forum.optyczne.pl

Lornetki - 10x42 na całe życie dla amatora - turysty

szczurowaty - Wto 08 Sie, 2017
Temat postu: 10x42 na całe życie dla amatora - turysty
Witam wszystkich.

Ja prosto z mostu: Delta Optical Chase 10x42 czy Nikon Monarch 5 o tych samych parametrach? Ta druga lornetka nie ma testu na Optycznych, stąd moje pytanie. Oczywiście pytanie zwykłego amatora.

widoczek - Wto 08 Sie, 2017

Tak prosto z mostu: DO Chase.
Ale tylko na podstawie testu. Nie zawiodła tam. No i sporo większe pole.

szczurowaty - Wto 08 Sie, 2017

A jakość wykonania? Dla mnie to zakup na wiele lat targania w sakwie rowerowej i plecaku...
Arek - Wto 08 Sie, 2017

Na całe życie, to raczej nie. Żeby starczyło na długo trzeba chyba zwiększyć budżet.
szczurowaty - Wto 08 Sie, 2017

Arku, ale czy taka na całe życie to od razu musi być Monarch HG lub topowy ZEISS za prawie dychę? Bo podejrzewam, że optycznie to moje amatorskie oko omawiana Delta zadowoli, pytanie właśnie co z trwałością korpusu, pokręteł itp. itd. Zauważyłem, że częściej zwraca się uwagę na optykę, ale na resztę rzadziej. Cóż, nie dziwi to zważywszy, że trudno wiedzieć, jak będzie wyglądać np. Delta za 10 lat intensywnego lub nawet średnio częstego używania.
Arek - Wto 08 Sie, 2017

Nie trzeba dychy... Conquest HD 10x42 jest bardzo fajny. Można też kosztem optyki pomyśleć o jakimś Steinerze np. Ranger Xtreme lub SkyHawk 3.0. Optycznie pewnie nie będą lepsze od DO, ale mechanicznie tak. Za 2500 zł mozna dorwać idealnie zachowane Leiki Trinovidy BN 10x42.
goornik - Wto 08 Sie, 2017

...albo Swarovskiego Habicht 10x40 :)
Albo Nikon 10x42 SE! Ta już raczej może aspirować do roli lornetki dożywotniej!

A tak wogóle: do plecaka czy sakwy rowerowej znacznie lepiej pasuje coś klasy 8x30 / 10x30. Może Nikon Monarch 7?

szczurowaty - Wto 08 Sie, 2017

Goorniku, z powiększenia 10x nie zrezygnuję bo: 1. ćwierć wieku je mam w Tento i mniejsze powiększenie w nowej lornetce odczuwałbym jako pewne pogorszenie dotychczasowych możliwości 2. zdarza mi się korzystać nad morzem, a tam odległości bywają spore 3. czasem lubię spojrzeć sobie na księżyc albo o nietypowej porze dnia, np. bladym świtem na łosie. Ten trzeci argument przemawia za nie rezygnowaniem z 43 na rzecz 30.

Rozmiar i waga zbliżone do typowych przedstawicieli 10x42 wydają mi się akceptowalne. Chociaż wolałbym żeby to szło w stronę 700g niż 900... ;-P

Habricht i Swarovsky są nawet lekkie, ale to jednak porro. Więc będą mi się kojarzyły z Tento, na którego już nie mogę patrzeć, chciałbym próbować dachówki, jak nie teraz to kiedy?..

Arku, ten Zeiss Conquest wydaje się ciekawy, ale na pewno nie w cenie 4500. Tym bardziej że ktoś pisze, że do PL trafiają żle skorygowane modele. Gdzie można znaleźć te z DE za niespełna 800 Euro - piszesz o tym w teście?

kimek27 - Wto 08 Sie, 2017

Sprawdź to na eBay http://www.ebay.de/itm/132281611683
Moze cos takiego

Arek - Wto 08 Sie, 2017

Cytat:
Gdzie można znaleźć te z DE za niespełna 800 Euro - piszesz o tym w teście?


Jak pisałem test to były. Teraz nie ma.

szczurowaty napisał/a:
Tym bardziej że ktoś pisze, że do PL trafiają żle skorygowane modele.


Ludzie różne rzeczy piszą. Nie we wszystko trzeba wierzyć.

Kilka alternatywnych propozycji:

http://www.ebay.pl/itm/Ne...w8AAOSwxGRZfhxg
http://www.ebay.pl/itm/Le...lYAAOSw~epZgqhL
http://www.ebay.pl/itm/LE...SAAAOSwSj1ZhxJb
http://www.ebay.pl/itm/Ze...5sAAOSwpLNX85cJ

Arek - Wto 08 Sie, 2017

kimek27, napisał w czasie jak ja napisałem. Pentax w tej cenie to bardzo dobra oferta.
goornik - Wto 08 Sie, 2017

Szczurowaty, uwierz mi że porrowe doznania z Tento NIECO się różnią od doznań z Habichta czy Nikona SE...
RoboBat - Wto 08 Sie, 2017

Optolyth Alpin 10x40.
http://pages.ebay.com/lin...1145444&alt=web
Mam podobnego w wersji classic. Obraz powoduje opad szczęki. Cena nie zabija jak poprzednie propozycje.

