forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze cyfrowego aparatu bez lustra z wymienną optyką - Bezlusterkowiec (wycieczkowy zoom + jasna stałka) - 4-5k zł

fructo - Pią 09 Cze, 2017
Temat postu: Bezlusterkowiec (wycieczkowy zoom + jasna stałka) - 4-5k zł
Hej,

szukam dla siebie wygodnego w obsłudze, generującego przyzwoite obrazki bezlusterkowca do kontynuacji zabawy z fotografią.
Jeszcze do niedawna mialem Olympus OM-D M5 z dwoma szkłami: 12-50 + 45/1.8. Wszystko było cacy, sprzedałem ze względów finansowych. Chciałbym coś, co zastąpi mi powyższy zestaw w dwóch przypadkach:
- wycieczki (uniwersalny spacer-zoom, jak da się coś lepszego niż 12-50 to byłby szczęśliwy),
- portrety, detale, produkty.
Względem powyższego Olympusa nie pogardziłbym również wyższym ISO. 45/1.8 była idealna, więc odpowiednik do nowego systemu byłby mile widziany.

Na co zwrócić uwagę? Jaki system/modele powinny mnie zainteresować? Dodam jeszcze, że w Olympusie bardzo ceniłem wygodę użytkowania - pokrętła, wizjer i solidność konstrukcji.

PS Nie wymagam dobrych trybów video ani kurzoodporności. ;)

WojciechW - Pią 09 Cze, 2017

Czy powrót na Olka byłby za drogi?

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

fructo - Nie 11 Cze, 2017

Nie byłby za drogi. Szukałbym jednak większej matrycy, APS-C byłoby w punkt.
WojciechW - Pon 12 Cze, 2017

Wybór masz między systemem Fuji a Sony. Do 5 kawałków ze swoimi wymaganiami bardziej się zmieścisz w systemie Sony np. z A6000, do którego jest spory wybór spacerzoomów i stałek. Tyle, że ta naprawdę dobra optyka do Sony jest bardzo droga (np. Zeiss). W systemie Fuji wszystkie obiektywy są niezłe, ale nie najtańsze. Ze spacerzoomów mają 18-135, który wydaje mi się w sumie atrakcyjną propozycją, ale kosztuje trzy kawałki. Fuji ma chyba najlepszego kita 16-50.

Odradzam ci jednak kupno tańszego body bez wizjera elektronicznego.


Serdecznie pozdrawiam,

Wojcich

snufkin - Wto 13 Cze, 2017

Tylko w tym Sony nie ma np dotykowego ekranu, co w przypadku bezlusterkowców jest często istotną wadą. Tym bardziej w 2017 roku. W testach również nie zachwycał - szczególnie AF.

IMHO sensowniej (w APS-C) wypada system Fuji, ale ceny potrafią być wysokie. Warto korzystać z różnych promocji, cashbacków itp.

Tutejszyn - Wto 13 Cze, 2017

snufkin napisał/a:
Tylko w tym Sony nie ma np dotykowego ekranu, co w przypadku bezlusterkowców jest często istotną wadą.
Wadą? A co daje dotykowy ekran, poza upodabnianiem aparatu do telefonu?
bergercs - Wto 13 Cze, 2017

Np. bardzo przydatne przy wybraniu punktu, ma który ma ostrzyć. Ponadto przy małym korpusie "zastępuje" przyciski fizyczne.
snufkin - Wto 13 Cze, 2017

Tutejszyn napisał/a:
snufkin napisał/a:
Tylko w tym Sony nie ma np dotykowego ekranu, co w przypadku bezlusterkowców jest często istotną wadą.
Wadą? A co daje dotykowy ekran, poza upodabnianiem aparatu do telefonu?

A w telefonach po co jest?

