|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Taniej nie będzie ale szukajmy plusów ...
Wiking69 - Pon 27 Wrz, 2021 Temat postu: Taniej nie będzie ale szukajmy plusów ... To że wszystko drożeje widzimy każdego dnia . Słyszałem ciekawą opinię żeby nie pozbywać się starych samochodów , ponieważ na nowe nie będzie nas stać . Zastanawiam się czy podobna zasada powinna obowiązywać w przypadku lornetek . Ja jednak chciałbym się zastanowić które modele z końca XX wieku , mogą konkurować a nawet w niczym nie ustępują najnowszym konstrukcjom . Są lornetki które wyprzedziły swoją epokę i których nie powinniśmy się pozbywać . Do takich konstrukcji na pewno należy Zeiss Dialyt 7x42 T* , jego walory optyczne i ponad czasowe piękno cały czas mnie zachwycają . Cała starsza seria Leicy Trinovid BA i BN to gwarancja zadowolenia i satysfakcji . Te lornetki potrafią oczarować pięknymi kolorami , kontrastem , ostrością , solidną konstrukcją . Podobnie jest z całą serią Swarovskiego Habicht , które z resztą do dzisiaj są produkowane . Każdy z nas mógłby wymienić lornetkę której nie warto sprzedawać , tylko po to żeby wydać majątek na najnowszego NL .
goornik - Pon 27 Wrz, 2021
Dla mnie serie:
- Nikon SE (8x32 + 10x42 + 12x50)
- Nikon E II (i jej poprzednicy czyli E i A, począwszy od Nippon Kogaku
- ZEISS Dialyt, w szczególności w wersjach ostatnich, T*P i T*P*
- kilka ultra-solidnych weteranów WW2, jak np SARD 6x42 czy Wikingowy 7x50
- klika ciekawych 7x35 w wielkim polem (Swift, Sears, Tasco, Cardinal i inne)
- stare Porro z Oberkochen, kulminujące w modelach 15x60B GA T* i 7x50B GA T*
moshica - Pon 27 Wrz, 2021 Temat postu: Re: Taniej nie będzie ale szukajmy plusów ...
Wiking69 napisał/a: | Słyszałem ciekawą opinię żeby nie pozbywać się starych samochodów , ponieważ na nowe nie będzie nas stać . Zastanawiam się czy podobna zasada powinna obowiązywać w przypadku lornetek |
Wiesz to jest już pewne że tak się stanie. Patrząc na rynek samochodowy to pewne, że kilkuletniego elektryka z drugiej ręki już się nie będzie opłacało kupować jak benzyniaka czy diesla, bo baterie w nich to jednorazówki jak w telefonach. Realnie ludzi nie będzie stać na nowe a używane w cenie prawie nowego po wymianie baterii, jaki to sens ? Po za tym Polacy w znacznej mierze jeżdżą autami starymi i wieloletnimi. Jako naród jesteśmy zbyt biedni na ekobzdury...
A lornetki to chyba nie jedyna opcja inwestycyjna, wiele jest takich, lecz to informacja deficytowa, bo pozwala nielicznym na tym zarabiać
Wiking69 - Wto 28 Wrz, 2021
Z nudów człowiek robi różne dziwne rzeczy . Korzystając z okazji że na forum nic ciekawego się nie dzieje , zacząłem czytać długie i namiętne ... Listy do Marysieńki . I jestem pod ogromnym wrażeniem talentu i wrażliwości Jana III Sobieskiego . To jak zaczyna swoje listy do ukochanej po prostu powala . Cytuję ... Jedyna duszy i serca pociecho , najśliczniejsza Marysieńku , a pierwsze moje i ostatnie na tym świecie kochanie ! . Czy ktoś z kolegów zaczął kiedyś pisać smsa do żony takimi słowami . A wiecie że nasz wielki Król interesował się astronomią i asystował podczas obserwacji gwiazd słynnemu gdańskiemu astronomowi Janowi Heweliuszowi . A nawet zamówił u niego zestaw instrumentów obserwacyjnych , które w 1668 roku osobiście wykonał dla niego mistrz Heweliusz . Ciekawe skąd w 1668 brali soczewki ? . Na pewno nie od Swarovskiego .
