goddamnpatrice - Sob 23 Sty, 2021 Temat postu: LOMO Lca - (prawie) pusty film Dzień dobry! Jakiś czas temu dostałam w prezencie Lomo LCA, w stanie idealnym, miał robić zdjęcia aż miło. Zaraz pobiegłam po nowiutkie baterie i rozpoczęło się testowanie. Załadowałam do niego film jaki miałam w domu, pech że był to mój ostatni 36 klatek. Robiłam zdjęcia sumiennie aż dwa długie miesiące 
Problem w tym, że aparat na te 36 zdjęc zrobił 8 pierwszych. Reszta na filmie wygląda jakby w ogóle się nie wysunął film albo właśnie nie wiem co. Przez cały czas działały wszystkie diody, nie robił zdjęcia jak wszystko nie było dobrze nakręcone i ustawione, działało pokrętło przesuwania filmu, działał licznik zrobionych zdjęc. Po prostu wszystko było tak jak podczas robienia tych ośmiu pierwszych które wyszły (a jak już wyszły to wyszły bardzo ładnie). Co mogło się stać? Nie znam się na tym, ja po prostu robię zdjęcia, mam słabość do starych aparatów, ale najlepiej jak narazie dogaduję się ze Smieną 8m. Marzyłam o aparacie lomo Lca a jak już go dostałam to czarna rozpacz. Nie poddaje się jednak i będę zakładała nowy film, ale zanim to zrobię zdecydowałam się napisać bo być może ktoś wie co mogło się stać. Czytałam gdzieś o nieotwierających się migawkach w Lomo. Jakieś pomysły? Preskaler - Czw 28 Sty, 2021 Mam pewien pomysł. Obejrzyj bardzo dokładnie perforację filmu w okolicach tej ósmej klatki. Może została przerwana i transport filmu się zatrzymał. Ta ósma klatka też powinna, w takim przypadku, być prześwietlona (bardziej ciemna). Inny pomysł to awaria migawki. Zobacz "na sucho" (bez filmu) czy migawka działa. |
