zelik76 - Sro 08 Mar, 2017 Temat postu: Problem z monitorem - wywaliło mi fiolet na dzień kobiet :-) Witam. Coś mi się z monitorem stało, LG - budżetówka z IPS nagle świeci na fioletowo. Wcześniej chodziła dobrze, ale już raz miałem to samo przez chwilę, i jakoś samo przeszło jak już zacząłem szukać w necie innego monitora. Teraz zaciął się z tym fioletem na dobre. Monitor ma zaledwie trzy miesiące więc nówka sztuka. Jak podłączę go pod kino domowe to wszystko jest ok, więc matryca wydaje się być dobra. Stawiam że coś w laptopie się porobiło, ale jak go podłączę pod TV to obraz jest prawidłowy. Kabel HDMI wymieniłem bo myślałem że tam może być problem ale nic to nie dało. Ktoś wie jak się za to zabrać? Bo zaczynam się powoli wkurzać na maksa. Tak to w tej chwili wygląda: 
komor - Sro 08 Mar, 2017 zelik76, skoro monitor ma tylko 3 miesiące, to chyba możesz oddać go na naprawę gwarancyjną?
Czekaj, to jeszcze raz. Co podłączasz gdzie i kiedy jest dobrze, a kiedy źle? Monitor podłączasz pod kino domowe, czy laptop? Jakie kable, zawsze HDMI czy przez coś innego też? zelik76 - Sro 08 Mar, 2017 Najpierw podłączyłem do monitora kino domowe, a następnie do TV laptopa. W obydwóch przypadkach wszystko było ok. Tylko laptop z monitorem przestali razem współpracować z nienacka. Gdyby monitor był walnięty to miałbym fioletowe filmy z DVD, a gdyby laptop to fioletową telewizję. A nie mam. I wcale dużo wcześniej nie piłem, gdyby doszły do fioletu myszy to bym wiedział że winny alkohol 
Być może ten porąbany Windows 10 coś pochrzanił bo co aktualizacja to jakieś problemy funduje. komor - Sro 08 Mar, 2017 Kabel HDMI przy obydwu podłączeniach (monitor do komputera, komputer do TV) jest ten sam, jak rozumiem. No to poddaję się, na odległość nic nie wymyślę. Windowsa nie dotykam.
Wojmistrz - Sro 08 Mar, 2017 zelik76, wyłącz go na 10-15 minut i zobacz czy nadal to samo. Dżozef - Czw 09 Mar, 2017 Na bank problem z tą szpion-windą. Miałem podobnie, trzeba wejść do ustawień i dopasować ustawienia monitora, taki specjalny program który sam pojawia się przy wgraniu systemu. Co jakiś czas(te aktualizacje) odłącza co mu się podoba i wyp... w kosmos a to kartę dźwiękową a to czytnik kart, Na szczęście ustawienia monitora rzadziej tak gdzieś- raz na rok. 
zelik76 - Czw 09 Mar, 2017 Wczoraj wyłączyłem go na godzinę i nic nie dało. Dzisiaj rano też bez zmian. Ale teraz go podpiąłem już na odchodne przed zapakowaniem do pudła i zwrotem, a tu suprise - działa  Pierdyknąłem go parę razy dla pewności czy aby to przypadkiem nie chwilowe odwieszenie, ale nie  Wrócił do żywych. I teraz nie wiem co robić  Pudło schowałem i czekam. Aż znowu nawali 
PDamian - Czw 09 Mar, 2017
-nie wiem dlaczego ludzie zapomnieli o tak popularnym kiedyś sposobie naprawy 
Teraz wszyscy sprawdzają kabelki. komor - Czw 09 Mar, 2017
Bo dziś już mało kiedy działa. Dziś działa sposób: wyłącz i włącz. Nawet w samochodach to zaczyna być stosowane… Dżozef - Czw 09 Mar, 2017
Kowal zawinił a cygana powiesili 
Wojmistrz - Czw 09 Mar, 2017 Pewno zimne luty. Jeśli na gwarancji, to i tak bym go zaniósł ale koniecznie pokaż zdjęcia. zelik76 - Czw 09 Mar, 2017
A wiesz że tu możesz mieć rację? To całkiem prawdopodobne, bo jak ostatnim razem (to już nie pierwsza taka zawiecha) mi nawalił to wietrzyłem dość długo mieszkanie, a że monitor stoi blisko okna to wilgoć mogła źle na niego podziałać. Wczoraj też przed wyjściem pootwierałem okna na jakieś trzy godziny. Może te cienkie matryce są czułe na wahania temperatury. Mój ekran na oko ma z 1 cm. grubości razem z obudową. Delikatne to to wszystko teraz robią. [ Dodano: Sro 15 Mar, 2017 20:55 ] Kolejna aktualizacja W10 i laptop znowu pogubił ustawienia, znowu mam fioletowy monitor... Do tego chodzi jak muł od instalacji. Chyba się pożegnamy z tym systemem na dobre. Nie szybko, ale przy najbliższej nadarzającej się okazji gdy finansowo się podciągnę to kopnę w zadek Windowsa. Teraz znowu pozostaje mi czekać z dzień lub dwa aż ten system ogarnie mi sprzęt. Drugi laptop z W10 i same problemy od początku, jak nie z WiFi to z czym innym. Nie mam zamiaru być królikiem doświadczalnym. Czy oni wypuszczą coś co działa od początku do końca prawidłowo? U rodziców zostawiłem kompa z W XP i mimo upływu lat chodzi jak przeciąg. A tak straszyli że kończą wsparcie dla tego systemu, wieszczyli mu koniec. A się okazuje że on działa, i to lepiej od 10. Może i ładuje się dwa razy dłużej, ale jak już wystartuje to działa bezawaryjnie. Od początku nie miałem i nie mam z nim jakichkolwiek problemów. |
