dredorc40 - Pią 09 Lip, 2021 Temat postu: Peak Design Capture V3 z płytką standard Witam. Noszę się z zamiarem kupna Peak Design Capture V3 i tu nasuwają się pytania. Przede wszystkim do kolegów którzy używają tego cudeńka. Głównie będę mocował to do plecaka ,wędrówki górskie. Waga puszki i szkiełka to około 1,5 kg, czy aby to wygodne, nie ściąga że tak powiem na jedna stronę( mocowanie na wysokości klatki piersiowej).Do paska spodni pewnie też podepnę. Może ktoś opisać wrażenia. Wiem że noszenie aparatu 6-7 godzi na szyi też nie należy do komfortowych. Cena nie jest niska, więc wolałbym posłuchać opinii z pierwszej ręki. Pozdrawiam. towner - Nie 11 Lip, 2021 By me strip on neck is better, more universal. This Peak Design solution is good for someone who using two or more cameras in one time, but it my opinion, based on my experiences which can be different than Yours. Jar - Pon 12 Lip, 2021 Cześć! A ja rzucę alternatywną propozycję: przypinanie aparatu do plecaka ma swoje wady, choć wielu pieszych turystów (w tym moi znajomi) to robi. Problem wg. mnie to zabezpieczenie sprzętu przy zdejmowaniu plecak -zawsze musisz myśleć co z aparatem w takim momencie. No i musisz mieć alternatywny system nośny łażąc bez plecaka. Wtedy oczywiście wraca do łask pasek na szyję, ale poza tym jest on przeszkadzajką. Mój patent: -Mała torba foto na ramię, noszona przez bark -Koniecznie musi mieć wypinaną taśmę nośną, tak aby jej odcinek regulacyjny można było przepinać lewo, prawo w razie potrzeby (dostosowujac do użytkownika) -W te pętlę regulacyjną, tam gdzie taśma nośna jest podwójna wpinasz karabinek; może on jeździć góra dół w obrębie tej regulacyjnej pętli bez zacięć, po klacie własciciela -Wywalasz w diabły pasek na szyję z aparatu -W karabinek wpinasz linkę-smycz do boku aparatu, dł. ok. 15 cm -Z drugiej strony aparatu opcjonalnie wpinasz pętlę na nadgarstek (niekonieczna, ale przydatna) Jak to działa? Aparat stale leży w torbie, nie wisi na zaczepach paska na szyję, nie wisi na gwincie od statywu (jak w Peak Desing). Po wyjęciu z torby można go bez problemu i zacięć (arcyważne jest tu wpięcie karabinka w pętlę regulacyjną taśmy nośnej torby!!!!) podnieść na wysokość twarzy. Aparat jest cały czas przypięty do właściciela i chroniony przed upadkiem. Można go szybko wypiąć z karabinka w celu zamontowania na statyw lub prosząc kogoś, by nam cyknał fotkę. To tu się przydaje ta pętla nadgarstkowa... Ważne: cały system nosimy na sobie "pod" plecakiem. Oznacza to, że na postoju aby zdjąć plecak nie musimy się martwić o aparat. Dla przyspieszenia wyciągania aparatu polecam torby zamykane na klamrę lub rzep, żadne zamki błyskawiczne. Co prawda ja sam obecnie poświęciłem tę użyteczna cechę na rzecz 100% wodoodporności (rolowana wodoszczelna torba, ale to wynik moich specyficznych potrzeb amfibijnych 
Normalny użytkownik tego nie potrzebuje. Warto natomiast zakładać kurtkę od deszczu "na aparat" trzymany na sobie w sposób j.w. Wtedy nie trzeba chować torby z aparatem przy skąpych opadach, tylko nosi się ją pod osłoną poły kurtki. Gdy jest rozpięta to nadal możemy robić fotki. To dlatego od lat kupuję trochę przewymiarowane kurtki
Pozdrawiam -J. |