[ Dodano: Wto 08 Sie, 2017 22:31 ]
Monarcha 5 też mam ale w wersji 8x42. Jest w porządku. To moja pierwsza lornetka i wszyskie kolejne zakupy są porównwane właśnie z nią. Póki co nie jest zarożona a wiele sprzętów od tego czasu przewinęło się przez moje ręce. Chase nie widziałem więc się nie wypowiadam.

[ Dodano: Wto 08 Sie, 2017 22:40 ]
A jak chcesz 4-5 kola wydacćna lornetkę to sprawdź ofertę Canona na lornetki ze stabilizacją. To jest dopiero bajer. Co ci po super skorygowanc lornetkach za 10 tysi jak obraz drży.

[ Dodano: Wto 08 Sie, 2017 22:44 ]
A na całe życie to zostaw sobie TENTO skoro masz ją już 25 lat to drugie tyle spokojnie jeszcze pociągnie :-)

kimek27 - Wto 08 Sie, 2017

Optolyth Alpin NG 10x40 Lornetka dobra optycznie, ale niestety to nie EL czy SE.
RoboBat - Sro 09 Sie, 2017

Z bardzo drogimi lornetkami jest tak jak z bardzo drogim sprzętem audio. Płacisz coraz więcej a zyskujesz coraz mniej. Laik w ogóle nie zauważy różnicy a po przesiadce z Tento na optolytha to faktycznie obraz jasnością, ostrością i kontrastem wypala aż oczy. Opad szczęki murowany i to za 700 zł. I co jest kluczowe w tym wszystkim: że nie jest to chińszczyzna.
Arek - Sro 09 Sie, 2017

No ale ten nie robiony w Chinach Alpin ma muszle okularowe w stanie, w którym nawet tania chińszczyzna ma lepsze... Czy to jest lornetka na wiele lat? Mam wątpliwości.
kimek27 - Sro 09 Sie, 2017

Arku muszle rozciagly sie i odkleily od ciaglego ich wywijania. Probowalem je odratowac zamiast zamowic nowe i wyszlo jak widac. Czasami uzywam ja jeszcze do astro w miescie, a tak to lezy w szafie, wiec zdecydowalem sie ja odsprzedac. Alpin NG raczej na turystyke sie nie nadaje ostrzy od ponad 7metrow i trzeba prawie maksymalnie mostek wykrecac by byla gotowa do pracy ( cos za cos, zmieniono konstrukcje okularow w stosunku do nie wodoodpornego modelu) Poza tym fajna lornetka do nieba w miescie i obserwacji z "parapetu" Cena nowej kosmiczna, uzywki optolytha warte swojej ceny.
Arek - Sro 09 Sie, 2017

Nie wiedziałem, że to Twoja. To zmienia trochę postać rzeczy, bo to teraz lornetka z pewnego źródła ze znaną historią.
RoboBat - Sro 09 Sie, 2017

Nic nie jest na całe życie. Tak jak Kimek pisze - cena nowego to kosmos. Używka za 700 zł to mega okazja. Lornetka , przynajmniej ta moja w wersji classic, jest zacna. Jedna z lepszych jakie miałem przy oku. Polecam i ją rekomenduję jako wartą swojej ceny. A nawet wyższej niż Kimek za nią sobie życzy.
szczurowaty - Sro 09 Sie, 2017

Dziękuję za wielką pomoc, nie spodziewałem się, że lamerskie pytanie od zupełnego amatora zostanie tak życzliwie skomentowane!

Bardzo podoba mi się ten Pentax, no i cena znacznie atrakcyjniejsza od polskiej.

Pytania mam takie: z testu wynika, że jego jedyną, choć wygląda na to, że dość poważną wadą są znacznie ścięte źrenice. Co to oznacza dla mnie w praktyce jako dla użytkownika tej lornetki? TAK, przeczytałem zalecane poradniki Optycznych, ale nadal jakoś tego nie rozumiem.

I kolejne pytanie, może już niekoniecznie "optyczne": jak kupuje się na niemieckim eBay'u? Trzeba płacić cło? Wystarczy zwykła karta bankomatowa czy nadal trzeba mieć kredytową?

Z góry dzięki za pomoc.

