forum.optyczne.pl

Cyfrowe aparaty bez lustra z wymienną optyką - Bardzo prosze o Wasze opinie o Olympusie PEN E-PL5

Ziomal - Nie 12 Mar, 2017
Temat postu: Bardzo prosze o Wasze opinie o Olympusie PEN E-PL5
Dzien dobry,

Prosze Kolezanki i Kolegow o Wasza opinie o Olympusie PEN E-PL5 + Micro Zuiko Digital 14-42mm f/3.5-5.6 oraz o obiektywie Micro Zuiko Digital 12-50mm f/3.5-6.3

Bardzo mi sie podoba ten aparat i chcialbym go glownie uzywac do zdjec zblizeniowych oraz do zdjec obiektow o wielkosci min. 5-10mm, ktore nie musza zajmowac calego kadru.
Tu jest przyklad takiego zdjecia:
https://www.google.pl/sea...3ttutbSALJ4pcM:

Z mila checia bym obejrzal Wasze zdjecia wykonane tym aparatem :wink:
Pozdrawiam z Katalonii,
Ziomal

muzyk - Czw 16 Mar, 2017

Ziomal napisał/a:

Bardzo mi sie podoba ten aparat

W takim razie kup go, do tego z obiektywem makro.

Ziomal - Czw 16 Mar, 2017

Musi byc taki: M.Zuiko Digital 12-50mm f/1.8 , czy moze byc cos tanszego?
Pozdrawiam

T.B. - Czw 16 Mar, 2017

Mam E-PL5 i mogę powiedzieć tyle, że amator - taki jak ja - nie jest w stanie wykorzystać całego potencjału tego aparatu. Możesz oczywiście obejrzeć moje zdjęcia tutaj, chociaż one niekoniecznie świecą przykładem. Lepiej obejrzyj te:
https://1x.com/member/tede07
Autor używa wprawdzie E-M5, ale to jest taka sama matryca. Obiektywu do makro używa M.ZUIKO DIGITAL ED 60mm f2.8 Macro, który jest względnie tani. Do innych zdjęć używa M.ZUIKO DIGITAL ED 12-50 f3.5-6.3EZ.

Nie znam takiego obiektywu o jaki pytasz wyżej - nie wiem, co masz na myśli. Mogę jednak powiedzieć, że obiektyw, jak i cały sprzęt, ma znaczenie. Tym większe, im bardziej wyspecjalizowana fotografia. Ale zwróć jednocześnie uwagę, że starsze zdjęcia - autor, którego Ci podlinkowałem, zrobił kompaktem SP-590UZ.

Ziomal - Czw 16 Mar, 2017

Czesc T.B.

Bardzo dziekuje o informacje o tym aparacie :grin:
A z tym obiektywem sie rypnalem, bo powinno byc f3.5-6.
Jeszcze lepszy jest M.ZUIKO DIGITAL ED 60mm f2.8 Macro, ale to, co dla jednego jest "wzglednie tanie" dla kogos innego jest troche za drogo - od 2140 zeta :wink:

I dziekuje za namiary na ten portal, bo naprawde bylo co ogladac i jeszcze bede tam wracal :smile:
Pozdrawiam,
Ziomal

Jack_K - Czw 16 Mar, 2017
Temat postu: Re: Bardzo prosze o Wasze opinie o Olympusie PEN E-PL5
Ziomal napisał/a:
Dzien dobry,

Prosze Kolezanki i Kolegow o Wasza opinie o Olympusie PEN E-PL5 + Micro Zuiko Digital 14-42mm f/3.5-5.6 oraz o obiektywie Micro Zuiko Digital 12-50mm f/3.5-6.3[...]
Kupno 12-50 z myślą o robieniu makrofotografii jest trochę niecelowe. Co prawda, przy 12-50 zyskujesz trochę większy zakres ogniskowych, ale makro maksymalnie jest w skali odwzorowania 1:2. Moim zdaniem, w stosunku do 14-42 "zysk" nie jest jakiś ewidentnie duży. Za, mniej więcej, te same pieniądze co 12-50, mógłbyś kupić 30mm/3.5 Macro ze skalą odwzorowania 1,25:1
T.B. - Czw 16 Mar, 2017

Jeśli dobrze czytam i nie ma pomyłki, 12-50 ma maksymalne powiększenie (skalę odwzorowania) 1:1.4, czyli jest to duża różnica w stosunku do 14-42, niezależnie od wersji.
Oczywiście, do makro lepiej kupić obiektyw makro - jeśli nie szukamy jakiegoś kompromisu.

komor - Pią 17 Mar, 2017

Do takiej biżuterii jak w pierwszym poscie przydałaby się jednak dłuższa ogniskowa ze względu na istotność zachowania neutralnej perspektywy.
Ziomal - Pią 17 Mar, 2017

Bardzo dziekuje za Wasze podpowiedzi :grin:

Czy moglbys komor podac konkretny i nie za drogi model takiego obiektywu z dluzsza ogniskowa do aparatu Olympus PEN E-PL5 :wink:

Pozdrawiam,
Ziomal

T.B. - Pią 17 Mar, 2017

Tak na marginesie.
Przeglądając parametry obiektywów pod kątem skali odwzorowania zauważyłem, że (chyba) optyczne.pl raz podają to normalnie, a raz w przeliczeniu na FF. To drugie, to marketingowa ściema - ale dla celów porównawczych niech będzie tak, albo siak, byle zawsze jednakowo. A przynajmniej niech będzie z informacją, jak skala odwzorowania została podana w danym miejscu.