Pytanie z całej serii fotograficznego „betonu”:
    - po co AF
    - po co Live View
    - po co wideo
    - po co stabilizacja matrycy
    - po co WiFi
    - po co Focus Peaking
    - po co funkcje dostępne w EVF
    - po co uszczelnienia
    - po co Pixel Shift (Pentax)/High-Resolution Mode (Olympus)
    - po co [tu wstaw kolejną opcję, której nie mam w swoim aparacie, wiec to nikomu niepotrzebny gadżet ;) ]

Najlepsze jest to, że gdy w końcu takie rzeczy trafiają do okaleczonych lustrzanek C i N, to nagle przestają być gadżetami, a zaczynają być niezbędnym elementem aparatu ;)

Tutejszyn - Wto 13 Cze, 2017

Cytat:
Pytanie z całej serii fotograficznego „betonu”
Ja bym to raczej nazwał "klasycznym sposobem fotografowania", z kadrowaniem przez wizjer i używaniem fizycznych przycisków, dźwigni i pierścieni.
------------

snufkin napisał/a:
po co AF
O tym zdecydował rynek. Szkoda, bo kliny na matówce pozwalały ostrzyć z ogromną precyzją.
snufkin napisał/a:
po co Live View
Aby fotografować w pozycji zombie?
snufkin napisał/a:
po co wideo
też zadaję sobie to pytanie.
snufkin napisał/a:
po co stabilizacja matrycy
lepsza jest stabilizacja w obiektywie
snufkin napisał/a:
po co WiFi
Nie mam w aparacie i jeśli będzie to szybkie rozwiązanie, to też chcę. Jak RAWy mają mi się ściągać godziny, to wolę bez.
snufkin napisał/a:
po co Focus Peaking
Być może do filmowania. Jednak wolę robić lepsze zdjęcia, niż filmy bez polotu.
snufkin napisał/a:
po co funkcje dostępne w EVF
Jakie masz funkcje w EVF, których nie ma w OVF?
snufkin napisał/a:
po co uszczelnienia
Uważasz to za nowość?
snufkin napisał/a:
po co Pixel Shift
A co to za shit?
snufkin napisał/a:
po co [tu wstaw kolejną opcję, której nie mam w swoim aparacie, wiec to nikomu niepotrzebny gadżet ]
Lepiej pochwal się zdjęciami, a nie listą gadżetów.
snufkin - Wto 13 Cze, 2017

Tutejszyn napisał/a:
Cytat:
Pytanie z całej serii fotograficznego „betonu”
Ja bym to raczej nazwał "klasycznym sposobem fotografowania". Z kadrowaniem przez wizjer i używaniem fizycznych przycisków, dźwigni i pierścieni.

Nie ma tylu dźwigni i pierścieni by nie musieć czegoś przestawiać w menu w niewygodny sposób jakimś wybierakiem. Poza tym nie zawsze jest na to czas.

Tutejszyn napisał/a:
snufkin napisał/a:
po co AF
O tym zdecydował rynek. Szkoda, bo kliny na matówce pozwalały ostrzyć z ogromną precyzją.

Wtedy nie było widać tych niedoskonałości. Dziś technika poszła do przodu, czego dowodem są często mizerne osiągi starych manualnych obiektywów.
Tutejszyn napisał/a:
snufkin napisał/a:
po co Live View
Aby fotografować w pozycji zombie?

Statyw, macro, tłum itp
Tutejszyn napisał/a:
snufkin napisał/a:
po co wideo
też zadaję sobie to pytanie.

Wszystko przed tobą ;)
Tutejszyn napisał/a:
snufkin napisał/a:
po co stabilizacja matrycy
lepsza jest stabilizacja w obiektywie

Lepsza jest ta z połączenia stabilizacji matrycy i obiektywu.
Tutejszyn napisał/a:
snufkin napisał/a:
po co WiFi
Nie mam w aparacie i jeśli będzie to szybkie rozwiązanie, to też chcę. Jak RAWy mają mi się ściągać godziny, to wolę bez.

Czasem jest potrzebne zdjęcie na już. I niekoniecznie mowa tu o Rawach. Zresztą nie jest to najważniejsze zastosowanie WiFi w aparacie.
Tutejszyn napisał/a:
snufkin napisał/a:
po co Focus Peaking
Być może do filmowania. Jednak wolę robić lepsze zdjęcia, niż filmy bez polotu.

https://www.youtube.com/watch?v=Hyyjp89YPGE
Tutejszyn napisał/a:
snufkin napisał/a:
po co funkcje dostępne w EVF
Jakie masz funkcje w EVF, których nie ma w OVF?