PS. RoboBat - oczywiście, mógłbym wziąć dychę kredytu i szarpnąć się na topowego Zeissa lub Nikona, tylko po co? Mam też inne pomysły na wydawanie $$$, na przykład na fotografię (jak pewnie większość). Dlatego bardziej zależy mi na dobrym stosunku ceny do jakości.

kimek27 - Sro 09 Sie, 2017

szczurowaty ja mialem modele 8x32 i 10x43 SP. Zrenice pewnie byly poscinane ale niezauwazalnie. Redakcja dostala do testu po prostu slabsza sztuke. 10x43 SP gdyby nie korekcja aberracji chromatycznej byla by moja ulubiona lornetka budzetowa. Ciagle poluje na 8x32ED. Mysle ze ta 10x43ED za taka kase to dobra okazja zeby kupic cos na lata, lub jak nie podejdzie odsprzedac bez wiekszej straty wartosci.
RoboBat - Sro 09 Sie, 2017

PS. RoboBat - oczywiście, mógłbym wziąć dychę kredytu i szarpnąć się na topowego Zeissa lub Nikona, tylko po co? Mam też inne pomysły na wydawanie $$$, na przykład na fotografię (jak pewnie większość). Dlatego bardziej zależy mi na dobrym stosunku ceny do jakości.

Szurowaty chyba źle mnie zrozumiałeś. Przecież ja właśnie próbuję odwieść cię od zakupu bardzo drogiej lornetki i podałem ci jako propozycję link do ww Optolytha, który ma właśnie rewelacyjny stosunek ceny do jakości. Wiem to, bo go mam. Z drogimi lornetkami jest tak, że często są drogie i nic za tym nie idzie, albo bardzo, bardzo niewiele. W każdym razie ja jakichś spektakularnych różnic nie zauważyłem porównując różne modele lornetek na festiwalu optycznym w Łochowie. Ale ja to ja, a ty to ty. Zrobisz co chcesz. Pytasz o radę bardziej doświadczonych od siebie - to ją dostajesz. Tak jest na naszym forum. Ostatecznie nie musisz z niej skorzystać.

Arek - Sro 09 Sie, 2017

szczurowaty napisał/a:
Co to oznacza dla mnie w praktyce jako dla użytkownika tej lornetki?


W zasadzie niewiele. W pewnych sytuacjach o kilka procent mniejszą jasność obrazu w porównaniu do sytuacji, gdyby źrenice były idealnie okrągłe.

Bierz tego Pentaksa - w tej cenie to świetna okazja.

Abs - Sro 09 Sie, 2017

Fajny jest jeszcze Olympus EXWP 10x42. Gdyby w dobrej cenie trafić wersje "made in Japan" to warto. Na Alle jest wystawiona używka. Zgadzam się, ze Pentax to dobry wybór choć to chyba tez używka, co w niczym nie musi przeszkadzać.
RoboBat - Sro 09 Sie, 2017

Myślę, że przesadzacie polecając amatorowi najdroższe modele na rynku. To żadna sztuka. Gość ma budżet na Chase a już Swarowski EL nawet się przewinął. Dajcie spokój. Nie na tym to chyba polega.
Arek - Sro 09 Sie, 2017

Pentax za niecałe 2000 zł, ma bardzo daleko do najdroższych lornetek na rynku. Powiedziałbym, że to średnia półka cenowa.
RoboBat - Sro 09 Sie, 2017

No, no tylko, że to najdroższy model Pentaxa z tego co się orientuję. Tu akurat w dobrej cenie to fakt. Myślę jednak, że dla amatora jest i ta za drogi. Może jakieś porro? To jest rozwiązanie żeby było tanio i dobrze.
Arek - Czw 10 Sie, 2017

RoboBat napisał/a:
Myślę jednak, że dla amatora jest i ta za drogi.


A to jest dziwne myślenie. W zasadzie każdy z nas jest amatorem, a wielu z nas używa droższych lornetek.
Jak ktoś jest amatorem, to nie zasługuje na optykę z wyższej półki? Tym bardziej, że jest w jego zasięgu finansowym?

kot Sylvester - Czw 10 Sie, 2017

Szczurowaty na niemieckim Ebay-u kupuje się bez cła bo Niemcy tak jak Polska są w UE. Czy wystarczy karta bankomatowa tego nie wiem, ja używam kredytowej i chyba taka być musi.

Pentax 10 x 43 DCF ED w tej cenie to świetna okazja zwłaszcza że to nówka. Tutaj kilka opinii o nim:

https://www.amazon.com/Pe...ax+dcf+ed+10x43

Kimek27 nie wiem jak długo polujesz na Pentaxa DCF ED 8x32 ale niecałe dwa lata temu był na wyprzedaży w Astroshopie i z wysyłką do Polski wyszło wtedy niecałe 2000 złotych. Czasem pojawiają się używki na Ebay-u ale to raczej sporadyczne przypadki. To jest zbyt dobra lornetka żeby było łatwo się z nią rozstać.

