forum.optyczne.pl

Lornetki - Nie wszystko złoto co się świeci

Wiking69 - Czw 13 Maj, 2021
Temat postu: Nie wszystko złoto co się świeci
Człowiek uczy się całe życie , wydawać by się mogło że doświadczony miłośnik dwuocznych obserwacji jest w stanie bardzo szybko znaleźć dla siebie idealną lornetkę . A jednak pomimo wielu lat poszukiwań , czytania profesjonalnych testów i ciągłego porównywania lornetek , często czujemy niedosyt i rozczarowanie . Teoretycznie lornetka która zdobyła dużą liczbę punktów , powinna spełnić nasze nadzieje i wysokie oczekiwania . A pochlebne opinie użytkowników z całego świata powinny być gwarancją naszego zadowolenia i satysfakcji . A jednak , nawet te najwyżej cenione i poszukiwane lornetki , mogą nas boleśnie rozczarować . Czasami trudno jest się pogodzić z faktem , że lornetka o której marzyliśmy i długo zbieraliśmy pieniądze . Jest dla naszych oczu gorsza niż lornetka którą mamy od lat .
adaher - Czw 13 Maj, 2021

Święte słowa... Dlatego zanim zacznę o czymś marzyć, muszę najpierw lornetkę "zbadać" własnymi oczami, a nie czyimiś, nawet jeśli to oczy wybitnych ekspertów...
RoboBat - Pią 14 Maj, 2021

Fakt. Miałem tak przy kontakcie z Svaro EL. Za to Victory SF wydał mi się idealny.
Arek - Pią 14 Maj, 2021

1. Nie ma punktacji idealnej - różne kryteria mają różne wagi dla różnych osób.

2. W przypadku lornetki detektorem nie jest matryca, ale nasz narząd wzroku, który u każdego ma inną charakterystykę (inna czułość spektralna, różne rozłożenie receptorów na siatkówce, różna budowa oczodołów itd.).

Dlatego testy mają służyć do zwrócenia uwagi na pewne modele i zawężenia wyboru. Przez zakupem przez lornetkę należy popatrzeć.

Maciek - Pią 14 Maj, 2021

Szkoda, że w przypadku lornetek nie ma testu genetycznego na binocholizm. Test genetyczny może zrobić kobieta na przykład w kierunku podatności na raka piersi. Jeżeli test będzie pozytywny może prewencyjnie poddać się mastektomii i po kłopocie.
W przypadku lornetek - to o ile u osobnika stwierdzono by binocholizm to od razu mógłby kupić sobie Swara NL albo Zeissa z górnej póły. Uniknąłby dzięki temu kosztownej i dręczącej powolnej wymiany sprzętu na coraz lepszy :razz:

gaudemus - Pią 14 Maj, 2021

Może niech każdy z nas opisze swoje największe rozczarowanie optyczne.

Mnie np zawiodła cała rodzina zeissa FL , a mam x32 i x42
I to nie optycznie (bo jakość obrazu, kontrola AC, ostrość) są pierwszorzędne, tylko zwykła ergonomia muszli ocznych do których nijak nie mogę się dopasować :(

Wiking69 - Pią 14 Maj, 2021

Najbardziej dotkliwie bolą te najdroższe zakupy :) . To od tych lornetek mamy największe wymagania , naiwnie zakładamy że za taką cenę ... lornetka musi być idealna , perfekcyjna i zachwycająca . A gumowa okleina powinna pachnąć CHANEL N*5 . Moje największe rozczarowanie to wspaniały Zeiss FL 7x42 , kocham ją i nienawidzę . Nad wodą zachwyca , w lesie oczarowuje , ale duża nieostrość na brzegach po prostu mnie wkur... :) . Gdybym nie miał Zeissa SF 10x42 oraz starego Zeissa 8x50 Oberkochem , nie zdawałbym sobie sprawy jak wspaniałą rzeczą jest ostry i w pełni użyteczny obraz aż do samej krawędzi .
Soniak10 - Pią 14 Maj, 2021

Wiking69 napisał/a:
Najbardziej dotkliwie bolą te najdroższe zakupy

Dlatego właśnie ja przyjąłem zasadę, że lornetki powyżej ca 3000 PLN to już nie tyle użytkowy sprzęt optyczny, co raczej optyczna biżuteria, a biżuterię kupuję u jubilera a nie w sklepach fotooptycznych. A jak już mam lornetkę, to skupiam się na obserwowanym obiekcie a nie na poszukiwaniu jej wad. Może dlatego jestem zadowolony zarówno z Bushnella Forge 10x42 jak i Delty Forest II o tych samych parametrach?

