że konieczny postęp w konkurujących ze sobą kamkorderach wymuszał skupienie się "działu matryc" na innych zagadnieniach niż matryce amatorskie. Priorytety bywają różne . I produkcja fotograficznych i filmowych kamer niesie nie tylko pożytki. Teraz widać i pożytki - bo dzięki temu filmowanie canonami zrobiło postępy. I jak widać - matryce również zaczynają doganiać konkurencję. Na razie w jednym aparacie. Ciekaw jestem co pokaże 5DmkIV.

komor - Pią 26 Sie, 2016

Andrzej.M. napisał/a:
No nie wiem - 50D - 696 ISO vs 40D -703 ISO

Bo znowu patrzysz per pixel. Między 40D a 50D jest przeskok 10 -> 15 mpix. Gotowy obrazek na odbitce czy też 1000px w internecie lepiej wygląda z 50D. Mówię o wysokim ISO, bo na niskich właśnie mi brakowało „tego czegoś”, co było w 40D. Ale potem się przyzwyczaiłem, bo z 50D dość długo żyłem.


Andrzej.M. napisał/a:
Pod względem DR czy szumów - tych zmian nie widać. Choć zapewne były i to odczuwalne dla użytkownika - możliwe że rozdzielczość czy detekcja kontrastu poszły do przodu

Nie, ja piszę wyłącznie o pracy matrycy, nie komentuję w żaden sposób innych zmian, które się oczywiście pojawiały. Tylko jakość na wysokim ISO, ogólna jakość obrazu, bez obsesyjnego patrzenia wyłącznie na DR.

Andrzej.M. - Pią 26 Sie, 2016

komor napisał/a:
nowu patrzysz per pixel

Nie bardzo rozumiem- dlaczego per pixel? Jak rozumiem DxO podaje analogiczne "obrazki do przyjęcia" pod względem zachowania koloru, rozpiętości tonalnej i szumów łącznie - czyli jakości "odbitki/wydruku/obrazka" tego samego formatu - a konkretnie wydruku 20x30cm przy 300 DPi. Więc czemu per pixel? Per pixel to masz obrazki jakie zaserwował Wojmistrz z testów optycznych dla Nikona d300 i reszty - jak pamiętasz. Tam masz różne powiększenia zależne od upakowania matrycy. W DxO masz wynik całej matrycy a nie jej cropa 100%.

[ Dodano: Pią 26 Sie, 2016 10:03 ]
komor napisał/a:
Między 40D a 50D jest przeskok 10 -> 15 mpix

Wiem - rozmiary matryc są podawane. To by musiało oznaczać że obraz się polepszył o 50% - co jak wiesz było by absolutną bzdurą.
To weź sobie takiego 12Mpix Nikona d700 i jego wynik "per pixel" jak uważasz i porównaj z 36 Mpix Nikonem d800e - to co ci wtedy wyjdzie? Jak rany! nie dość że 3x postęp z rozdzielczości to jeszcze pomnożone przez różnicę w wynikach! Ale progres! :wink:

komor - Pią 26 Sie, 2016

Wydaje mi się, że te ich wyniki ISO są podawane per-pixel, ale pewności nie mam, nie wnikałem aż tak mocno w tę procedurę.
Andrzej.M. - Nie 28 Sie, 2016

komor napisał/a:
Wydaje mi się, że te ich wyniki ISO są podawane per-pixel, ale pewności nie mam,

No tak , ale to ja się nie znam? :cool: :roll:

komor - Nie 28 Sie, 2016

Tak, bo ja te aparaty używałem, i wiem że 50D lepiej się sprawuje na wyższych czułościach. :cool: Ale nie per-pixel, stąd nie dziwi mnie, że wyniki DXO mogą pokazywać, że jest gorzej, a nie lepiej.
Andrzej.M. - Pon 29 Sie, 2016

komor napisał/a:
wiem że 50D lepiej się sprawuje na wyższych czułościach

Co innego zrobić foty na wysokich czułościach i je odszumiać a co innego zwracać uwagę również na pozostającą dynamikę barwną i rozpiętość tonalną. Tego patrząc na szumy nie ujrzysz. Nie zawsze sama scena ci na to pozwoli. Natomiast większa ilość pikseli pozwoli nie stracić ostrośći przy odszumianiu. Wiem że 50D był udanym modelem , moim (i nie tylko) zdaniem bardziej udany niż 60D. Warto było go wymienić dopiero jak wszedł 7D. Umówmy się że światek fotograficzny jest dość mały a ja nie żyję na wyspie... :lol:

komor - Pon 29 Sie, 2016

Twój krakowski kolega systemowy twierdzi, że matryca 50D była akurat najmniej udana, pośród wcześniejszych i późniejszych. Rozpiętość tonalna była taka sobie, być może mi brakowało „tego czegoś” w stosunku do 40D, ale dyskutowaliśmy tutaj o szumach, prawda?
Andrzej.M. napisał/a:
No nie wiem - 50D - 696 ISO vs 40D -703 ISO - to raczej nieco słabsze ISO.

