|
forum.optyczne.pl
|
 |
Wolne tematy - Wykorzystanie rozdzielczości matrycy
Kolczasty88 - Nie 18 Paź, 2020 Temat postu: Wykorzystanie rozdzielczości matrycy Takie pytanie początkującego. Otóż jeśli najlepsze obiektywy mają rozdzielczość w porywach 50 linii/mm (czyli mogą pokazać 50 linii czarnych i 50 białych między nimi jeśli dobrze rozumiem), a typowa matryca ff ma 6000 punktów /36mm =166 punktów na mm co pokrywa z nawiązką rozdzielczość obiektywu, to po co jeszcze oferowane są aparaty R o matrycy np. 270 punktów/mm? Przecież żaden obiektyw tego nie wykorzysta
Arek - Nie 18 Paź, 2020
Kolczasty88 napisał/a: | Otóż jeśli najlepsze obiektywy mają rozdzielczość w porywach 50 linii/mm (czyli mogą pokazać 50 linii czarnych i 50 białych między nimi jeśli dobrze rozumiem) |
A skąd taka informacja?
Kolczasty88 - Nie 18 Paź, 2020
Miałem na myśli MTF50. Widzę że są i obiektywy z wartością MTF50 przekraczjącą 70 ale to i tak dalekie od 270. Rozumiem że jest to trochę bardziej skomplikowane...
Arek - Nie 18 Paź, 2020
No bo to o czym piszesz to rozdzielczość układu obiektyw plus matryca, a nie rozdzielczość samego obiektywu.
Kolczasty88 - Nie 18 Paź, 2020
Myślałem że w testach obiektywów jest samego obiektywu.
Gdzieś czytałem, chyba nawet na Optyczne, że "rozdzielczość matryc już dawno przegoniła rozdzielczość obiektywów" i to mi się zgadzało z tym co wywnioskowałem.
Arek - Nie 18 Paź, 2020
Kolczasty88 napisał/a: | Myślałem że w testach obiektywów jest samego obiektywu. |
To nie są testy na ławie optycznej, lecz testy obiektywu z podłączonym aparatem więc zawsze wynik jest wynikiem pracy całego układu.
Kolczasty88 - Nie 18 Paź, 2020
To znaczy że możliwości obiektywu sa wieksze niż pokazane na wykresie a ograniczeniem jest matryca? Myślałem że akurat odwrotnie.
ryszardo - Nie 18 Paź, 2020
Rzeczywistość jest taka, że oba elementy wzajemnie się ograniczają.
Jeśli w układzie obiektyw - matryca wymienisz jeden z elementów na taki o większej rozdzielczości, to otrzymasz ostrzejszy obraz. Zawsze
Oczywiście jeśli podepniesz bardzo dobry, ostry obiektyw do 12 Mpx matrycy Canona 5D, a później wymienisz obiektyw na jeszcze lepszy, to różnica będzie niewielka, bo większym ograniczeniem jest matryca, ale będzie niezerowa (czy dostrzegalna na zdjęciach to kwestia dyskusyjna). Bardziej efektywna będzie wymiana korpusu.
Analogicznie mając Heliosa podpiętego do 5Ds zyskasz ilości detali wymieniając korpus na 5Ds R, ale dużo więcej zyskasz wymieniając obiektyw na coś współczesnego.
Warto też pamiętać, że rozdzielczość matrycy nie oznacza w tym przypadku liczby pikseli czy też gęstości ich upakowania, a zdolność rozdzielczą, która zależna jest od większej liczby parametrów.
Arek - Pon 19 Paź, 2020
ryszardo, pięknie to wytłumaczyłeś
Kolczasty88 - Pon 19 Paź, 2020
Dzięki. Czyli jak ustawię np. w A7RIII rozdzielczość 5168 x 3448 to otrzymam mniej ostre zdjęcie niż przy pełnej rozdzielczości 7952 x 5304 ale różnica będzie mniejsza (czy dużo mniejsza?) niż wynikałoby to z różnicy ilości pixeli?
A jak z czułością przy słabym świetle tych matryc wysokorozdzielczych R w stosunku do matryc 24MP? Pewnie trochę gorzej?
ryszardo - Pon 19 Paź, 2020
Kolczasty88 napisał/a: | Dzięki. Czyli jak ustawię np. w A7RIII rozdzielczość 5168 x 3448 to otrzymam mniej ostre zdjęcie niż przy pełnej rozdzielczości 7952 x 5304 ale różnica będzie mniejsza (czy dużo mniejsza?) niż wynikałoby to z różnicy ilości pixeli?
A jak z czułością przy słabym świetle tych matryc wysokorozdzielczych R w stosunku do matryc 24MP? Pewnie trochę gorzej? |
To jest trochę inny problem.
Przyjmując założenie, że zdjęcia w rozdzielczości 5168 x 3448 powstają poprzez przeskalowanie obrazu 7952 x 5304 powstałego z odczytu całej matrycy, to będą dwie zalety:
-powstały plik będzie bardziej szczegółowy, niż analogiczny z matrycy o natywnej rozdzielczości 5168 x 3448 (ogólnie sprawa może być bardziej złożona ze względu na występowanie lub nie filtra AA, ale przeważnie będzie miała miejsce opisana sytuacja)
- w wyniku uśredniania wartości pikseli poziom szumów będzie mniejszy (per pixel), niż na zdjęciu w rozdzielczości 7952 x 5304
Jeśli chodzi o porównanie poziomu szumów obrazu przeskalowanego z matrycą o mniejszej rozdzielczości, to może być różnie i trzeba by porównywać konkretne modele.
Kolczasty88 - Pon 19 Paź, 2020
Tak już pozostając przy Sony, właśnie mnie dziwi, że korpus A7RIII jest niżej wyceniany niż A7III, (może z powodu pojawienia się A7RIV i jest to superokazja?), natomiast A9II czyli ten "profesjonalny full wypas" ma tą średnią matrycę, co by sugerowało że więcej pix nie ma sensu? Zwykle cena jest proporcjonalna do możliwości zrobienia bardzo dobego zdjęcia.
(Oczywiście wiem że bardzo dobre zdjęcie robi tak naprawdę człowiek, a sprzęt go tylko wspomaga).
EDIT, A7RIII nie jest niżej wyceniany niż A7III ale uwzględniając cash back itp., wychodzi podobnie
ryszardo - Pon 19 Paź, 2020
Matryce A9 i A9 II były optymalizowane pod kątem szybkości odczytu, stąd mniejsza rozdzielczość. Z założenia miały być to aparaty reporterskie, gdzie najważniejsza jest szybkość, a rozdzielczość ma mniejsze znaczenie, bo gazety (dawniej) i co ważniejsze portale internetowe (dominujący odbiorca obecnie) i tak zadowalają się nawet mniejszymi.
Linia R jest dla tych, co potrzebują dużych rozdzielczości - może to być krajobraz, może być fotografia reklamowa/produktowa lub cokolwiek innego, gdzie jest to uzasadnione.
Linia "podstawowa" bez literek jest zwyczajnie uniwersalna - ma zaspokoić większość potrzeb większości użytkowników. A jeśli czegoś brakuje, to jest wybór: rozdzielczość -> R, szybkość -> A9, możliwości filmowe -> S. Prawda jest taka, że wszystkie te aparaty nadadzą się do większości zadań, tylko niekoniecznie będą do nich optymalne.
|
|