RoboBat - Czw 10 Sie, 2017

Arku jak najbardziej każdy z nas zasługuje na produkty jak najlepszej jakości na jakie go stać. Tylko czy zauważy różnicę? A skoro nie widać różnicy to po co przepłacać. Nikon Monarch 5 i DO Chase są przecież w porządku. Byłem z kumplem na festiwalu optycznym i po festiwalu obaj doszliśmy do tego samego wniosku. Zakup lornetki wartej więcej niż 2000 zł jest chyba podyktowany bardziej dopieszczeniem własnego EGO niż tego co przez nią będzie widać.
Arek - Czw 10 Sie, 2017

Pozwolę się nie zgodzić zarówno z tym:

RoboBat napisał/a:
Tylko czy zauważy różnicę?


jak i z tym:

RoboBat napisał/a:
Zakup lornetki wartej więcej niż 2000 zł jest chyba podyktowany bardziej dopieszczeniem własnego EGO niż tego co przez nią będzie widać.

RoboBat - Czw 10 Sie, 2017

Jest to moja opinia i mojego kumpla, w której jesteśmy zgodni, gdzie obaj jesteśmy amatorami (jak wszyscy wg Arka) po zaliczonym festiwalu z tym, że on jest większym :-) A na festiwalu było w czym przebierać. Ja po powrocie kupiłem Deltę Optical Forest II 8x42 za niecałe 500 zł, którą to właśnie na festiwalu porównywałem z lornetkami 2,4,5,10 i 20 razy droższymi, i nie musiała się specjalnie wstydzić. Kolega po festiwalu kupił zadbanego japońskiego vintage'a 10x50 za 150 zł, którego zresztą mu wyszukałem, i jest szczęśliwy. Reasumując trzeba spojrzeć przez lornetkę (a najlepiej kilka) przed zakupem żeby mieć własną opinię i nie sugerować się zbytnio opiniami innych. Co dla jednego użytkownika jest ważne to dla drugiego niekoniecznie. A wydać worek pieniędzy można szybko.Tylko czasem nie jest to konieczne.
szczurowaty - Czw 10 Sie, 2017

Dzięki Wam poczytałem o tym Pentaxie i chętnie bym go kupił. Zastanawia mnie tylko to, czemu tak tanio, w tym sensie, że o połowę taniej niż w Polsce! Może to jakiś felerny egzemplarz. Poza tym, czy fakt, że jesteśmy w UE, daje mi na taki zakup jakąkolwiek gwarancję respektowaną w Polsce czy jeśli coś "pójdzie nie tak", to będę musiał odsyłać do DE?

Oczywiście nadal pozostaje pytanie, czy DO Chase jest gorszy. Niby - co wynika z testu na Optycznych -
wadę mają identyczną (pościnane źrenice), poza tym praktycznie same zalety... A tu prawie o połowę taniej i pełna gwarancja... więc, tego...

Fakt, że ze zdjęć DO Chase wydaje się jakiś taki, taki "cheesy", no ale nie miałem nigdy w ręku tego modelu. Pentax, oprócz zalet, ujmuje wyglądem. Wygląda jak profi lornetki u ptasiarzy, które dane mi było oglądać w bocianiej wsi - Żywkowie. Latami tam jeździłem. No, ale oni miewają takie z górnej półki, także tej cenowej.

m-day - Pią 11 Sie, 2017

@szczurowaty,
Punkty to nie wszystko. Mam Pentaxa DCF ED 8x32 i Deltę Chase ED 10x50, one chodzą w zupełnie innych kategoriach. Delta nie jest zła, ale jak na swoją cenę (MSRP) i tak samo Pentax :mrgreen:
Jak można wyrwać Pentaxa za podwójną cenę Delty to nie ma sie co zastanawiać, sam bym go wyrwał, tylko w tym tygodniu miałem już spory lornetkowy wydatek ;)

Edycja: weź też pod uwagę, to co sam napisałeś w tytule wątku "na całe życie" :razz:

leniwiec - Pią 11 Sie, 2017

Szczurowaty, patrzyłem przez Pentaxa m-day'a oraz przez obydwie nowe dziesiątki Delty (10x42 i 10x50). Całkowicie zgadzam się z jego opinią. O ile Delty zrobiły na mnie naprawdę świetne wrażenie (zważywszy na ich cenę) o tyle Pentax był zauważalnie lepszy optycznie. Spodziewałbym się po nim również większej trwałości. Jeżeli możesz sobie na nią pozwolić, moim zadniem warto do niej dołożyć. Jeżeli chodzi o zakupy na e-bay'u, zamiatst karty kredytowej możesz użyć karty wirtualnej (bezpiecznej i darmowej/bardzo taniej) dostępnej w niektórych bankach. Warto jednak założyć konto na PayPalu (z tego co pamiętam to zakłada się dosyć prosto) i zapłacić za jego pomocą. Wtedy obejmuje Cię dodatkowy program ochrony:
https://www.paypal.com/pl...chaseprotection
Oczywiście zawsze jest jakieś ryzyko związane z oszustwami (ktoś nawet niedawno pisał o tym na forum), ale sądzę, że jeżeli sprzedawca ma znaczek "najlepszego sprzedawcy", to ryzyko jest małe.

