Pela2016 - Pon 29 Sie, 2016 Temat postu: Pomoc lampy studyjne Witam Stworzyłam małe studio domowe i fotografuję ubrania na modelkach (dzieciach). Potrzebuję zakupić oświetlenie studyjne, ale nie wiem jakie wybrać. lampy światła stałego, lampy błyskowe czy reporterskie. Proszę o pomoc. Mam w studiu okno od strony wschodniej, jednak zdjęcia wykonuję popołudniu i chcę je doświetlić. hijax_pl - Pon 29 Sie, 2016 Z postu wnioskuje, ze nie do końca wiesz jak operować światłem. Tym samym rozumiem, ze chodzi o proste rozwiązania. Proste i tanie. Jaki budżet? Pela2016 - Pon 29 Sie, 2016 Tak nie wiem jak operować światłem. Budżet to do 500 zł hijax_pl - Pon 29 Sie, 2016 W takim razie polecam zestawy światła ciągłego opartego na lampach kompaktowych 85 lub lepiej 125W. Dwa proste statywy studyjne, oprawki, żarówki i parasolki odbijające. Całość za około 300zl. Na start wystarczy w zupełności. Z czasem jak sie rozkręcisz przyjdzie czas na różnorakie modyfikatory swiatla, studyjne lampy błyskowe. Tyle, ze porządna lampa nawet najniższej mocy (300Ws) to wydatek rzędu solidnych kilku stówek. Wojmistrz - Pon 29 Sie, 2016 Można było by próbować jeszcze na 2-3 żarówkach błyskowych, ale faktycznie może bezpieczniej będzie opanować światło na świetlówkach kompaktowych. Jedna sprawa, Pela2016, nie chodzi o takie zwykłe świetlówki ze sklepu typu 11W i wypisane 60W, czy 24W / 120W, tylko nominalne 85W jako odpowiednik 425W lub mocniejsze. Ja używam do namiotu bezcieniowego takie 150W 5550K dające odpowiednik 750W i białe światło. Są to kolosy gdzie każda ledwo mieści się w 2 dłoniach  Co ważne, potrzebujesz do tego odpowiednie jarzma, najlepiej ceramiczne lub typowo fotograficzne pojedyncze. Nie wiem jak długie robisz sesje, ale ciepła to też daje od groma.
hijax_pl - Pon 29 Sie, 2016 Zawsze tego ciepła mniej niż lampy na halogenach  A i można powerluxowe softboxy z oprawkami zakupić, trzymają te żarówki 125W dobrze, choć żarówka zajmuje całą przestrzeń softboxa
Andrzej.M. - Pon 29 Sie, 2016
To radzę pomalowąć ściany i sufit na biało i kupić jak najlepszą lampę reporterską z HSS i coś-TTL . I trzymając aparat tak skierować głowicę by swiatło odbijało się częściowo od sufitu i ścian bocznej i tylnej. Można kombinować jak najlepiej, nawet ustawić na statywie obok aparatu i wyzwalać kablem... Proste i skuteczne. No tak - kabel kosztuje koło stówy. Po co HSS? Żeby skrócić czas ekspozycji do 1/500 - w końcu to dzieci w ruchu... komor - Pon 29 Sie, 2016
To też jest jakiś pomysł, choć jedna lampa za 500 zł pewnie szału nie zrobi ani ilością, ani jakością światła.
Sam błysk lampy zamrozi ruch, jeśli większość ekspozycji będzie pochodzić od błyskowego, a nie zastanego. HSS niepotrzebny, tym bardziej, że zmniejszy ilość światła. Andrzej.M. - Pon 29 Sie, 2016
Jeśli, i jeśli nie będzie pod światło... itp. A ze światłem tylko odbicie od sufitu i ściany. Dlatego możliwie najlepsza - nawet jeśli używana. |
