forum.optyczne.pl

Lornetki - Goornicze bino - takie trochę inne

goornik - Sob 23 Sty, 2021
Temat postu: Goornicze bino - takie trochę inne
Heloł Panowie
Pewnie zauważyliście, że w ostatnim czasie moja lornetkowa aktywność spadła nieco. To prawda - uaktywniłem się bardziej w światku astro. I w tej materii zakupiłem sobie

TS OPTICS GROSSFELD BINO

Czyli nasadkę dwuoczną do teleskopów. Koncepcja jest znana od dawna z optyki mikroskopowej: wiązka światła jest dzielona na pół i za pomocą pryzmatów jest prowadzona do okularów.
Nasadka ma możliwość współpracy z okularami 1,25", w praktyce od 3 mm do 32 mm.
Co ją wyróżnia to bardzo duże pryzmaty, nie dające żadnego winietowania z okularami 1,25", nawet tymi najszerszymi, jak ES 24mm/68° czy TV Plossl 32mm 50°. Powłoki i wyczernienie są na najwyższym poziomie!
Wczoraj pierwsze testy na Ksieżycu wykonałem z APO Omegonem 72/400 (który sam w sobie zasługuje na bliższe Wam przedstawienie).
Powiem Wam - binokularna obserwacja przez monokular jest.....fajna!

NoVik - Sob 23 Sty, 2021

Heh, ale bajera :wink:
Znaczy można spoglądać przez nią jak przez normalną lornetkę?

goornik - Sob 23 Sty, 2021

Tak, jak widać na ostatnim zdjęciu.
Z tą różnicą, że masz niemal nieograniczony wybór okularów: małe i duże, tanie i drogie, sam wybierasz sobie powiększenie, pole widzenia, odsunięcie oka itp.

MariuszMM - Sob 23 Sty, 2021

A jak to się spisuje z obiektami ciemniejszymi? Dużo tracimy na jasności?
goornik - Sob 23 Sty, 2021

Nie aż tak dużo.
Przy obserwacji jednoocznej siła jednego okularu leży w jego jasności powierzchniowej. Czyli mózg dostaje silny sygnał z jednego "detektora"
Obserwując dwuocznie, każda z gałek ocznych otrzymuje nieco mniej niż 50% (bo straty w pryzmatach). Czyli mózg otrzymuje o połowę słabszy sygnał, ale z dwóch "detektorów". W efekcie zdolność do rozpoznania drobnych detali ROŚNIE zaś przy słabych mgiełkach może być różnie. Moje bino mam dopiero od dwóch dni, z autopsji nic więcej nie napiszę. Sam się chętnie przekonam. Aczkolwiek muszę powiedzieć, że bino kupiłem do planet (z Makiem 180mm, przy powiększeniach do 300x!) oraz to lookania przyrodniczego, bo jak Swarovski promuje dwuoczne podglądanie przyrody lunetą , to czemu nie zrobić tego refraktorem...

MariuszMM - Nie 24 Sty, 2021

No to musi być ciekawe doświadczenie oglądać dwuocznie planety.
Jedyny problem jaki widzę to dobrej klasy okular razy dwa. :mrgreen:

Pozdrawiam

goornik - Nie 24 Sty, 2021

MariuszMM napisał/a:
No to musi być ciekawe doświadczenie oglądać dwuocznie planety.
Jedyny problem jaki widzę to dobrej klasy okular razy dwa. :mrgreen:

Wszystko zależy jak wysoko sobie postawisz poprzeczkę....
Ale prawdą jest, że watro brać okulary:
- szerokie
- z dużym ER
- lekkie!

kot Sylvester - Nie 24 Sty, 2021
Temat postu: Re: Goornicze bino - takie trochę inne
goornik napisał/a:
Powiem Wam - binokularna obserwacja przez monokular jest.....fajna!


Wierzę!!!
Niestety nasadki bino nie da się zastosować z lunetą która obsługuje 1,25.
W miniony czwartek próbowałem takiego połączenia z nasadką William Optics ale nic nie dało się wyostrzyć. W całym zakresie nieostra plama. Szkoda, wielka szkoda.

Ps. Może kiedyś któryś z producentów wpadnie na pomysł aby zrobić nasadkę bino do lunet.

goornik - Nie 24 Sty, 2021

Problem znany jest od dawna - nasadki bino wymagają dodarkowych 100-130 mm toru optycznego. A moje oba apo mają rozkręcane tubusy i mogę skrócić rurę o.....120 mm - wszystko wiec u mnie gra idealnie.
Inna opcja to teleskopy Maksutova, które potrafia przeogniskować daleko za nominalne ognisko

kot Sylvester - Nie 24 Sty, 2021

goornik napisał/a:
Problem znany jest od dawna - nasadki bino wymagają dodarkowych 100-130 mm toru optycznego.