Jack_K - Pią 17 Mar, 2017

@T.B. - ja, akurat, podaję wyłącznie faktyczną skalę odwzorowania, tzn. fizyczną proporcję wielkość obrazu obiektu na matrycy w stosunku do wielkości naturalnej obiektu. Podawanie "jak FF" służy wyłącznie możliwości wyobrażenia sobie użytkownikowi aparatu FF, jak by to mogło wyglądać proporcjonalnie w jego aparacie.

Fizycznie M.ZD 12-50mm wg dokumentacji ma skalę odwzorowania 1:2,7 - podałem pi x oko całe 2, ponieważ głębia ostrości pozwala podejść nieco bliżej. Obiektyw M.ZD 14-42mm posiada skalę odwzorowania 1:4,3, co nie jest już jakimś specjalnym zakresem makro.

szafir51 - Sro 22 Mar, 2017

Ziomal napisał/a:
Bardzo dziekuje za Wasze podpowiedzi :grin:

Czy moglbys komor podac konkretny i nie za drogi model takiego obiektywu z dluzsza ogniskowa do aparatu Olympus PEN E-PL5 :wink:

Pozdrawiam,
Ziomal


Jak AF nie jest ci potrzebny (biżuteria nie ucieka) to możesz rozejrzeć się za jakimś starym obiektywem macro na M42 i przejściówką.
Ale i tak to będą półśrodki. Używany mZD 60/2.8 macro można kupić za około 1600 zł i to chyba najlepsze rozwiązanie. Chociaż przyznam, że niezbyt tanie.

Dynax - Sro 22 Mar, 2017

Obiektyw zuiko 12-50 posiada najlepsze dostępne makro w tzw "kitowych" czy "standardowych" zoomach dołączanych do aparatów. I co ważne- ma bardzo dobra ostrość zdjęć w trybie makro i bardzo dobrze działający autofokus. Wiem bo mam i używam, jak również zuiko 60 mm i wiele innych starych obiektywów makro przez przejściówki.

Ustawiamy przełącznikiem specjalny tryb makro gdzie ogniskowa ustawia się na 43 mm i możemy robić zdjęcia aż do powiększenia 0,36x - czyli 0,72x tłumacząc na pełną klatkę (czyli żeby otrzymać obraz TAK samo wypełniający kadr trzeba użyć powiększenia 0,36x w mikro4/3 i 0,72x na dawnej "pełnej klatce").. nie ma tu żadnej ściemy marketingowej, po prostu trzeba wiedzieć co mówią te parametry. to spora różnica w wypadku oferowanego przez inne obiektywy powiększenia 0,20-0,25x

Jedyna niedogodność, to minimalna przysłona 6,0 - trudniej robić "bokehowe" rozmyte fotki.....Mnie akurat to zupełnie nie przeszkadzało. Oczywiście że Zuiko 60 to lepszy obiektyw, ale mamy też takie pojęcie jak relacja cena/jakość :-) Do zdjęć które chcesz robić, kit 12-50 w zupełności wystarczy

polecam ten opis, widać co potrafi w makro ten "kit"

https://robinwong.blogspot.com/2011/12/olympus-mzuiko-12-50mm-f35-63-review.html

T.B. - Sro 22 Mar, 2017

Dynax napisał/a:
nie ma tu żadnej ściemy marketingowej, po prostu trzeba wiedzieć co mówią te parametry.

Jest tutaj ściema marketingowa. Trzeba wiedzieć, co mówią prawa fizyki.
Kąt widzenia jest kątem widzenia, a ogniskowa jest ogniskową. Przy danym kącie widzenia obiektywu, ogniskowej i odległości fotografowania, ten sam robal będzie miał tyle samo milimetrów na każdej matrycy. Ściema marketingowa bierze się stąd, że porównuje się jaką część np. przekątnej matrycy zajmuje robal - i wtedy mniejsze matryce wypadają (pozornie) lepiej niż większe i lepiej niż to jest naprawdę, bo robal zajmuje procentowo więcej matrycy.