Wiking69 - Wto 28 Wrz, 2021
My dzisiaj jęczymy że lornetka ma słabą transmisję na poziomie 85% zamiast 95% . A oni w XVII wieku nie mieli żadnych powłok na soczewkach i nie narzekali . Jesteśmy już tak rozpieszczeni że nie doceniamy lornetek które mamy w rekach .
mankuso - Wto 28 Wrz, 2021 Temat postu: Lornetki ze stabilizacją optyczną ,czy warte swojej ceny? Czy warte są swojej ceny? Ostatnio zainteresowałem się Canonem 15x50 pole widzenia świetne i przyzwoicie skorygowane jak na stabilizowany układ optyczny. Z powodu niezbyt wygodnych muszli okularowych straciłem zainteresowanie posiadaniem tej lornetki. Posiadam w swojej kolekcji nikona 10x42 se ,conqista 8x32,swarka el 10x50 i fudżego 16x70. Decydując się na stabilizowaną lornetka byłbym świadomy w jej ograniczeniach optycznych.
Wiking69 - Wto 28 Wrz, 2021
Masz tak piękną i przemyślaną kolekcję lornetek na wszystkie okazje , że to tylko kwestia czasu kiedy kupisz coś ze stabilizacją . Może nawet kupisz bardzo drogiego Zeissa 20x60 T* z mechaniczną stabilizacją obrazu .
moshica - Wto 28 Wrz, 2021 Temat postu: Re: Lornetki ze stabilizacją optyczną ,czy warte swojej ceny
mankuso napisał/a: | Czy warte są swojej ceny? Ostatnio zainteresowałem się Canonem 15x50 pole widzenia świetne i przyzwoicie skorygowane jak na stabilizowany układ optyczny. Z powodu niezbyt wygodnych muszli okularowych straciłem zainteresowanie posiadaniem tej lornetki. Posiadam w swojej kolekcji nikona 10x42 se ,conqista 8x32,swarka el 10x50 i fudżego 16x70. Decydując się na stabilizowaną lornetka byłbym świadomy w jej ograniczeniach optycznych. |
No ale to jednak te muszle zadecydowały czy układ optyczny ?
Jak muszle to bym to jeszcze przemyślał, skoro kasa jest.
mankuso - Wto 28 Wrz, 2021
Trochę wszedłem Autorowi tego wątku z nowym tematem, przepraszam ,niech tak już zostanie, przepraszam. Może Moderator skoryguje moje roztargnienie Dzięki Wiking być może, ale wolał bym cos bardziej 'subtelnego'.
.Liczę na to ,że Canon może wypuści coś sensownego o podobnych parametrach?
mankuso - Wto 28 Wrz, 2021
moshica .Z doświadczenia wiem ,że majstrowanie na początku przy nowym relatywnie drogim nowym sprzęcie zakładając ,że się coś ulepszy, z reguły na dobre nie wychodzi
Wiking69 - Wto 28 Wrz, 2021 Temat postu: Czym jest pasja lornetkowa ? To nawet śmieszne . Ale czym jest pasja lornetkowa zrozumiałem dopiero kilka dni temu . Kiedy to pojechałem do pana Adama Szymańskiego żeby mi usunął podziałkę artyleryjską z prawego okularu w Zeissie 6x30 B z Duńskiego demobilu . Popatrzył na mnie tak , jakbym chciał sprofanować Najświętszy Sakrament . Dlaczego chcesz popsuć tak piękną lornetkę ? ... zapytał wyraźnie zszokowany . Narzędzia z rąk by mi wypadły gdybym to robił ... dodał wzburzony . Wtedy zrozumiałem i tak mi się głupio zrobiło .
moshica - Wto 28 Wrz, 2021
No widzicie, dlatego klasyków czyli samochodów i lornetek się nie poprawia, no może poza plastikowym SkyMasterem
Wiking69 - Wto 28 Wrz, 2021
Duże powiększenie bez statywu to marzenie wielu binoholików . Nawet ja stary o tym myślałem . Tylko żeby taka lornetka nie ważyła więcej niż kilogram .
moshica - Wto 28 Wrz, 2021
Prawdopodobnie jesteśmy w tym samym wieku Wiking69, ale ja nie mam problemu trzymać bezruchowo 15 krotnych powiększeń.
