layconic - Nie 01 Sty, 2017 Temat postu: "Mistrz uszczelnienia i stabilizacji" Witam wszystkich pasjonatów i proszę o opinie, spostrzeżenia i porady w temacie. A wszystko pod kątem fotografii i opcjonalnie filmowania w niekorzystnych warunkach, zarowno jesli chodzi o wilgotność /jaskinie,deszcz/, temperaturę/mróz, upał/ oraz dyskomfort/kurz,piasek,dynamiczna jazda np.terenówką/.Wszystko to w przedziale cenowym od 2000 do 4500 zł. Zakres sprzętu może nie dotyczyć bezlustra. Biorę pod uwagę zarówno lustrzankę jak i "cyfrówkę. Z góry dziękuję i poznam Wasze zdanie. Wojmistrz - Pon 02 Sty, 2017 Temat postu: Re: "Mistrz uszczelnienia i stabilizacji"
Ale już wracając do pytania, jest kilka kompaktów jakie mogły by spełnić twoje potrzeby, o ile jakość robionych nimi zdjęć będzie ci odpowiadała. Zasadniczo musisz szukać takich jak do pływania czy nurkowania. http://www.optyczne.pl/32...dnych_2015.html. Można było by też zaryzykować z niektórymi lustrzankami Pentaxa np K-50. Potocznie mówi się o Pentaxie jako aparacie uszczelnionym i ze stabilizacją, ale jak wczytasz się w instrukcji, to uszczelnienia głównie na pyły i ratujące sprzęt w przy małym deszczu. layconic - Pon 02 Sty, 2017 Pewnie tutaj zamieściłem post bo wahałem się nad innym miejscem....po nabyciu udanego wg mnie gx80 szukam jeszcze czegoś szczególnie odpornego....również na obcowanie w wielu rękach  , bo takie będzie mieć zastosowanie. Co do wyboru to pewnie padnie na coś zwinnego i małego. Poręcznego i wygodnego, a przy tym odrobinę uniwersalnego. Nie wiem jak inni ale wydaje się, że wybór padnie na nikona....choćby na różnicę w cenie. Nie będzie aż tak żal jak przytrafi się coś nieoczekiwanego, przykrego. Dziękuję za skierowanie na tego typu aparaty...
avalon - Pon 09 Sty, 2017 Wątek adekwatny choć inny przedział cenowy. Ze swoich świeżych doświadczeń mogę powiedzieć, że OMD-EM5mk2 w tandemie z 12-40 PRO jest faktycznie solidnie zabezpieczony. Dosłownie katowałem go wczoraj, przy -15 od 18 do 22-giej na statywie, popełniając startrialsy. Wcześniej jeszcze przez 1h ogólnego focenia mrozie ale to nie zaliczam jako katowania. Gdy zdejmowałem go ze statywu, po tych 4h, pokryty był szronem 
W okresie letnim przeszedł również test wody gdy robiłem foty na deszczu bez parasola. To tyle gwoli zabezpieczania sprzętu w/g Olympusa... i nie żadne teoretyzowanie tylko czyste doświadczenie 
Arek - Wto 10 Sty, 2017 Ogólnie Olympusy OMD dają radę w kiepskich warunkach. Ja kiedyś fociłem podczas sporej bujawki i deszczu na Lofotach mając w ręku E-M10 i 9-18. Żaden formalnie nieuszczelniony. Oba przeżyły bez żadnych problemów. fatman - Wto 10 Sty, 2017 Mój E-M5mkII w duecie z 12-40/2.8 też przeżył kilka ulew na Islandii i w Szkocji. I to mocnych. Inni chowali sprzęt i czekali aż przestanie lać a ja zrobilem swoje, wytarłem ręcznikiem i spoko 
WueN - Wto 10 Sty, 2017 No straszne rzeczy. Mój e-520 przeleżał całą noc na deszczu, działa, ma się dobrze. Fuji x-m1 robiłem fotki i w deszczu, w upałach, w zapylonym powietrzu, trzymałem go na mrozie - działa, pentax k-30 był leżał chwile w wodzie, mókł, marzł, wygrzewał się, zmogła go wada fabryczna. |