Nie wiem czy dobrze się domyślam, więc pytam:
czy trzeba o te 100-130mm wydłużyć rurę w którą się wkłada bino???

goornik - Nie 24 Sty, 2021

Dobrze myslisz, ale z złą stronę - tubus teleskopu trzeba skrócić o odległość, którą wiązka biegnie w nasadce bino. Zobacz jaki krótki jest ten refraktorek na moim zdjęciu. A ogniskowa 400 mm.
Arek - Nie 24 Sty, 2021

A ja nigdy nie rozumiałem idei binokularowych nasadek w astro. Dla mnie szkoda zachodu, pieniędzy i zaangażowania na to, żeby potem tracić światło.
goornik - Nie 24 Sty, 2021

Arek, ja przez wiele lat też nie, co było dla nas oczywiste. Ale to tak jak z pizzą - trzeba spróbować nowych smaków. Rzucisz okiem na Księżyc lub Jowa i wszystko będzie jasne....
Kupisz Uli :) Do Waszego Maka 150mm - idealnie
Uwierz mi - smakuje! Ten zestaw trafi w Twoje rączki wraz z małym apciem 72/400 przy najbliższej dogodnej okazji.
W Cenie Swarka EL 50mm mamy male apo ~70 mm, diagonal 2", nasadkę bino ORAZ dwie parki dobrych okularów. Teraz, gdy mam taki zestaw, wahałbym się, czy chcę to zamienić na 10x50 EL Swarovision.

Arek - Nie 24 Sty, 2021

goornik, wiem. Ale to sprzęt na kilka obiektów. Księżyc, Jowisz, Saturn i Mars w opozycji i to tej lepszej.
GÓRAL - Nie 24 Sty, 2021

A jak się w tej zabawce koryguje różnice między dwojgiem oczów. Czy tymi złotymi pierścieniami jak w lornetce z IF (indywidualny ostrzeniem na każdym okularze z osobna)?
goornik - Pon 25 Sty, 2021

Arek, ale akurat w przypadku Słońca (z filtrem!) Ksieżyca, Wenus, Jowa i Sata nie mamy problemu z jasnością - to obiekty o dużej jasności powierzchniowej. Tu użycie nasadki wręcz pomaga. A czy zastanawiałeś się dlaczego od dziesięcioleci buduje się mikrospkopy dzielące wiąskę dla bino? - bo dwie gały oczne dostrzegą wiecej szczegółów niż jedna na dwa razy jaśniejszym obrazie.

Góral - no, no, no - tylko nie zabawka! :) Dokładnie tak - złote tuleje (te niższe / większe) ogniskują obraz. Te węższe, wyższe - zaciskają okular w tulei 1,25"

Wojtas_B - Pon 25 Sty, 2021

Goornik, myślę, że laboranci gapiący się godzinami w mikroskop cenią sobie komfort dwóch okularów. Miałem na studiach laboratorium z biologii i przyjemnie mi się patrzyło dwuocznie.

A jak jest z ewentualną różnicą pomiędzy rzeczywistą ogniskową dwóch okularów? Czy może być tu problem? Czy mózg wyrówna ewentualną rożnicę między egzemplarzami?

marcinkle - Pon 25 Sty, 2021

Kocie Sylwestrze - żeby wyostrzyć nasadkę bino z lunetą można też przed nasadkę dać soczewkę barlowa.
kot Sylvester - Pon 25 Sty, 2021

marcinkle napisał/a:
Kocie Sylwestrze - żeby wyostrzyć nasadkę bino z lunetą można też przed nasadkę dać soczewkę barlowa.


Rzeczony William Optics zawiera w komplecie Barlowa 1,6x:

https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=32_49&products_id=2664

niestety z nim również nie da się wyostrzyć.

Marcinkle po sprawdzeniu samej nasadki miałem jeszcze cień nadziei że może z Barlowem ale niestety.

Ps.Korzystając z okazji popatrzyłem również przez Baader Hyperion ZOOM 8-24 mm MARK IV:

https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=22_317&products_id=4300&lunety=Okular%20Baader%20Hyperion%20ZOOM%208%2024%20mm%20ClickStop%20MARK%20IV

to wielki kawał okularu!

goornik - Pon 25 Sty, 2021

Wojtas_B napisał/a:

A jak jest z ewentualną różnicą pomiędzy rzeczywistą ogniskową dwóch okularów? Czy może być tu problem? Czy mózg wyrówna ewentualną rożnicę między egzemplarzami?

A jaka jest procentowo różnica ogniskowych między dwoma okularami tej samej serii? 0,3% ?
Myślę, że problem nie istnieje - to tak jakbyś narzekał, że z kupując cztery nowe opony, każda ma inny obwód.
Co innego 15mm Plossl firmy "fing fang fong" i drugi Plossl 15 mm firmy "ping pang pong". Ale kto rozsądny wkłada do bino dwa różne okulary.

adaher - Pią 29 Sty, 2021

Adaherowa zrt 457 "taka trochę inna" :smile:

https://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=33814

adaher - Pią 29 Sty, 2021

Pewnie wielu z Was ma taki zabytek w domu, można się pobawić w długie zimowe wieczory :smile:

Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie!

DarkRaptor - Pon 15 Mar, 2021

Chyba tego nie było na forum. Wiliam Optics postanowił zrobić tym razem coś innego i zmajstrował "teleskopową lornetkę" bez zabawy w nasadki i straty światła :wink: :mrgreen:

https://williamoptics.com/products/binocular/pegasus-binocular

adaher - Pon 15 Mar, 2021

Ooo koorche! Prawdopodobnie moja rakieta zrt miałaby małe szanse w starciu z tą "lorneteczką"... :cool:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group