WojciechW - Sro 22 Mar, 2017

Mam doświadczenie z używaniem Sigmy 2.8/50 macro i mocowanego odwrotnie (z pierścieniami) Pancolara do K-S1 i E-PM2 (przez adapter), więc muszę tu zwrócić uwagę, że przy przejściu z APS-C na m4/3 nie wykorzystuje się tego samego kąta widzenia jak w pierwszym wypadku tyko nieco zmniejszony, a jednocześnie wkorzystuje się bardziej rozdzielczość mniejszej matrycy. Oczywiście fizyczne rozmiary obrazów na obu matrycach są takie same. (Nie mówie o wielkości robala, bo fotografuje praktycznie tylko obrazy polaryskopwe płaskich płytek i wysokorozdzielcze negatywy, więc w sumie jest prościej niż z żywymi stworzeniami, które jeszce mogą ugryźć.)

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

Dynax - Sro 22 Mar, 2017

Od razu widać że na temat makrofotografii masz pojęcie teoretyczne, a praktykę...no cóż.... umiarkowaną. Ale podywagować o wzorach zawsze można :-)

Jak dostaniesz do ręki dwa aparaty, FF i m4/3, z takimi samymi obiektywami 50 mm i będziesz miał zrobić zdjęcia znaczka tak aby dokładnie wypełnił cały kadr to wreszcie pojmiesz różnice między tymi systemami i dlaczego dla m4/3 podawanie powiększenia z "mnożnikiem" uwzględniającym crop nie jest "błędem fizyki" ale ważna cechą praktyczną. Wpływającą też na głębię ostrości przy tej samej przysłonie jak i odległość fotografowania.

WojciechW - Sro 22 Mar, 2017

Dynax Uwagi o moim doświadczeniu w makrofotografii są trochę niegrzeczne i naprawdę nie na miejscu, a przy okazji uświadom sobie, że kierujesz je do człowieka, który tym o czym pisze się zajmuje prawie pięćdziesiąt lat i własnie akurat zawodowo. Muszę jednak wyjasnić, że nie miałem na myśli podobnego wypełnienia całego kadru, a uzyskanie możliwie dużego powiększenia obiektu przy dobrej jakości obrazu.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

Dynax - Sro 22 Mar, 2017

Szanowny Wojciechu W, moja uwaga odnosi się do poprzedniego postu na temat "praw fizyki", bo nie przepadam za teoretykami którzy nie do końca wiedzą o czym pisza.... twój post pojawił się w trakcie pisania.

zauważ że w sumie nasze uwagi sa zbliżone.....

T.B. - Sro 22 Mar, 2017

WojciechW,
Sądząc po treści i prawie tym samym czasie pisania wiadomości co Ty, przypuszczam, że Dynax odpowiada na moją wiadomość.
Niech sobie bajdurzy o wypełnianiu kadru. Każdy pisać może.
Osobom, które chcą się czegoś dowiedzieć i są w tak zwanej kropce, polecam skorzystanie z innych źródeł. W takiej sytuacji nie jest zbyt mądre polecanie kolejnego forum również dyskusyjnego, ale nie chce mi się dalej szukać, więc pierwsze z brzegu co wychodzi na pytanie (Google) "fotografia makro a wielkość matrycy":
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=93723

(Nie będę obrażał inteligencji inteligentnych czytelników, tłumacząc z polskiego na nasze, skąd bierze się w podlinkowanej wypowiedzi "efektywna skala odwzorowania" większa dla mniejszej matrycy. Podkreślę tylko: większa!)

Dynax - Sro 22 Mar, 2017

Szanowny Kolego T.B. Zwątpiłem w twoją umiejętność rozumienia tekstu który podajesz na dowód swojej racji. Oto fragment z twojego linka

" wartości FX i DX różnią się. Różnią się o cropa, a w przypadku matryc Nikona ten crop wynosi około 1.5. Wyraźnie widać, że w warunkach przedstawionych na tym rysunku (ten sam obiektyw i taka sama odległość do obiektu), za pomocą aparatu z matrycą DX uzyskamy na zdjęciu skalę odwzorowania 1.5 razy większą, niż w przypadku matrycy FX. Można powiedzieć, że jeśli skalę odwzorowania dla matrycy FX, z pominięciem powiększenia, umownie uznamy za 1:1, to skala odwzorowania dla matrycy DX wyniesie 1.5:1."

Czy ja dobrze czytam? Na matryce DX, mniejszej o 1,5 raza od FX uzyskamy powiększenie 1,5 raza większe? Przeliczają powiększenie? :-) :-)

Może problem wynika z braku obrazków ilustrujących tekst, bo chyba znikły na jakimś imageshacku, dlatego podrzucę ci inny link, który pomoże ci zrozumieć o co chodzi z "crop factor" przy wyliczaniu powiększenia na mniejszych matrycach.


http://1001bestphotograph...cro-lenses.html


Może lepiej pokaż swoje zdjęcia makro, z miłą chęcią odwołam moje słowa o braku praktyki :-)

T.B. - Czw 23 Mar, 2017

Jeszcze raz polecam - tym oczywiście, którzy mają wątpliwości, a chcą je sobie rozwiać - przeczytanie od początku (i ewentualnie do końca) tego, co podlinkowałem, a najlepiej jeszcze czegoś, nie będącego dyskusją.