sokolow - Sob 12 Sie, 2017

leniwiec napisał/a:
Warto jednak założyć konto na PayPalu (z tego co pamiętam to zakłada się dosyć prosto) i zapłacić za jego pomocą. Wtedy obejmuje Cię dodatkowy program ochrony:
https://www.paypal.com/pl...chaseprotection
Oczywiście zawsze jest jakieś ryzyko związane z oszustwami (ktoś nawet niedawno pisał o tym na forum), ale sądzę, że jeżeli sprzedawca ma znaczek "najlepszego sprzedawcy", to ryzyko jest małe.


ryzyko ze strony sprzedawcy jest małe, ale zawsze zostaje jeszcze droga i kurier - tu też różnie bywa, dlatego paypal zawsze daje dodatkowe bezpieczeństwo.
można do niego podpiąć kartę walutową i oszczędzamy na kursie.

konto usuniete - Pon 14 Sie, 2017
Temat postu: Re: 10x42 na całe życie dla amatora - turysty
szczurowaty napisał/a:
Witam wszystkich.

Ja prosto z mostu: Delta Optical Chase 10x42 czy Nikon Monarch 5 o tych samych parametrach? Ta druga lornetka nie ma testu na Optycznych, stąd moje pytanie. Oczywiście pytanie zwykłego amatora.


Cześć,
Jeszcze przez krótki czas będę miał CHASE 8x42 ED. Przy odrobinie szczęścia może uda się spotkać to wyrobisz sobie ogólną opinię.

szczurowaty - Czw 31 Sie, 2017

Ta-dam! Pentax DCF 10x43 ED z aukcji na niemieckim eBayu zamówiony! Szczególne podziękowania dla kimek27 za link do tej aukcji, ale i dla wszystkich uczestników niniejszej, hmm, rozmowy. Bardzo mi miło że jako laik nie zostałem wysłany na drzewo, tylko zajęliście się mną ze stosowną troską ;-P

Zastanawiam się tylko, czym różni się starszy model DCF od nowszego ZD. Oprócz ceny... Z zauważalnych różnic jest znacznie krótszy minimalny dystans ostrzenia (tylko czy naprawdę jest zastosowanie lornetki dla obserwacji z dwóch metrów?) i to chyba wszystko. Reszta to chyba rebranding na potrzeby Ricoha?

Na tę lornetkę i tak 4000 PLN bym nie wydał, pewnie szukałbym czegoś innego. A tak...

Teraz tylko mam nadzieję, że nie dostanę cegły w paczce... :roll:

Jeszcze raz - dzięki.

kot Sylvester - Czw 31 Sie, 2017

szczurowaty napisał/a:
Zastanawiam się tylko, czym różni się starszy model DCF od nowszego ZD. Oprócz ceny... Z zauważalnych różnic jest znacznie krótszy minimalny dystans ostrzenia (tylko czy naprawdę jest zastosowanie lornetki dla obserwacji z dwóch metrów?) i to chyba wszystko.


Szczurowaty nowsza seria ZD ma inne powłoki co powoduje lepszą transmisję. Porównaj Sam ich wykresy:

https://www.optyczne.pl/2...CF_ED_8x43.html

https://www.optyczne.pl/3...ZD_8x43_ED.html

co do tak małej minimalnej nastawnej to bardzo przydaje się przy obserwacjach owadów (ważki, motyle).

szczurowaty - Pią 01 Wrz, 2017

Dzięki, Kot Sylvester. Czyli jednak progres jest większy niż myślałem. Chyba jednak wolę DCF za 2000 PLN niż ZD za dwa razy taką kwotę. Zresztą, niech najpierw przyjdzie pocztą to się zobaczy, choć i tak spodziewam się szoku po ok. ćwierci wieku z moją Tento 10x50.
kot Sylvester - Pią 01 Wrz, 2017

Szczurowaty szok z pewnością nastąpi zwłaszcza jak porównasz kontrast czy oddanie i nasycenie kolorów. Jak dokonasz porównania opisz swoje wrażenia, ja chętnie poczytam.
Pozdrowionko!

szczurowaty - Pią 01 Wrz, 2017

Jak na razie jestem w szoku z innego powodu. W środę po południu "kupiłem teraz" na niemieckim eBayu i zapłaciłem, a przed chwilą dzwoniła żona, że przyszła jakaś paczka z Niemiec (przypominam, dziś piątek). Poznań od granicy z Niemcami niedaleko, ale że tak szybko...? uff... :shock:
Abs - Pią 01 Wrz, 2017

Czekamy na pierwsze wrażenia
szczurowaty - Pon 04 Wrz, 2017

ZDECYDOWANIE sprzedam ZOMZ Zagorsk BPC 10x50 Tento. Ktoś chętny? :lol:

Z innej beczki: czy tutaj można wrzucać fotki, a jeśli tak - to jak?

