forum.optyczne.pl

Lornetki - Jak zachęcić do kupna lornetki

Wiking69 - Nie 31 Mar, 2019
Temat postu: Jak zachęcić do kupna lornetki
Temat może się wydawać śmieszny , ale ... kilka razy próbowałem . I tylko raz mi się udało . Z moich doświadczeń wynika że są ludzie których nic nie interesuje . Nie mają żadnych pasji , żadnych zainteresowań , żadnej potrzeby odkrywania , poznawania , szukania . Wiem też że nie uda mi się namówić osoby chorej na ciężką depresję . Lornetki są przyrządami optycznymi które zawsze można mieć przy sobie , mamy pod ręką cudowny wynalazek naszej cywilizacji ... sokoli wzrok . Dzięki temu możemy dostrzec niebezpieczeństwo z odległości wielu kilometrów . Możemy podziwiać piękno przyrody . Możemy się zachwycać ogromem kosmosu . Możemy dostrzec osobę która potrzebuje pomocy . Możemy poznawać , odkrywać , szukać . Możemy zaspokajać naszą wrodzoną ciekawość . Możemy wspaniale bawić się z naszymi dziećmi i wnukami . A jednak są ludzie którzy nie czują takiej potrzeby . Często słyszę ... ja mam 150 kanałów w telewizji , mam internet , po co mi lornetka ? . Ja wiem wszystko ! . Bez wychodzenia z domu . A ja tak lubię wyjść z domu , łazić po lasach i górach , a kiedy przyjdzie noc gapić się w czerń kosmosu , szukając ruchu i życia , słuchając odgłosów przyrody . Jakie macie doświadczenia i przemyślenia w tym temacie .
ponidziak - Pon 01 Kwi, 2019

Na tym forum bardziej celowe jest pytanie, jak zniechęcić samego siebie do kupna kolejnej, psu na bude potrzebnej, lornetki :wink:
NoVik - Pon 01 Kwi, 2019

Swarovski zrobił bardzo fajną reklamę CL Comapanion. Reklama zawiera wszystko czego chce wiedzieć bliżej niezrzeszony w temacie lornetki Kowalski. Bardzo fajnie przedstawia możliwości użytkowania tego sprzętu.
Poza tym - ma Pan rację Panie Wikingu ;-)
Ludzi jakby nic nie interesuje, za to ja na ich tle zaczynam się czuć jak dewiant, lornetkowy dewiant...
Padło swego czasu hasło na forum - moim zdaniem opinia wszechczasów - po co komuś lornetka renomowanej firmy takiego Zeiss'a jak w to miejsce mogę mieć 30" telewizor z androidem.
I tu i tu się gapimy. Zależy co kogo INTERESUJE.
To samo ma się do historii - ja mógłbym dociekać, opowiadać, pokazywać swoje eksponaty - inny pozostanie niewzruszony i jedynie zainteresuje go łatka aktualizacyjna na smartfona...

ponidziak - Pon 01 Kwi, 2019

[quote="NoVik"]
Padło swego czasu hasło na forum - moim zdaniem opinia wszechczasów - po co komuś lornetka renomowanej firmy takiego Zeiss'a jak w to miejsce mogę mieć 30" telewizor z androidem.
I tu i tu się gapimy.

Jeżeli facet spedza przed tv trzy godziny dziennie a lornetki używa trzy razy do roku, to ja mu się w ogóle nie dziwię.

ponidziak - Pon 01 Kwi, 2019

Spędzanie wolnego czasu u nas kuleje odkąd pozamykali sklepy w niedziele :cry:
Do południa to jeszcze niektórzy o kościół zahaczą :smile:
Apropo pasjonatów, mój sąsiad trzyma gołębie, przepraszam, jest hodowcą gołębi, tak o sobie mówi. Jak go widzę to się chowam, taki pasjonat.... Ciężko mu przerwać wywód, sami wiecie... :zalamany: Tak więc nie męczmy nikogo swoim hobby, ludzie są różni, mają różne zainteresoania. Jak przytrafi się ktoś, kto będzie chciał kuknąć przez naszą lornetkę to poprost mu ja na chwilę pożyczmy, to najlepszy sposób. :wink:

Maciek - Pon 01 Kwi, 2019

[quote="ponidziak"]
NoVik napisał/a:

Jeżeli facet spedza przed tv trzy godziny dziennie a lornetki używa trzy razy do roku, to ja mu się w ogóle nie dziwię.