Sam korpus 50D owszem, był lepszy od 60D, bo 60D był pierwszym „pogorszonym”, żeby zrobić miejsce dla 7D, co zawsze będę krytykował.

Wojmistrz - Pon 29 Sie, 2016

komor napisał/a:
60D był pierwszym „pogorszonym”, żeby zrobić miejsce dla 7D, co zawsze będę krytykował.
A nie powinieneś, bo spadkobiercą linii xxD stał się 7D, a 60D rozpoczęło przecież zaawansowaną linię filmową. Inna sprawa, że Canon mógł po prostu przejść na nowe oznaczenia, jak zrobił to Nikon, a tak, to trochę poplątali rozdziałem z 2 linii opartych na APS-C na 4 linie. Zobacz, że szło to jakby w dwóch etapach i z zachowaniem odpowiedniej chronologii. Najpierw linia xxxD została rozdzielona, pokazało się full amatorskie 1000D, a potem pierwszy filmowy Canon czyli 500D. Podobnie było po 50D, w przewidywalnym czasie premierę miał następca, full wypas APS-C Canon 7D i po nim pro-filmowy 60D. Zobacz, że 7D nawet optyczni w teście porównywali nie do jednocyfrowego 5D MkII, a właśnie do 50D.
komor - Pon 29 Sie, 2016

Wojmistrz, dodanie ficzerów filmowych, w tym przebudowa związana z gibanym ekranem – dla mnie okej. Ale pomniejszenie nieco budy i zabranie dżojstika to po prostu typowe psucie marketingowe, żeby za dużo nie dać w stosunku do większego brata. Linia 2-cyfrowa to jednak prosumer jest, a 7D pozycjonowany był jako APS-C dla profesjonalistów, czyli trudno mówić o bezpośredniej kontynuacji.

Ale szkoda o to strzępić język, dziś jest znowu inaczej i największy problem to kurs dolara, patrząc na polską cenę nowego 5DIV. :)

Wojmistrz - Pon 29 Sie, 2016

E tam, po prostu 50D to była za dobra puszka. Jak dla mnie to było pro, zresztą patrząc na wybory ówczesnych fotografów, to na prawdę był wół roboczy i nie trzeba było inaczej targetować.
komor - Pon 29 Sie, 2016

Wojmistrz napisał/a:
E tam, po prostu 50D to była za dobra puszka.

Czy ja wiem? Normalnie kolejny model po 40D i 30D, nic przełomowego przecież tam nie było, ot normalny rozwój jak zwykle.

Wojmistrz - Pon 29 Sie, 2016

Ja nadal jestem bardzo zadowolony z 40D (30D już poszło).
komor - Pon 29 Sie, 2016

A ekran, z którego nic nie da się wywnioskować co do ostrości zdjęcia? ;) Bo w 50D to dla mnie była jedna z przydatniejszych zmian – znacznie lepszy LCD, na którym bez problemu można było ocenić ostrość zdjęcia.
Andrzej.M. - Pon 29 Sie, 2016

komor napisał/a:
krakowski kolega systemowy twierdzi, że matryca 50D była akurat najmniej udana,

Koledzy mówili co innego , powiedzmy tak - faktycznie pomiary pokazują że matryca 60D była nieco lepsza i 40D też, więc pewnie wszyscy mają po trochu rację. Tyle że 50D zyskiwał na rozdzielczości pikseli matrycy całe 50%... Rozdzielczość optyczna też zyskała. Więc ostrzejszy obraz i więcej o 50% pikseli pozwalały lepiej odszumić ostrzejszy obrazek.

Wojmistrz - Pon 29 Sie, 2016

Używam z 300/4L i jakoś trafia bez problemów, a efekty widzę oczywiście dopiero w domu na kompie.
Andrzej.M. - Wto 30 Sie, 2016

Wojmistrz napisał/a:
Używam z 300/4L i jakoś trafia bez problemów

Szczerze? taki wyczyn to chyba i Pentax K10D by dał radę... Ba - zdarzało się manualem... :wink:
Ale lądująca kaczucha fajna... :cool:

Wojmistrz - Sro 31 Sie, 2016

Oczywiście, że K10D by dał radę, zwłaszcza że to podobny poziom aparatów. Od dawien dawna piszę, że puszka to mało istotny element, a liczy się głównie podpięte szkło. Dla mnie fajne jest to, że szkło ma świetne parametry, a AF ładnie nadąża za ptaszkiem nawet w locie.
komor - Sro 31 Sie, 2016

Andrzej.M. napisał/a:
Ale lądująca kaczucha fajna...

A jak ładnie podłużna aberracja chromatyczna wyszła na _MG_1772_1024p.jpg. :) Z zazdrości piszę, też bym chciał mieć 300/4L. :)

Andrzej.M. - Sro 31 Sie, 2016

komor napisał/a:
A jak ładnie podłużna aberracja chromatyczna wyszła

Prawie jak w Pentaxie... :lol:

Wojmistrz - Sro 31 Sie, 2016

To odbicie :D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group