(Mój przedmówca jest odporny na wiedzę i nie przyjmuje do wiadomości nawet tego, co jest na obrazkach, które sam pokazuje. Patrz: Sensor Size and Magnification.)

[ Dodano: Czw 23 Mar, 2017 00:18 ]
Żeby było śmieszniej - z tym wypełnianiem kadru - jeśli użyjemy dwóch dowolnie różnych (co do rozmiaru) matryc i na każdej wypełnimy całkowicie kadr na przykład obrazem znaczka pocztowego, to po wyświetleniu tych obrazków na jednym i tym samym monitorze wyjdzie nam akurat, że w obu przypadkach "efektywna skala odwzorowania" jest identyczna.
Rodzaj obiektywu, ogniskowa, kąt widzenia, odległość fotografowania są w tym przypadku całkowicie obojętne :!:
(Tylko jakość obrazu nie będzie identyczna.)

Dynax - Czw 23 Mar, 2017

T.B. Masz wklej sobie do translatora:

" So the smaller the sensor the greater is the effective magnification. Thus everything else being the same, a smaller sensor is capable of photographing even smaller subjects."


zapraszam do albumu z fotografią makro, tam są moje fotki, wklej jakieś makro to pociągniemy temat.

A na razie Dobranoc !

T.B. - Czw 23 Mar, 2017

Dynax,
Żebyś tak jeszcze rozumiał to, co Ci wychodzi z translatora i do czego to pasuje, a do czego nie (znaczy się - co potwierdza, a czego nie) :roll:
Dobranoc.
Może doznasz we śnie jakiegoś olśnienia?

[ Dodano: Czw 23 Mar, 2017 02:11 ]
Ponieważ ja chcę już zakończyć tę nierówną walkę, na zakończenie (z mojej strony) dorzucę jeszcze coś jak moderator Komor krowie na rowie:

Weźmy za przykład matrycę 4/3" i matrycę FF.
Weźmy obiektyw makro o maksymalnym powiększeniu 1:1.
Marketingowa ściema mówi, że gdyby wypełnić kwiatkiem matrycę FF tak, jak matrycę 4/3", to mielibyśmy powiększenie 2:1.
Ale nie mamy - mamy 1:1 i nic więcej w tym obiektywie.
Jeśli tym samym obiektywem z tej samej odległości sfotografujemy pole kwiatków, to na matrycy FF będziemy mieli (pi razy oko) cztery razy więcej kwiatków.
Marketingowa ściema mówi, że na ekranie naszego monitora kwiatek z matrycy 4/3" będzie dwa razy większy niż z matrycy FF.
Ale marketingowa ściema nie mówi, że z matrycy 4/3" mamy tylko wycinek obrazka z matrycy FF.
Jeśli obrazek z matrycy FF powiększymy tyle samo razy, co obrazek z matrycy 4/3", to kwiatki na ekranie naszego monitora będą takiej samej wielkości.

Jutro będzie (dzisiaj jest) nowy dzień, nowe tematy i tym tematem nie będę się już zajmował.

Ziomal - Czw 23 Mar, 2017

Bardzo Wszystkim dziekuje za podpowiedzi, opinie i opisanie wlasnych doswiadczen :grin:

Pozdrawiam,
Ziomal

komor - Czw 23 Mar, 2017

Dynax napisał/a:
Szanowny Wojciechu W, moja uwaga odnosi się do poprzedniego postu na temat "praw fizyki"

Dlatego dobrze jest użyć funkcji cytowania, najlepiej z jakimś jednym wybranym zdaniem, do którego chcemy się odnieść na początku naszej wypowiedzi. Wtedy jest jasne, z kim dyskutujemy. I o czym.

T.B. napisał/a:
dorzucę jeszcze coś jak moderator Komor krowie na rowie

No właśnie, widzę, że zabolało. :mrgreen: Przepraszam. Na następnym zlocie, jeśli uda mi się dojechać, stawiam piwo.

Drogi T.B., myślę, że sporo nieporozumień i kłótni wynika z tego, dyskutanci tak naprawdę mówią o czymś innym i nie starają się zrozumieć drugiej strony, tylko perorują swoje. Potem po paru inwektywach już w ogóle nie ma dyskusji, tylko każdy ciągnie w swoją stronę. Dlatego warto spróbować prostować i odnosić się do konkretnych zdań, kosztem paru ciętych ripost. :wink:

T.B. napisał/a:
Marketingowa ściema mówi, że na ekranie naszego monitora kwiatek z matrycy 4/3" będzie dwa razy większy niż z matrycy FF.
Ale marketingowa ściema nie mówi, że z matrycy 4/3" mamy tylko wycinek obrazka z matrycy FF.
Jeśli obrazek z matrycy FF powiększymy tyle samo razy, co obrazek z matrycy 4/3", to kwiatki na ekranie naszego monitora będą takiej samej wielkości.

