kosmitka - Sro 18 Sty, 2017 Temat postu: hybrydy... Jeszcze raz....Sony RX10 kontra FZ1000 Panasonic. Czy po czasie od premier aparatów można w sposob znaczący stwierdzić który z nich jest obiektem pragnień kobiety  .
Proszę o oceny subiektywne...własne przypuszczenia...i..uwagi...pozdrawiam gorąco w zimowy czas 
Jar - Sro 18 Sty, 2017 Ło matko! Wałkujesz to samo po 1000-kroć. Zasadnicza różnica między RX10 a FZ1000 jest taka: ten pierwszy ma krótszy zoom (na końcu tele ekwiwalent "małoobrazkowy" ogniskowej 200mm) za to stałe światło, ten drugi dłuższy zoom kosztem zmiennego światła (F/4.0 na długim końcu -ekwiwalent 400mm). Teraz to od Ciebie zależy, co Ci jest potrzebne. Jeżeli chcesz fotografować małe zwierzątka i ptaszki, to dłuższy zoom będzie istotną przewagą, 200mm na tele to (na ogół) za krótko. Jeśli nie, to technicznie prawie nie ma to znaczenia. Nie wiem, jaka jest aktualna cena RX10, ale u zarania swej kariery był sporo droższy od FZ1000. Teraz wyszli następcy obu tych aparatów, RX10 III ma dłuższego zooma niż RX10/RX10 II, ale cena zabija. W FZ2000 też go wydłużyli, moim zdaniem niepotrzebnie 
Na temat innych różnic (a są przecież) obu aparatów (RX10 vs FZ1000) się nie wypowiem z braku wiedzy. FZ1000 to w sklepie jeno widziałem, RX10 dzielnie katowała koleżanka na treku w Nepalu (w mojej także obecności) i ten aparat sprawował się świetnie w różnych sytuacjach zdjęciowych. Ale z co bardziej płochliwą fauną miała zdaje się problem. Tak czy owak, jesteś chyba już na etapie, gdy decyzję musiz podjąć sama. Znasz cechy różnych aparatów od tych kompaktów z 1" matrycą jak wyżej po bezlusterkowce, zebrałaś trochę opinii. Wybierz sama wg. tego, co dla Ciebie ważne. Pozdrawiam -J. kosmitka - Sro 18 Sty, 2017 Po prostu pięknie dziękuję 
TomPL2 - Czw 19 Sty, 2017 Ach te rozterki... weź kwiatek i licz płatki, na kogo wypadnie na tego bęc! 
|