Wiking69 - Wto 28 Wrz, 2021
69 to zmyłka i pomyłka . Urodziłem się w 1965 ...
moshica - Wto 28 Wrz, 2021
To i tak prawie rówieśnicy, ale nie mam choroby trzęsących się rąk
Maciek - Wto 28 Wrz, 2021
moshica napisał/a: | To i tak prawie rówieśnicy, ale nie mam choroby trzęsących się rąk |
Choroba trzęsących się rąk? Wychodzi na to, że ja też jestem Waszym prawie rówieśnikiem . Starsi ode mnie o jakieś 10 lat koledzy mawiają, że lepiej mieć parkinsona i połowę z kieliszka rozlać niż alzheimera i zapomnieć wypić
moshica - Wto 28 Wrz, 2021
Ci pierwsi jeszcze coś z życia mogą mieć ale Ci drudzy już nie
Wiking69 - Czw 30 Wrz, 2021
Kiedy słucham propozycji cen nowych mandatów , dochodzę do wniosku że nawet lornetki Swarovskiego tanieją w oczach .
Jan55 - Sob 02 Paź, 2021
No cóż, kierowca w Polsce to najlepsze źródło dochodów dla państwa, które to dochody państwo później trwoni i rozdaje za bezdurno. Swarovski pracuje dla siebie i ceny jakie dyktuje za swoje wyroby nie są niskie, wręcz wysokie, ale część dochodów inwestuje przynajmniej w rozwój firmy a co za tym idzie i optyki. Chyba, że się mylę?
NoVik - Nie 03 Paź, 2021
Jan55 - prosta konkluzja, czy warto wydać na Swarovskiego
Wspierać firmę rodzinną, której produkty są niespotykanie dobrej jakości jak na dzisiejsze czasy czy też ładować kasę w polski budżet wiecznie w deficycie?
Jan55 - Nie 03 Paź, 2021
NoVik...osobiście i oczywiście, gdybym miał dużą kasę to kupiłbym Swarovskiego, mimo, że lornetki kosztujące powyżej 4500 zł. uważam za biżuterię lornetkową. Ponieważ nie mam takiej kasy, to mam pięć innych tańszych i nie wiele gorszych , a Swarka oglądam na zdjęciach. Niestety ale wiek i wzrok nie pozwalają mi na to aby myśleć o jego zakupie (składać kasę 3 lata). Pozostaje mi cieszyć się tym co mam i tak też robię.
Kupując Swarka czy inną lornetkę w Polsce, siłą faktu wspomagasz polski deficytowy budżet, bo w cenie płacisz podatek Vat.
TheNewOne - Nie 03 Paź, 2021
Wspomagamy też budżety innych państw, np. Austrii bo tam Swarovskie się produkują.
NoVik, wspomniałeś o rodzinnym biznesie i skłoniło mnie to do odwiedzenia wikipedii i doczytaniu o tej rodzinie. Prawda, że technicznej inwencji im nie brakowało. Wcześniej myślałem, że optyką zainteresowali się dopiero po drugiej wojnie światowej w 1949. Niestety nie, strzelali do nas wykorzystując optykę Swarovskiego w czasie wojny, a rodzina niestety ale ma swój dobrowolny udział w propagowaniu zgubnej dla świata niemieckiej ideologii narodowego socjalizmu jeszcze przed połączeniem z Niemcami. Paradoksalnie, my w wyniku rozpętania przez Niemców (i Austryjaków, i "ruskich" też) wojny trafiliśmy pod drugą okupację (z której z trudem oswobodziliśmy się dopiero w 1989) a oni jakoby w "nagrodę" trafili do strefy wolnorynkowej gdzie mogli normalnie rozwijać się z dobrymi, co widać, rezultatami. Mam jedną ich lornetkę, z której jestem zadowolony (chociaż ich "perfekcja" obciążona jest większą od przeciętnej wagą), i nie zamierzam z powodu historii Swarovskich pozbywać się jej, ale lubię mieć świadomość co oprócz pracy i talentu wpływa na rzeczywistość i miejsce w którym znajdujemy się my i reszta. Dzisiaj niestety Austryjacy wzorem braci z Niemiec sprytnie wymazują swoją historię (w dłuższej perspektywie również bezpośrednią winę) upamiętniając kolejne rocznice "wyzwolenia" się spod "Nazizmu" - takie banery da się spotkać na dworcu kolejowym w Wiedniu.
