|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Lornetka dla alergika?
andrzejek - Nie 14 Maj, 2017 Temat postu: Lornetka dla alergika? Mam syna alergika u ktorego po dluzszym ostatnio obcowaniu z lornetka {ogladal w pokoju niebo,ksiezyc} wystapily objawy alergii {obrzek śluzówki nosa,katar,spastyka oskrzeli}.Powąchałem te lornetke i rzeczywiscie, gumowana obudowa smierdzi mimo tego, ze ma swoje lata i była "made in Japan" a nie świeża "made in China".Jak uzywal jej na dworze,swiezym powietrzu nie bylo problemu, w zamknietym pomieszczeniu jednak ta "woń" jest dokuczliwa i wywoluje opisane objawy..Podejrzewam, ze tym czynnikiem alergizujacym jest nie tyle guma {lateks} co ktorys z rozpuszczalnikow {nitraty,benzen,toluen itp. stosowane przy produkcji gumy} Czy obudowa renomowanych producentów {Swarovksi,Zeiss,Leca} ma jakies standardy,atesty, ktore je odrozniaja od innych klepanych masowo w Chinach?Teoretycznie producenci żywnosci musza spelniac "normy",podobnie producenci odzieży {nietoksyczne barwniki itp.}Stare,niegumowane porro nie sp[rawialy takich problemow .
Volver - Nie 14 Maj, 2017
Witaj, przykra sprawa, współczuję. Może, skoro oglądacie niebo, zainteresuj się klasyką w obudowie bez gumy, jak Nikon Tropical 7x50, Fujinon 10x50/ 7x50 FMT 2, a także starszy Zeiss lub Swarek Habicht? Trudno ocenic hypoalergiczność sprzętu najwyższej ligi nawet, bo wprost tego nie deklarują raczej. Ale sprawa jest poważna i powtarza się, jeden z forumowiczów miał problemy tego rodzaju z Kową BD XD...
andrzejek - Pon 15 Maj, 2017
Dzięki za wskazanie dobrego tropu.Lornetka dla syna bardziej do używania w lesie, różne warunki atmosferyczne,obowiazkowe i lekko chodzace centralne pokretlo ostrosci wiec raczej dachowka .Natomiast do domowego i przydomowego uzytku wspomniane "niegumowane" porro to rzeczywiscie może być to.Swarek ma świeze Habichty, Fujinon to indywidualne fokusowanie a Zeiss chyba stare Jenoptem,Dekarem{ nigdy nie interesowalem sie starszym sprzetem i mam o tym blade pojecie}Pamietam swietny obraz z Nikona 7x35 {Gold Sentinell czy cos podobnego},ktorego niegdys omal nie kupilem na rzecz "lepszego" {?} 7x50 kloca.Chyba zaczne czytac rozległy watek o "klasykach".Pamietam zaś, że mając Swarovskiego el lub slc przy oku i reku to faktura obudowy mniej przypominala miekką gumę, niż w innych lornetkach a bardziej twardszy plastik (moge sie mylic} i może z lepszych materiałow.
Arek - Pon 15 Maj, 2017
Strasznie trudno będzie Ci pomóc, bo nie wiadomo na co jest uczulenie...
Ja bym do listy dorzucił jeszcze Nikony E2. Nie są uszczelnione, więc trzeba uważać, ale w większości przypadków dadzą radę. Dachówki będą już raczej obite gumą.
Volver - Pon 15 Maj, 2017
Dokładnie. Nikon E2 lub Habicht to by było to, jeśli.akceptujesz ich ceny. Z tymi gumami to naprawde różnie bywa. Na Zen Ray jest np taka, która pozostawia na dłoniach dziwny osad. Skóra ma od tego dziwny smak... wystarczy obserwować i coś podjadać...naprawdę tak jest. Wystarczy to za dowód.istnienia problemu.
RomanW - Pon 15 Maj, 2017
Kiedyś gumę wytwarzano z kauczuku i siarki. Jeśli siarki było do 40% to była guma, powyżej 40% to był ebonit, a sadza była barwikiem, czarnym barwnikiem i nie było alergii i nie było problemu z węglowodorami pierścieniowymi o których pisał andrzejek. Teraz to sąsiad kupił taczkę i tam opona nie z gumy a z tworzywa sztucznego. Andrzejek, mam obawy czy ktokolwiek przestrzega norm w plastikach, chyba, że jak przyjdzie Sanepid, zbada to każe daną partię wycofać i tyle. Kiedyś tutaj pisałem, co śmierdzi w gumie. Jest to wyjaśnione w odcinku 234 programu Galileo. Ten odcinek możesz oglądnąć/ściągnąć po wpisaniu w google "Galileo 234 chomikuj". Konkluzja jest taka, że jeśli wyczuwasz zapach "gumy" to tego się pozbądź cokolwiek to jest, chyba że chcesz stale zasilać finansowo koncerny farmaceutyczne.
andrzejek - Pon 15 Maj, 2017
Nikona eII mam i nie stwarza problemu,inne zaś lornetki to już obite dosc miekką gumą i "czuć" je wyrażnie.Pójde we wskazanym kieunku pokrycia "leather" zamiast gumy, jak we wskazanych porro, tylko przydałaby sie jeszcze jakaś "higieniczna" dachowka do użytku terenowego z twardym, niesciaralnym i nieśmierdzacym pokryciem.Wiem, że nie ma reguły i tylko dluzsze obcowanie może coś wykazac.Zresztą alergia rozwija sie stopniowo z upływem czasu, na poczatku moze być wszystko ok., a potem stopniowo ekspozycja na alergen zaczyna manifestowac sie w opisany sposób.Niestety,ale pogoń za zyskiem wygrywa z "normami" itp.,ktorych nikt nie egzekwuje,ale to juz inna para kaloszy {znowu guma}}}
|
|