Ale idąc tym tropem rozumowania można dojść do wniosku, że obiektyw 100mm to marketingowa ściema, bo pokazuje tylko wycinek tego, co pokaże np. 50mm. Myślę, że punkt, w którym jest błąd to jest to miejsce z Twojej ostatniej wypowiedzi:
T.B. napisał/a:
Weźmy obiektyw makro o maksymalnym powiększeniu 1:1.
Marketingowa ściema mówi, że gdyby wypełnić kwiatkiem matrycę FF tak, jak matrycę 4/3", to mielibyśmy powiększenie 2:1.
Ale nie mamy - mamy 1:1 i nic więcej w tym obiektywie.

Bo tu właśnie pojawia się fizyka. Tak jak porównując ogniskowe dla różnych matryc musimy posłużyć się pojęciem ekwiwalentu, tak tutaj przy powiększeniu, porównując obrazy generowane przez obiektywy makro 1:1 na różnych matrycach, też musimy wprowadzić pojęcie ekwiwalentu, stąd pojawia się 2:1 przy m4/3. W praktyce jest to o tyle przydatne, że jak wiadomo większość dostępnych na rynku obiektywów makro kończy się na 1:1, osiągnięcie więc większego powiększenia wymaga albo kupna czegoś drogiego (np. Canon MP-E), albo samodzielnej zabawy z pierścieniami czy odwrotnym mocowaniem, co ma swoje inne niekorzystne implikacje.
Dlatego podanie przez marketing m4/3 informacji, że ich obiektywem uzyskasz 2-krotnie większe przybliżenie pięciozłotówki niż obiektywem makro 1:1 na pełnej klatce nie jest ściemą, tylko faktem fizycznym. Owszem, dochodzą jeszcze kwestie jakości matrycy, w kontekście jej efektywnej zdolności rozdzielczej, czy wysokich czułości, ale sam fakt, że na (przykładowo) 20-megapikselowej matrycy uzyskamy z obiektywu 1:1 obraz całej pięciozłotówki (jej średnica to akurat 24 mm), a z analogicznego obiektywu 1:1 na m4/3 na też 20-megapikselowej matrycy otrzymamy obraz wycinka tej monety – to jest po prostu fakt fizyczny, a nie jakaś ściema.

http://www.optyczne.pl/27...dsumowanie.html

T.B. - Czw 23 Mar, 2017

komor napisał/a:
na (przykładowo) 20-megapikselowej matrycy uzyskamy z obiektywu 1:1 obraz całej pięciozłotówki (jej średnica to akurat 24 mm), a z analogicznego obiektywu 1:1 na m4/3 na też 20-megapikselowej matrycy otrzymamy obraz wycinka tej monety

W jakim powiększeniu ten wycinek? Na matrycy.
Odpowiedz.
(Zakładam jednakową odległość fotografowania i że to nie jest "analogiczny", tylko ten sam obiektyw.)

[ Dodano: Czw 23 Mar, 2017 11:16 ]
Ziomal napisał/a:
Bardzo Wszystkim dziekuje ...

Nie da się - jeden skończył(?), to drugi zaczyna :mrgreen:

komor - Czw 23 Mar, 2017

T.B. napisał/a:
W jakim powiększeniu ten wycinek? Na matrycy. Odpowiedz.

Na matrycy – 1:1. Kadr zdjęcia po wrzuceniu na ekran/wydruk – dwukrotnie większy niż z FuFu, czyli efektywna skala odwzorowania 2:1. :mrgreen:

T.B. napisał/a:
(Zakładam jednakową odległość fotografowania i że to nie jest "analogiczny", tylko ten sam obiektyw.)

Ok, można przyjąć takie założenie, przyjmuję też, że matryca m4/3 ma tę samą ilość megapikseli co matryca FF, z którą się porównujemy.

T.B. - Czw 23 Mar, 2017

komor napisał/a:
Na matrycy – 1:1

Komor mówi - 1:1.
Na matrycy 4/3" dodajmy.
Komor powiedział wcześniej z własnej woli, że 1:1 na matrycy FF też.
To gdzie tu jest miejsce na jakiś współczynnik, czy tam mnożnik powiększenia (skali odwzorowania) :?:

Cytat:
przyjmuję też, że matryca m4/3 ma tę samą ilość megapikseli co matryca FF, z którą się porównujemy
A przyjmuj sobie. Możesz nawet sobie przyjąć, że aparat wisi na sznurku. Ma to takie samo znaczenie.


Cytat:
Kadr zdjęcia po wrzuceniu na ekran/wydruk – dwukrotnie większy niż z FuFu
Jeśli masz na myśli ten sam monitor/ten sam format papieru - to nie, kadr nie jest większy. Jest taki sam. Na przykład 10x15.
(No i że obrazki zajmują cały monitor/całą kartkę, masz na myśli.)


Cytat:
... ... czyli efektywna skala odwzorowania 2:1
Wróć tuttaj:
http://forum.optyczne.pl/...p=531726#531726
i przeczytaj od słowa "Weźmy", do słowa "wielkości".


