|
forum.optyczne.pl
|
 |
Obiektywy fotograficzne - Canon 70-200/4L IS 2stopień stabilizacji?
arietiss - Sro 07 Maj, 2008 Temat postu: Canon 70-200/4L IS 2stopień stabilizacji? Mam pytanie do kolegów, którzy prktykowali temat. Obiektyw ma 2stopnie stabilizacji. Według opisów 1stopień jest do zdjęć z ręki obiektów nieruchomych, 2stopień do zdjęć z ręki obiektów ruchomych. Często bywa tak, że obiekt początkowo nieruchomy przestaje nim być w trakcie robienia zdjęcia! Czy wobec tego można ustawić sobie 2stopień stabilizacji na stałe, tak na zapas? Czy 2stopień nie wpływa na jakość zdjęć, lub może np na szybsze niszczenie obiektywu? Często nie ma już w trakcie czasu na przełączanie i takie ustawienie znacznie usprawnia obsługę!
sławek_38 - Sro 07 Maj, 2008
Nie pamiętam który rodzaj mam włączony ale ten w obu osiach. różnica raczej polega na przemieszczaniu się we wszystkich kioerunkach czy tylko poziom. ten drugi tryb jest do np. samochodów, statków czy samolotów - gdzie raczej nie ma ruchu pion. na pewno 1 (o ile to jest pion poziom) jest bardziej uniwersalna do zwierzyny, roślin na wietrze itp.
[ Dodano: Sro 07 Maj, 2008 13:57 ]
arietiss napisał/a: | Według opisów 1stopień jest do zdjęć z ręki obiektów nieruchomych |
oczywiście najlepiej by było gdyby wszystko było nieruchome
MM - Sro 07 Maj, 2008
Trochę mnie ubawiło to co piszesz, bo przejawiasz nadmierną obawę o stan techniczny obiektywu
Ale wracając do sedna sprawy. To nie jest drugi stopień tylko inny rodzaj pracy, mający na celu wygaszanie tylko ruchów pionowych obiektywu. Używa się go w zasadzie przy panoramowaniu jadących czy lecących obiektów. Przy zdjęciach statycznych jego stosowanie jest trochę bez sensu a jak "obiekt" zacznie się przemieszczać to też nic się nie stanie wielkiego jak go będziemy fotografować na pozycji nr 1 przełącznika.
sławek_38 - Sro 07 Maj, 2008
wczoraj robiłem fotki pająka na liściu który ruszał się na wietrze i nawet IS oraz 1/1000 nie dawały gwarancji ostrego zdjęcia!
[ Dodano: Sro 07 Maj, 2008 13:59 ]
oczywiście przy długości 200 mm
mavierk - Sro 07 Maj, 2008
ale to chyba dlatego, że pajączek wyskakiwał z głębi ostrości
arietiss - Sro 07 Maj, 2008
OK już rozumiem! Myślałem, że to działa inaczej...
Nie śmiejcie się ze mnie, że przejawiam troskę o stan techniczny obiektywu. Droga zabawka i chyba bym sobie nie darował jak bym ją rozwalił przez jakąś głupotę!
sławek_38 - Sro 07 Maj, 2008
arietiss napisał/a: | Nie śmiejcie się ze mnie |
Nikt się nie śmieje, ja kładę lagę na tą całą technike i zaczynam po prostu pstrykać
arietiss - Sro 07 Maj, 2008
Dziękuję za pomoc!
sławek_38 - Sro 07 Maj, 2008
ze 100 fotek zawsze się cos wybierze nie Arietiss?
[ Dodano: Sro 07 Maj, 2008 14:27 ]
Nie ma co się przejmować na zapas, jak to mówią starsi koledzy aparat sam zdjęcia nie zrobi
arietiss - Sro 07 Maj, 2008
Fakt! Cos zawsze zostanie....
[ Dodano: Sro 07 Maj, 2008 14:29 ]
Idzie coraz lepiej, ale jeszcze wiele wody upłynie zanim będzie to moje fotografowanie miało ręce i nogi!
paski27 - Sro 07 Maj, 2008
jak robisz na 1/1000 to sprobuj bez stabilizacji bedzie ostrzej
arietiss - Sro 07 Maj, 2008
paski27 napisał/a: | jak robisz na 1/1000 to sprobuj bez stabilizacji bedzie ostrzej |
Czyli co, stabilizacja wpływa na spadek ostrości?