Ludzie, przeoraliście moje pojęcie o tym, co może lornetka.

Minirecenzja zupełnego laika już się pisze, pewnie niejeden będzie boki zrywał, ale co mi tam... :razz:

Arek - Pon 04 Wrz, 2017

szczurowaty napisał/a:
Z innej beczki: czy tutaj można wrzucać fotki, a jeśli tak - to jak?


Musisz użyć klawisza "Odpowiedz" i tam można dodawać zdjęcia, bo masz rozszerzony panel w stosunku do Szybka Odpowiedź.

szczurowaty - Pon 04 Wrz, 2017

No więc było tak. Paczka z Niemiec przyszła w półtora dnia. W środę po południu zapłaciłem, w piątek od rana lornetka czekała już na mnie w domu. Podziw i niedowierzanie... :shock:
Paczka była dość duża, w środku w gęstwinie styropianowych "chrupek" spoczywało niewielkie kartonowe pudełko z grafikami jakby wziętymi sprzed dwóch - trzech dekad. W środku był parciany pokrowiec o podobnym uroku jak pudełko. Na szczęście lornetka, która była w nim schowana, zrobiła na mnie o niebo lepsze wrażenie. Niezmiernie lubię uczucie, że w rękach trzymam coś bardzo solidnego i na lata, a taki właśnie jest Pentax z serii DCF.
No właśnie, pierwsze wrażenie jest bardzo ważne: że ta lornetka jest zaskakująco mała i... zaskakująco ciężka. Szczerze pisząc, nie spodziewałem się takiej wagi. Tak na oko, niewiele mniejsza od mojego wiernego TENTO 10x50... A propos, czemu w bazie Optycznych nie ma wagi tej lornetki?
No dobrze, słowo się rzekło, kobyłka u płota. Idziemy na balkon. Mój balkon to pewnie marzenie niejednego obserwatora: widać z niego całkiem okazałą panoramę Poznania, w tym kilka zabytków, trzy rodzaje pojazdów szynowych (pociągi, tramwaje oraz tzw. Poznański Szybki Tramwaj, tzw. PeSTkę), trochę drzew, kilka biurowców, ludzi, samochody, dużo drzew... zawsze coś się dzieje w zasięgu wzroku. Najpierw na ten znany mi od lat widok skierowałem nowego Pentaxa i - obyło się bez zaskoczeń. Obraz ostry w całym polu widzenia, kontrastowy, pięknie oddający naturalne kolory, pozbawiony za to "efektu 3D", jaki dają lornetki porro (przeczytałem o tym w poradniku Optycznych, to teraz taki mądry jestem, o!), ale tego spodziewałem się wcześniej. Nie spodziewałem się za to wstrząsu, jak przeżyję przy próbie powrotu do obserwacji za pomocą TENTO.
Trudno to opisać bez kiczowatej egzaltacji, więc proszę o wybaczenie znawców tematu, jeśli napiszę o rzeczach dla was oczywistych. Otóż poczułem, jakby ktoś plasnął mi mokrą szmatą od podłogi po otwartych szeroko oczach, a do tego poprawił pięścią w czaszkę z taką siłą, że poprzesuwały mi się te wszystkie czopki i pręciki w patrzałkach tak, że już nie potrafiły wrócić na swoje miejsce. Obraz mętny, szarawy, jedynie zbliżony do ostrego pośrodku, po bokach jakaś zupełna kaszanka. Do tego po odpowiedniej regulacji pokrętłami w Pentaxie obraz jest idealnym kołem. W TENTO to jakby ósemka... wstęga Moebiusa? :shock:
Fakt, nigdy w mojej TENTO nie widziałem żadnych zażółceń, o których często ich posiadacze piszą. Widocznie jakaś seria była trefna, ale raczej nie ta. Za to, używając przez jakieś ćwierć wieku TENTO, byłem przekonany, że mam dużą wadę wzroku, bo prawy okular musiałem przekręcać w jedną stronę do końca. O dziwo, w Pentaxie muszę go nastawić na "0" i wtedy jest OK. Cóż, na badaniach okresowych zawsze wzbudzałem podziw jakością mojego wzroku, ale dopiero Pentax mnie utwierdził w tym, że czytanie w młodości książek z latarką pod kołdrą nie zawsze prowadzi do ślepoty :lol:
Nie wiem, dlaczego przez tyle lat marnowałem sobie wzrok, używając ruskiego złomu. No dobra, ćwierć wieku temu przemyciłem tę lornetkę w pociągu z ówczesnego Leningradu, sam ten fakt już sprawił, że stała się dla mnie kultowa. To wtedy była naprawdę droga rzecz! Od tego czasu podróżowała ze mną do wielu egzotycznych miejsc: widziała kilka byłych republik ZSRR, w tym np. rzadko odwiedzaną Republikę Komi z jej bezkresnymi lasami, oglądała niezliczoną ilość złotych kopuł cerkwi, monasterów... marzła na lodowcach Islandii, obijając się w rowerowej sakwie, pociła się w upałach Indii i robiła co mogła na niemal 7000 metrów w Himalajach... Raz nawet mi ją skradziono, na obozie harcerskim, ale ją odzyskałem! Ostatnio rzadko po nią sięgałem - późne, podwójne ojcostwo sprawiło, że stała się dla mnie za ciężka jako dodatek do tych wszystkich wózków, nosidełek, przyczep rowerowych, fotelików i holi... Nawet ostatnio nie wziąłem jej na "bezdzietne" wyskoki w Tatry i Karkonosze. Fujifilm X-T2 niby nieco lżejszy od lustrzanki, ale to jednak nadal kawał żelastwa, a gdy się doda resztę szpeju typu raki i termosy zimą czy statyw latem... no po prostu lorneta zostaje w domu, względnie w samochodzie i tyle. Z Pentaxem to się zmieni. Najwyżej nie wezmę aparatu :twisted:
A TENTO? Cóż... nieważne, ile razem przeszliśmy, już raczej nie będę jej używał. Może powieszę sobie jako ozdobę na ścianie koło czekana, jako symbolu czegoś, do czego już raczej nie powrócę. Ale wspomnienia mam i nikt mi ich nie zabierze.
Wraz z zakupem Pentaxa zamknąłem lornetkowy okres PRL w moim życiu. "Nevermore", jak nudzi pewien upierdliwy kruk u Edgara Allana Poe. Nawet nie chcę wiedzieć, jak wygląda świat przez topowe lornetki Zeissa czy Swarowskiego. Bo moje dzieci $$$ z 500+ do osiemnastego roku życia nie ujrzą... :wink:
Jako następny (ale jednak bardzo odległy) cel stawiam sobie zakup astrolornetki. Marzy mi się Fujinon, z powodów fotograficznych mam sentyment do tej firmy. Ale to już zupełnie inna historia.

