|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Swarovski 8x25 CL Pocket
goornik - Nie 21 Kwi, 2019 Temat postu: Swarovski 8x25 CL Pocket Nie lubię świąt.
Żadnych
Bo trzeba sprzątać, nie uniknie się obżarstwa i ta sztuczna atmosfera, za którą nie przepadam.
Ale w tym roku Wielkanoc była dla mnie pretektstem, aby w szafce pojawiło sie zielone pudeło z Austrii, z Tyrolu dokładnie.....
Niespodziwany przypływ "kieszonkowego" oraz świadomość, że i tak tego nie uniknę, skłoniła mnie do zakupu mojego pierwszego Swarovskiego - zawsze myślałem, że będzie to jakiś starch Habicht 8x30 DV, ale nie - ja, miłośnik starych, dużych porro z Japonii, kupiłem nową małą dachówkę z Europy...Ale coż mogło być gorzej
Ale do rzeczy - słowo zachwyt jest nalepszym, gdybym odczucia miał oddać jednym słowem. Co mnie najbardziej urzekło, to oddanie bieli, jasnść obrazu oraz ostrość na brzegu. Ale również troska o detale, czyli sposób wykonania pudełka, sposób pakowania akcesoriów itp - myślę, że podobnie "jarają" się miłośnicy zegarków, otwierając fabryczny zestaw Nautilusa, Royal Oaka, lub innego GMT-Master II.
Lorneteczka uświadomiła mi też, że kieszeń kieszeni nie równa - o ile moje maluchy 8x20 da się włożyć w niemal każdą kieszeń, to ze Swarkiem nie jest już tak prosto....Z resztą jedno ze zdjęć pokazuje moją Tyrolkę w towarzystwie Zeissa i Leicy - różnica jest i to spora.....Nikon Sportstar EX 8x25 (króy był moją pierwszą lornetką Nikon, jeszcze przed współpracą z Nikonem) też był sporo mniejszy...
Te święta wcale nie są takie głupie
kimek27 - Pon 22 Kwi, 2019
Ale Zając! Gratuluje.
Ja moja sprawiłem sobie kiedyś z okazji kolejnych 18-stych urodzin. Po kilku latach ciągle ze mną jest.
Chociaż nie jest tak mały jak zeiss czy leica, (tamte mieściły się w kieszeni wakacyjnej koszulki polo) to da się z tym żyć
NoVik - Pon 22 Kwi, 2019
No, no, no, piaskowy kolorek... Na każdym zdjęcia mam wrażenie, że coś się błyszczy
Mnie jakoś odstraszają te podwójne zawiasy.
Ten Swarek to olbrzym.
goornik - Pon 22 Kwi, 2019
NoVik napisał/a: |
Mnie jakoś odstraszają te podwójne zawiasy.
|
A dla mnie właśnie pojedynczy zawias w Zeissie Victory całkowicie zniechęcił do tego (doskonałego optycznie...) malucha
NoVik napisał/a: |
Ten Swarek to olbrzym. |
Wśród kieszonkowców - tak. Jest chyba taki sam gabarytowo jak niektóre modele 28mm.
Ale już porównaniu z M7 8x30 - jest całkiem mały, w zestawieniu z WX-em - ginie gdzieś pod skórzaną pokrywką obiektywów.....
Dziś będzie test zmierzchowy:
Zabiorę więc Swarka
Na spacer do parka
Na bezkrwawe łowy
Obserwować sowy.
Stay tuned
kimek27 - Pon 22 Kwi, 2019
NoVik właśnie dzięki temu podwojnemu zawiasowi ten model jest tak popularny.
Z jednym zawiasem jest 8x30 jak ktoś chce jedną lornetke.
8x25 jest po to by mięć jeszcze inne lornetki
Arek - Pon 22 Kwi, 2019
Gratulacje Marcinie. Szkoda, że pole nie wynosi co najmniej 7 stopni.
goornik - Pon 22 Kwi, 2019
Arek napisał/a: | Gratulacje Marcinie. Szkoda, że pole nie wynosi co najmniej 7 stopni. |
Właśnie dlatego cisne pewną firmę, by zrobili M-HG 7x25, ale wyczernioną
Oczywiście porównanie Swar 8x25 z 8x30 E II to przepaść, choc obiektywnie trzeba powiedzieć, że obserwacje są bardzo miłe dla oka....
