|
forum.optyczne.pl
|
 |
Obiektywy fotograficzne - Nikkor AF-S 200-500/5.6 E ED czy Sigma S 150-600/5-6.3 DG OS
fotosiek - Nie 08 Lip, 2018 Temat postu: Nikkor AF-S 200-500/5.6 E ED czy Sigma S 150-600/5-6.3 DG OS W ofercie tanich teleobiektywów wydają się być ciekawe:
- Sigma S 150-600 mm f/5-6.3 DG OS HSM
- Nikkor AF-S 200-500 mm f/5.6 E ED VR
Który z nich będzie lepszy optycznie, głównie na najdłuższych ogniskowych? Jak wypadają inne parametry: jakość obrazka, kontrast, odwzorowanie barw, szybkość i celność AF, bokeh?
Bawiłem się Sigmą C 150-600 i ogólnie obrazek był całkiem ostry z względnie ładnym tłem przy ostrzeniu na dystansie ok 20 - 30 metrów. Przy ostrości bliskiej nieskończoności ostrość się rozmywała i kontrast był bardzo słaby. Fotografia z ręki jest możliwa tylko niezbyt długo, waga może być kłopotliwa. Sigma S jest ponoć lepsza a Nikona 200-500 nawet nie widziałem na żywo.
Ze względu na mniejszą wagę, stały otwór, skuteczność VR jestem za Nikon a jak wypada reszta?
Co polecacie?
Pozdrawiam
fotosiek - Nie 08 Lip, 2018
Może ktoś miał lub ma nikkora 200-500 i mógłby podzielić się własnymi uwagami i doświadczeniem? Każda opinia mile widziana.
komor - Nie 08 Lip, 2018
fotosiek napisał/a: | Przy ostrości bliskiej nieskończoności ostrość się rozmywała i kontrast był bardzo słaby. |
Ale bierzesz pod uwagę zjawiska atmosferyczne? Czyli że im dalej, tym powietrze jest mniej przejrzyste? Niestety Nikkor 200-500 nie jest przetestowany na Optycznych, ale jest trochę opinii przy opisie obiektywu, w tym sprzecznych.
PDamian - Nie 08 Lip, 2018
http://forum.nikoniarze.p...=263941&page=82 i wstecz
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=279695
fotosiek - Nie 08 Lip, 2018
komor napisał/a: | fotosiek napisał/a: | Przy ostrości bliskiej nieskończoności ostrość się rozmywała i kontrast był bardzo słaby. |
Ale bierzesz pod uwagę zjawiska atmosferyczne? Czyli że im dalej, tym powietrze jest mniej przejrzyste? Niestety Nikkor 200-500 nie jest przetestowany na Optycznych, ale jest trochę opinii przy opisie obiektywu, w tym sprzecznych. |
Znane jest mi zjawisko spdku przejrzystości wraz ze wzrostem odległości, wspomniałem o tym bo tak było.
Dziękuję za opinie i linki, widziałem sample z N200-500 na innych stronach. Nie jestem maniakiem pikseli i MTF50, wiele można wyciągnąć z obrazka i właściwie już chyba wiem który dla mnie będzie lepszy. Dzięki
fotosiek - Pon 09 Lip, 2018
Mam jeszcze jeden problem. Można kupić N200-500 u polskiego dystrybutora za 6500 i dostać zwrot 430 i polskiego pośrednika z wysyłką z UK za 5500 lecz bez cashbacku. Takie zakupy w UK z pośrednikiem czy nie niosą jakiegoś ryzyka? Opinie na znanym portalu aukcyjnym ma dobre. Czy może lepiej nie kombinować?
komor - Pon 09 Lip, 2018
fotosiek napisał/a: | Takie zakupy w UK z pośrednikiem czy nie niosą jakiegoś ryzyka? |
Zapewne nie będziesz miał gwarancji polskiego dystrybutora.
fotosiek - Pon 09 Lip, 2018
Będę miał 3 letnią gwarancję zagranicznego, z darmową wysyłką w razie reklamacji.
