witcher - Sro 06 Cze, 2018 Temat postu: Saturn przez lornetkę Czołem, Zastanawia mnie, ile księżycy Saturna udało się wam zobaczyć z ręki lornetką? Mi się kilka tygodni temu udało zaobserwować 6 lornetką 7x50. Macie jakieś doświadczenia? Pozdrawiam Maciek - Sro 06 Cze, 2018 To zależy przez jaką lornetkę, im większa tym więcej księżyców 
goornik - Sro 06 Cze, 2018 6 to typowy wynik: nasz ziemski Księżyc, 4 galileuszowe i saturnowski Tytan. Następna w kolejce jest Rhea, ponad 2,5 raza słabsza od Tytana, więc w sprzęcie klasy 16x70 / 18x70 powinna być w zasięgu, o ile jest w dużej elongacji od Saturna. witcher - Sro 06 Cze, 2018 Czyli pewnie pomyliłem Saturna z Jowiszem. Wydawało mi się że widzę pierścienie... RoboBat - Czw 07 Cze, 2018 Troszkę za mały power aby widzieć pierścienie. Aczkolwiek niektórzy często widzą to co chcą zobaczyć. 
TomPL2 - Czw 07 Cze, 2018
Da się zobaczyć Tytana przez 7x50??? goornik - Pon 11 Cze, 2018 Tytana w 7x50 widzisz bez najmniejszego problemu, udało mi się go kilka lata temu widzieć w 10x35 E II! Tytan jest tylko nieco słabszy od jowiszowego kwartetu IGEC jutomi - Pon 11 Cze, 2018 Trzeba pamiętać o jeszcze jednym drobnym szczególe; odległość między Tytanem a Ziemią na przestrzeni lat zmienia się w szerokim zakresie czego wynikiem jest zmiana jasności obserwowalnej w przedziale 8,2mag-9,4mag to już prawie trzykrotna różnica w jasności. Do tego warto jeszcze dodać osłabienie jasności przez ekstyncję atmosferyczną i otrzymujemy jasność wynikową na poziomie ponad 10mag - tylko z drugiej strony jest to ciągle zasięg lornetek o średnicy obiektywów 35 do 40mm. TomPL2 - Wto 12 Cze, 2018 Dzięki za info, do tej pory nawet nie próbowałem, teraz się zaczaję 
|
