|
forum.optyczne.pl
|
 |
Aparaty analogowe - jak bezbateryjny analog, to który?
mavierk - Sro 18 Cze, 2008 Temat postu: jak bezbateryjny analog, to który? Już przykładowo nauczyłem się, że jak pod nikona to FM3a ewentualnie serie FE i FM
ale teraz interesuje mnie co kupić zamiast zenita - wiadoma sprawa, sprzęt niezniszczalny, ale jakoś nie wydaje mi się, żeby ciężkim było zrobienie czegoś lepszego. Jakieś practiki, czy coś innego?
Pod system olympusa doszły mnie słuchy że tylko Olympus OE bodajże, jest coś jeszcze?
Potem Canon FE - w końcu olbrzymi arsenał starych elek :]
Pentax - współpraca z cyfreczkami, chyba coś pięknego...
no i inne... Y/C na ptzykład, czy opłaca się coś takiego kupić?
żeby nie było - interesują mnie jeszcze stałeczki pokroju porsta 55/1.2 <- w którym systemie można kupić coś takiego najtaniej?
I chcę tak, żeby działało bez baterii
mszczyrek - Czw 19 Cze, 2008
Praktika jest najtansza i najlepsza jesli nie wymagasz "wspolpracy" z cyfra, a to ze wzgledu na genialne obiektywy Zeissa (moje ulubione 50/1.4 i 135/2.8) ktore z bagnetem Praktici mozna kupic doslownie za grosze. Do dzis mam Praktice z Zeissem 50/1.4, choc nachodzi mnie zeby sprzedac bo nie uzywam...
krewzszafy - Sob 21 Cze, 2008
pentaxy z serii k są niezłe, przez przejściówke m42 można zarzucać i hulać
mavierk - Sob 21 Cze, 2008
chodzi mi głównie o modele, które możnaby traktować niemalże na równi pod względem niezawodności z nikonem FM3a
krisv740 - Sob 21 Cze, 2008
nie rozumiem dlaczego chcesz bezbateryjniaka?
przecież i tak będziesz potrzebował światłomierza. ja "męczę się" z yashica fr i jst to b.dobry trwały aparat. ma parę wad , jest b.prosty. m ajednak zaletę - super obiektywy cz, contax i yashica oraz tokina . w chwili obecnej myślę o zakupie jakiegoś contax i/lub canon aby mieć coś "na wszelki wypadek"
[ Dodano: Sob 21 Cze, 2008 18:08 ]
jedna uwaga.masz szklarnię nikon, więc dlaczego w ogóle myślisz o innej marce/systemie?
mavierk - Sob 21 Cze, 2008
krisv740 napisał/a: | nie rozumiem dlaczego chcesz bezbateryjniaka? | bo chce sobie zadać trud nauki obsługi takiego sprzętu. Bateryjniaka już mam, tzw nikona d70s
krisv740 - Nie 22 Cze, 2008
ale w zasadzie rózni się to tylko dźwigienką naciągu. a co bedziesz latał ze światłomierzem?
pomiar światła wew. jest lekkim udogodnieniem. seconic cholera dośc dużo kosztuje
[ Dodano: Nie 22 Cze, 2008 08:42 ]
no i jeśli bierzesz z "baterejką"na światłomierz to naciąg manualny masz w dalszym ciągu. pamiętaj o winderpack do naciągu dźwigienką można szybciej robić zdjęcia
Marian - Nie 22 Cze, 2008
krisv740 napisał/a: | a co bedziesz latał ze światłomierzem? | Tak nie musi być. Zależy co kupisz. Są takie bez baterii, a ze światłomierzem selenowym, zewnętrznym, bardzo dobrze się spisującym. Ja taki mam. Jest to Kiev 4, czyli kopia Zeiss'owskiego Contaxa III. Świetny aparat. Dalmierzowiec, nie kłapiący lustrem, z bardzo precyzyjnym ustawianiem ostrości, o którym lustrzanki mogą tylko pomarzyć, o jasności wizjera nie zależnej od światła obiektywu. Mam do niego dwa obiektywy 50mm i 135mm. I czy jeszcze czegoś potrzeba do szczęścia?
krisv740 - Nie 22 Cze, 2008
Marian,
no niby taaaaak
ale jak wspominam stare czasy to zawsze mam drgawki na wspomnienie "selena" czy to w practika, czy zenit, czy zorkij albo fed(?)
jednak wewnętrzny pomiar swiatła jest "ciut"lepszy
już lepiej było uzywać ręcznego selena niż wbudowanego w aparat
Marian - Nie 22 Cze, 2008
Wewnętrzny jest dokładniejszy. Jednak wbrew pozorom, jeśli umiesz dobierać prawidłową ekspozycję, czyli wiesz z jakiego miejsca wykonać pomiar światła, to nie ma dużej różnicy między wewnętrznym, centralnie ważonym pomiarem, a tym zewnętrznym światłomierzem w który wyposażony jest Kiev 4.
krisv740 - Nie 22 Cze, 2008
zgodze się, lecz zawsze będę twierdził, że dużo lepszym rozwiązaniem w stosunku do wbudowanego swiatłomierza selenowego jest ręczny, zewnętrzny swiatłomierz (nawet selenowy)
Marian - Nie 22 Cze, 2008
krisv740 napisał/a: | zgodze się, lecz zawsze będę twierdził, że dużo lepszym rozwiązaniem w stosunku do wbudowanego swiatłomierza selenowego jest ręczny, zewnętrzny swiatłomierz (nawet selenowy) | Pełna zgoda. Tym bardziej, że sam mam aż dwa zewnętrzne światłomierze: Gossena i Minolty.
mavierk - Nie 22 Cze, 2008
okej, sory, może źle się wysłowiłem: chodzi mi o takie aparaty, które bez bateryjki też pociągną, a bateryjka umożliwia im jedynie działanie światłomierza + ewentualnie jakaś tam automatyka przesłony
krisv740 - Nie 22 Cze, 2008
i chcesz kupować dodatkowe szkłą do tego? nie zależy ci na unifikacji zakupów?
mavierk - Nie 22 Cze, 2008
poniekąd nie mówię o kupnie, tylko o znajomości takiego sprzętu Po prostu z ciekawości pytam się, czy o te legendarne aparaty Po za tym chciałbym wiedzieć przykładowo do czego mógłbym podpiąć takiego Porsta 55/1.2
krisv740 - Nie 22 Cze, 2008
do prosta, do praktica, do revueflex. do ricoh, z przejściówką do contax/yashica, nikon,canon,pentax,............. .
ja lubię conatx. taki rtsIII - bajka, ale za jaką kasę
|
|