[ Dodano: Czw 23 Mar, 2017 18:21 ]
Czy ja przypadkiem nie mówiłem Ci już, Komor, że jesteś jak moja żona?
Tym razem dlatego, że ona też czasem próbuje mi udowodnić, że "wie lepiej".

Dynax - Czw 23 Mar, 2017

Dzień dobry dzisiaj!
Widzę T.B ze się zaparłeś i bierzesz w obroty następnego :-)

2 a nawet 3 osoby mówią ci to samo, podobnie masz na linkowanych stronach, wszyscy tłumaczą ci, że skoro masz "crop factor" to musisz tak samo przeliczać ekwiwalent powiększenia, ale będziesz szedł w zaparte i zawracał głowę.....

Posłuchaj dobrych ludzi, weź aparat do ręki i porób trochę makrówek to zrozumiesz o co chodzi. Wzorki to nie wszystko

T.B. - Czw 23 Mar, 2017

komor,
Dopowiem Ci jeszcze, jak działa ta ściema marketingowa.

Jest sobie na przykład obiektyw, który ma maksymalną skalę odwzorowania 1:4. Wg powszechnie przyjętych kryteriów, nie jest to obiektyw makro. Ale można go wcisnąć jako obiektyw makro posiadaczom aparatów z matrycą 4/3" mówiąc, że w przeliczeniu na FF to on ma skalę odwzorowania 1:2. A przecież jest to guzik prawda. Na matrycy FF da on skalę odwzorowania też 1:4 i ani grama więcej.

A "efektywnie" powiększać zdjęcie, to sobie możesz.
Jak z krajobrazu wytnę motylka na kwiatku i powiększę tak, żeby zajmował cały ekran, to zrobiłem fotografię makro?

Ziomal - Czw 23 Mar, 2017

Ciekawa ta dyskusja znawcow tematu, ale ja jestem nowicjuszem i to wykracza poza moj kadr zrozumienia tematu :mrgreen:

Ale czytam z wielka uwaga... i mam nadzieje, ze za jakis czas zrozumie ten kosmos o ktorym jest mowa :wink:

Pozdrawiam,
Ziomal

T.B. - Czw 23 Mar, 2017

Nie przesadzaj, Ziomal :smile:

A ja skorzystam z okazji, żeby naprostować samego siebie. Napisałem coś takiego:
"Na matrycy FF da on skalę odwzorowania też 1:4 i ani grama więcej."
Prawda, ale powinienem był raczej napisać:
na matrycy 4/3" nie da on powiększenia takiego, jakie na FF dałby obiektyw o skali odwzorowania 1:2. Da powiększenie 1:4 i ani grama więcej.

Dziękuję za uwagę [ukłon] na ten temat nie mam już nic do dodania.

wrogu - Pią 24 Mar, 2017

Ale przecież tak działa crop factor- mniejszy sensor, mniej widać dookoła/mniejszy kąt widzenia. Pozostaje kwestia szczegółowości, bo np. sensorku FF 20 MPX nie dostane równie szczegółowego obrazu jak na m43 10 MPX (ceteris paribus cała reszta), ale na 40 MPX FF już tak. Czyli de facto zmniejszając matryce zmniejszam kąt widzenia - przeliczam ogniskową, głębię ostrości itd.
T.B. - Pią 24 Mar, 2017

wrogu,
Oprócz tego ceterusa parabusa wszystko rozumiem i masz rację. Masz rację. Jeśli napiszesz, że T.B. jest piękny, choć niemłody, to też będziesz miał rację. Ale gdzie tu skala odwzorowania?

Czego by to zażyć, żeby już nie pisać na ten temat? :roll: :zalamany: :shock:

[ Dodano: Pią 24 Mar, 2017 11:10 ]
wrogu napisał/a:
np. sensorku FF 20 MPX nie dostane równie szczegółowego obrazu jak na m43 10 MPX

Ciekawe.
Może ktoś o tym podyskutuje? :???:
(Bo cóś mnie się zdaje, że w tym drobiażdżku Wrogu jednak nie ma racji.)

Dynax - Pią 24 Mar, 2017

aż się boję otwierać kolejny front :-)

Domyślam się ze wrogu ma na myśli sytuacje, gdzie na obu matrycach masz "fizycznie" takie samo powiększenie, np. 1:1 i na m4/3 zajmuje ono prawie cały kadr, czyli ma rozdzielczość 10 mpix. Natomiast na dużej FF zajmie mniejszy fragment kadru, dokładnie jego 1/4 (bo tyle razy FF ma większą powierzchnie od m4/3). Na a taka część będzie miała tylko 20/4=5 mpix. (dlatego wg. wrogu 40 mpix FF da tak samo szczegółowy obraz bo 40/4= 10 mpix)

Oczywiście jeżeli na FF zwiększymy powiększenie na 2:1 i wypełnimy cały kadr FF, to otrzymamy bardziej szczegółowy obrazek, z całych 20 mpix

No i tak znowu dochodzimy do ekwiwalentu powiększenia :-)
obraz w skali 1:1 na m4/3 jest ekwiwalentem obrazu 2:1 na FF :-)

T.B. - Pią 24 Mar, 2017

Jeśli porównywać, to tylko porównywalne.
W przypadku obrazków - takie same obrazki, a nie różne obrazki.
Takie same obrazki z takiej samej odległości dadzą na przykład obiektyw 25 mm na 4/3" i obiektyw 50 mm na FF.
Który obrazek będzie miał więcej szczegółów, jeśli matryca 4/3" ma 10 MP, a matryca FF ma 20 MP (przykładowo)?
Różne mądrości na temat rozdzielczości obiektywów na przykład pomijamy.