Chomsky - Nie 03 Paź, 2021
Ja wspieram polski deficyt, bo w Polsce leczę swojego raka trzustki i nie pierdzielę głupot, bo na chemię jeżdżę polskimi drogami, pomagają mi polscy medycy, a NFZ płaci mi za hospicjum domowe. Wdowa zaś po mnie dostanie kiedyś z polskiego deficytu zasiłek pogrzebowy, mam nadzieję, że w dalekiej przyszłości. Panowie litości, odrobinę inteligencji proszę skoro już na forum lornetkowym poruszacie problemy deficytu ( podobno malejącego) rządowego.
Ciumki i pozdrowienia z nad Sanu. Oczywiście bez urazy.
P.s. 16 dni w łóżku praktycznie, chcę nad San! Z lornetką ocywiście! Ale za kilka dni będę już oglądał liście w 3D na Nikonie 10x 35 e2.
Chomsky.
TheNewOne - Nie 03 Paź, 2021
Chomsky jeśli chodzi o mnie i moje pierwsze zdanie to chciałem, żeby było lekko ironiczne, ale tylko lekko bo tematów zahaczających o politykę lepiej żeby na forum optycznym nie było.
A podatki płacić trzeba, mandaty jeśli ktoś zasłuży też. I nie ma tak, że gdzieś poza to wspiera się rodzinne firmy i rozwój a tutaj tylko deficyt budżetowy. Zresztą, każdy może sobie sprawdzić gdzie i jak wysoki jest deficyt, i sam oceni co i gdzie swoimi zakupami wspiera.
Życzę wytrwałości w walce o zdrowie!!! Pozdrawiam.
Wiking69 - Nie 03 Paź, 2021
Dwa dni temu kolega z pracy musiał ostrzej zahamować , pasażer się przewrócił i rozbił głową szybę . Krew się lała , oczywiście wezwał karetkę ... policja przyjechała w miarę szybko , ale na karetkę czekali dwie i pół godziny .
Chomsky - Nie 03 Paź, 2021
Wikingu to kup Deltę i spierają polskie ratownictwo medyczne.
Tak na poważnie. To forum pozwala odpocząć od piekła polityki i jej upodlenia, przenoszącego się na społeczeństwo. Dajmy sobie spokój z uwagami. Od tego mamy artystów.
A deficyt? Znajdźcie państw, które go nie ma? Jak nie ma to ukrywa.
Pozdr. Ch.
Wiking69 - Nie 03 Paź, 2021
Podobno każdy kraj jest zadłużony , nawet USA jest bankrutem . Jakiś dobry wujek drukuje te dolary i pożycza wszystkim dookoła .
Wiking69 - Nie 03 Paź, 2021
Ostatnio dzięki Wojtkowi mogłem pobawić się przez kilka godzin Swarovskim NL 12x42 . Czułem się jakbym spotkał dziewczynę z okładki Playboya . Lornetka idealna , tylko że później można wpaść w depresję .
Wiking69 - Nie 03 Paź, 2021
Doszedłem do wniosku że to nie sztuka kochać Miss World . Sztuką jest wrócić do domu i powiedzieć do swojego słodkiego pączka ... nie zamieniłbym Cię na żadną inną .
TheNewOne - Nie 03 Paź, 2021
Żadną inną, szczególnie silikonową z Playboya.
Obraz NL jest trochę taki sztuczny, "silikonowy"? ":)
Wiking69 - Nie 03 Paź, 2021
Przykro mi że Cię rozczaruję ale obraz z NL 12x42 jest idealny . Do pełni szczęścia brakuje mi tylko efektu 3D . Ale to nie jest lornetka porro .
Wojtas_B - Nie 03 Paź, 2021
TheNewOne napisał/a: | Żadną inną, szczególnie silikonową z Playboya.
Obraz NL jest trochę taki sztuczny, "silikonowy"? ":) |
A patrzyłeś przez NL 12x?
TheNewOne - Nie 03 Paź, 2021
Nie, patrzyłem przez chwilę przez 10x42.
pandal - Nie 03 Paź, 2021
TheNewOne, i jak wrażenia?
pandal - Nie 03 Paź, 2021
A patrzyliście chłopaki przez NL ósemkę kiedys może gdzieś?
