|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - lornetka uszczelniona z azotem - jak sprawdzić szczelność
ppv - Pią 13 Wrz, 2019 Temat postu: lornetka uszczelniona z azotem - jak sprawdzić szczelność Czy da się w prosty sposób sprawdzić czy lornetka się nie rozszczelniła?
nie narażając oczywiście na zniszczenie np. celowo zanurzając w wodzie, zakładając że na oko nie widać jeszcze paprochów i nie zauważyło się parowania
Arek - Sob 14 Wrz, 2019
Nie znam takiego sposobu. Na szczęście każda lornetka jest uszczelniona azotem w 78%
Maciek - Sob 14 Wrz, 2019
Jest sposób sprawdzenia szczelności, choć rzekłbym - ostateczny.
Wystarczy włożyć ciepłą lornetkę do zimnej wody.
Sorry, nie doczytałem pytania do końca
ppv - Sob 14 Wrz, 2019
jak jest na gwarancji to można taką próbę zanurzeniową zrobić, jednak szoku termicznego mimo wszystko bym nie próbował
TRYTON7 - Wto 17 Wrz, 2019
Podtlenek azotu rozwesela a wiec jak będziesz ja trzymał blisko nos i nie będzie Ci do śmiechu tzn. ze masz szczelną lornetkę
Żartuję...
najszybciej sprawdzisz w zimie jak przyłożysz ciepłe oko do chłodnego okularu ... brak zaparowania będzie oznaczał ze N2 jeszcze w niej siedzi.
T
Chomsky - Wto 17 Wrz, 2019
Ale azot jest w środku, więc przyłożenie oka z zewnątrz może dać normalne zaparowania na zewnętrznej powierzchni soczewki okularu, która nie ma przecież kontaktu z azotem.
Pozdr. Ch.
ppv - Wto 17 Wrz, 2019
TRYTON7 napisał/a: |
najszybciej sprawdzisz w zimie jak przyłożysz ciepłe oko do chłodnego okularu ... brak zaparowania będzie oznaczał ze N2 jeszcze w niej siedzi. |
oko od środka przyłożyć? a jak oko za suche?
ppv - Wto 17 Wrz, 2019
TRYTON7 napisał/a: | jak przyłożysz ciepłe oko do chłodnego okularu |
hm, w sumie jak mocno by chłodzić lornetkę to mamy zimę, wyciągając na ciepełko powinna zaparować, jak jest nieszczelna to powinna zaparować z obu stron...
ale jak wymiana powietrza nie jest zbyt intensywna (drobna nieszczelność) to w środku powietrze i tak zimne wiec jednak nie zaparuje pomimo obecności normalnego powietrza w środku...
kombinujmy może coś jednak wymyślimy
już próby zanurzania w misce z wodą i z wkładaniem do lodówki robilem, nie bylo parowania w srodku, ale to nadal nie jest potwierdzenie szczelnosci
Chomsky - Wto 17 Wrz, 2019
Zasada jest taka: optyka przenoszona z zimna powinna pozostać w torbie dłuższy czas gdy wnoszona jest do ciepłego a często wilgotnego pomieszczenia. Nie zawsze się tak da zrobić. Wtedy para siada i bez przykładania oka i nawet kilkakrotne przecieranie nic nie jest w stanie zaradzić.
Lornetkę trzeba używać tak długo aż samemu się stwierdzi, że azot uszedł. Trudno! Gorzej gdy to żona ucieka od męża.
Pozdr. Ch.
TRYTON7 - Sro 18 Wrz, 2019
Mam Fujinona FMTRX ,obchodzę się z nim jak z jajkiem i nigdy mi nie zaparował - zima,jesienią,nocą...
W innych lornetkach nie sprawdzam czy paruje zewnętrzna czy wew. cześć lornetki bo i po co? każde zaparowanie uniemożliwia użycie lornetki wiec nie jest to istotne.
Jak dołożymy do tego rozszczelnienie:częściowe, pol częściowe -to mamy niezły kabaret
z tym wnoszeniem lornetki z ziemnego w cieple to prawda... ale prawda ta szczególnie powinna być polecana "fluoryt owcom" z widomych powodów
T
Chomsky - Sro 18 Wrz, 2019
Lornetka to nic. Nikt jej nie używa w ciepłym i wilgotnym wnętrzu po przyjściu z mrozu. Ale aparat, czy kamera to co innego. Czasem się musi.
Pozdr. Ch.
|
|