Wujek_Pstrykacz - Czw 08 Maj, 2008
Mądrych ludzi to dobrze czasem posłuchać (poczytać). Czy stabilizacja służy do sledzenia ostrością bujającego się czegoś na wietrze.
sławek_38 - Czw 08 Maj, 2008
Pstrykacz napisał/a: | Czy stabilizacja służy do sledzenia ostrością bujającego się czegoś na wietrze |
wiadomo że nie, ale czy spróbować nie można żeby się o tym przekonać? stabilizacja służy do zniwelowania drgań rąk a nie obiektów i to chyba miałeś na myśli
[ Dodano: Czw 08 Maj, 2008 08:21 ]
gdybym był na bani i bujał bym się synchronicznie z liściem to zrobiłbym ostrą fotkę z czasem 1/10 pewnie
MM - Czw 08 Maj, 2008
Niestety ludzie myślą, że stabilizacja niweluje i takie przypadki co często widać w pytaniach. To dlatego mnie wkurzają firmy typu Sony czy Panasonic bo sugerują takie kretynizmy ludziom a ludzie przez to kupują ich aparaty a potem jest wielkie zdziwienie. Zasada podstawowa brzmi, że STABILIZACJĄ RUCHU NIE ZATRZYMASZ i warto wyryć to sobie w fotograficznej świadomości na zawsze.
MC - Czw 08 Maj, 2008
MM, Canon ma w kompaktach stabilizacje matrycy i tez sie to podkresla. Oczywiscie, reklama najczesciej klamie, a stabilizacja ruchu oczywiscie nie zatrzyma.
Ale zawsze podkreslam, ze lepiej stabilizacje miec niz nie.
MM - Czw 08 Maj, 2008
Ja o aparatach a Ty mi tutaj z jakimiś kompaktami wyjeżdzasz... ejjj.
MC - Czw 08 Maj, 2008
No dobra, przepraszam
Wujek_Pstrykacz - Czw 08 Maj, 2008
Ludzie dają się nabierać reklamie w dzisiejszych czasach wręcz masowo. Śmieszą mnie sytuacje które często obserwuje. Dużo klientów ulega psychozie kupując S. A350 lub podobne, a po paru dniach przychodzą do sklepu z reklamacją że aparat nie działa tak jak widzą w reklamie wobec tego nie spełnia ich wymagań i żądają zwrotu kasy. Tragedia.
MC - Czw 08 Maj, 2008
Ale to chyba nie dotyczy tylko Sony i tylko aparatow?
Pamietam, jak na rynek wchodzily telefony komorkowe z aparatami foto i na reklamach zdjecia przez nie zrobione byly swietnej jakosci. A gdzies z boku, malusienkimi litereczkami adnotacja, ze "obraz na wyswietlaczu jest symulowany".
Wujek_Pstrykacz - Czw 08 Maj, 2008
Nie, ja się Sony nie chce czepiać, ale ostatnio dzięki ostrej reklamie akurat zaobserwowałem wzrost sprzedaży lustrzanek tej firmy, a co za tym idzie wzrost późniejszego niezadowolenia z rezultatów. Bo ludziska myślą, że aparat tak reklamowany sam robi świetne fotki
MC - Czw 08 Maj, 2008
Zaden aparat nie bedzie robil sam swietnych fotek i to powinno byc nawet dla srednio rozgarnietego amatora oczywiste. Dodatkowy problem z lustrzankami polega na tym, ze uzywajac ich - trzeba troche myslec. A kompakt robi to za uzytkownika.
sławek_38 - Czw 08 Maj, 2008
Pstrykacz napisał/a: | Mądrych ludzi to dobrze czasem posłuchać (poczytać). |
postaram sie pisać mniej głupot, aluza zrozumiana
arietiss - Czw 08 Maj, 2008
No dobra! Ale chciałbym wrócic do mojego pytania. Czy włączona stabilizacja wpływa na spadek ostrości zdjęcia? Przyjmijmy, że zdjęcie robimy na statywie obiektowi nieruchomemu, w pomieszczeniu bez wiatru. Tak czysto teoretycznie. Bo skoro stabilizacja to jakieś ruchy soczewek wewnątrz obiektywu, to może faktycznie powoduje jakieś rozmazania i nieostrości?
