|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - amatorsko, fotografowanie oaz i pustyni (nie tylko)
celofyz - Pią 23 Maj, 2008 Temat postu: amatorsko, fotografowanie oaz i pustyni (nie tylko) [bardzo przepraszam za kolejny taki sam post]
amator, dotychczas robiący zdjęcia na kompakcie sony cyber shot
z ambicjami na piękne kadry, ale bez znajomości terminologii technicznej używanej w opisach aparatów
Aparat potrzebny najbardziej na wyjazdy, głownie w bardzo gorące i bardzo słoneczne rejony
ale i do codziennego użytku, zwłaszcza fotografowanie zwierzaków w ruchu
budżet: 2000 (z obiektywem), niestety, albo te wyjazdy, albo drogi sprzęt:)
nad czymś już myślę,ale bardzo bym chciała usłyszeć Wasze propozycje
dzięki bardzo
mavierk - Pią 23 Maj, 2008
Ziom, jak nie chcesz dokładać - Fuji sx100 czy fx100... w każdym bądź razie ta najnowsza hybryda Fuji Albo Sony R1
Ostegolectric - Pon 26 Maj, 2008
canon eos 400d body to jakies 1700 zl - cashback 210 chyba w wypadku 400d to jakies 1500 zl + 500 zł na szkło. kurcze starczyloby na dobra stałke 50mm ale do krajobrazow to się srednio 50mm nadaje...:/ za 2000 można też kupic nikona d60 z kitem 18-55 VR, czytając test to całkiem przyzwoite szkło powinno na jakis czas wystarczyć.:)
Wujek_Pstrykacz - Pon 26 Maj, 2008
W warunkach pustynnych to trzeba czymś dobrze uszczelnionym, chyba, że mamy tyle kasy, że na jedną wyprawe jeden aparat i do śmietnika. Wszelkie amatorskie lustrzanki jednak średnio się nadają na piaski Afryki. Znam przygodę znajomego któremu po trzech dniach w Egipcie zatarła się wcale niezła Minolta Dynax 7 jeszcze analog.
MC - Pon 26 Maj, 2008
A no wlasnie, ten wszechobecny piasek. Gdyby nie to, to praktycznie kazdy aparat by sobie w takich warunkach oswietleniowych poradzil.
MM - Pon 26 Maj, 2008
Na pustynię to Nikon FM3a..., z tego co słyszałem to w Iraku w czasie pierwszej wojny to takie aparaty najlepiej dawały sobie radę.
Wujek_Pstrykacz - Pon 26 Maj, 2008
Wogóle stare analogi manualne są chyba najsolidniejsze i nadają się do tego celu idealnie.
|
|