bewithed - Pią 21 Gru, 2018 Temat postu: Malutka lornetka o jeszcze mniejszym powiększeniu Drodzy forumowicze, Tym razem poszukuję lornetki bardzo małej o powiększeniu < 8. Do przysłowiowej opery i nie tylko. Na chwilę obecną moją uwagę zwróciły: -- PENTAX Papilio II 6.5 x 21 -- Eschenbach New Viva 6x15 -- Nikon 4x10 DCF -- Nikon 6x15M CF Jeśli ktoś miał jakieś doświadczenia z powyższymi modelami, to bardzo chętnie posłucham wszelkich opinii. Być może polecacie w tym segmencie również coś innego? leniwiec - Pią 21 Gru, 2018 Patrzyłem kiedyś przez Papilio - jak na tę cenę obraz naprawdę dobry. "Tryb makro" też mi sprawił zaskakująco dużą frajdę.  Pamiętam, że wygodnie leżała w rękach. Ale nie jest to lornetka bardzo mała.
goornik - Pią 21 Gru, 2018 Nikon 4x10 to rurka od klucza o dość ciemnym obazie, bez korekcji jednego oka, ze śrubką ostości, którą wbijasz sobie w czoło Model 6x15 jest już pod każdym względem lepszy Wskazówka: bierz używanego Trinovida 8x20 BC lub BCA 
TOUAREG - Pią 21 Gru, 2018
A jak w porównaniu wypada Swarovski 8x20b Habicht? ponidziak - Sob 22 Gru, 2018 Mogę potwierdzić opinie leniwca na temat papilio. Lornetka z bardzo dobrym stosunkiem jakości do ceny. W dodatku makro to kapitalna zabawa,już dla niego warto ją zakupić. Tak jak pisał leniwiec jedyny znak zapytania to rozmiar i ergonomia, mnie źle się ją trzyma. Na szczęście jest bardzo lekka, z dość dużymi i wygodnymi jak na 20 muszlami. RoboBat - Sob 22 Gru, 2018 Papilo jest w porządku. Bawilem się nią na festiwalu w Łochowie. Mnie osobiście z małych powiększeń kręci ten model: http://www.google.com/url...XvkdK0fSRJ2FK8Y Abs - Nie 23 Gru, 2018 Ja bym polecił - Leica Trinovid lub Ultravid 8x20 lub Nikon HG 8x20... dizba - Nie 23 Gru, 2018 Mam papilio. Kupiłem wnukowi. Za te pieniądze jest super. Ale do opery bym wziął 8x25. goornik - Pon 24 Gru, 2018
CZyli wracamy do punktu wyjścia. Nikon 8x20 High Grade jest światna optycznie i mechanicznie, jednak prawie nie do zdobycia na rynku wtórnym Ultravidów używanych jeszcze nie ma, nówki są absurdlanie drogie. Natomiast Trinovidów jest duuuuużo, i tych starszych "Leitz" i tych nowszych "Leica". I w skórze i w gumie, a nawet wersja "Titan" się trafia. Mam trzy Trinovidy 8x20: Leitz "C", Leitz "BCA" i aktualna Leica "BCA" . Pierwszy to kolekcjonerski cudaczek, dwóch pozostałych używam regularnie..... Myślę, że Swar 8x20B oraz ZEISS 8x20 P (którego mam) sa na podobnym poziomie optyki. Zeiss jest wyrażnie lżejszy, ale plastikowy i ma nieregulowane gumowe muszle oczne. Leica / Leitz są duuuuużo solidniej wykonane. bewithed - Wto 25 Gru, 2018 Dziękuję za wszystkie dotychczasowe porady. Uważam jednak, że w tych najmniejszych lornetkach powiększenie 8, to ciut za dużo i będą problemy ze stabilnością. Dla powiększeń < 8 najwięcej pozytywnych skojarzeń budzi w takim razie chyba Papilio. Gdybym miał obecnie kupić lornetkę klasy około 20mm i 8x, to pewnie dałbym jednak szansę nowemu Victory 8x25. RoboBat zaintrygował mnie tutaj jednak również Vixenem SG 6.5×32 WP. Rozumiem, że jest to lornetka stworzona z myślą o obserwacji nieba, jak się jednak sprawuje w obserwacjach naziemnych (czy jest tam podobnie jak w NH, to znaczy przy jednej nastawie można obserwować wszystko od kilkunastu metrów do nieskończoności)? Ktoś w ogóle ją testował lub może posiada? Widzę również, że niewiele sklepów ją oferuje, na szybko znalazłem tylko tutaj: https://www.astroshop.pl/...5x32-wp/p,54545 , a ten sklep do najtańszych nie należy. dizba - Wto 25 Gru, 2018 Takie małe porównanie RoboBat - Wto 25 Gru, 2018 Bewithed im mniejsze powiększenie tym autofocus lepiej działa. Tak naprawdę to robi to nasza akomodacja. Jeżeli 8x w NH sprawia ci przyjemność to 6,5 w Vixenie tymbardziej powinno się sprawdzić. Vixen zaprojektowany co prawda do ogądania gwiazd ale w teatrze też da radę. Kwestia tylko jakie gwiazdy wyjdą na scenę
leniwiec - Wto 25 Gru, 2018 Z Victroy spędziłem sporo czasu w Łochowie. Chyba nie ma nic lepszego w klasie 8x25 - zarówno pod względem optyki jak i ergonomii. Miałem też kiedyś w rękach Swarka Pocket. W obydwu konkurencjach brakowało mu trochę do Zeissa. Z mikromaluchów patrzyłem przez Ultrawida 8x25 - obraz oczywiście bardzo dobry ale dla mnie było jednak za wąsko. Ergonomia oczywiście też gorsza niż 8x25. Ale lorneteczka urocza. bewithed - Sro 26 Gru, 2018 Czyli, jak to zwykle bywa, przyszedłem po opinie o lornetkach całkowicie malutkich, a zrobiliście mi smaka na Vixena SG 6.5×32 WP..., a Victory 8x25 pewnie też kiedyś w końcu mnie skutecznie uwiedzie. Macie też rację, że ten Papilio wcale taki mikroskopijny jednak nie jest. Za tę cenę warto jednak chyba go wypróbować. Dziękuję za wszystkie sugestie i czuję jedynie niedosyt z tym Vixenem -- naprawdę nikt nigdy nie trzymał go w rękach? |