Maciek - Sob 15 Maj, 2021

gaudemus napisał/a:
Może niech każdy z nas opisze swoje największe rozczarowanie optyczne.

Mnie np zawiodła cała rodzina zeissa FL , a mam x32 i x42
I to nie optycznie (bo jakość obrazu, kontrola AC, ostrość) są pierwszorzędne, tylko zwykła ergonomia muszli ocznych do których nijak nie mogę się dopasować :(


Miałem dokładnie to samo z Conquestem HD. Kupiłem go mając jeszcze Vixena NF i w porównaniu z nim muszle w Zeissie były po prostu wk..jące. Zacząłem nawet kombinować z ich przełożeniem. Ale dowiedziałem się jednak o tym, że Zeiss za darmo dostarcza większe muszle. Zadzwoniłem do Szustera, babka powiedziała, że znają problem, przyjęła zamówienie i po trzech tygodniach dostałem bezpośrednio z Niemiec nowe sztuki. I powiem krótko: różnica w wielkości muszli może 4 mm ale różnica w komforcie użytkowania kolosalna - po prostu ideał i nie szukam już niczego innego.

A tak przy okazji - chyba pół roku później Zeiss przysłał mi z Niemiec nowy pasek do lornetki a stary kazali wyrzucić bo rzekomo rakotwórczy.

Wiking69 - Sob 15 Maj, 2021

Rolex na ręku i Swarovski NL w dłoniach , to niewątpliwie dowód że jesteś człowiekiem sukcesu :) . Bogatemu nikt nie zabroni . Ale na optyczną biżuterię decydują się nie tylko zamożni ludzie , ale również ci biedniejsi :( z samochodami za 3 tyś złotych . Doświadczenie na pewno bardzo pomaga w wyborze lornetki , ale najważniejszym aspektem jest porównanie kilku lornetek w podobnym przedziale cenowym . Potrzebny jest też czas , najlepiej dużo czasu . Nasze oczy żeby się zaaklimatyzować do nowej optyki i prawidłowo analizować bodźce wzrokowe potrzebują tego cennego czasu . Ale najpiękniejsze jest to , że zawsze można kupić wyśmienitą lornetkę za rozsądne pieniądze . Dla mnie takim odkryciem była Leica BA 8x32 , kupiona od myśliwego za 1350 zł . Totalna żyleta o bardzo przyjaznej ergonomii oraz komfortowych muszlach ocznych .
Wiking69 - Sob 15 Maj, 2021

Maćku ... Zeissa FL 7x42 ( z początku produkcji ) kupiłem ze starymi muszlami ocznymi , miały dosyć ostre krawędzie . Pojechałem do sklepu Szustera żeby zamówić nowe muszle oczne o bardziej przyjaznej ergonomii . Przemiła pani zajmująca się sprzedażą lornetek wyciągnęła z pod lady tajemnicze pudełko ( chyba po butach ) . A w tym pudełku :) były muszle oczne chyba do wszystkich lornetek Zeissa jakie sprzedawano od 30 lat . Nawet do Zeissa 7x45 BT*P* ( Nocna sowa ) można było dostać od ręki . W drugim pudełku były osłony na obiektywy do lornetek Zeissa .
RoboBat - Sob 15 Maj, 2021

Jak czytam o Waszych problemach z muszlami to się cieszę, że noszę okulary i mnie to nie dotyczy. W ogóle ich nie wykręcam, ani nie mają one kontaktu z moimi oczodołami. Lornetkę
opieram na szkiełkach okularów, więc bardzo ważne żeby guma była na tyle miękka, żeby ich rysowała. W moim przypadku najważniejszy jest ER. Jeśli jest odpowiednio duży, tak że oganiam całe pole widzenia, to wtedy pozostaje mi tylko delektować się obrazem.

albert56 - Sob 15 Maj, 2021

Dla mnie największym dotychczas rozczarowaniem okazał się Swarovski Habicht 8x30. Malutkie okulary, a co za tym idzie takież same muszle oczne oraz mały ER okazał się fatalnym połączeniem jak dla mnie. Co z tego że ma świetną optykę jak nie da się go komfortowo i stabilnie trzymać przy oku.
ppv - Sob 15 Maj, 2021

