|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze cyfrowego aparatu kompaktowego - Kompakt do skanowania kolorowych czasopism
nabac - Wto 26 Wrz, 2023 Temat postu: Kompakt do skanowania kolorowych czasopism Witam, nie spodziewam się za wiele, no ale zaryzykuję, że może ktoś jednak coś doradzi w moim nietypowym problemie. Otóż digitalizuję swoje zbiory książek i czasopism z lat 90 i wczesnych 2000 i natrafiłem na spory problem, by uzyskać zadowalające zdjęcie kolorowej strony magazynu. Na przestrzeni miesięcy używałem skanera Czur Shine Ultra, niedawno z nadzieją na poprawę rezultatów kupiłem Huaweia P30 Pro (usłyszałem od mędrca w Media Markcie, że dziś nikt już nie robi aparatów, bo przecież są smartfony i dlatego nawet nie mają z nimi ekspozycji). Cóż, wciąż ostrość zdjęć mnie nie satysfakcjonuje, niektóre wychodzą lepiej Czurem, inne Huaweiem, ale zastanawiam się, czy jakiś dobry kompakt sprzed dekady, jaki dziś można dostać za 500zł~ dałby radę to zrobić lepiej?
Przykładowo strona z którą Czur absolutnie sobie nie radzi: https://i.imgur.com/44PoKNY.jpeg
Oraz ta sama strona Huaweiem: https://i.imgur.com/VpQYKNz.jpeg
Ale już na przykład ta strona lepiej wychodzi w Czurze: https://i.imgur.com/w3VWYOB.jpeg
Bo w Huaweiu brakuje ostrości: https://i.imgur.com/KaFbxQ6.jpeg
Do tego na zdjęciach z Huaweia widoczne są takie specyficzne "duszki" przy literach, co dodatkowo pogarsza końcowy efekt. Zdjęcia wykonuję w ciemnym pomieszczeniu z bocznym doświetleniem z górnej i dolnej strony fotografowanej kartki - niechciane odbicia światłą wyeliminowało to praktycznie do zera, choć stawia to wymaganie, by aparat dobrze radził sobie w gorszym świetle (stąd zdecydowałem się na P30 Pro).
Jakieś rady co do wyboru lepszego sprzętu dla kompletnego laika? Potrzebny mi aparat, który umieszczony nad czasopismem zdołałby zrobić ostre zdjęcie całej strony bez względu na wybrzuszenia i kolory. Dobrze byłoby, gdyby posiadał opcje robienia zdjęć jakimś przyciskiem na kablu czy przez bluetooth oraz możliwość zasilania sieciowego lub z powerbanka. Dotychczas zdigitalizowałem sobie kolekcję slajdów, kaset VHS i płyt CD tworząc ich obrazy, ale to wszystko to był pikuś w porównaniu z wyzwaniem, jakim jest zrobienie porządnego zdjęcia kartki papieru.
Pozdrawiam!
nabac - Sob 30 Wrz, 2023
Po dłuższym riserczu stwierdziłem, że najlepszy będzie chyba Sony RX100 M3/4 albo Panasonic LX100. Na papierze Panasonic wydaje się lepszy, ale w praktyce jak znalazłem przykładowe zdjęcia w tych reckach:
https://www.photographybl...x100_iii_review
https://www.photographybl...mc_lx100_review
a konkretnie:
https://img.photographyblog.com/reviews/sony_cybershot_dsc_rx100_iii/photos/sony_cybershot_dsc_rx100_iii_01.jpg
https://img.photographyblog.com/reviews/panasonic_lumix_dmc_lx100/photos/panasonic_lumix_dmc_lx100_01.jpg
^ czyli coś najbardziej zbliżonego do tego, co zamierzam aparatem robić, to rezultat z Sony wygląda o niebo lepiej. To wina tylko gorszego oświetlenia przy teście Panasonica, czy po prostu Sony lepiej nadaje się do takich zastosowań? A może w ogóle idę złym tropem?
towner - Sob 30 Wrz, 2023
Do skanowania polecam skanery, kupisz to bardzo tanio, np. jakiś używany Canon Lide400, nowy kosztuje 400 zł. Tutaj nawet ktoś ma do sprzedania całą paletę skanerów za 500 zł.
https://allegro.pl/oferta/pakiet-50-skanerow-canon-lide-400-300-hit-13558208559
Poważnie, możesz kupić nawet nowy, szybciej i wygodniej niż aparatem.