Histogram? Lupa? PF?
Tutejszyn napisał/a:
snufkin napisał/a:
po co uszczelnienia
Uważasz to za nowość?

Uważam, że to kolejna rzecz z tej listy, która nazywana jest gadżetem gdy akurat jej nie ma w posiadanym aparacie ;)
Tutejszyn napisał/a:
snufkin napisał/a:
po co Pixel Shift
A co to za shit?

j.w.
Tutejszyn napisał/a:
snufkin napisał/a:
po co [tu wstaw kolejną opcję, której nie mam w swoim aparacie, wiec to nikomu niepotrzebny gadżet ]
Lepiej pochwal się zdjęciami, a nie listą gadżetów.

Chyba pomyliłeś miejsce. To forum techniczne i wątek, którego autor chce wybrać najlepszy sprzet (dla swoich a nie twoich potrzeb) z dostępnego na rynku. I proponowałbym na tym się skupić.

Tutejszyn - Wto 13 Cze, 2017

snufkin napisał/a:
Nie ma tylu dźwigni i pierścieni by nie musieć czegoś przestawiać w menu w niewygodny sposób jakimś wybierakiem.
Fotografuję tą klasa sprzętu, gdzie wszystko mam pod ręką, a dokładnie pod kciukiem i palcem wskazującym.
snufkin napisał/a:
Wtedy nie było widać tych niedoskonałości.
Mówiąc o klinach na matówce... Nie wiem, czy jest coś bardziej precyzyjnego. Obojętnie, czy dawniej, czy obecnie. Wadą była szybkość, a raczej powolność ręcznego ostrzenia.
snufkin napisał/a:
Wszystko przed tobą
Ech, maładiec... :)
snufkin napisał/a:
Histogram? Lupa? PF?
Nie wiem, czy zaletą jest pchać to do wizjera. Zwłaszcza dla kogoś, kto ostrzy paluchem na ekranie.
snufkin napisał/a:
Uważam, że to (uszczelnienia) kolejna rzecz z tej listy, która nazywana jest gadżetem gdy akurat jej nie ma w posiadanym aparacie
To tylko Twoja opinia.
snufkin napisał/a:
Chyba pomyliłeś miejsce. To forum techniczne...
Zapewniam, że nie pomyliłem miejsca.

Tak na marginesie, zauważam fakt wykształcenia się nowego pokolenia fotografów, którzy potrafią docenić zalety dotykowych ekranów w aparatch i tym podobne rozwiązania techniczne. Jestem jednak przekonany, że kiedy rozwiniesz swoje umiejętności, docenisz też rozwiązania klasyczne, a ich uzytkowników nie bedziesz nazywał "betonem", a starszymi kolegami, od których jeszcze wiele bedziesz mógł się nauczyć.

snufkin - Wto 13 Cze, 2017

Tutejszyn napisał/a:
snufkin napisał/a:
Nie ma tylu dźwigni i pierścieni by nie musieć czegoś przestawiać w menu w niewygodny sposób jakimś wybierakiem.
Fotografuję tą klasa sprzętu, gdzie wszystko mam pod ręką, a dokładnie pod kciukiem i palcem wskazującym.

Ja tego nie neguję. Tylko umknął Ci pewien istotny szczegół: przeczytaj tytuł tego wątku.
Tutejszyn napisał/a:
snufkin napisał/a:
Wtedy nie było widać tych niedoskonałości.
Mówiąc o klinach na matówce... Nie wiem, czy jest coś bardziej precyzyjnego. Obojętnie, czy dawniej, czy obecnie. Wadą była szybkość, a raczej powolność ręcznego ostrzenia.

Dziś - w czasach ogromnych rozdzielczości matryc, oglądania zdjęć w dużym powiększeniu na wysokiej jakości ekranach - widać każdą, nawet najmniejszą niedoskonałość.
Tutejszyn napisał/a:
snufkin napisał/a:
Histogram? Lupa? PF?
Nie wiem, czy zaletą jest pchać to do wizjera. Zwłaszcza dla kogoś, kto ostrzy paluchem na ekranie.