Dla mnie najwiekszym rozczarowaniem był Kite Lynx HD+, okazało się że pokazuje praktycznie identyczny obraz jak znaaacznie tańszy Monarch 7. Obraz w identyczny sposób upośledzony, z marginalną różnicą w polu widzenia. Czytałem x recenzji z zachwytami nad Kite, w tym ten na wzrokowcu, czekałem na wersje HD+, miał być cudownie lepszy od poprzednika, zamówiłem ... i ... powiedziałbym że recenzje zyczajnie potrafią wprowadzać w błąd, kolejne osoby to czytają, które porównania same nie mogą zrobić, subiektywne recki nadal wiszą w internecie i nic z tym nie zrobisz, nie chcę tych recenzentów urazić, ale szkoda, że jednak trzeba samemu to weryfikować. Jak czytam że jeden z tych dwóch jest lepszy od drugiego, to od razu przypominam sobie że niektórzy słyszą różnice w brzmieniu przy zastosowaniu srebrnych i miedzianych kabli głośnikowych, i też nic nie zrobisz z takimi recenzjami.
Wiking69 - Nie 16 Maj, 2021

Moglibyśmy uniknąć wielu lornetkowych rozczarowań , gdybyśmy w jednym miejscu i tym samym czasie mogli porównać dużą liczbę lornetek . Różne powiekszenia , różne przedziały cenowe . Festiwal w Łochowie był takim miejscem , aż łza się w oku kręci na samo wspomnienie . Można było przywieźć swoją własną lornetkę i na spokojnie zastanowić się czy warto wymienić na coś innego . Porównania , testy , dyskusje , miła atmosfera , dobre jedzenie , a na deser uśmiechnięty Arek dostępny 24 godziny na dobę :) , gotowy pomóc w wyborze lornetkowej biżuterii . Po prostu lornetkowy raj . Podobno wraca normalność :) . Może już niedługo ...
Wiking69 - Nie 16 Maj, 2021

Wczoraj byłem w pięknym punkcie widokowym , oczywiście z dwoma Zeissami FL i SF . Było bardzo dużo ludzi , wspaniała pogoda przyciągnęła całe rodziny i oczywiście zakochane pary :) . Tylko ja miałem sprzęt obserwacyjny :( , ale za swoimi plecami kilka razy usłyszałem ... musimy kupić lornetkę :) . Tak to już jest , że widok człowieka z dwoma lornetkami uświadamia innym że jest na co popatrzeć .
koraf - Nie 16 Maj, 2021

"Nie wszystko złoto co się świeci" i dodam od siebie "co czytamy w necie na temat lornetek" jest pewną średnią, na którą bardzo istotny wpływ mają poszczególne egzemplarze lornetek (ten sam model może mieć trochę inne parametry optyczne) co jest normalne, do tego dochodzi stan wzroku samego testera (postrzeganie ostrości, AC, 3D, astygmatyzm, itp) i ukształtowanie twarzy testera (rozstaw i wielkość okularów i muszli ocznych, przyleganie muszli ocznych) oraz sam obiektywizm testera (przy porównaniu różnych lornetek) powoduje, że nie można brać wszystkiego za pewnik.
Osobiście testy w necie traktuję jako pewien wskaźnik (drogowskaz), i zawsze, podkreślam zawsze testuję osobiście i to przez kilka dni, w różnych warunkach oświetlenia zanim podejmę decyzję.
Przy takim podejściu praktycznie nie mam rozczarowań :razz: :mrgreen: .

koraf - Nie 16 Maj, 2021

Wiking69 napisał/a:
Tak to już jest , że widok człowieka z dwoma lornetkami uświadamia innym że jest na co popatrzeć .
Jestem o połowę gorszy od Ciebie :wink: , bo biorę tylko jedną lornetkę, ale praktycznie zawsze ją mam ze sobą w plenerze i naprawdę prawie zawsze jest na co patrzeć, a szczególnie o tej porze roku :shock: .
TRYTON7 - Pon 17 Maj, 2021

Nie ma ideału bo nie ma jednego celu... inna będzie do astronomii a inna do obrazów dziennych.
Pamiętam jak ktoś na forum pięknie opisał starcie optyczne : Doctera & Swarovski? -jedna była lepsza w dzień inna o zmroku :) /wykresy sprawności optycznej to potwierdzały/.
Preferencje wiekowe, wady wzroku również będą odgrywały dużą role .