TheNewOne - Pon 04 Paź, 2021
pandal przepraszam ale nie wypowiem się wyczerpująco, patrzyłem tylko przez chwilę i w warunkach świetlnych, które nie uwidoczniłby jakiś szczególnych dodatkowych cech tej lornetki. Żeby tylko jakieś słowo napisać to takie EL tylko z większym polem, ale chyba nie na taki opis liczyłeś Ciekawie się ją trzyma, jej "body" to coś nowego w stosunku do EL; pokrętło ostrości zmiana na plus. Fajne
Żałuje jedynie, że rosną masa i rozmiary lornetek 32mm. Zeiss SF jest większy i cięższy niż FL, podobnie NL tylko, że z masą już dobił do 630g a to już jest dużo, i jak da mnie za dużo żeby włożyć to do plecaka np. w góry. Z wysokiej półki to właśnie Zeiss 8/10x32 FL był super - mały i nie za ciężki (550g) do celów turystycznych, ale to już jest historia.
pandal - Pon 04 Paź, 2021
El z większym polem nie najgorsza rekomendacja. Ale tak naprawdę optyka NL trochę się różni, przynajmniej zdaniem recenzentów, róznych optycznych blogerów. Mogę tylko powtarzać za nimi, bo sam nie miałem okazji popatrzeć, dlatego wypytuję.
NoVik - Pon 04 Paź, 2021
Wiking69 napisał/a: | Ostatnio dzięki Wojtkowi mogłem pobawić się przez kilka godzin Swarovskim NL 12x42 . Czułem się jakbym spotkał dziewczynę z okładki Playboya |
Wiking - Ty i te Twoje ciągle aluzje i analogie do kobiet...
Coś Ty tam znowu nawywijał u tej Ratajkowskiej?
Ostatnio coś głośno o niej...
NoVik - Pon 04 Paź, 2021
TheNewOne napisał/a: | Z wysokiej półki to właśnie Zeiss 8/10x32 FL był super - mały i nie za ciężki (550g) do celów turystycznych, ale to już jest historia. |
Historia, albo i nie. Akurat 10x jest jeszcze dostępna w jednym ze sklepów myśliwskich za bagatela 7ooo. Najgorsze jest to, że za tą cenę mogę mieć EL 10x50. Wciąż nie mogę się zdecydować...
TheNewOne - Pon 04 Paź, 2021
7000 to nie zapłacę, tym bardziej że wolałbym 8x32. Jeśli przerobiłeś to sam ze sobą i możesz wydać taką kwotę na jedną albo drugą to wybrałbym Zeiss, chociaż nie wiem jakie są dokładnie Twoje potrzeby ale skoro rozważasz dwie tak różne rozmiarowo to znaczy, że zainteresowania są szerokie. Swarovskiego jeszcze produkują, jeszcze będą okazje do zakupu. Myślę, że te małe Zeissy za jakiś czas będą bardzo "wanted", ze względu na kompromis pomiędzy waga/rozmiar a jakość obrazu i samej lornetki.
Na ebay była dostępna 8x32 z 2018 komplet z dokumentami zakupu za ok. 5600zł z przesyłką. Ze zdjęć i opisu stan właściwie idealny. Byłem już zdecydowany, ale tego dnia już ktoś kupił
Wiking69 - Pon 04 Paź, 2021
NoVik ... kiedy przychodzisz na spotkanie i widzisz piękną dziewczynę 174 cm wzrostu o idealnych proporcjach 90-60-90 . To co innego możesz powiedzieć ? . Dziewczyna z okładki Playboya
Wiking69 - Pon 04 Paź, 2021
Swarovski NL 12x42 praktycznie nie ma konkurencji . Jest wprawdzie Leica Ultravid 12x50 HD oraz Nikon SE 12x50 , ale to większe i cięższe lornetki . Natomiast NL 12x42 jest kompaktową lornetką o fantastycznej ergonomii i bardziej przypomina mniejszą klasę 32 mm . Tak dobrze i stabilnie trzyma się ją w dłoniach , że przenoszone drgania są na poziomie lornetek z powiększeniem 10x . A obraz jest fenomenalny z bardzo dużą głębią ostrości powyżej 50 metrów . Na bliskich odległościach to typowy obiektyw portretowy z pięknym rozmyciem tła .
Wiking69 - Pon 04 Paź, 2021
Natomiast NL 8x42 ma dużo silnej konkurencji i lista jest długa ...