[ Dodano: Pon 04 Wrz, 2017 22:57 ]
Jak ochłonę to napiszę coś bardziej przypominającego przydatną recenzję Pentaxa...

Maciek - Pon 04 Wrz, 2017

Jak to powiedział Pawlak w Samych Swoich: ot i przyjemnie mądrego posłuchać :grin:
leniwiec - Wto 05 Wrz, 2017

Pięknie napisane. Fajnie, że Pentax poszedł w dobre ręce. ;) Lorneta astronomiczna to fajny pomysł - też za mną od dawna chodzi... Śledź OLX'a i fora astronomiczne - czasem zdarzają się naprawdę fajne okazje. Ale tak sobie myślę, że sporą frajde mógłbyś też mieć z lunety obserwacyjnej. Ja parę miesięcy temu kupiłem Delte Optical Titanium 65 ED II (ok 1000 zł za używaną). Wrażenia z obserwacji są niesamowite. Ptaki można oglądać z daleka z niesamowitymi szczegółami. Z balkonu wypatrzeć detale naprawdę odległych obiektów. Jowisz jest jak ziarnko grochu (widać nawet pasy) i wraz z księżycami powoli przesuwa się w kadrze. Ja wiem, że do astronomii używa się teleskopów ale nie zmniejsza to mojej frajdy z astrozabaw z tą małą Deltą. Polecam do rozważenia. ;)
Arek - Sro 06 Wrz, 2017

Ja też bym sugerował lunetę. Choć, żeby była sprzętem do astro to obiektyw raczej 80-100 mm. Jest ona o tyle fajna, że nie skazujesz się na jedno powiększenie.

Swoją drogą kiedyś przeszedłem podobną drogę. Tento 10x50, które dostałem od ojca w połowie lat 80tych XX wieku wydawało się świetne. W szale obserwacji komet, który zaczął się u mnie około 1988 roku rozszerzyłem arsenał o BP 20x60 i lunetę ZRT, którą chwilę później wymieniłem na BPC 25x70. W międzyczasie dokupiłem MTO 100/1000.
Z tym rosyjskim sprzętem przeobserwowałem całe lata 90-te. Na przełomie wieków w Polsce stał się dostępny sprzęt z wyższej półki. I wtedy się zaczęło... Pierwsza była Minolta Activa 10x50 WP.FP. Potem poleciało...

szczurowaty - Sro 06 Wrz, 2017

Luneta? Hmm, hmm, no nie wiem. No, chyba że Fujinon 40x150 ED... to taka lornetka wyglądająca jak luneta, po prostu ideał! :twisted:

Nigdy nie lubiłem obrazków generowanych przez lunety, astrolornetka wydaje mi się o wiele bardziej atrakcyjna. Nie wiem, nie znam się na tym, ale jednak używanie jednego oka, nawet tego "lepszego" (jak przypuszczam, tak ma większość) ma się nijak do używania obu jednocześnie. Poza tym, nawet, jeśli lunety (nie mówiąc o teleskopach) mają o wiele mocniejsze parametry, to jednak lornetka wydaje mi się idealnym rozwiązaniem dla amatora. Bo może ja takiego Fujinona 16x70 fmt-sx2 to wezmę czasem na plażę, żeby poobserwować statki czy inne atrakcyjne elementy środowiska ożywionego :twisted: , ale lunety już raczej targać nie będę.