Myślę, ze gdybyśmy mieli Nikon WX 10x50 IF to tez po pewnym czasie szukali byśmy czegoś innego , od taka natura człowieka. :mrgreen:


T

Wiking69 - Pon 17 Maj, 2021

Natura człowieka :) . Ciągle czegoś szukamy , zmieniamy , eksperymentujemy . Byłem niedawno na wycieczce rowerowej w ładnym kompleksie leśnym . Rzadko spotykam kogoś z lornetką , dlatego byłem mile zaskoczony widząc uśmiechniętego pana ze Swarovskim EL 8,5x42 . Od razu wyciągnąłem z plecaka Zeissa FL 7x42 i SF 10x42 :) . Po kilkunastominutowym porównywaniu lornetek i ciekawej dyskusji , doszedłem do wniosku że Swarovski EL 8,5x42 jest nie tylko świetną lornetką . Ale idealnie wypełnia lukę między 7x42 i 10x42 . Zamiast nosić dwa Zeissy wystarczy jeden Swarek :) .
Arek - Pon 17 Maj, 2021

No niestety, w tym roku na wiosnę się nie udało. W kwietniu było zamknięte wszystko, w maju otworzyli za mało. Na lipiec szykujemy się pełną parą na Zlot w Cukrowni Żnin. Jakieś lornetki i maniacy lornetek na pewno będą. A co będzie w przyszłym roku, czas pokaże.
Wiking69 - Pon 17 Maj, 2021

Kiedyś na pewno uda się zorganizować kolejny Festiwal Lornetkowy :) . Tylko co zrobić żeby przyciągnąć nowych świeżych ludzi , jak zarazić pasją lornetkową tych którzy nie potrafią oderwać wzroku od ekranów w swoich smartfonach . Kiedyś zapytałem się kolegi w pracy czy ma jakąś pasję . Spodziewałem się raczej standardowej odpowiedzi , coś w rodzaju ... ryby , grzyby , rower , muzyka . A on z uśmiechem na twarzy odpowiedział ... moją największą pasją jest moja żona :) . Tak to z pasjami jest , wypełniają nam pustkę w życiu , dają nam emocje , radość i energię do życia .
Santre - Pon 17 Maj, 2021

Zawsze można połączyć pasję z lornetkami. Zimą narty, latem rower, wędkowanie oraz górskie wycieczki i zwiedzanie świata zawsze towarzyszy lornetka i tak już zostanie.
Marcelixt - Pon 17 Maj, 2021

Jakie to góry?
Santre - Pon 17 Maj, 2021

Beskid śląski. Góra Klimczok w oddali widać Diablak czyli Babią górę i Pilsko a za nimi już tylko Tatry 😊.
NoVik - Pon 17 Maj, 2021

x32?
Santre - Pon 17 Maj, 2021

x42
albert56 - Pon 17 Maj, 2021

8,5?
Santre - Wto 18 Maj, 2021

8.5x42 field pro
Wiking69 - Wto 18 Maj, 2021

Wprawdzie nie wszystko złoto co się świeci , ale Swarovski EL 8,5x42 jest na pewno złotym środkiem .
Wiking69 - Sro 19 Maj, 2021
Temat postu: Kochać jak to łatwo powiedzieć ... Zeiss FL 7x42 w praktyce
Marzyłem o tym modelu od dawna , szukałem , zbierałem kasę . Konkurencja jest bardzo silna ... Leica Ultravid 7x42 , Meopta 7x42 , Swarovski SLC 7x42 , Nikon EDG 7x42 . A nawet staruszek Zeissa Dialyt 7x42 T*P* . Miałem bardzo duże oczekiwania , czytałem entuzjastyczne opinie na zagranicznych portalach lornetkowych . Czytałem , czytałem , ale chyba wybiórczo :( . Podświadomie szukałem tych najbardziej pozytywnych opinii , pełnych zachwytu i euforii . Dopiero po kilku tygodniach od zakupu , kiedy już dokładnie poznałem plusy i minusy optyki Zeissa . Zacząłem szukać tych naprawdę obiektywnych recenzji . I co się okazało ? . Niestety potwierdziły się moje własne spostrzeżenia , słodki punkt , czyli najwyższa możliwa do osiągnięcia ostrość i kontrast , to tylko 10 % w centrum , ostrość użyteczna to 50-60 % od centrum obrazu . Później szybko robi się mydełko , które wprawdzie zwiększa efekt 3D :) , ale ... :( . A mimo to kocham FL 7x42 i nie żałuję zakupu . Ta lornetka potrafi zachwycać plastyką obrazu , kolorami , kontrastem . A wielkie pole widzenia choć dużo obiecuje , wymaga skupienia się w tych magicznych 10 % w samym centrum obrazu . Nikt nie jest idealny :)
Wiking69 - Czw 20 Maj, 2021