Odnoszę się do tego, co napisał Wrogu i tylko do tego.

wrogu - Pią 24 Mar, 2017

Dynax napisał/a:
aż się boję otwierać kolejny front :-)

Domyślam się ze wrogu ma na myśli sytuacje, gdzie na obu matrycach masz "fizycznie" takie samo powiększenie, np. 1:1 i na m4/3 zajmuje ono prawie cały kadr, czyli ma rozdzielczość 10 mpix. Natomiast na dużej FF zajmie mniejszy fragment kadru, dokładnie jego 1/4 (bo tyle razy FF ma większą powierzchnie od m4/3). Na a taka część będzie miała tylko 20/4=5 mpix. (dlatego wg. wrogu 40 mpix FF da tak samo szczegółowy obraz bo 40/4= 10 mpix)

Oczywiście jeżeli na FF zwiększymy powiększenie na 2:1 i wypełnimy cały kadr FF, to otrzymamy bardziej szczegółowy obrazek, z całych 20 mpix

No i tak znowu dochodzimy do ekwiwalentu powiększenia :-)
obraz w skali 1:1 na m4/3 jest ekwiwalentem obrazu 2:1 na FF :-)


Dokładnie mi o to chodzi.

Tylko z mojego laickiego punktu widzenia, 1:1 to jeden do jeden. I na FF i na m43. Ten ekwiwalent to tak jakby stosunek wypełnienia kadru fotografowanym obiektem.
Tylko myk polega na tym, ze mam aparaty m43 20MPX, a FF 80MPX już nie bardzo. I zabawa się zaczyna jak chcę obraz wydrukować, zobaczyć na monitorze.

T.B. - Pią 24 Mar, 2017

Dynax napisał/a:
obraz w skali 1:1 na m4/3 jest ekwiwalentem obrazu 2:1 na FF :-)

A jeśli ekwiwalentnie powiększę obraz z FF tyle samo razy, co obraz z 4/3", żeby otrzymać ekwiwalentne obrazki na monitorze lub na wydruku?
To w kwestii oglądania obrazków na takim samym monitorze, drukowania na takim samym formacie papieru itp.
Bo w kwestii formalnej, zacytowane zdanie jest ... dziwne.
Obraz robaka o długości 1 mm odwzorowanego w skali 1:1 ma długość 1 mm - obojętnie czy rzutujemy ten obraz na paznokieć, czy na ścianę Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie.
Obraz robaka o długości 1 mm odwzorowanego w skali 2:1 ma długość 2 mm - obojętnie czy rzutujemy ten obraz na paznokieć, czy na ścianę Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie.

TS - Pią 24 Mar, 2017

No ale z punktu widzenia fotografowania nie jest to obojętne, bo nie oglądamy okiem obrazu rzutowanego przez obiektyw, tylko rejestrujemy na matrycy. Jeśli więc mamy makro 1:1 w 4/3 i FF, obie matryce mają tyle samo pikseli, to - po wykadrowaniu FF dla uzyskania tego samego kadru - obraz z 4/3 będzie miał 2x większą gęstość pikseli (4x większą liczbę), więc będzie bardziej szczegółowy, o czym mówi właśnie ten nieszczęsny ekwiwalent. Choć jak widać więcej z niego kłopotów niż pożytku.
T.B. - Pią 24 Mar, 2017

Ekwiwalent nie mówi nic o gęstości pikseli, bo musiałby uwzględniać rozdzielczość matrycy.
Ekwiwalent cieszy się z tego, że na ekranie kwiatek z 4/3" jest dwa razy większy od kwiatka z FF.
Ale ekwiwalent ściemnia, bo ukrywa, że obrazek z 4/3" powiększył (przykładowo) 20x, a obrazek z FF powiększył tylko 10x.
(Czy na pewno obraz z 4/3" jest wtedy lepszy?)

Ale każdy ściemniać może i każdy może łykać co chce jak młody bocian glizdy (czy jakoś tak). Ja tego nie łykam, bo jestem na to za stary.
A poza tym, po co mam sam siebie oszukiwać na przykład przy wyborze obiektywu? Jeśli zainteresuję się fotografią makro, będę patrzył na maksymalne powiększenie, a nie na ekwiwalent maksymalnego powiększenia.

TS - Pią 24 Mar, 2017

T.B. napisał/a:
Ekwiwalent cieszy się.... Ale ekwiwalent ściemnia...