sławek_38 - Czw 08 Maj, 2008
nie wiem jak to jest rozwiązane w obiektywie ale w starszych kamerach analogowych (SONY SVHS modelu nie pamiętam) ze stabilizatorem obrazu jakość spadała na 100% i podawała to instrukcja obsługi - zmniejszenie linii obrazu ok. 20%. Nie wiem jednak czy stabilizacja była tam w obiektywie czy matrycy... A co do obiektywu trudno mi coś powiedzieć.
arietiss - Czw 08 Maj, 2008
Czyli by to znaczyło, że tej stabilizacji to lepiej nie używać!
[ Dodano: Czw 08 Maj, 2008 11:22 ]
Najwyżej w ostateczności! A, tak lepiej powalczyć z czasem!
sławek_38 - Czw 08 Maj, 2008
arietiss napisał/a: | Czyli by to znaczyło, że tej stabilizacji to lepiej nie używać! |
o ile ma wpływ na jakość a tu lepiej zrobić przy bardzo dobrym swietle i czasach ze 1/2000 kilka fotek tych samych ujęć ze i bez stabilizacji i samemu porównać na ekranie (ja jeszcze takiego testu nie przeprowadzałem)
arietiss - Czw 08 Maj, 2008
Ja też nie! Myslałem, że stabilizacja jest neutralna, ale trzeba bedzie chyba to wybadać... Tak ja mówisz sławek_38!
komor - Czw 08 Maj, 2008
MC napisał/a: | Ale zawsze podkreslam, ze lepiej stabilizacje miec niz nie. |
A ja zawsze będę Ci w tej kwestii udzielał mojego poparcia
Też wolałbym ją mieć w moim body Canona.
mavierk - Czw 08 Maj, 2008
komor napisał/a: | Też wolałbym ją mieć w moim body Canona. | ale jak będziesz miał matryce, to obraz pływać nie będzie
avalon - Czw 08 Maj, 2008
MC napisał/a: | MM, Canon ma w kompaktach stabilizacje matrycy i tez sie to podkresla. Oczywiscie, reklama najczesciej klamie, a stabilizacja ruchu oczywiscie nie zatrzyma.
Ale zawsze podkreslam, ze lepiej stabilizacje miec niz nie. |
Rzecz mało istotna bo kto by tam zawracałby sobie głowę kompaktami aczkolwiek Canon nie stabilizuje w nich matrycy. Stabilizowany jest sam obiektyw za pomocą jednej z soczewek, która jest ruchoma.
MM - Czw 08 Maj, 2008
Soczewek jest raczej więcej niż jedna
Co do stabilizacji na statywie... należy ją BEZWZGLĘDNIE wyłączyć. Nowsze obiektywy same "wyczuwają" statyw i ponoć wyłączają stabilizację, ale ja i tak polecam jej mechaniczne wyłączenie.
mavierk - Czw 08 Maj, 2008
w ogóle, jak czasy masz poniżej 1/400 na 300mm to na co stabilizacja - niezwłocznie ją wtedy wyłączam (bo zazwyczaj mi się bakteria kończy )
sławek_38 - Czw 08 Maj, 2008
Ale czy ktoś z Was może potwierdzić lub zaprzeczyć różnicę w rozdzielczości z IS oraz bez?
[ Dodano: Czw 08 Maj, 2008 21:13 ]
Bo takie tu padło pytanie nawet ciekawe i zasadne.
