|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Iskrzenie w nikon action ex 12x50
irzu84 - Sro 15 Lip, 2020 Temat postu: Iskrzenie w nikon action ex 12x50 Cześć wszystkim
Nie krzyczcie na mnie bo w temat lornetek zagłębiam się dopiero od paru tygodni. Gapię się w niebo chyba od zawsze, raz chwilę, raz dłużej, amatorsko, czasem wspomagając się lornetką BERKUT 10x50 105/1000. Gwieździste niebo po prostu działa na mnie relaksująco. A teraz do brzegu. Kupiłem nikona action ex 12x50 (wahałem się między wersją 10x50 i pentax'ami). Żadnego sklepu w okolicy żeby sprawdzić na żywca więc zamówiłem w M...Expert - odbiór osobisty, wyjście przed sklep, oblukanie okolicy, jakiś kominów itp - obraz dużo lepszy ale dopiero w domu porównując ze swoją starą doznałem szoku - po prostu przepaść (stara ma jakiś żółty, ciemny obraz, nieostry co powoduje chyba że aberacja jest jakaś przytłumiona). W nikonie dzienny krajobraz jest super, jest ostry, w odległości 500m widzę dość wyraźnie latające motyle i inne robactwo No ale głównym przeznaczeniem jest nocne niebo i o ile jowisza z księżycami widzę okrągłego (ale z lekką aberacją) to już gwiazdy (raczej te większe) ISKRZĄ (bardziej niż delikatnie) a że nie mam bladego pojęcia ani możliwości porównania z inną dobrą lornetką to moje pytanie brzmi czy to jest normalne i dopuszczalne? Zastanawiam się czy moje 36-cio letnie oczy nie pozwalają na więcej bo są "stare" lub zmęczone po całym dniu? Jeśli to jest normalne to ok ale jak nie to mam jeszcze tydzień czasu na zwrot towaru/odstąpienie od umowy. Zapewne jakbym nie trafił na temat/opinie o iskrzeniu to bym nawet uwagi na to nie zwrócił, no ale kasa nie jest mała i jeśli to wada to coś z tym zrobię. Proszę o pomoc!
Maciek - Sro 15 Lip, 2020
W tej klasie cenowej normalne i dopuszczalne. Wada która obserwujesz nazywa się KOMA. Więcej tutaj: https://www.optyczne.pl/30-s%C5%82ownik-Koma.html . Oczywiście możesz pokombinować z innymi modelami lornetek. Skoro stawiasz na astro to przejrzyj rankingi i wybierz coś z małą komą.
Volver - Czw 16 Lip, 2020
Ta wada to astygmatyzm, nie koma. Koma daje obraz "komety" zamiast punktowej gwiazdy. Mogą to być wady wzroku obserwatora (astygmatyzm - występujący czasami nawet u młodszych ludzi), ale tutaj najpewniej to jedna z typowych wad tego Nikona wynikająca z jakości optyki w tym budżecie. Nie jest to raczej wada unikalna - rozumiana jako awaria sprzętu, a raczej cecha.
irzu84 - Czw 16 Lip, 2020
Dziękuję Wam bardzo za odpowiedź. Skoro "ten typ tak ma" to zadam inne pytanie. Nigdzie nie mogę znaleźć szczegółowych informacji bądź też testów (z info o astygmatyźmie czy tez koma) mojego nikona 12x50 podobnych do tych w testach modeli 10x50. Nikon ex 10x50 ma te parametry następujące 6,9/10 astygmatyzm i 6,8/10 koma. Ktoś z Was mógłby się pokusić o "punktację" mojego 12x50? Czy w ogóle w tym budżecie można kupić lepszą lornetkę do astronomii, z mniejszym iskrzeniem lub jego brakiem? Nikon kosztował mnie 839zł + awantura żony i szlaban na 3 dni, i pewnie jeszcze nie raz jak jej się przypomni
Chcę mieć pewność, że jest tego warta albo na taką wymienić w oparciu o Waszą pomoc
Abs - Czw 16 Lip, 2020
Mam tę lornetkę od paru lat i niezmiennie uważam, że był to bardzo dobry wybór w tej cenie. Nie wiem czy istnieje lornetka, gdzie największe gwiazdy nie iskrzą więc zakładam, że to co widzisz mieści się w normie. Pewniejszą odpowiedź uzyskałbyś poprzez porównanie do innych lornetek. Wyznacznikiem klasy jest zapewne Nikon Se 12x50 (nigdy nie miałem okazji porównać ale wszystkie do których porównywałem Ex-a utwierdzają mnie w przekonaniu, które wyraziłem w pierwszym zdaniu).
ppv - Czw 16 Lip, 2020
hm, np. w 'troszkę' droższym chwalonym do zastosowań astro fujinon 16x70 też nie jest idealnie bo iskrzenia jednak są, trzeba precyzyjnie wyostrzyć aby zminimalizować
Volver - Czw 16 Lip, 2020
Miałem SE 12x50 i nie było "iskrzenia". Pamiętaj, że jeśli masz wadę - astygatyzm, to i tak nie unikniesz tego w najlepszym sprzęcie. Lornetka tylko pomaga oczom widzieć. A ten Nikon EX jest OK. Widziałem w nim sporo abberacji chromatycznej na brzegu, ale miałem ją przy oczach lata temu. Ogólnie w tym budżecie warto jeszcze sprawdzić Levenhuk Sherman Pro 12x50. Kiedyś Nikon EX miał powłoki na wszystkich powierzchniach, a teraz już ich brak jak pokazał Arek w testach i ma niską transmisję jak na porro. Ten Levenhuk to taki optycznie Nikon Ex sprzed kilkunastu lat. Tańszy, może być sporo lepszy i warto go sprawdzić, a jak którąś wybierzesz, to tę drugą odeślesz do sklepu. No, ale to wymaga założenia ok 800 zł ponownie, a żona...hmm..
adaher - Czw 16 Lip, 2020
Łatwo znaleźć dobrą/bardzo dobrą lornetkę, nie jest niestety łatwo przekonać Drugą Połowę, że zakup owej jest bezwzględnie konieczny... (zwłaszcza jeśli nie jest pierwsza-lornetka oczywiście:) Z moich skrupulatnych obliczeń wynika, że na każdy tysiąc wydany na lornetkę trzeba przeznaczyć ok. pół roku na oswojenie się Żony z tym faktem Ale praca czyni mistrza!!!