No nic nie jest doskonałe ;) A co mówi powiększenie obiektywu do wielkości kwiatka na ekranie? No nic nie mówi. Nic, dopóki nie uwzględnimy rozmiaru matrycy.

(ja też nie używam na swoje potrzeby ekwiwalentów, np. jak chcę zrobić zdjęcie to widzę czy potrzebuję 25 mm czy 45 mm ogniskowej i guzik mnie obchodzi ile to jest w przeliczeniu na FF)

T.B. - Pią 24 Mar, 2017

TS napisał/a:
A co mówi powiększenie obiektywu do wielkości kwiatka na ekranie? No nic nie mówi. Nic, dopóki nie uwzględnimy rozmiaru matrycy.

No właśnie rzecz w tym, że mówi i to właśnie niezależnie od matrycy - dopóki nie wtrąci się do tego ekwiwalent.
Jeśli powiększenie obiektywu jest 1:1, a robak ma 1 mm, to po powiększeniu zdjęcia 1000x robak będzie miał na wydruku 1 m. Nie-za-leż-nie-od-wiel-koś-ci-ma-try-cy.

TS - Pią 24 Mar, 2017

A ile zajmuje wówczas całe zdjęcie? Pod kątem wydruków nie powiększa się o zadany czynnik (np. jak piszesz 1000x), tylko powiększa się do zadanej wielkości (a czynnik jest zmienny i właśnie zależy od matrycy).
T.B. - Pią 24 Mar, 2017

Fotografując krajobrazy na pewno. Co do makro - musieliby wypowiedzieć się koledzy od robali. Mnie się wydaje, że tam mało albo wcale nie jest istotny cały kadr, tylko co zrobić, żeby na wystawę dać robala wypełniającego format A2 na przykład i dało się go oglądać. Przecież tam wszystko wisi na włosku, na przykład głębia ostrości. I wtedy chyba ma znaczenie ile razy tego robala muszę powiększyć, żeby wypełnił to przykładowe A2? No ale to są moje przypuszczenia tylko.
Dynax - Pią 24 Mar, 2017

T.B zaczynasz już mylić powiększenie na zdjęciu z powiększaniem odbitki .....po co ci to? Żeby udowadniać że masz rację skoro nie masz? Uparty jesteś wyjątkowo . Nikt tu nie twierdzi że 1:1 na FF to co innego niż 1:1 na m4/3. Ale tłumaczymy ci czym się różni makrofotografia na małej matrycy.

Wszystko z tego że jesteś teoretykiem a nie praktykiem w tej dziedzinie....Niestety fotografia cyfrowa przez różne wielkości matryc i różne ich rozdzielczości prowadzi do dużych różnic PRAKTYCZNYCH pomiędzy różnymi sprzętami.

Wklej jakieś makro, to poznamy ze wiesz o czym mówisz



To jajo ma 1 mm, zdjęcie z m4/3 do tego mocno kadrowane

T.B. - Pią 24 Mar, 2017

Dynax,
Jeśli nie rozumiesz, co mówię - to znaczy, że nie mówię do Ciebie.

A nie rozumiesz, skoro każesz mi wklejać jakieś makro.
Pomijam już to, że tak w ogóle tego rodzaju "argumęty" w dyskusji są do dupy.
Co z tego, że pokazałeś jajo? Pokazanie jaja zwiększa kumację?
Założę się, że sporo osób pracujących przy montażu samolotów nie wie, dlaczego samolot lata. Tak na przykład. A ja wiem.

Dynax napisał/a:
tłumaczymy ci
My Król? Czy coś umknęło mojej uwadze?
("Ci" powinieneś był napisać z dużej litery. Chodzi o ortografię.)

Dynax - Pią 24 Mar, 2017

Widzisz, ja nie dyskutują z ptasiarzami albo fotografami ślubnymi, bo nie robie takich zdjęc i się na niech nie znam.
Ale akurat makro praktykuje. A ty jak widać nie. Jesteś czysty teoretyk, do tego błędny.
Trochę jak rozmowa ze ślepym o kolorach, w dodatku nieuprzejmym

Wyłączam się

T.B. - Pią 24 Mar, 2017

Nareszcie :roll:
muzyk - Sro 29 Mar, 2017

Dynax napisał/a:
Wyłączam się

Szkoda...

ale rozumiem... :neutral:

T.B. - Sro 29 Mar, 2017

Dynax,
To może jednak napisz coś jeszcze na ten temat. Specjalnie dla muzyka - zobacz jak żałuje, że temat się skończył. Tylko pięć dni wytrzymał. A ja obiecuję, że nie będę Tobie odpowiadał, ani komentował Twoich wypowiedzi na ten temat. Ale do muzyka napisz, nie do mnie, bo się chłopak całkiem rozklei.

muzyk - Sro 29 Mar, 2017

T.B. napisał/a:
bo się chłopak całkiem rozklei.

Lubię ten folklor!

T.B. - Sro 29 Mar, 2017

Wiedziałem.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group