Arek - Czw 30 Lis, 2017 Temat postu: Test obiektywu Voigtlander Apo-Lanthar 65 mm f/2 Asph Macro https://www.optyczne.pl/4..._1:2_Macro.html Zapraszam! Wojmistrz - Czw 30 Lis, 2017 Najbardziej podoba mi się czerwona kropka na f/2.8 przy rozdzielczości. Ma jeszcze kilka minusów. - Brak mocowania poza Sony. - Brak stabilizacji. - Brak mechanizmu AF. Arek - Pią 01 Gru, 2017
On jest zaprojektowany na krótką odległość rejestrową, więc lustrzankowej wersji pewnie nie będzie. Ale mocowanie Fuji X i u43 mogliby rozważyć. komor - Pią 01 Gru, 2017
To raczej cecha manualnych Wojtków, może być wadą lub zaletą, zależy dla kogo i do czego. Wojmistrz - Pią 01 Gru, 2017 E... wyłączyć AF zawsze można i kręcić sobie ręcznie 
PDamian - Pią 01 Gru, 2017 Brak automatycznej przysłony -i w związku z tym paru trybów aparatu nie jest cechą wszystkich manualnych obiektywów Voigtlandera. W obiektywach Voigtlandera do systemu m4/3 faktycznie nie mamy nic -nawet powiększenia przy kręceniu pierścieniem ostrości (co jest w Apo-Lanthar 65 mm f/2 Asph Macro), ale w obiektywach lustrzankowych była też automatyczna przysłona -CZEGO TU BRAK !!! -mimo braku w lustrzankowych obiektywach połowy styków. Tu mamy komplet połączeń w obiektywie, ale nie tylko AF mu brakuje. Arek - Pią 01 Gru, 2017
I jaki realny problem to generuje? PDamian - Pią 01 Gru, 2017 A jakie tryby ekspozycji korzystają z automatycznej przysłony? -To nie jest tylko brak AF. A tak w ogóle -po kiego grzyba komplet styków w tym obiektywie? Arek - Pią 01 Gru, 2017 A z manualnie przymykanej nie korzystają? |