I to jest sedno problemu, lornetka jest bowiem przede wszystkim narzędziem (choć trzeba przyznać, że dla wielu z tego forum jest też fetyszem lub/i celem samym w sobie :mrgreen: ).

W sytuacji kiedy ludzie nie mają żadnego kontaktu z przyrodą poprzez chociażby wędrówki lub spacery, to w jakich okolicznościach mieliby lornetki używać. Wygodniej jest żreć toksyczne żarcie, kupować na kredyt mnóstwo niepotrzebnych śmieci i leżąc przed telewizorem rozkoszować się aromatem własnych pierdów.

Niestety, ale coraz większa część naszej populacji to jedynie przekarmione rośliny wegetujące przed telewizorem i poprzez oglądanie seriali żyjące cudzym życiem.

Wiking69 - Pon 01 Kwi, 2019

Panowie , ale ludzie jeżdżą na wakacje z rodzinami do parków narodowych , nad morze , w góry , na mazury . I też nie czują potrzeby zabrania lornetki :( . W ostatnią sobotę pojechałem motocyklem do punktu widokowego ( naprawdę piękny widok ) . Ludzie przyjechali całymi rodzinami , pogoda była bardzo ładna . Usłyszałem kilka razy ... szkoda że nie mamy lornetki . Byłem jedynym turystą który miał lornetkę , dwa razy mnie proszono o pożyczenie lornetki . A że miałem przy sobie Zeissa SF , za każdym razem widziałem radość w oczach i słyszałem zachwyty . Jeden starszy pan powiedział ... wie pan miałem lornetkę , ale mi ukradli razem z samochodem :(
ponidziak - Pon 01 Kwi, 2019

Ludzie nie umieją spędzać wolnego czasu. Niekoniecznie muszą poświęcać go na hobby. Ważne żeby poświęcali go sobie nawzajem, dzieciom, żonie, sąsiadom itd Jesli przy okazji pielęgnują wspólnie jakieś hobby to super. Tv, smartfony powodują że zamykamy sie na ludzi obok nas. Nawe oczy ladnej dziewczyny ciężko w autobusie zobaczyć bo wpatrzona w telefon :wink:
W czasach młodości moich rodziców w niedzielę cała wieś wyhodzila na drogę, ludzie sie spotykali, robili wspólnie mnóstwo rzeczy, organizował potańcówki na których wszyscy tańczyli a staruszki na ławeczce pod sciana klachaly.Dzisiaj w tej samej wsi w niedzielę cisza jak mamie zasial, a żeby zajrzeć PO COŚ do sąsiada to trzeba sie telefonicznie zapowiedzieć :cry:

Piotr_0602 - Pon 01 Kwi, 2019

Wiking69 napisał/a:
Byłem jedynym turystą który miał lornetkę , dwa razy mnie proszono o pożyczenie lornetki . A że miałem przy sobie Zeissa SF , za każdym razem widziałem radość w oczach i słyszałem zachwyty :(


Ludzie nie wiedzą co tracą, bo nigdy nie mieli okazji patrzeć przez dobrą lornetkę.
Lornetka kojarzy się ludziom z plastikowym wyrobem za kilkaset złotych góra (w markecie), a im tańsza tym lepiej. Albo ze starą, ciężką, zaniedbaną rosyjską, często rozkolimowaną.

Najpierw ludzie musieliby mieć doświadczenie z obserwacji dobrą lornetką (niekoniecznie Zeissem). Za biednym jesteśmy społeczeństwem.