Arek - Pon 22 Kwi, 2019
A dlaczego nie Zeiss Victory z polem 7.4 stopnia?
goornik - Pon 22 Kwi, 2019
Bo jak już wspomniałem, nie przemawia do mnie jednoprzegubowy kieszonkowiec. Poza tym ten mały Swar zawsze mi się podobał znacznie bardziej....
Wiking69 - Pon 22 Kwi, 2019
Marcinie napisałeś ... Oczywiście porównanie Swar 8x25 z 8x30 EII to przepaść . Czy mógłbyś to rozwinąć , chodzi tylko o pole widzenia ? .
goornik - Sro 24 Kwi, 2019
Wiking69 napisał/a: | Marcinie napisałeś ... Oczywiście porównanie Swar 8x25 z 8x30 EII to przepaść . Czy mógłbyś to rozwinąć , chodzi tylko o pole widzenia ? . |
Miałem na myśli trzy aspekty:
- pole widzenia: 6,8° kontra 8,8° to duuuużo
- efekt 3D przy małych i średnich odległościach
- ergonomia
W dziedzinie transmisji czy oddania bieli nie ma różnic, o których wartoby pisać. Mała CL-ka jak na obiektyw 25mm radzi sobie o zmierzchu zaskakująco dobrze......
Monastor - Sro 24 Kwi, 2019
A ten kolorek przy obiektywach nie powoduje delikatnego spadku kontrastu? Wnętrze pewnie świetnie wyczernione, a tu na wlocie, tuż przed soczewkami, takie jasne pierścienie.
Obserwatorek - Czw 25 Kwi, 2019
O to samo chciałem zapytać, bo dobija mnie ten czarny ale błyszczący pierścień w Olympusie 8x25 i jego zamglenia obrazu, więc z zaskoczeniem oglądam tak jasne otoczenie obiektywu u Swarovskiego.
Goornik, nie nachodzi cie ochota na zabawę swoim słynnym czarnym pisakiem i naprawienia tej "skandalicznej designerskiej niedoróbki" ?
Najlepiej najpierw tylko z jednej strony, aby potem przeprowadzić dogłębny tekst skuteczności tej operacji!
Maciek - Czw 25 Kwi, 2019
No właśnie! Miałem Kowe SV 8x26, która jest identyczna ze wspomnianym Olympusem - włączając w to beznadziejny błyszczący pierścień.
Aktualnie mam Zeissa Terra 8x25, który ma podręcznikowe stopniowe schodkowanie czarnej gumy przed obiektywami. Dla mnie bomba - mleczne półksiężyce? Można zapomnieć!!!
A co do pisaka, nie po to wydaje się tyle kasy aby "ulepszać sprzęt". A poza tym co w sytuacji, kiedy Goonik zdecyduje się ją sprzedać? Da się mazaka zmyć z takiej faktury gumy? Choć może to jasne otoczenie obiektywów jakimś cudem nie generuje odblasków?
ponidziak - Czw 25 Kwi, 2019
Nie sądzę żeby kolor gumy przed obiektywami miał wpływ na cokolwiek. Powłoki i wykończenie w srodku na pewno na wysokim poziomie, nieporównywalnym z tanim olkiem i kowa. To samo terra, lepsze powłoki robią różnicę w stosunku do kowy.
goornik - Sob 27 Kwi, 2019
Myślę, że czarne otoczenie obiektywów zawsze wyjdzie lornetce na zdrowie. Muszę temat zgłębić i jeśli zdiagnozuję problem - może wsunę tam jakąś tulejkę z czarnego papieru? A może czarny mazak pójdzie w ruch?
Przy okazji - nie sądzę, aby ta lornetka była przeze mnie sprzedawana
|
|