forum.optyczne.pl

Wolne tematy - Strategie cenowe producentów

Soniak10 - Pon 09 Sty, 2017
Temat postu: Strategie cenowe producentów
Tak żem se czytał najnowszy test obiektywu, a był to Olympus 1,2/25, i zaczełem :mrgreen: - no dobra, dość tych wygłupów ortomatycznych - się zastanawiać, czym się kierują PT Producenci, ustalając ceny poszczególnych modeli.
Weźmy np. taki, pierwszy z brzegu i całkowicie przypadkowy, Canon (zbieżność nazwy z prawdziwym producentem absolutnie nieprzypadkowa!): oto obiektyw Canon 200 mm f/2.8L EF II USM; jego cena to 3 149 zł podczas, gdy obiektyw Canon 300 mm f/2.8L EF IS II USM - kosztuje już 27 999 zł, czyli skromnie licząc 9 razy więcej. Chcąc-niechcąc ciśnie się na myśl pytanie: czy różnica w kosztach wyprodukowania jednego i drugiego obiektywu jest aż 9-krotna :?: :shock: Czy te 100 mm więcej ogniskowej musi aż o tyle zwiększyć cenę obiektywu? Czy też właśnie zahaczamy o zjawisko tzw "strategii cenowej producenta", która wymyka się wszelkim próbom logicznego uzasadnienia tak wysokich cen sprzętu?
Gwoli uzupełnienia porównania, przytoczę jeszcze jeden model: oto obiektyw Canon 200 mm f/2.0L IS USM - w cenie, bagatela, 25 999 zł :!: I znowu analogiczne pytanie: czy zwiększenie przysłony z f/2,8 na f/2,0, uzasadnia aż taką zwyżkę ceny? O co tu chodzi? :roll:
Takich przykładów dziwacznych relacji cenowych można by mnożyć znacznie więcej, ale podam tylko jeszcze jeden:
oto pełnoklatkowy Obiektyw Canon 300 mm f/4.0L EF IS USM wołany jest w cenie 5 999 zł, podczas gdy obiektyw Olympusa o identycznych parametrach, a więc 300 mm f/4.0 PRO, ale przecież do formatu m43, jest wywoływany za 11 389 zł.
Czy próba zrozumienia tych fenomenów cenowych nie jest skazana na to samo, co próba rozwiązania kwadratury koła? :???:
Zaznaczam, że próby wyjaśnienia tego zjawiska "superpowłokami na granicach powietrze-szkło", albo "niezwykłą precyzją wykonania soczewek" w tych droższych obiektywach, lub też "kosmiczną jakością szkła" użytego do ich produkcji, skwituję cytatem z Biskupa Ignacego Krasickiego:
— A cóż to jest za bajka? Wszystko to być może!
— Prawda, jednakże ja to między bajki włożę.

Ps: ceny wg dzisiejszej oferty sklepu Cyfrowe.pl

RB - Wto 10 Sty, 2017
Temat postu: Re: Strategie cenowe producentów
Soniak10 napisał/a:
Canon 200 mm f/2.8L EF II USM; jego cena to 3 149 zł
[b]Canon 300 mm f/2.8L EF IS II USM
- kosztuje już 27 999 zł, c Canon 200 mm f/2.0L IS USM - w cenie, bagatela, 25 999 zł


1) policz stosunek powierzchni oraz objętości choćby przedniej soczewki w tych obiektywach.
2) te dwa droższe to prawdziwe szkło fluorytowe (nie jakieś tam inne tańsze wynalazki pseudoniskodyspersyjne) w tych soczewkach, inna skala komplikacji przy produkcji elementu optycznego (np. kłopoty z unikaniem krystalizacji w objętości).
3) weź też pod uwagę różnicę skali produkcji i sprzedaży i jaki ma to wpływ na cenę jednostkową produktu

Może po takich zgrubnych szacowaniach będzie prościej zaakceptować chciwość Canona?

Soniak10 napisał/a:

Zaznaczam, że próby wyjaśnienia tego zjawiska "superpowłokami na granicach powietrze-szkło", albo "niezwykłą precyzją wykonania soczewek" w tych droższych obiektywach, lub też "kosmiczną jakością szkła" użytego do ich produkcji, skwituję cytatem z Biskupa Ignacego Krasickiego:


Po części Twoja strata... ale na szczęście nie mój biznes.