Wojtas_B - Pon 04 Paź, 2021
Jak opowiedziałem Wikingowi na sobotnim lornetkowym spotkaniu, NL 12x był z mojej strony mocno przemyślaną decyzją. Wcześniej zamówiłem już NL 10x, ale zmieniłem zamówienie właśnie z uwagi na to, o czym napisane jest wyżej. Macie z ręki stabilność jak w 10x, za to widać więcej, obserwowanie daje wrażenie niemal teleportacji. Dodatkowe 2x robi tu różnicę.
Chciałbym mieć Zeissa SF 10x dla pięknych obrazów z 1.5 m (motyle itp.), ale tak dużej kasy na drugie szkło na razie nie wyłożę.
pandal - Pon 04 Paź, 2021
Tak, to prawda co mówi Wiking o braku konkurencji dla 12. 12x to jednak duże powiększenie, a co za tym idzie mniej uniwersalne, chociaż recenzja Rogera Vine tego modelu zawróciła mi na moment w głowie. Teraz myślę więcej o 10, za wyborem przemawia wszechtroność, z drugiej strony, kiedy przypominam sobie obraz EII 8x, myśli o 9stopniowej ósemce NL też nie daje spokoju. Najgorsze, że nie mam gdzie spojrzeć, bezpośrednie porównanie pewniei rozwiałoby wątpliwości.
Wojtas_B - Pon 04 Paź, 2021
pandal napisał/a: | Tak, to prawda co mówi Wiking o braku konkurencji dla 12. 12x to jednak duże powiększenie, a co za tym idzie mniej uniwersalne, chociaż recenzja Rogera Vine tego modelu zawróciła mi na moment w głowie. Teraz myślę więcej o 10, za wyborem przemawia wszechtroność, z drugiej strony, kiedy przypominam sobie obraz EII 8x, myśli o 9stopniowej ósemce NL też nie daje spokoju. Najgorsze, że nie mam gdzie spojrzeć, bezpośrednie porównanie pewniei rozwiałoby wątpliwości. |
W BeaFoto w Łomiankach jest szansa bezpośredniego porównania EII 8x30 z NL 8x42.
Oczywiście, trzeba zapytać, czy akurat w danym dniu są obie lornetki.
NL jest trochę ostrzejszy na osi (ale to nie jest bardzo zauważalna różnica) i ostry w całym polu, zero AC na osi (w EII AC ją widać, ale nie jest to dokuczliwe) i ma lepszy kontrast.
W EII za to piękny efekt stereo i pole tak duże, że nie widzę wyraźnej różnicy w stosunku do NL.
Jeśli myślisz o 8x, to mocno się zastanów, czy jest sens wydawać na NL, chyba że musisz mieć pole ostre do krawędzi. Nieostrość (szczególnie koma) na brzegu w EII przeszkadza niektórym w astro.
W klasie 10x NL wygrywa polem, ale Zeiss SF też jest świetny i można poszukać używanego.
W klasie 12x NL raczej nie ma konkurencji.
Wiking69 - Pon 04 Paź, 2021
Wszystkie NL-ki ... 8x, 10x, 12x schodzą jak świeże bułeczki . Nawet mając gotówkę w ręku nie zawsze można je kupić od ręki . Na szczęście NL 8x42 ma silną konkurencję , Zeiss SF 8x42 i mniejszy SF 8x32 depczą Swarkowi po piętach . Zapomniałem o EL 8x32 i CL 8x30 .
pandal - Pon 04 Paź, 2021
Hmm, dzięki Wojtas za sugestię. Problem w tym, że przebywam obecnie w Norwegii na wiosze i podróż stąd do miasta, gdzie można by takie porównanie poczynić zajęłaby mi dwa dni, jeśii nie więcej. Pozostają więc próby internetowe.
pandal - Pon 04 Paź, 2021
Czyli mówicie, że NL 8x najmniej wyjątkowa?
Wiking69 - Pon 04 Paź, 2021
Na śniadanku lornetkowym porównywałem NL 8x42 ze Swarovskim EL 8,5x42 , SLC 8x42 oraz CL 8x30 . Pole widzenia robi ogromne wrażenie . Biorąc jednak pod uwagę różnicę w cenie , na Twoim miejscu szukałbym wszechstronnej lornetki , mam na myśli Swarka EL 8,5x42 . Ostrość , kontrast i kolory są moim zdaniem identyczne jak w NL 8x42 .
pandal - Pon 04 Paź, 2021
A widziałeś 10x Wiking?
pandal - Pon 04 Paź, 2021
Chyba czeka mnie podróż, to zbyt ważna decyzja, żeby podjąć ja na podstawie opinii.