Wyobraź sobie, że cała ta "magia" odbywa się bez odrywania oka od wizjera.
Tutejszyn napisał/a:
Tak na marginesie, zauważam fakt wykształcenia się nowego pokolenia fotografów, którzy potrafią docenić zalety dotykowych ekranów w aparatch i tym podobne rozwiązania techniczne. Jestem jednak przekonany, że kiedy rozwiniesz swoje umiejętności, docenisz też rozwiązania klasyczne, a ich uzytkowników nie bedziesz nazywał "betonem", a starszymi kolegami, od których jeszcze wiele bedziesz mógł się nauczyć.

Ale ja doceniam klasyczne rozwiązania, ilość fizycznych przełączników, jakość wizjera, rozwiązania wspomagające ręczne ostrzenie itp. Tak samo jak i starszych fotografów, którzy często inspirują. Ale niestety nie należy ich bezkrytycznie słuchać bo starsze rozwiązania nie zawsze były lepsze. Zazwyczaj były gorsze z powodu ówczesnych ograniczeń technicznych i elektronicznych. I piszę to będąc totalnym amatorem, ale bez jakiegoś gorsetu dziwnych "klasycznych" dogmatów.

Słowo "beton" niestety jednak trochę pasuje do takiej postawy, którą częściowo przedstawiłeś.

Tutejszyn - Wto 13 Cze, 2017

snufkin napisał/a:
Dziś - w czasach ogromnych rozdzielczości matryc, oglądania zdjęć w dużym powiększeniu na wysokiej jakości ekranach - widać każdą, nawet najmniejszą niedoskonałość.
Cały czas mowa o klinach... W nowoczesnych aparatach układ AF opiera się (między innymi) na detekcji fazy. Kliny były bardzo podobnym rozwiązaniem, tyle że było to narzędzie optyczne. Żadne powiększenie, żadna jakość obrazu w wizjerze, nie da Ci tej precyzji, co kliny na matówce.

snufkin napisał/a:
Słowo "beton" niestety jednak trochę pasuje do takiej postawy, którą częściowo przedstawiłeś.
Nie obrażam się o "beton". Jak chcesz może być "beton" :)
WojciechW - Wto 13 Cze, 2017

Ostatnio najwięcej zdjęć robię Olkiem E-PM2, który chyba ma ekran dotykowy.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

P.S. Przepraszam, właśnie sprawdziłem w tutejszym teście więc mogę napisać, że na pewno ma ekran dotykowy.

komor - Wto 13 Cze, 2017

WojciechW, czyli należy rozumieć, że nie używasz, ale Ci nie przeszkadza? :)

Tutejszyn, no naprawdę trochę „betonowo” podchodzisz do tego. Rzeczywiście realia techniczne zmieniły się, zmieniły się też wymagania. Fotografia cyfrowa ma wiele wad, ale rozdzielczość i ostrość obecnie ma lepszą niż kiedyś (chyba że średni format lub więcej), więc obawiam się, że kliny na matówce niekoniecznie by dziś dały radę. Na pewno zaś nie dają rady na APS-C i w aparatach, które nie mają optycznego wizjera. To samo z live-view, jest bardzo przydatne w paru rodzajach sytuacji i wcale nie chodzi mi o zombie, a choćby o statyw. W warunkach studyjnych przy fotografowaniu przedmiotów/jedzenia kadrowanie i ostrzenie (manualne, owszem) robię wyłącznie na LV, wizjer nawet w FuFu to przy tym namiastka. Wideo – nawet komentować nie będę. :) Zdjęcia RAW ściągają mi się przez WiFi na komputer jakieś 5-8 sekund (Canon 6D, sieć standardu N), owszem kablem szybciej, ale czasem wygodniej lub bezpieczniej jest bez kabla.

Naprawdę warto brać to, co najlepsze z tradycji ale i nowoczesności. Nie upierać się ani przy jednym, ani przy drugim. :)

Tutejszyn - Sro 14 Cze, 2017

komor napisał/a:
Tutejszyn, no naprawdę trochę „betonowo” podchodzisz do tego. Rzeczywiście realia techniczne zmieniły się...
Rzeczywiście mogło nie być czytelne to, że cała ta, może zbyt długa i niepotrzebna dyskusja, była jedynie polemiką z dość zaczepnym i buńczucznym pytaniem skierowanym do "fotograficznego betonu" (do mnie):

"- po co AF
- po co Live View
- po co...
"

Trudno to było zostawić bez odpowiedzi, więc odpowiedziałem, ale nie była to walka z nowoczesnością a jedynie z kolegą snufkinem.