Soniak10 - Wto 10 Sty, 2017

RB napisał/a:
1) policz stosunek powierzchni oraz objętości choćby przedniej soczewki w tych obiektywach.

Jasne! Jak jeszcze uwzględnimy różnicę powierzchni bocznej walcoidy obiektywowej białobocznej i czarnobocznej obustronnie zatyczkowej, a następnie pomnożymy przez współczynnik plamistości Słońca w ciągu ostatnich 500 lat, to udowodnić możemy każdą tezę, antytezę, syntezę a nawet hipo-tezę :mrgreen:
Ja jednak pozostanę przy biskupie Krasickim :razz:

RB - Wto 10 Sty, 2017

Soniak10 napisał/a:
RB napisał/a:
1) policz stosunek powierzchni oraz objętości choćby przedniej soczewki w tych obiektywach.

Jasne! Jak jeszcze uwzględnimy różnicę powierzchni bocznej walcoidy obiektywowej białobocznej i czarnobocznej obustronnie zatyczkowej, a następnie pomnożymy przez współczynnik plamistości Słońca w ciągu ostatnich 500 lat, to udowodnić możemy każdą tezę, antytezę, syntezę a nawet hipo-tezę :mrgreen:
Ja jednak pozostanę przy biskupie Krasickim :razz:


Policz. To łatwe. Zobaczysz ile większa jest soczewka przednia 300/2.8 od tej z 200/2.8. I ma prosty sens zarówno fizyczny jak i ekonomiczny - szczególnie uwzględniwszy pkt. 2 (materiał soczewek)- , w przeciwieństwie od cytowanych tu powyżej przeze mnie dyrdymałów.

Ale jak wolisz swoją metodę - Twoja wola. Pewnie znajdziesz współwyznawców, teraz modne jest bycie oburzonym na różnych krwiopijców i wyzyskiwaczy.

PDamian - Wto 10 Sty, 2017

Soniak10,
nie wiem czy zauważyłeś, ale Canon nie wydaje kasy na publikacje na różnych portalach foto artykułów pt. "Profesjonalista z lustrzanką", albo "Canon EF 16-35mm f/2.8L III okiem profesjonalisty".
-Nie wydaje, bo nie musi. Profesjonaliści wiedzą czego używają. [Niektórzy] amatorzy też to wiedzą.

Nie musi też Canon rozdawać kosztowych prezentów jak co niektórzy http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=29350 :wink: żeby o nim dobrze pisali.

Koszty więc ma pewnie dużo mniejsze.

Tutejszyn - Sro 11 Sty, 2017
Temat postu: Re: Strategie cenowe producentów
Soniak10 napisał/a:
...czym się kierują PT Producenci
Skrót "P.T." użyty całkowicie błędnie.
Firmy nie posiadają tytułów ani szlacheckich, ani naukowych :)

Moim zdaniem zwrot "P.T. Klienci" oglądany dawniej w placówkach Społem i innych punktach uslugowo handlowych, też używany był błędnie. "Klienci" są pewnego rodzaju abstrakcją, która sama w sobie też tytułów nie posiada.

kelvinpiotr - Sro 11 Sty, 2017

Soniak10 napisał/a:
Czy próba zrozumienia tych fenomenów cenowych nie jest skazana na to samo, co próba rozwiązania kwadratury koła?


Nie, ustalając cenę bierze się pod uwagę następujące elementy
Koszty produkcji
Wielkość produkcji ( wynikającą z popytu powiązanego z grupą docelową )
Koszty dystrybucji
Grupę docelową klientów.

Wpływ też mają
- podatki, które wpływają na cenę proporcjonalnie do jej wysokości.

I ... współczynnik pazerności producenta , czyli jego zysk . :wink:

maziek - Sro 11 Sty, 2017
Temat postu: Re: Strategie cenowe producentów
Tutejszyn napisał/a:
Moim zdaniem zwrot "P.T. Klienci" oglądany dawniej w placówkach Społem i innych punktach uslugowo handlowych, też używany był błędnie. "Klienci" są pewnego rodzaju abstrakcją, która sama w sobie też tytułów nie posiada.


"P.T. klienci" w Społem to był złośliwy żarcik nomenklatury (która miała inne sklepy, to se mogła żartować) ;) .


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group