TomPL2 - Pon 01 Kwi, 2019

Piotr_0602 napisał/a:
.....
Lornetka kojarzy się ludziom z plastikowym wyrobem za kilkaset złotych góra (w markecie), a im tańsza tym lepiej. Albo ze starą, ciężką, zaniedbaną rosyjską, często rozkolimowaną.
Przesadziłeś ;) Za kilkaset złotych? Market wie, że jego klient to na lornetkę może wydać góra 150-200 złotych :mrgreen:
Piotr_0602 - Pon 01 Kwi, 2019

TomPL2 napisał/a:
Za kilkaset złotych? Market wie, że jego klient to na lornetkę może wydać góra 150-200 złotych :mrgreen:


W efekcie obserwacje przez lornetkę za 200 zł (nową, a więc z podatkiem 23%, marżą), które jest doświadczaniem większości, nie jest warte zachodu noszenia pół kilograma czy kilograma na szyi czy plecaku. Lornetka z marketu albo stara/ciężka rosyjska z żółtym obrazem kupiona 20-lat temu na "ruskim targu".

Na rynku zostają u nas głównie myśliwi, ptasiarze (a to u nas nie jest popularne hobby), oraz miłośnicy astronomii (też mało popularne).
Nawet wśród żeglarzy (z moich obserwacji) lornetek wielu się nie doliczy (poza tym u nas żeglarstwo, to głównie śródlądowe i mało popularne jak porównamy się z zachodnimi społeczeństwami).
A już do turystyki? Nisza.

Może taka Delta nie powinna się tylko promować w zamkniętych gronach czytelników Optyczne.pl, ale zjawiać się na jakiś masowych eventach. Nie wiem - jakieś stoiska w marinach na mazurach, schroniska w górach w sezonie, bałtyckie plaże? Z jakimś produktem odczuwalnie lepszym od marketowego, ale o turystycznych gabarytach i cenie dla Kowalskiego znośnej. Może jakieś porro 8x30 (by tanio osiągnąć dobry obraz i zachować wygodne gabaryty dla turysty)? Albo porro 7x30 dla dziennego, śródlądowego żeglarza?
A może jakieś spotkania astronomiczne w szkołach czy na wakacyjnych koloniach (ze porro BA8)? By wychować sobie klienta?

Przeciętny Kowalski nawet nie wie po co byłaby mu ta lornetka.
A jak wspomniałem, doświadczenia z lornetkami ma zwykle nieciekawe.

To trochę jak ze sprzętem audio? Przeciętny Kowalski na koncerty nie chodzi (nie liczę bumbummowych piknikowych gdzie im głośniej tym lepiej), a muzyki nie słyszał nigdy z lepszego sprzętu, więc nie wie co traci. I nie tęskni.
Ale przede wszystkim byt kształtuje świadomość.

Arek - Pon 01 Kwi, 2019

No ale właśnie od tej Delty słyszałem, że oni w 8x32 i 10x32 nie wchodzą (zauważcie, że nie ma ich w żadnej serii Forest, Titanium i Chase), bo to się u nas w ogóle nie sprzedaje. I to jest smutne... Bo o ile astronomia, ornitologia czy żeglarstwo to hobby, które nie biją rekordów popularności, to turystyka dotyczy praktycznie każdego. I lornetek turystycznych powinno się sprzedawać najwięcej. U nas to niestety nie działa.

W czasach, gdy już interesowałem się mocno lornetkami, ale gdy jeszcze Optyczne.pl nie istniało, pojechałem w niemieckie Alpy. Byłem w ciężkim szoku, bo większość napotkanych na szlaku osób miało na karku lornetkę (najczęściej z najwyższej półki czyli Zeiss, Leica i Swarek).

P.S. Jak tak dalej pójdzie czeka nas to:
https://www.youtube.com/watch?v=nCZzjA0KzSU

TomPL2 - Pon 01 Kwi, 2019

Arek napisał/a:
No ale właśnie od tej Delty słyszałem, że oni w 8x32 i 10x32 nie wchodzą (zauważcie, że nie ma ich w żadnej serii Forest, Titanium i Chase), bo to się u nas w ogóle nie sprzedaje.

No ale przecież weszli, z "One" :D Ja wiem, że to nie jest wysoka półka, ale o niebo przewyższa cokolwiek "z marketu" a i cenę ma myślę całkiem akceptowalną.

