3mnich - Wto 22 Maj, 2018 Temat postu: Docter 10x50 oryginał ? Pytanie na śniadanie, oryginał czy fake ? nie podoba mi się numer seryjny, o jedna cyfra za dużo i z przodu powinna być siódemka.... https://www.ebay.de/itm/F...S0AAOSwDZtZzSmd goornik - Wto 22 Maj, 2018 Odpowiedź na kolację Obstawiam oryginał. Doceter nie musiał (choć mógł) kontynuować numeracji seryjnej jeniaczy... 3mnich - Wto 22 Maj, 2018 jednak na wszystkich Docterach jakie widziałem, ciągłość numerów była zachowana i ostatnie egzemplarze wychodziły z siódemką z przodu, poza tym, obudowa i lakier na obudowie też są trochę za "dokładnie" zrobione Arek - Wto 22 Maj, 2018 Podejrzanie mi to wygląda. W moich Docterach są 7ki na przedzie: https://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=13133&postdays=0&postorder=asc&start=867 https://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=13133&postdays=0&postorder=asc&start=596 goornik - Wto 22 Maj, 2018 Aukcja zakończona Adam - kupiłeś? 3mnich - Sro 23 Maj, 2018 Nie było innego wyjścia, żeby się przekonać. Sprzedawca gwarantuje możliwość zwrotu. A jak się okaże oryginał, to też w porządku. 
Wiking69 - Sro 23 Maj, 2018 Może ktoś mnie oświeci , od kiedy Chińczycy zaczęli robić podróbki lornetek . Jakie modele najczęściej kopiowali . Czy tylko oni się w to bawią ? . 3mnich - Sro 23 Maj, 2018 czasami trafiam na podróbkę Jeny 10x50, zdarzały się 7x50. z innych marek rosyjski KOMZ 6x24, aczkolwiek tutaj nie próbują wciskać ciemnoty że to oryginał... Wiking69 - Sro 23 Maj, 2018 Adam , wynika z tego że współczesnych lornetek nie podrabiają . A kopiowanie optyki skończyli 20 lat temu . goornik - Sro 23 Maj, 2018
Inaczej: kopiowanie optyki ZACZĘLI 20 lat temu, i sa to modele w wielku20+ co w pewien sposób zapewnia ich ciągłość... Bardzo bym sie nie zasmucił jakby skopiowali Trinovida 6x24, Trinovida 7x35 czy SARDa 6x42... Ja od kilku lat sugeruje pewnemu japońskiemu producentowi, że DOBRZE zrobione modele 7x30, 7x35 na rynku przyjęte byłyby bardzo dobrze.... Ale ja swoje, a oni wprowadzają kolejne plastikowe 10x42 z Chin... ponidziak - Sro 23 Maj, 2018 Goornik gdyby słuchali takich jak ty, pozytywnie zakręconych optycznych pasjonatów, to już dawno poszliby z torbami 
ponidziak - Sro 23 Maj, 2018 PS. Calkie przecież fajne mają te chińskie plastiki. Czepialstwo przez ciebie przemawia 
Wiking69 - Sro 23 Maj, 2018 Gdybyś namówił pewnego japońskiego producenta , żeby do klasycznych modeli porro 8x30 , 10x35 , 12x50 . Dawali dodatkowo muszle oczne o innych kształtach , długościach i średnicach . Byłby to ogromny Twój sukces . Pozwalało by to ludziom na całym świecie ( ze względów antropologicznych ) w pełni cieszyć się obrazem i wielkim polem widzenia . Arek - Sro 23 Maj, 2018 Kiedyś Steiner tak robił. Do swojego NH 8x30 dostałe trzy pary muszli w komplecie: klasyczne, krótkie dla okularników i profilowane. Potem jakiś mistrz słupków w Excelu stwierdził, że dzięki skasowaniu takiego podejścia na jednej lornetce da się oszczędzić 5 zł i przestali to robić. goornik - Sro 23 Maj, 2018
...a Steiner stracił swój czar oraz zapewne spadła mu sprzedaż..... Takie to "zyski" wypracowują gościowie od tabelek, którzy nigdy z lornetką po poszli w teren.... W temacie lornetek podrabianych: Chińczycy podrabiają też sławną rosyjską 7x30 BPOc z wewnętrznym ogniskowaniem okularami Arek - Sro 23 Maj, 2018 Jeden z blogerów, którego lubię czytać i z którym zgadzam się w wielu rzeczach wydał ostatnio książkę pt. "Zaufanie czyli waluta przyszłości". Nie wiem czy tak będzie, ale bardzo chciałbym aby było. A zaufanie buduje się właśnie dbaniem o klienta i m.in. dodawaniem takich użytecznych drobiazgów, a nie pseudooszczędnościami. Pozycja, którą buduje się latami może być zaprzepaszczona kilkoma głupimi ruchami. goornik - Sro 23 Maj, 2018
A Ty znowu o systemie Nikon 1? 3mnich - Pią 01 Cze, 2018
Marcinie, miałeś rację, oryginał. Pobawię się nim kilka dni i coś napiszę... 3mnich - Czw 07 Cze, 2018 Arek pisał w testach Zeissów z Jeny o luzach na mostkach, Docter wyraźnie poprawił mechanikę, wszystko ciasno spasowane, regulacja ostrości pracuje podobnie do modelu SF. Gdyby jeszcze odstęp źrenicy był o kilka milimetrów większy... musiałem zdjąć muszle gumowe, żeby zobaczyć całe pole. Wykończenie z zewnątrz lornetki to też spory postęp do Jeny. Przyglądając się dokładnie, niewiele już brakuje do Habichta porro. Nie będę tutaj analizował optyki, ponieważ w poście "klasyki z przed lat" już to zrobiłem. Bardzo mi Docter przypadł do gustu, technicznie obraz nie jest tak perfekcyjny jak Swaro, ale dałbym 9 punktów na 10 za tak zwane wrażenia artystyczne ( duże pole, kolorystyka, ostrość w centrum, 3D i ogólne wrażenia z używania ). Kilka fotek na deser, na jednym zdjęciu widać żółte filtry na okularach, to nie jest kolor bieli w tym modelu... Są jeszcze inne zdjęcia w klasykach na stronie 75. goornik - Czw 07 Cze, 2018 Adam, z ciekawości, nieco perwersyjne pytanie: która z Twoich (aktualnych lub byłych) lornetek otrzymałaby najniższe noty za "wrażenia artystyczne"? 3mnich - Czw 07 Cze, 2018
to pewnie byłby ten "złoty miedziak": https://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=13133&postdays=0&postorder=asc&start=15 Dostałem go kiedyś w prezencie od córki, leżał chyba cały wiek w błocie, ale udało mi się wyciągnąć z niego nieco blasku
3mnich - Czw 07 Cze, 2018 Oczywiście 10/10 ma u mnie Nikon WX, ale nie stoi jeszcze na półce... |