Wiking69 - Pon 04 Paź, 2021
Niestety nie miałem okazji . Ale skoro w Zeissie SF 10x42 pole widzenia mnie zachwyca ( 120 m ) . To pole widzenia w Swarovskim wynoszące 133 metry , musi robić fenomenalne wrażenie . Trzeba to podkreślić że brzegi są tak samo ostre jak środek obrazu ! . Na szczęście jest test Arka NL 10x42 .
Wiking69 - Pon 04 Paź, 2021
Pamiętaj że kupujesz lornetkę na całe życie .
pandal - Pon 04 Paź, 2021
No jest. Szkoda trochę, że zabrakło subiektywnej oceny Arka, na jaką pozwilił sobie przy teście dwunastki. Może po prostu 12 poruszyła nim bardziej.
pandal - Pon 04 Paź, 2021
Wiking69 napisał/a: | Pamiętaj że kupujesz lornetkę na całe życie . | Hehe, już El 10x50 była na całe życie.
Wojtas_B - Pon 04 Paź, 2021
pandal,
Popatrz przez NL 12x z ręki, dobrze Ci radzę.
Moja obecna koncepcja to NL 12x + jakieś dobre 7x lub 8x za pół ceny NL 8x.
Wobec tak użytecznej z ręki 12x nie potrzebuję 10x.
Wojtas_B - Pon 04 Paź, 2021
pandal napisał/a: | No jest. Szkoda trochę, że zabrakło subiektywnej oceny Arka, na jaką pozwilił sobie przy teście dwunastki. Może po prostu 12 poruszyła nim bardziej. |
Ponieważ NL 12x zdejmuje kapcie.
pandal - Pon 04 Paź, 2021
Kurde, to 12x jest tak nieortodoksyjne, że bez patrzenia się boję. No nic, czeka mnie podróż. Dzięki koledzy za sugestie.
Wojtas_B - Pon 04 Paź, 2021
pandal napisał/a: | Kurde, to 12x jest tak nieortodoksyjne, że bez patrzenia się boję. No nic, czeka mnie podróż. Dzięki koledzy za sugestie. |
Niczego nie powinno się kupować bez przymiarki, bo każdy ma inną twarz i różnice w użyteczności danej lornetki między pacjentami potrafią być dramatyczne.
Np. chwalony przez innych Conquest 10x42 i Habicht 8x30 dla mnie się nie nadają.
Wojtas_B - Pon 04 Paź, 2021
Nieortodoksyjność 12x to mit wobec NL. Masz atrakcyjniejszy obraz przy zachowanej stabilności, dodatkowo możesz obserwować dalekie obiekty ze statywu z większym zasięgiem.
pandal - Pon 04 Paź, 2021
Satywu ne lubię ciągać ze sobą, zresztą mam lunetę już. Nie ma co rozkminiać, trzeba spojrzeć, przymierzyć.
pandal - Pon 04 Paź, 2021
Tzn. fajnie pogadać, jednak ostateczną decyzję trzeba podjąć na podstawie bezpośredniego doświadczenia.
Wiking69 - Pon 04 Paź, 2021
Skoro już mówimy o powiększeniach ... gdyby Swarovski wypuścił na rynek NL 6x42 z polem 220 metrów jak zwykle ostrym do samego brzegu . To mógłbym sprzedać wszystkie swoje dachowe lornetki i kupiłbym go .
pandal - Pon 04 Paź, 2021
Wiking69 napisał/a: | Skoro już mówimy o powiększeniach ... gdyby Swarovski wypuścił na rynek NL 6x42 z polem 220 metrów jak zwykle ostrym do samego brzegu . To mógłbym sprzedać wszystkie swoje dachowe lornetki i kupiłbym go . | To tego raczej nie dojdzie, zważywszy na to w jakim odwrocie jest powiększenie 7x. Chociaz kto wie, może kiedyś.
Wojtas_B - Pon 04 Paź, 2021
Projekt NL kosztował Swarovskiego 30 mln Euro.
pandal - Pon 04 Paź, 2021
Wojtas_B napisał/a: | Projekt NL kosztował Swarovskiego 30 mln Euro. |
Tak, czytałem o tym na birdforum chyba. A koszt wyprodukowania jednej sztuki to 600 czy 700 euro podobno.
|
|