paski27 - Czw 08 Maj, 2008
mam 70 200 is 2.8 o ile robisz zdjecie na statywie to chyba podstawa ze is ma byc wylaczone
jezeli robisz dluzej niz 1/200 prawie zawsze watro wlaczyc(chyba ze pomagasz sobie lampa blyskowa
jesli robisz szybciej niz 1/200 lepiej wylaczyc (dlatego ze stabilizacje reaguje jakbys mial na statywie)(czyli lekko szkodzi)u mnie jest to granica 1/200 nie wiem jak bedzie na cropie i jak bedzie z innymi obiektywami
ostatnio kupilem kenko 2x moze nienajlepszy konwerter ale chcialem zobaczyc czy warto (warto)
w tym przypadku obojetnie z jaka szybkoscia robisz warto miec is na on (oczywiscie jak 1/4000 nie ma sensu)bo ciezko utrzymac bez ruchu na 400mm no i swiatlo spada o dwa stopnie
is przydaje sie rownierz i pomaga jak chcesz zrobic obiekty w ruchu np samochod w poziomie (funkcja 2)
no i zasada jak ktos byl w wojsku taka jak na strzelnicy wypusc powietrze i wstrzymaj oddech tez pomaga
sławek_38 - Pią 09 Maj, 2008
Paski27 to raczej juz wiemy - chodzi o ewentualny stopień zmniejszenia rozdzielczości przy załączonym IS
[ Dodano: Pią 09 Maj, 2008 11:08 ]
Czy jest taka sama czy zmniejszona w procesie ruchu soczewek/matrycy
arietiss - Pią 09 Maj, 2008
Chyba Sławku nikt tego nie badał...
Trzeba będzie zrobić własny test! Nie mam jeszcze statywu, ale woreczek z grochem i trochę czasu chyba wystarczy...?
sławek_38 - Pią 09 Maj, 2008
arietiss napisał/a: | Nie mam jeszcze statywu, ale woreczek z grochem i trochę czasu |
i wężyk spustowy którego też jeszcze nie mam... , bo tak najlepiej z podniesionym lustrem zrobić fotkę bez drgań.
MM - Pią 09 Maj, 2008
Ile razy mam pisać, że na statywie stabilizacja powinna być wyłączona? Jeżeli to wiecie to co chcecie konkretnie badać? Przy zdjęciach "z ręki", jeżeli czas gwarantuje nieporuszenie zdjęcia to stabilizację też warto wyłączyć.
arietiss - Pią 09 Maj, 2008
No Sławku! I po eksperymencie...
Ale przynajmniej już sporo wiem o tej stabilizacji! A, na pewno sytabilizacja z umiarem!
[ Dodano: Pią 09 Maj, 2008 13:59 ]
sławek_38 napisał/a: | i wężyk spustowy którego też jeszcze nie mam... , bo tak najlepiej z podniesionym lustrem zrobić fotkę bez drgań. |
A nie myślałeś o pilocie? Może być nawet podróba, bo po co zasięg ponad 1-2m?
paski27 - Pią 09 Maj, 2008
chyba do 30 nie ma pilota
sławek_38 - Pią 09 Maj, 2008
MM napisał/a: | Jeżeli to wiecie to co chcecie konkretnie badać? |
MM nie rozumiesz - nikt nie mówi o włączaniu IS na statywie! zakładamy:
1, robimy fotkę z ręki np z czasem 1/1000 z IS
2. robimy fotkę ze statywu z czasem 1/1000 bez IS
porównujemy czy uzyskana rozdzielczość jest taka sama. Wiem że to trochę bez sensu przy 1/1000 włączać IS ale tu chodzi tylko o techniczne stwierdzenie czy uzyskany obraz jest gorszy pomimo bardzo dobrych warunków. Jak wcześniej pisałem w kamerach jakość spadała, nie wiem jak jest z obiektywem czy lustrzanką ze stabilizacją matrycy. I tylko o to chodzi a nie o rozpatrywanie czy statyw + IS bo to faktycznie bezsens.
Allan - Sob 10 Maj, 2008
A ja nadal nie za bardzo wiem co mi ma stabilizowac IS w 70-200 w mode 2 w trakcie jechania obiektywem za samochodem?
mavierk - Sob 10 Maj, 2008
Allan napisał/a: | A ja nadal nie za bardzo wiem co mi ma stabilizowac IS w 70-200 w mode 2 w trakcie jechania obiektywem za samochodem? | trzęsienie się w pionie
arietiss - Pon 12 Maj, 2008
W niedzielę porobiłem trochę zdjęć i tym razem prawie cały czas miałem wyłączony IS (było bardzo słonecznie więc czasy były zadowalające). Zauważyłem wyraźny wzrost odsetek zdjęć idealnie ostrych nawet w cropie! Do tej pory miałem IS włączony stale , tak na zapas! Zdjęcia uzyskane w ten sposób są ostre, ale tak nie do końca. Widac to dopiero po powiększeniu w cropie. Czyli jednak Sławku IS wyłączać jak nie jest potrzebny! Dopiero jak widzimy, że czas spada, to warto z niego skorzystać, żeby pomimo to zrobić zdjęcie! Teraz to troche żałuję, że nie kupiłem 2,8L (niewielka różnica cenowa!), gdybym miał takie pojęcie wtedy... Czyli wszyscy początkujący pamiętajcie, że najważniejsze jest światło! Stabilizacja to sprawa pomocna, ale nie działa cudów!