Arek - Pon 01 Kwi, 2019

Tak i właśnie a propos tej lornetki była rozmowa. Sprzedaż zupełnie niezadowalająca więc nie będą robić lepszych.
ponidziak - Pon 01 Kwi, 2019

Niech nie robią, niewielka strata, tego kwiata na pół świata. Pozycja 10x50, jako lornetki turystycznej, jeszcze przez jakiś czas jest zatem w Polsce obroniona :wink:
Arku, porównywanie nas do Niemców, od zawsze górujących nad nami cywilizacyjnie, zawsze rodzi frustrację :zalamany: Lepiej tego, dla świętego spokoju i dobrego samopoczucia, nie robić :wink:

Piotr_0602 - Pon 01 Kwi, 2019

ponidziak napisał/a:
Niech nie robią, niewielka strata, tego kwiata na pół świata. Pozycja 10x50, jako lornetki turystycznej, jeszcze przez jakiś czas jest zatem w Polsce obroniona :wink:
Arku, porównywanie nas do Niemców, od zawsze górujących nad nami cywilizacyjnie, zawsze rodzi frustrację :zalamany: Lepiej tego, dla świętego spokoju i dobrego samopoczucia, nie robić :wink:


Szkoda że Delta odpuściła, ale zamiast kształtować rynek próbuje się dopasować do tego rachitycznego który jest. A na nim szanse ma umiarkowane, bo producentów wielu.
Jeśli pozycja lornetki 10x50 jako turystycznej zostaje utrwalona, nic dziwnego że klientów będzie niewielu, bo doświadczenie turystyki z wiszącym kilogramem na szyi większość Kowalskich do lornetek zniechęci.

Delta ma raczej pozycję budżetową i target na masowego klienta. Z tuzami Steiner/Zeiss/Leica/Swaro nie wygra. Choć Czesi z Meoptą celują wyżej i jakoś im się chyba biznes spina. No, tylko że Delta ściąga chińczyków, sama nie produkuje. Więc chyba wielkiego wyboru nie ma niż brandowanie tego co Chińczyk zrobi.
Ambicji edukowania Kowalskiego nie ma, że lornetka, tak jak rower czy samochód, jest dobierana do potrzeb a nie jedna uniwersalna do wszystkiego (jak kiedyś rowery "górale").

Gdyby ktoś miał tam wizję, mógłby próbować dotrzeć do Kowalskiego i zrobić rynek na lornetki turystyczne. Blogi podróżnicze istnieją, ludzie podróżują - wystarczy:
1. mieć wyrób o świetnym stosunku cena/jakość (tu porro dachówkę budżetową pobije)
2. zapłacić blogerom by wyrób Delty pochwalili
Fora turystyczne, FB i inne. Też pewnie leżą odłogiem.

Seria One - po co poszli w dachówki? Bo modne? Zrobić porro coś a la Steiner 8x30 czy 7x30, poniżej pół kilograma, może z gorszą transmisją ale lepszym polem. I wygodniejszą (ogumienie) niż twarde stare postenedrowskie zeissy i rosyjskie Tento.
Jedną w cenie 500 zł, drugie w cenie 1000 zł odczuwalnie lepsze.
Trudno dziś się wyróżnić z zalewu takich sobie dachówek.

Arek - Pon 01 Kwi, 2019

Wiesz, wszystko jest fajnie jak się siedzi w fotelu i robi plany na papierze. A wdrożenie tego w praktyce już tak fajne i proste nie jest.
kot Sylvester - Pon 01 Kwi, 2019

Maciek napisał/a:
W sytuacji kiedy ludzie nie mają żadnego kontaktu z przyrodą poprzez chociażby wędrówki lub spacery, to w jakich okolicznościach mieliby lornetki używać.