Jeśli już mam być betonem, to wolałbym to związać z moją wcześniejszą wypowiedzią w tym wątku:
"Wadą? A co daje dotykowy ekran, poza upodabnianiem aparatu do telefonu?"
która to wypowiedź wywołała to, co było dalej... :)

PS
To prawda, że uważam funkcję Video w aparacie za zbędną, ale bardziej chodzi, nie o samą funkcję, a efekty powstałych dzięki niej produkcji. Nudne dłużyzny, które powstają chyba tylko po to, aby torturować znajomych, każąc im oglądać swoje przygody z wakacji...

komor - Sro 14 Cze, 2017

Cytat:
To prawda, że uważam funkcję Video w aparacie za zbędną, ale bardziej chodzi, nie o samą funkcję, a efekty powstałych dzięki niej produkcji. Nudne dłużyzny, które powstają chyba tylko po to, aby torturować znajomych, każąc im oglądać swoje przygody z wakacji...

Ale to dotyczy przecież także nudnych i bylejakich zdjęć z wakacji, więc chciałbyś też z aparatu fotograficznego usunąć funkcję robienia zdjęć? Nie mylmy narzędzia z jego użytkownikiem.

Co do ekanu dotykowego – jest naturalnym rozwinięciem trybu Live View i na pewno nie zastąpi pokręteł i przycisków podczas pracy z wizjerem, nawet elektronicznym. Ale je dobrze uzupełni. Świat się komplikuje, to prawda…

Tutejszyn - Sro 14 Cze, 2017

komor napisał/a:
Ale to dotyczy przecież także nudnych i bylejakich zdjęć z wakacji, więc chciałbyś też z aparatu fotograficznego usunąć funkcję robienia zdjęć?
Po co myć ręce, skoro po wyjściu z łazienki trzeba pstryknąć światło, dotykając wyłącznika na którym są bakterie... W każdym sporze można wynajdywać coraz to bardziej absurdalne argumenty.
komor - Czw 15 Cze, 2017

Absurdalne? Ja przecież poszedłem Twoim tropem myślenia…
Tutejszyn - Czw 15 Cze, 2017

Tylko po co?
WojciechW - Pią 16 Cze, 2017

A tak naprawdę to dotykacie spraw, które mają pewną wagę więc można by o nich dyskutować bez wzajemnych docinków, choć może czynią one dyskusje barwniejszą.

Nie odpowiedziałem komorowi ale oczywiście ma rację, bo ekran dotykowy w niczym mi nie przeszkadza, choć wolę używać przycisków niż stukać paznokietkiem w ekran. W moim Olku ekran jest przy tym trochę za mały, a poruszanie po rozgałęzieniach menu dość skomplikowane.

Inaczej jest z opcją rejestracji filmów. Ja jestem z niej bardzo zadowolony, choć przyznam się do tego, że jestem zwykle nastawiony na zwykłe zdjęci co odbija się na jakości dokrętek. W tym ostatnim obowiązuje trochę inna filozofia i potrzebne jest inne doświadczenie.

Może robienie pstryków jest rzeczywiście naganne? Ale ostatnio do Polski zawitały wystawy pewnej amerykanki, z zawodu opiekunki dzieciom, która całe życie sobie coś tam pstrykała, a dopiero p jej śmierci okazało się że pozostawiła po sobie setki tysięcy wartościowych zdjęć.

Popstrykać sobie przecież zawsze miło.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

[ Dodano: Pią 16 Cze, 2017 18:03 ]
PS Niestety z pośpiechu strasznie spostponowałem Panią Vivian Maier zapominając o ortografii i pisząc o niej z małej litery, a przecież duże A w słowie Amerykanka należałoby się jej nawet gdyby nie była tak Wielką Artystką.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group