sRc - Pon 12 Maj, 2008
Też mi się wydaje, że przy pewnych czasach IS pogarsza jakość. Spójrzmy tu też z techniczego punktu widzenia. W końcu coś się dodatkowo trzesię w tym obiektywie.. więc przy tym czasie jużpewnie bardzij pogarszajakość obrazu niż poprawia.
Takie są moje obserwacje 70-300 IS
sławek_38 - Pon 12 Maj, 2008
Ostatnio strzeliłem kilka fotek księżyca i zdecydowanie wolę statyw, bo przy czasach nawet 1/180 i f11 jak się strzeli kilka , naprawde są ostre i skracanie czasu nie poprawia w sposób widoczny tej ostrości, a z rękijednak nawet z IS jest to ciężkie ?(wiadomo że tu liczą się cropy bo nawet 280mm jest mało)
[ Dodano: Pon 12 Maj, 2008 22:19 ]
I zaczynam doceniać nie jakiś super, ale w miarę solidny statyw Valbon Sherpa 250
MM - Wto 13 Maj, 2008
Jak tak czytam te ostatnie posty to widzę, że wychodzi na moje. Doceniacie jasne obiektywy i statywy a nie stabilizację
sławek_38 - Wto 13 Maj, 2008
MM napisał/a: | Jak tak czytam te ostatnie posty to widzę, że wychodzi na moje. Doceniacie jasne obiektywy i statywy a nie stabilizację |
No widzisz MM że wszystko przychodzi z czasem.. trzeba trochę cierpliwości i własnych błędów
sRc - Czw 15 Maj, 2008
Szkoda tylko , że "jasne" jest takie drogie...
Ehh..
Tak przy okazji wątku o tele... Czy ktoś ma doświadczenia w fotkach nocą - przy sztucznym oświetleniu na stadionach piłkarskich? Tam niestety stabilizacja za dużo nie pomoże ..statyw też nie.. A obiektyw niestety ciemny. Zastanawiam się na jakie czasy będę sobie mógł pozwolić przy przysłonie 5.6 na max tele 300 mm w moim obiektywie. Przy iso 800, pewnie 1/60 to max?
arietiss - Czw 15 Maj, 2008
To tylko statyw!
Ale co ty będziesz fotografował na tym stadionie? Pusty stadion? Bo jeśli chcesz fotografować sport, przy słabym oświetleniu, ciemnym obiektywem, to nie ma szans!
Zastanów sie ile przebiegnie zawodnik przez 1/60s...?
MM - Czw 15 Maj, 2008
sRc napisał/a: |
Tak przy okazji wątku o tele... Czy ktoś ma doświadczenia w fotkach nocą - przy sztucznym oświetleniu na stadionach piłkarskich? Tam niestety stabilizacja za dużo nie pomoże ..statyw też nie.. A obiektyw niestety ciemny. Zastanawiam się na jakie czasy będę sobie mógł pozwolić przy przysłonie 5.6 na max tele 300 mm w moim obiektywie. Przy iso 800, pewnie 1/60 to max? |
Polskie stadiony są dość ciemne. Do tego światło jest różne w poszczególnych częściach boiska. Zdjęcia przy f/5.6 i ISO 800? Bez sensu. Minimum to ISO 1600 a i światło f/4 by się przydało. Przy podanych parametrach to będziesz miał same smugi. Zostaje statyka i panoramowanie. W takich warunkach jasne szkła są niestety koniecznością.
mavierk - Czw 15 Maj, 2008
a minimum to 200/2.8 na długim końcu i iso 1600 tak na prawdę, z tego, co wyczytałęm w exifach ludzi, którzy piłkę focą - taki d300 + 80-200/2.8 dwupierścieniowy czy af-s da rade a stabilizacja przy czasach 1/320 potrzebna nie jest
sRc - Czw 15 Maj, 2008
Ehh... Czyli pewnie pozostanie mi liczyć na dobre oświętlenie na euro 2008, albo fotki w bezruchu... Z dobrym oświetleniem na meczu się jeszcze nie spotkałem.