A propos modelu, który wymieniłem, w czym jest lepszy od wersji pierwotnej? No tak, z tym pytaniem pewnie powinienem pojawić się już w innym dziale... :roll:

[ Dodano: Sro 06 Wrz, 2017 13:18 ]
Jeszcze a propos Pentaxa. Po kilku dniach mam nieco bardziej wyważone uwagi.

Optycznie jest oczywiście super. Jako amator nie potrafię ocenić, jak pościnane źrenice wpływają na jakość obrazu, więc jest OK, jak dla mnie. Oczywiście minimalny dystans ostrzenia jest dwa razy lepszy w nowym modelu, ale ten jeden ficzer za 2000 zł - dziękuję, obejdę się.

Co mi się nie podoba: torebka, która może nie jest nawet zła jakościowo, ale wygląda po prostu nędznie, no i pasek, który wygodny nie jest. Chętnie zastosowałbym do lornetki pasek Leash Peak Design'a, ale jego plastikowe końcówki (te, w które wchodzą "żetony") gryzą się z osłoną przeciwdeszczową.

Inna sprawa to mocowanie gumowych klapek przednich. teraz widzę, że mocowanie każdej z nich zaraz pod danym obiektywem nie jest złe. W Pentaxie są one doczepione pod śrubą maskującą wejście statywowe. Próbowałem do Pentaxa dokręcić mocowanie Peak Design Bino, które pozwalałoby mi nosić lornetkę na wysokości piersi, przyczepioną bezpośrednio do paska nośnego plecaka, ale śruba PD Bino jest za krótka, żeby jeszcze zmieściły się pod nią gumowe mocowania zaślepek. Chyba, że w takich sytuacjach powinienem sobie te zaślepki odpuścić, ale nie wydaje mi się, żeby było to rozsądne. Tak swoją drogą, szkoda, że soczewek lornetek nie można ochronić tak, jak to bywa z filtrami w obiektywach fotograficznych.

Na razie tyle z mojej strony.

Arek - Sro 06 Wrz, 2017

Fujinon 16x70 dobrym wyborem jest :) Ale pamiętaj, że powiększenie 16x to tylko 16x.

W lunecie klasy 80 mm i to takiej, która daje możliwość stosowania wymiennych okularów i jest dobrej klasy, możesz dojść z powiększeniami do 80-100x. Na Księżyc, Słońce, Jowisza, Saturna będzie bardzo fajne. Do tego powiększenie 40-50x na mniejsze DSy.

Skoro masz już lornetkę Pentaksa polecam lunetę Pentaxa. Sam takiej używam:
http://www.ebay.pl/itm/Pe...foAAOSwa~BYUsBB

Cena rozsądna, bo normalnie kosztowały koło 4000 zl.

Ewentualnie jej następca:
http://www.ebay.pl/itm/Pe...mYAAOSwYgRZlb38

szczurowaty - Sro 06 Wrz, 2017

Arek, następca tańszy od poprzednika? :shock:
Arek - Sro 06 Wrz, 2017

China vs Japan... A optycznie bardzo podobne.
Maciek - Sro 06 Wrz, 2017

Też obstawał bym za lunetą. Wprawdzie traci się na obuocznym widzeniu ale w zamian uzyskuje się wiele innych plusów: Powiększenia nawet 64 i więcej - w lornetce nieosiągalne. Luneta jest mniejsza i lżejsza od lornetki o tej samej aperturze. I co ważne do obserwacji odległych i zenitalnych lunety są poręczniejsze chociażby ze względu na kątowy wyciąg.
szczurowaty - Czw 07 Wrz, 2017

Obiecana fotka

[ Dodano: Czw 07 Wrz, 2017 03:21 ]
Już teraz wiem, po co minimalny dystans ostrzenia. Wtedy, gdy do pokoju w kamienicy (3,5 m od podłogi do sufitu) wleci Wam taka oto przepiękna Wstęgówka Wydana (Catocala elocata)...

Abs - Czw 07 Wrz, 2017

Świetny opis "pierwszych wrażeń". Gratuluję Pentaxa
widoczek - Czw 07 Wrz, 2017

Fajna ćma :smile:
szczurowaty - Czw 07 Wrz, 2017

Widoczek, fajna byłaby, gdyby łaskawie rozłożyła skrzydła i zaprezentowała swój czerwony odwłok i tylną parę skrzydeł. Ale i tak jest niezła, przede wszystkim wielka. :twisted:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group