Można również używać stacjonarnie nie wychodząc z domu. Wystarczy wyjść na balkon aby chociażby popatrzeć na gwiazdy. Jeśli ktoś ma dobrą miejscówkę (mieszka na wyższym piętrze albo ma niezłą panoramę z racji położenia bloku) to obserwować można wiele innych "zjawisk", choćby ładną kobietę w sąsiednim lub dalszym bloku. Ptaszki na osiedlowych drzewach też można wypatrzeć. Z wyższych pięter czasem z góry ptasie gniazdo widać. Ptaki w locie również daje się zaobserwować. W mieście zwłaszcza gdy przylecą na wiosnę jaskółki i jeżyki. Te ostatnie latają między i nad blokami jak "wariaci". I właśnie patrząc prze lornetkę można łatwo dostrzec jak łapią w powietrzu owady a są świetnymi (jednymi z najszybszych) lotnikami. Bywa że bloki na danym osiedlu są pod kanałem powietrznym lotniska w danym mieście. Przelatujące samolociki to fajna sprawa zwłaszcza w porze wieczorno-nocnej kiedy są oświetlone w środku i na zewnątrz. Widok takiego na tle rozgwieżdżonego nieba jest po prostu świetny.
Świetny jest również widok nocnej burzy przechodzącej choćby kilka czy kilkanaście kilometrów dalej. Do tego wystarczy tylko otworzyć okno można sobie wygodnie siedzieć i delektować się zjawiskiem atmosferycznym które w takich warunkach wygląda naprawdę spektakularnie. Wschody czy zachody słońca albo tęcza po burzy to też fajne widoki. Nawet najbliższa przyroda to też wdzięczny temat. Choćby kwitnące kasztany.

I co najważniejsze patrząc prze lornetkę widać to wszystko na żywo a tego żaden telewizor (choćby miał K do kwadratu) nigdy nam nie zastąpi bo jesteśmy bezpośrednimi uczestnikami.

To tak jak z dobrym koncertem dowolnego rodzaju muzyki. Można na wielkim ekranie z super jakością obrazu i dźwięku ale i tak nie będzie tej koncertowej atmosfery, bo bezpośrednich doznań psychicznych związanych z odczuwaniem widzianego zjawiska żaden nośnik NIGDY nie zastąpi!!!

Jest tego całkiem sporo (na pewno nie wymieniłem wszystkiego) więc jest na co patrzeć.
Trzeba tylko od czasu do czasu uruchomić swoją wyobraźnię.

Maciek - Pon 01 Kwi, 2019

ponidziak napisał/a:
Arku, porównywanie nas do Niemców, od zawsze górujących nad nami cywilizacyjnie, zawsze rodzi frustrację :zalamany: Lepiej tego, dla świętego spokoju i dobrego samopoczucia, nie robić :wink:


Taka mała prośba o uściślenie "górowania cywilizacyjnego" - miałeś może na myśli górowanie jakie mieli w Bełżcu, Sobiborze albo Treblince? A może (pomijając okres wcześniejszy) objawiło się ono w XX wieku poprzez dwukrotne utopienie przez ten "cywilizowany naród" Europy we krwi? Aby oddalić sugestie typu "to nie my, to naziści" wspomnę, że w wyborach w dniu 12 listopada 1933r. partię obiecującą całkowite wymordowanie górali (wobec technicznej niemożności wywiezienia ich na Madagaskar) i uczynienie ze Słowian niewolników poparło 92,2% "cywilizowanych" wyborców.

ponidziak - Pon 01 Kwi, 2019

Kocie, świetna reklama lornetek! Z reguły uważamy że jest to przyrząd do podziwiania i tak już spektakularnych widoków, urlopowy, wyjazdowy, et cetera...
Tymczasem dobrze znane, prozaiczne wydawałoby się, obrazy dnia codziennego, potrafią nabrać przy pomocy lornetki nowego blasku :smile:

Wiking69 - Pon 01 Kwi, 2019

Kiedy przeczytałem że Niemcy od zawsze górują nad nami cywilizacyjnie :( . Zatkało mnie
ponidziak - Pon 01 Kwi, 2019

Maćku, miałem na myśli ogromne dokonania cywilizacyjne które ten wielki naród ma w swojej ponad 1000 letniej historii. Osiągnięcia i wielkie postacie które w znacznym stopniu ukształtowały Europę i świat cywilizacji zachodniej, Polskę również. To są fakty, umniejszani roli Niemców to zaprzeczenie faktów. Faktem są również niewiarygodne zbrodnie jakich dopuścili się podczas ostatniej wojny. Czy jednak są one zaprzeczeniem i negacją ich osiągnięć, czy dowodem jak łatwo w ludziach zasiać nienawiść do innych ludzi w imię osiągnięcia politycznych celów? Niewiem.
Mimo wszystko imponujące jest co Niemcy zrobili z tą zbrodnią. Wzieli odpowiedzialność i posypali głowę popiołem, nie każdy potrafi postąpić w ten sposób...

