Wiking69 - Sro 24 Lip, 2019 Temat postu: Są LORNETKI i lornetki To bardzo interesujące , ale jak ma się kilka lornetek i to z wysokiej półki . Człowiek zaczyna je porównywać szukając nie tylko różnic w jakości obrazu . Ale także zauważamy różnice w naszym sercu , umyśle i emocjach . Po niektóre lornetki sięgamy częściej niż po inne . Delektujemy się obrazem , szukamy piękna , czujemy energię ludzi i zwierząt których obserwujemy . Każda lornetka inaczej maluje obraz świata , niektóre lornetki dostarczają wspaniałych emocji , zapominamy o zmartwieniach , cieszymy się chwilą . Dla mnie magiczną lornetką jest Zeiss 8x50 B z roku 1960 , nawet kilka razy droższy Zeiss SF poległ z honorem  . Jakie macie magiczne lornetki w waszych kolekcjach .
Arek - Sro 24 Lip, 2019 Zeiss 8x50 B fajną lornetką jest. Nie mam swojego egzemplarza, ale sztuka 3mnicha zrobiła na mnie super wrażenie. RoboBat - Czw 25 Lip, 2019 Swift Audubon 8,5x44 HR5 jest fajny. Optolyth Alpin 8x30 też jest spoko. RoboBat - Czw 25 Lip, 2019 Myślę, że każdy szanujący się kolekcjoner powinien je mieć w swojej kolekcji. Zwłaszcza, że nie kosztują tyle co produkty wielkiej trójki a dają radę. TRYTON7 - Czw 25 Lip, 2019 Carl Zeiss Jena Silvamar 6x30 Fujinon 10X50 FMTRX lezy obok i płacze... widząc jak często używany jest ten zabytkowy Zeiss. 
Kremowy obraz Zeiss-ow DDR ,nie do końca dobrze skorygowane pole > 65* 
Zeiss-y DDR mają coś w sobie,myślę ze to coś to jest ta nieznana ilość osób jaka miała ową lornetkę przy oku...w moim przypadku to jest prawie 60 lat. T NoVik - Czw 25 Lip, 2019 U mnie podobnie jak u kolegi wyżej - TRYTON7 - magia sprzętu i przesłanie siły jego jestestwa, ludzi i ich oczu do nich przyłożonych (a wiadomo, że oczy są zwierciadłem duszy  ) i lornetka, od której w sumie zakochałem się w optyce - stary służbowy Swarovski 6x30 ze specjalnym użytym smarem Instrumentenfett 
goornik - Czw 25 Lip, 2019 Oj, trochę magicznych by się u mnie znalazło - Jeniacz 8x50B Nobilem - Dialyt 10x40T*P - Dialyt 7x42 T*P - Trinovid 7x35B - Nikon seria E II & SE (mam wszystkie 5) - moooooże jeszcze jakiś Swift Saratoga 88x40 lub Cardinal 7x35 z polem 12,5*? Maciek - Czw 25 Lip, 2019 Swift Saratoga 88x40 !!!!!  ...... toż to chochla stalowa
3mnich - Pią 26 Lip, 2019 magiczna lornetka... to chyba ta, którą aktualnie mam przy oku... Panowie i Panie, magia jest w nas i wokół nas... do zobaczenia na zlocie
NoVik - Nie 28 Lip, 2019 Ilu 'młodych' dzisiaj czuje zew natury swojego jestestwa? Czy w świecie smartfonów można jeszcze odnaleźć jakieś świadome życia istoty ludzkie? Nie twierdzę, że młodzież nie ma dzisiaj hobby (pomijając świat cyfryzacji i Internetu to nie ma), lecz na własnym przykładzie - ja MUSZĘ wyjść z domu. Całe szczęście, że mieszkam na wsi... Udusiłbym się, umarł ze zgryzoty nie móc poczuć przyrody, poznawać jej. Już jako dziecko, mając na owe czasy hiper-wypas komp (1,24 GHz, 512 MB RAM  ) nie siedziałem zabunkrowany w domu. I tak mi zostało do dziś, będąc starym koniem z dorobkiem 27 lat życia 
Przykro, że ludzie stają się przez to zamknięci na siebie, antypatyczni i mało kontaktowi... Wiking69 - Nie 28 Lip, 2019 NoVik ... mam podobne odczucia jak Ty . Niestety ja mieszkam w mieście , pracuję w mieście i duszę się w mieście . Jestem kierowcą autobusu miejskiego w Warszawie , więc muszę oddychać tymi wszystkimi spalinami . Dlatego gdy mam wolny dzień , lecę na pola z wykrywaczem metali , niby szukam złotych monet , ale tak naprawdę potrzebuję przestrzeni i ciszy . Oczywiście zawsze mam z sobą Zeissa 6x30 z NRD . A lasy ... mogę chodzić godzinami , woda , prowiant , hamak , nóż i Zeiss SF . Niestety nasza cywilizacja się zmienia , mam złe przeczucia .
NoVik - Pon 29 Lip, 2019 Mam tak samo z tym, że ja nie jestem kierowcą autobusu i nie mieszkam w mieście
|