Kończąc temat Zeissa FL 7x42 , chciałbym jeszcze dodać że jest to bardzo rzadka lornetka i to nie tylko na Polskim rynku . Co dla wielu pasjonatów podnosi jej wartość . Kupując ją musimy liczyć się z wydatkiem minimum 5000 zł . Ktoś we Wrocławiu wystawił FL 7x42 za 7900 zł . Czy jest tego warta ? . Odpowiedź jest bardzo trudna . Za 5700 zł po krótkim targowaniu w Polskim sklepie , można kupić nowego Swarka SLC 8x42 . Fabrycznie nowa lornetka z Austrii , z pełną gwarancją , wyśmienitą optyką , wspaniałymi kolorami , zachwycającą ostrością i kontrastem . Dlatego po kilku miesiącach od zakupu , uważam że kupując ten model Zeissa , nie kupujemy najlepszej lornetki w klasie 7x42 , ale na pewno kupujemy wyjątkową optykę . I tym dyplomatycznym stwierdzeniem kończę temat FL 7x42 . A zresztą chyba nikogo to nie interesuje :) .
adaher - Czw 20 Maj, 2021

Mnie interesuje, aż nad to...!😊 Piękna, ponadczasowa lornetka! Wspaniała optyka! Lekka, ciepła i ogólnie przyjemna😊 Na nieszczęście dla mnie, moje oczy nie chcą z nią współpracować...🙁 I nawet nie chodzi o kształt/wielkość muszli, ani o nieostrość brzegową, która mi akurat nie przeszkadza (a mam lornetkę ostrą w 100 %...), ale o to, że przy obejmowaniu całego pola mam wielkie zaciemnienia i nic z tym nie da się zrobić...🙁Nie rozumiem tego "mechanizmu". Nie chodzi tu o wpasowanie się w źrenicę wyjściową... W innym przypadku byłaby to dla mnie docelowa lornetka 7x...
gaudemus - Czw 20 Maj, 2021

@wiking69
Oj tam , cena jest do negocjacji , lekkiej oczywiście ;)
Nie mam noża na gardle, sprzedaję FL-kę bo jej nie używam.

Na pewno jest to bardzo rzadki instrument, praktycznie nieużywany, o niespotykanych już parametrach i jakości wykonania z czasów gdy solidność i wieloletnie gwarancje były normą.
Mam przeświadczenie że z biegiem czasu jego wartość będzie stopniowo rosła. Ponieważ zgodnie ze staropolskim powiedzeniem "to jeść nie woła" może sobie czekać na szczęśliwego nabywcę, rok albo i dłużej

Tym co mnie zadziwia są oferty kupna rzędu 2-3 tysięcy, za tyle to na pewno nie pójdzie
Jestem zdania że pewna jakość musi kosztować, więc sorry Winnetou :)

Trochę jak w tym dowcipie o warsztacie samochodowym który naprawia: DOBRZE, TANIO, SZYBKO - ale klient może wybrać tylko dwie opcje, trzecia jest wtedy wykluczona :twisted:

NoVik - Czw 20 Maj, 2021

To o to chodzi :lol:
Wiking69 - Pią 21 Maj, 2021

Trudno to niektórym zrozumieć , ale JAKOŚĆ MUSI KOSZTOWAĆ :) .
Maciek - Pią 21 Maj, 2021

Wiking69 napisał/a:
Trudno to niektórym zrozumieć , ale JAKOŚĆ MUSI KOSZTOWAĆ :) .


Takimi kategoriami myślą nasze roczniki. Smutne jest to, że w wydaniu młodych to hasło brzmi: "MARKA/FIRMA MUSI KOSZTOWAĆ", co prowadzi do dewastacji kwestii jakościowych i zaśmiecania świata bezwartościowym szmelcem ze znanymi logami.