MariuszMM - Czw 16 Lip, 2020
adaher napisał/a: | Z moich skrupulatnych obliczeń wynika, że na każdy tysiąc wydany na lornetkę trzeba przeznaczyć ok. pół roku na oswojenie się Żony z tym faktem Ale praca czyni mistrza!!! |
Cenna wskazówka Czyli dopiero coś na święta będę mógł kupować. Chyba, że prezent lornetkę dla żony
adaher - Czw 16 Lip, 2020
Ja wszystkie swoje lornetki kupuję dla Żony i obiektywy, żeby mogła dzieciom piękne zdjęcia robić...
adaher - Czw 16 Lip, 2020
Cynicznie to zabrzmiało... Razem robimy piękne zdjęcia dzieciom i razem, z całą rodziną spędzamy mnóstwo czasu na łonie przyrody, więc sprzęt optyczny wszystkim pięknie służy, choć nie da się ukryć, że największą frajdę z całej optyki mam jednak ja...
irzu84 - Pią 17 Lip, 2020
Zmusiłem żonkę żeby spojrzała przez starą i nową, na księżyc w dzień (do późnego ranka był jeszcze widoczny) no i zero zachwytu Ale jak wracała z popołudniówki to czekałem na nią na drodze no i znowu zmusiłem żeby spojrzała na kometę i później na Jowisza i jego księżyce (~22:30-23:00) ...no i chyba trochę zmiękła
Z ciekawostek i dziwnych zbiegów okoliczności napiszę Wam, że pierwszej gwieździstej nocy przez nikona zobaczyłem spadającą gwiazdę, a niedługo później tzw. "czerwone duszki", a kilka dni temu dowiedziałem się o wspomnianej już komecie i też tak żonie tłumaczę, że tak miało być z tym zakupem i już!
Spytam może jeszcze czy ktoś z Was robił zdjęcia przez lornetkę np Jowisza, księżyca, komety, bo skoro nie mam jak porównać na żywca to może chociaż po fotkach spróbuję ocenić czy jakość obrazu u mnie jest zadowalająca (sciebo@o2.pl, proszę )
I druga sprawa z tymi czerwonymi duszkami. Kiedyś dawno, pewnie na discovery widziałem o tym jakiś materiał, więc kiedy mi to migło w lornetce od razu skojarzyłem zjawisko, lecz nie pamiętałem nazwy. Wygooglowałem i okazuje się, że trwają ułamek tego co zwykły piorun, że są około 80km nad ziemią. Z jednej strony wiem co widziałem, z drugiej wiem, że to chyba niemożliwe. Ktoś z Was miał może też takie szczęście?
WolandMesser - Pią 17 Lip, 2020
Po fotkach nic nie porownasz bo te wykonywane roznymi aparatami beda sie znacznie roznic. Juz nie mowiac o smartfonach ktore ze swoimi algorytmami i stackowaniem zdjec nie powiedza nic o jakosci lornetki. Zeby porownywac lornetki w ten sposob zdjecia musialyby byc wykonane tym samym sprzetem
A jako ciekawostka (nie polecam!:D)
irzu84 - Pią 17 Lip, 2020
Moje pierwsze kroki, więc proszę się nie śmiać
adaher - Pią 17 Lip, 2020
Nikt się nie będzie śmiać, jeśli to przez lornetkę, to bardzo dobra próba!😀 Jakie parametry zdjęcia?
irzu84 - Pon 20 Lip, 2020
Zdjęcie robione z ustawieniami full-auto (czyli nie wiem), bo jak nadmieniłem telefon trzymany w rękach i jak już wycelowałem, co nie było łatwe, to cyknąłem i przyciąłem obraz w paint'cie żeby wrzucić tu na forum.
Wracając jeszcze do jakości obrazu w nikonie i jego iskrzenia, po wielu próbach i łącznie kilku godzinach gapienia się w nocne niebo stwierdzam, że mam "słabe" prawe oko bo jakbym nie ustawiał ostrości to w prawym okularze albo mam dość spore iskrzenie gwiazdy albo widzę przecinek Zasłaniałem na zmianę oczy (bez lornetki) patrząc się na dalekie uliczne latarnie i czerwone światła anten sieci komórkowych, do tego w prawym oku mam chyba jakąś bliznę, wąską smugę Mimo wszystko kilka galaktyk udało mi się odnaleźć Oczywiście Andromedę, m81 i m82, chyba m51 w okolicy niedźwiedzicy i chyba m29 i m57 w okolicy łabędzia. Piszę "chyba" bo momentami wydawało mi się, że widzę mgiełkę a po chwili, że skupisko bardzo słabych gwiazd, niemniej jednak lokalizacji jestem pewien na 80-90%. Ogólnie jeśli chodzi o łapanie światła to jestem bardzo zadowolony a miałem obawy, że może być zbyt cienko do obserwacji gwiazd. Z każdą obserwacją jestem niezmiennie zachwycony, a ogon komety mimo że im dalej od niej, tym bardziej rozmydlony i zanika to i tak nie mieści mi się w kadrze
|
|