Poza tym dziś dowiedziałem się , że niby nie można na stadion będzie wnieść kamery z tele... Trzeba będzie coś pokombinować..
arietiss - Czw 15 Maj, 2008
Niestety,sprawa raczej beznadziejna! Chyba, że do tego czasu przygotujesz sie i zaopatrzysz w sprzęt z wysokiej półki! Tylko, żeby nie poszło Ci z przygtowaniami jak polskiemu rządowi...!
k1caj_ns - Czw 15 Maj, 2008
Albo załatw sobie miejscówki w pierwszych rzędach i wtedy coś tańszego z niższym zakresem będziesz mógł kupić Chociaż taka miejscówka to pewnie kosztuje tyle co C 70-200 / 2.8 L IS heh .
sRc - Pią 16 Maj, 2008
Łatwo nie będzie ... ale będę próbował.
W ogóle to organizatorzy na Euro , pozwalają wnieść aparat prywatny do własnych użytków z jednym zapasowym akumulatorkiem... Nie wiem co chcą tym osiągnąć. NA 2 akku to i tak można sporo fotek zrobić
MC - Pią 16 Maj, 2008
Na 2 akumlatorkach faktycznie mozna sporo fotek zrobic. Szczegolnie bez lampy (wbudowanej), ktora i tak nie bedzie przydatna. Wiekszym problemem by bylo, gdyby okreslili maksymalna ogniskowa obiektywu
arietiss - Pią 16 Maj, 2008
To może taki obiektywik?
http://www.ceneo.pl/;0154...productOpinions
k1caj_ns - Pią 16 Maj, 2008
Jakby chciał tą armatę wnieść to by go posądzili o hooligaństwo bo to pałka a nie obiektyw
Jakby już go wniósł to by go napewno nie wyniósł
Zresztą za te pieniądze to wolałbym sobie E klasę kupić Jeszcze by może coś zostało na 5 D .
komor - Pią 16 Maj, 2008
Skoro takie obostrzenia co do aparatów, to może drugą świetność będą przeżywały obiektywy lustrzane, bo wyglądają tak niepozornie...
Karipu - Pią 04 Lip, 2008
Wątek co prawda o czymś innym, ale zapytam, na pewno ktoś będzie wiedział
Do czego służy ten przełącznik?
Tzn. do czego on jest to się domyślam, ale jaka jest różnica w zastosowaniu, jeśli np. fotografowany obiekt będzie np. 4m dalej, albo w "nieskończoności"?
MC - Pią 04 Lip, 2008
Limiter AF. Jesli wiesz, ze obiekty fotografowane beda dalej niz 3metry od Ciebie, to przelaczasz na 3m-nieskonczonosc. Obiektyw wtedy ostrzac pomija zakres od 1.2 do 3m co powinno przyspieszyc prace AF.
Karipu - Pią 04 Lip, 2008
MC napisał/a: | Limiter AF. Jesli wiesz, ze obiekty fotografowane beda dalej niz 3metry od Ciebie, to przelaczasz na 3m-nieskonczonosc. Obiektyw wtedy ostrzac pomija zakres od 1.2 do 3m co powinno przyspieszyc prace AF. | A coś poza przyśpieszeniem pracy?
Bo przełączanie tego limitera trwa pewnie dłużej, niż ostrzenie
arietiss - Pią 04 Lip, 2008
Jeśli będziesz się bawił np w fotografie ptaków w ruchu/locie to wtedy docenisz istnienie limitera...
MM - Sob 05 Lip, 2008
Karipu, jeżeli będzie Ci zależało na bardzo szybkim AF-ie a będziesz wiedział, że obiekty bliżej niż na 3 metry "nie podejdą" to włączasz taki ogranicznik i obiektyw śmiga o wiele szybciej. Do tego jak jakiś cel zgubi to dużo szybciej go odnajduje. Przy rodzinnej fotografii możesz różnicy nie zauważyć bo taka fotografia bardzo niewiele wymaga od sprzętu (możesz mieć wolny AF), przy reporterce, pokazach lotniczych, rajdach, sporcie itd. docenisz znaczenie tego udogodnienia.
|
|