j_M - Czw 19 Cze, 2008 Temat postu: Pech z obiektywami? Od niecałych dwóch tygodni mam 400d. Kupiłam z kitem i z myślą, żeby kita razu zamienić go na wersję z IS. Obiektyw przyszedł po kilku dniach, po podpięciu do aparatu - porażka. Porozmazywane, nieostre fotki. Z właczonym IS to samo. Obiektyw odesłałam, zamówiłam 50 1:1,8. Dziś przyszedł, właśnie go podpięłam i hmmmm... Nie tego spodziewałam się po obiektywie, cieszącym się tak dobrą opinią... Co mi wpadło w oko zanim go podpięłam - na jednej z tylnych soczewek (wydaje mi się, że na przedostatniej) jest całkiem sporo paprochów. Wrzucam cropy robione na tych samych ustawieniach (wszystko na auto plus AF) starym kitem (ustawiony na 55 mm) i stałką, cropy z centrum kadru, odległość od aparatu â 1m. Na pierwszym kit, na drugim stałka...  
O ile kitowi można wybaczyć mydlenie, o tyle jakościa zdjęć robionych stałką jestem mocno rozczarowana. Martwi mnie, ze to już drugi obiektyw, który muszę odesłać. Mam pecha z obiektywami, czy raczej problem leży po stronie aparatu? Nie mam możliwości przetestowania obiektywów na innym sprzęcie, w grę wchodzi wymiana puszki (nie minęło jeszcze 14 dni od zakupu). Na razie odpada możliwość zakupu szkieł w sklepie, muszę zamawiać przez internet a to niesie za sobą ryzyko trafienia na wredny egzemplarz... 
Jako bonus dorzucam zdjęcie paprochów - mogą być przyczyną mydlenia? 
krisv740 - Czw 19 Cze, 2008 nie powinny jakie były ustawiena af? -punkty? k1caj_ns - Czw 19 Cze, 2008 A ja zapytam czy kupowałeś nowe obiektywy czy używane? j_M - Czw 19 Cze, 2008 Włączone były wszystkie, czekałam aż ustawi centralnie. W MF wygląda to tak samo nieostro. Obiektywy nowe. Pod światło widać jeszcze wieęcej tych paprochów. mavierk - Czw 19 Cze, 2008 nie patrzyłem na exiffa, ale jak na F1.8 to nei ma co się dziwić, mydełko oczywiste. Zobacz na F5.6 
MM - Czw 19 Cze, 2008 A ja się spytam czy autor wątku długo robi zdjęcia lustrzanką czy jest to może pierwszy aparat tego typu. Jeżeli pierwszy to proponuję dać go do ręki komuś doświadczonemu i niech taka osoba przeprowadzi "test". Przysłona z tego co widzę byłą f/4. Raczej poruszone sądząc po czasie i nie trafił AF tam gdzie miał trafić. j_M - Czw 19 Cze, 2008 F ustawiło automatycznie na 4.0. Autor niestety nie zna nikogo z doświadczeniem, to pierwsza lustrzanka, w dodatku nowa, ale raczej na auto takiego mydlenia nie powinno być... Obie fotki robione ze statywu. MM - Czw 19 Cze, 2008 Po pierwsze jak robione ze statywu (poniesione lustro, zwłoka czasowa), z jakiego statywu i po ostatnie NIGDY nie robimy zdjęć testowych na auto bo wtedy przypadkowo nam wybiera punkt AF. Ustaw sobie preselekcję i wtedy masz możliwość ustawienia dowolnego punktu AF. Polecam punkt centralny. Jak to się robi? Poczytaj instrukcję. krisv740 - Czw 19 Cze, 2008 no właśnie. środkowy af , czas 1/100 przy stałce, może być na statywie
dobre oświetlenie i dopiero sprawdzać . ustawnienia preselekcji przesłony-najlepiej lub manualne j_M - Czw 19 Cze, 2008 Powtórka testu: obie fotki na tej samej przesłonie (f/5,6), wybrany recznie punkt centralny, crop z centrum kadru, ta sama wartość ISO, migawka odpalona wężykiem, ten sam czas (1/200), lampa. Pierwsze to kit, drugie stałka.  
Czyli chylimy czoła i uczymy się na błędach 
Wielkie dzięki! krisv740 - Czw 19 Cze, 2008 jakie śliczne i ostre  
[ Dodano: Czw 19 Cze, 2008 22:57 ] ale korneta to proponuję lekko poczyściś?  
j_M - Nie 22 Cze, 2008 Po dwóch dniach obcowania z Pięćdziesiątką doszłam do wniosku, że zdecydowanie się zaprzyjaźnimy. Na manualce strzela pięknie, ostro, celnie, tylko nieco głośno, ale to akurat mi nie przeszkadza. Portrety- rewelacja! [ Dodano: Pon 03 Lis, 2008 17:03 ] Ta. Właśnie wyciągałam aparat (z zaczepioną pięćdziesiątką) z kuferka, i słyszałam, że coś wypadło. A owszem - przód obiektywu mi odleciał. 
Dam radę to sama sklecić, czy tylko serwis?
|