ponidziak - Pon 01 Kwi, 2019

Wiking, rzecz jasna to oni przyjeżdżają do nas na truskawki i kupują nasze samochody :wink: Panowie, patriotyzm patriotyzmem ale dobre jest jak nie przyćmiewa nam ogląd sprawy.
Wiking69 - Pon 01 Kwi, 2019

Ta wspaniała zachodnia cywilizacja właśnie upada dzięki Niemcom . Wygląda to jak eksperyment na myszach .
ponidziak - Wto 02 Kwi, 2019

Tak i do tych upadłych krajów milionami ciągną imigranci z reszty świata. Czy z miast zachodu uciekają ludzie gnani głodem i nędzą? Szpitale, szkoły, elektrownię przestaly działać? Wszystkie te teorie o upadku zachodniej cywilizacji są z palca wyssane.
NoVik - Wto 02 Kwi, 2019

Panowie. Ucinając te fascynujące i absorbujące wywody, które nijak prowadzą do sporów i waśni zadaję nie lada wyzwanie.
Lornetka dla pięknej kobiety :mrgreen:
No, kto się z tym zmierzy?
Chciałbym pewnej Pani kupić na urodziny lornetkę. Pytanie jaką?
Obiektyw >30 mm odpada. Lornetka 'uniwersalna', na miejskie wyjazdy jak i błogie eskapady rowerem z ryzykiem użycia przez dzieci.
Moja propozycja - Steiner Predator?

ponidziak - Wto 02 Kwi, 2019

Podobno lornetki delty u naszych zachodnich sąsiadów robią furorę :wink:
Maciek - Wto 02 Kwi, 2019

ponidziak napisał/a:
Wiking, rzecz jasna to oni przyjeżdżają do nas na truskawki i kupują nasze samochody :wink: Panowie, patriotyzm patriotyzmem ale dobre jest jak nie przyćmiewa nam ogląd sprawy.


No to jedź zbierać truskawki! być może zapłacą Ci Polskimi Insygniami Koronacyjnymi, które kazał zniszczyć poprzez przetopienie Fryderyk Wilhelm III w dniu 17 marca 1809r. - ewentualnie złotymi zębami naszych przodków i zrabowanymi dobrami kultury naszego Narodu (i wielu, wielu innych).

Z Wikingiem69 nie do końca się zgadzam, szczęśliwie sąsiedzi niszczą siebie a nie nas - Nemezis?

A co do imigrantów to osobna historia, należało im się (oczywiście nie imigrantom).

ponidziak - Wto 02 Kwi, 2019

Jesli tak to już jadę :wink: Jak miliony w ostatnich 30 latach zreszta :sad: No niestety, w rachunku krzywd, jako ci słabsi, z reguły jesteśmy pod kreską. Jednak sprowadzanie do tego relacji polsko-niemieckich jest infantylne i dowodzi nieznajomości, bądź wybiórczego traktowania historii. Przez setki lat Niemcy to byl sąsiad i partner od którego czerpaliśmy garściami idee, ludzi, rozwiązania praktyczne w dziedzinie prawa i gospodarki. Starajmy sie na nie spojrzeć właśnie w ten sposób :grin: Idziesz do sąsiada pożyczyć cukier i witasz się z nim w ten sposób.. No, kur.. Stefan, dawaj kilo cukru, bo 50 lat temu twój dziadek ukradli mojemu krowę i wychedazyl babkę :twisted:
Maciek - Wto 02 Kwi, 2019

NoVik napisał/a:
Panowie. Ucinając te fascynujące i absorbujące wywody, które nijak prowadzą do sporów i waśni zadaję nie lada wyzwanie.
Lornetka dla pięknej kobiety :mrgreen:
No, kto się z tym zmierzy?
Chciałbym pewnej Pani kupić na urodziny lornetkę. Pytanie jaką?
Obiektyw >30 mm odpada. Lornetka 'uniwersalna', na miejskie wyjazdy jak i błogie eskapady rowerem z ryzykiem użycia przez dzieci.
Moja propozycja - Steiner Predator?


Budżet?