Chodzi o to czy nie będę miał problemów z wyegzekwowaniem swoich praw do reklamacji?
komor - Pon 09 Lip, 2018
fotosiek, a skąd my możemy wiedzieć, czy będziesz miał takie problemy czy nie? Szczególnie że nawet nie wiemy o jaki sklep chodzi. Opinie o podejrzanych sklepach możesz poczytać w dziale Sklepy i promocje.
fotosiek - Pon 09 Lip, 2018
"My" to znaczy kto? Zakładam że, każdy wypowiada się w swoim własnym imieniu. Może ktoś korzystał z takiej formy zakupów i ma własne doświadczenie.
Myślałem o ofercie "Mobilepulsar":
link
komor - Pon 09 Lip, 2018
fotosiek napisał/a: | "My" to znaczy kto? |
My, użytkownicy forum czytajacy Twój post.
Czyli to nawet nie jest jakiś normalny sklep, tylko jakiś sprzedawca z Allegro… No cóż. Ja u niego nic nie kupiłem i na pewno nie kupowałbym sprzętu foto z takiego źródła. Nie stać mnie na tanie zakupy z niewiadomego źródła. Biorąc pod uwagę fakt, że w UK nowy sprzęt foto nie jest wyraźnie tańszy niż u nas, to obiektywy te być może pochodzą z dystrybucji azjatyckiej, na brytyjskim eBay’u pełno takich ofert.
fotosiek - Wto 10 Lip, 2018
Słuszne uwagi.
Szczerze, nie zaglądałem na ebaya i nie zastanawiałem się jak to mogłoby wyglądać. Dystrybucja azjatycka to bardzo szerokie pojęcie, zbyt szerokie aby to skreślać. Japońskie fabryki produkujące sprzęt za 50 tyś. to też jakby nie patrzeć region azjatycki a czy sprzęt w Polskich sklepach nie pochodzi z owych azjatyckich dystrybucji?
Moja puszka została kupiona w polskim sklepie z polską gwarancją, itd a sprzęt został wyprodukowany w Tajlandii. Szeroko rozumiana dystrybucja azjatycka wcale nie musi być zła ale daje do myślenia, jest cała gama świetnych podróbek i są też spore ilości sprzętów markowych, niskobudżetowych.
Chodzi o to że warto się zastanowić a nie skreślać na starcie oferty ebayowe, choćby też z kolejnego powodu.
Cena N200-500 w PL to ok 6500 zł. Cena na Ebayu z wysp ma sporą rozpiętość i zaczyna się od ok 4730 zł. z gwarancją europejską:
link
Czy różnica w cenie jest wyraźnie większa? Każdy sam powinien to ocenić.
Nie trzeba posiadać konta walutowego aby kupować na ebayu, wystarczy zwykłe konto z kartą MasterCard. Prawdopodobnie gość z Allegro, o którym wcześnie wspomniałem, oferuje sprzęt z Wielkiej Brytanii jak swój. Kupujący wpłaca jemu pieniądze na konto np. 5500 zł. potem gość sam kupuje na Ebayu sprzęt za 4730 zł. ze wskazanie adresu wysyłki i tak różnica w cenie zostaje u gościa a odbiorca dostaje sprzęt nowy z gwarancją europejską.
Taki sposób oferowania sprzętów przyszedł mi do głowy, nie oznacza też że właśnie tak to się odbywa.
Nadal pozostają otwarte pytania: Jak wygląda procedura reklamacyjna i czy będę mógł wyegzekwować prawo do reklamacji? Czy Nikon Polska honoruje europejską kartę gwarancyjną jeśli sprzęt nie został kupiony w Polsce ale na terenie UE? Bądź co bądź jesteśmy w UE.
Pozdrawiam
fotosiek - Wto 10 Lip, 2018
Kończąc temat... Rozmawiałem przed chwilą z konsultantem Nikon Polska na temat reklamacji i gwarancji. Pojęcie "dystrybucja" jest związana tylko i wyłącznie z opieką gwarancyjną. Sprzęt zakupiony w UK czy innym kraju europy, można reklamować w Polsce pod warunkiem, że ma wystawioną europejską kartę gwarancyjną i jest to tylko 1 rok gwarancji. W przypadku kart gwarancyjnych amerykańskich, czy azjatyckich nie można domagać się bezpłatnych napraw w ramach gwarancji.
Generalnie sprawa jest dość złożona. Można bawić się w zagraniczne tańsze zakupy ale trzeba bardzo dobrze zapoznać się obowiązującymi przepisami, no i mieć wiarygodne źródło.
Bardzo dziękuję za porady i wskazówki.
Pozdrawiam
|
|