Wiking69 - Sob 22 Maj, 2021

Mamy teraz okres komunijny , ciekawe ile dzieci dostało lornetkę na prezent ? . Jestem przekonany że smartfony dostały wszystkie :) . Oczywiście z obiektywami Zeissa T* , Leicy i Hasselblada :) .
Mechooptyk - Sob 22 Maj, 2021

Wiking69 napisał/a:
Mamy teraz okres komunijny , ciekawe ile dzieci dostało lornetkę na prezent

W tym roku nie miałem "przyjemności" bycia na komunii w roli osoby obdarowującej dziecko prezentem, ale w poprzednich latach dwie lornetki w tym celu musiałem kupić. :-) Za pierwszym razem był to Nikon Aculon 7x35, za drugim razem Bushnell Trophy 8x32. Dzieciaki były zachwycone, a i rodzicom się prezenty spodobały. ;-)

Wiking69 - Sob 22 Maj, 2021

Mechooptyk ... przywróciłeś mi wiarę w ludzi :) . Twoja postawa jest godna naśladowania , dzieciństwo z lornetką jest fajniejsze . Takie prezenty pamięta się do końca życia .
Mechooptyk - Sob 22 Maj, 2021

Wiking69 napisał/a:
dzieciństwo z lornetką jest fajniejsze

To prawda. Ja nie miałem w dzieciństwie lornetki. Rodzice nie czuli jakoś potrzeby posiadania takiego sprzętu w domu, więc lornetki nie było i już. Pamiętam jednak, że ilekroć jako dzieciak dorwałem się do czyjejś lornetki, to czułem się jakbym odkrywał jakieś nieznane mi przedtem światy. :-) Pierwszą lornetkę kupiłem za swoje kieszonkowe na bazarze od "ruskich" jako nastolatek. Było to oczywiście BPC Tento 10x50. Tak więc mogę powiedzieć, że zamiłowanie do optyki mam od dzieciństwa, choć nie tylko lornetki bywały obiektem mojego pożądania, lecz także aparaty i obiektywy fotograficzne. Ale w gruncie rzeczy to podobne instrumenty. Na pewno bardziej mnie do tych zabawek ciągnęło niż do roweru. ;-)

Wiking69 - Sob 22 Maj, 2021

Dzisiejsze dziecko stając przed wyborem ( dobrze mieć wybór )... Co zabrać do lasu , lornetkę czy smartfona ? . Najprawdopodobniej wybierze magiczny ekranik , łączność ze światem uzależnia . Mam wrażenie że smartfon stał się źródłem informacji a tym samym źródłem energii , bez którego zaczynamy wpadać w panikę . To nawet śmieszne , ale kilka tygodni temu zapomniałem smartfona . Przez trzy dni w Sudetach nie miałem łączności ze światem . Najpierw panika :( . A później poczułem się wolny :) , to takie przyjemne uczucie . Nikt nie może do Ciebie zadzwonić , Ty do nikogo nie możesz zadzwonić . Nie masz internetu , jesteś daleko od cywilizacji , nawet gdyby wybuchła wojna nic byś nie wiedział :) .
Mechooptyk - Sob 22 Maj, 2021

Wiking69, takie mamy niestety czasy. I dotyczy to nie tylko dzieci, które są najbardziej podatne na nachalną reklamę wszelkiej maści gadżetów, a na dodatek nie wyobrażają sobie odizolowania choćby na chwilę od portali społecznościowych. Mam znajomych fotografów przyrody, którzy kiedy coś ciekawego sfotografują, to zaraz robią smartfonem zdjęcie wyświetlane na ekranie aparatu i wrzucają je na Facebooka. ;-)
kot Sylvester - Nie 23 Maj, 2021

Wiking69 napisał/a:
To nawet śmieszne , ale kilka tygodni temu zapomniałem smartfona . Przez trzy dni w Sudetach nie miałem łączności ze światem . Najpierw panika :( . A później poczułem się wolny :) , to takie przyjemne uczucie . Nikt nie może do Ciebie zadzwonić , Ty do nikogo nie możesz zadzwonić . Nie masz internetu , jesteś daleko od cywilizacji , nawet gdyby wybuchła wojna nic byś nie wiedział :) .


Może i wolność bez smyrofona ale w razie jakiegoś losowego wypadku (zasłabnięcie, zranienie itp.) chyba nie było by przyjemnie.
Wybuch wojny na pewno byś Waść zauważył i to bez lornetki albowiem grzybek atomowy widać z daleka. Przez lornetkę można by pewnie zauważyć jak nadciąga fala uderzeniowa która już za chwilę zdmuchnie Ciebie razem z nią.

Wiking69 - Nie 23 Maj, 2021

Grzybka atomowego się nie spodziewam . Ale na pewno zdziwiłbym się :) , gdybym zobaczył przez lornetkę niemieckie czołgi . Pędzące przez Sudety w stronę Wrocławia :( .

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group