Wiking69 - Wto 02 Kwi, 2019

Lornetka dla pięknej kobiety musi być piękna i droga . Najlepiej Swarovski EL 8x32 . Kolor jest bardzo ważny :) podobno błękit zachwyca . Przydałoby się też kilka diamentów w pokrętle ustawiania ostrości , żeby podkreślić Twoją miłość :)
kot Sylvester - Wto 02 Kwi, 2019

ponidziak napisał/a:
Kocie, świetna reklama lornetek! Z reguły uważamy że jest to przyrząd do podziwiania i tak już spektakularnych widoków, urlopowy, wyjazdowy, et cetera...
Tymczasem dobrze znane, prozaiczne wydawałoby się, obrazy dnia codziennego, potrafią nabrać przy pomocy lornetki nowego blasku :smile:


Ponidziak jeśli mój skromny wywód może robić za reklamę to bardzo mi miło, ale ja tylko opisałem swoje doświadczenia z użytkowania stacjonarnego jakie od dawna praktykuję. Oczywiście pomaga mi w tym znacznie niezła miejscówka, bo z siódmego piętra jest niezła perspektywa. W Krakowie pod tym względem w ogóle jest nieźle bo mamy cztery kopce i z każdego z nich przy dobrej widoczności można zobaczyć Tatry. Jednakże z racji ukształtowania terenu które zajmuje miasto Tatry można zobaczyć nie tylko z kopców. Panorama samego miasta również do najgorszych nie należy, zwłaszcza że można ją podziwiać z różnych miejsc i kierunków geograficznych, ponieważ Kraków leży w niecce. Nocna panorama ze wszystkimi światłami też bywa ciekawa i to moim zdaniem dotyczy praktycznie każdego większego miasta gdzie tych świateł jest sporo.
Temat można ciągnąć ale nie chcę przynudzać bo tu niby o lornetkach ale jak to zwykle u nas bywa zeszło na politykę niestety.

Arek - Wto 02 Kwi, 2019

Można taniej niż Swarek EL. Całkiem fajny jest nowy Companion CL:
https://y7i4h2m2.stackpathcdn.com/wp-content/uploads/2018/01/cl-companion-montage.jpg

A dodatkowo mniejszy i lżejszy.

toomkoo7474 - Wto 02 Kwi, 2019

Arek napisał/a:
Można taniej niż Swarek EL. Całkiem fajny jest nowy Companion CL:
https://y7i4h2m2.stackpathcdn.com/wp-content/uploads/2018/01/cl-companion-montage.jpg

A dodatkowo mniejszy i lżejszy.


Ja wlasnie taka kupilem naurodziny mojej pieknej :smile:

Wiking69 - Wto 02 Kwi, 2019

Przypomniałem sobie kiedy pierwszy raz zacząłem marzyć o lornetce :) . Pamiętacie w PRL-u program dla dzieci i młodzieży ... Zwierzyniec :) . Opowiadania pana Michała Sumińskiego o dzikich zwierzętach żyjących w Polskich lasach , były tak fascynujące i sugestywne , że wyrosło całe pokolenie dzieciaków kochających przyrodę . Często w swoich programach opowiadał o tym co zobaczył przez lornetkę . Potrafił tak zaciekawić i pobudzić wyobraźnię , że nauczył całe pokolenie szanowania przyrody . Kiedy słuchałem co mówił , przyklejony do czarno białego telewizora :) , marzyłem podobnie jak tysiące innych dzieciaków o lornetce . Żeby zobaczyć to co on , żeby przeżywać tak fascynujące przygody . Gdyby znalazł się ktoś z podobnym talentem i charyzmą , ktoś kto potrafiłby opowiadać fascynujące historie o tym co można zobaczyć w naszych lasach , na łąkach , na nocnym niebie . Jestem przekonany że zainteresowanie lornetkami znacząco by wzrosło . Jest jakiś chętny ? :)
NoVik - Czw 04 Kwi, 2019

Ja myślę, że zainteresowanie wzbudzi łatka apka na smartfona, nie rzeczowa lornetka.
Marzę mieć syna i nauczyć go szacunku do świata i inaczej spostrzegać świat niż przez ekran smartfona i monitora...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group