nabac - Nie 01 Paź, 2023
Paleta skanerów. Doceniam radę, ale ideę skanowania skanerami A4 odrzucam już na wstępie, a zakup porządnego skanera A3, najlepiej flatbed by nie zajmował tyle miejsca co pralka, to naprawdę spory wydatek. A i tak nie mam gwarancji, że sprzęt poradzi sobie z tak grubymi i sztywnymi czasopismami jak np. stare CD-Actiony, nie będzie ucinał stron czy gubił treść przy wewnętrznych marginesach. Aparat pozwala mi jednak zobaczyć kadr przed wykonaniem zdjęcia i robić je z pewnym zapasem, by nic nie uciekło. Generalnie skany wykonane Czurem czy Huaweiem są znośne, a skoro tak to porządny aparat powinien już dać wyniki w pełni zadowalające.
Na razie jednak trafiłem na sprzedawcę na Allegro (BPTrop), który przypadkiem posiada i Samsunga, i Panasonica oraz sam zaproponował, że wykona zdjęcia oboma aparatami, bym mógł je porównać. Zobaczymy co z tego wyniknie, ale póki co skłaniam się bardziej ku Samsungowi. Na zdjęciach z Photographybloga bardzo podoba mi się szczegółowość napisów na czerwonym grzbiecie książki, szczególnie znaczka nad napisem ELSEVIER. Jak na razie to właśnie czerwone tła dawały najgorsze wyniki, choć Huawei radził sobie z nimi akurat dobrze.
towner - Pon 02 Paź, 2023
A4 się mieści bez problemów w skanerach A4, czyli strona czasopisma się zeskanuje, i będzie zawsze płaska, nie będzie refleksów światła nawet na najbardziej błyszczącej kredzie.
Nie wiem czy takie drogie są skanery A3, zależy od punktu widzenia https://allegro.pl/oferta/skaner-plaski-plustek-optic-slim-a3-13486145429?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=ps&utm_term=test&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_elktrk_komputery_sprzet_pla_pmax_sc&ev_campaign_id=17958848811&gclid=CjwKCAjwseSoBhBXEiwA9iZtxhuvRRSegYQQmZSycrB5_G8wQVrlqaT7GPSAIkyxHhvaF5oR_TRdCBoC1u8QAvD_BwE według mnie to rozsądna cena z skaner A3
Mam pewne doświadczenia z archiwizacją za pomocą aparatu foto i nie jest to dobra opcja,
szczególnie bez specjalnego statywu i dobrego oświetlenia, chyba najlepiej coś w rodzaju lampy makro, czyli pierściena led lub flash wokół obiektywu.
nabac - Pon 02 Paź, 2023
Mimo wszystko najtańsze skanery tego typu mnie nie przekonują, jest to oczywiście opcja do rozważenia, no ale ostatecznie w cenie najtańszego skanera mogę mieć porządny aparat i poza hobbystycznym skanowaniem przyda się też do innych zastosowań.
Przeważnie mój setting do skanowania wygląda mniej więcej tak https://i.imgur.com/sS9HOhl.jpeg przy czym już pod Huaweia testowałem niedrogie regulowane ramię Ugreen i sprawdzało się dobrze. Niewielkie modyfikacje i dostosuję je też pod aparat, a że oba modele mają wifi lub opcjonalne wężyki spustowe, to cały proces będzie przebiegał błyskawicznie. Początkowo to odbicia światła były największym problemem, ale z takim rozstawieniem lamp zniwelowałem je właściwie do zera, co widać na tych przykładowych zdjęciach. Niewątpliwą zaletą jest też to, że skanując mogę trzymać magazyn otwarty, że tak powiem, w kształcie litery L, co daje dość płaską kartkę i nie nadwyręża kleju, który w 20+ letnich czasopismach bywa już w kiepskim stanie.
Ale jakbyś miał gdzieś przykładowy skan z takiego Plusteka otwartego magazynu bez przesadnego "prasowania" klapką to chętnie rzucę okiem. Bo tak patrząc po opiniach na necie to skany w kolorze mało komu się podobają z tych tańszych urządzeń, a to rozmazane, a to jakieś jasne paski się pojawiają itp. Do tego skan na wysokich ustawieniach i w kolorze trwa znacznie dłużej, byłoby to sporo młócenia, a czy taki tani sprzęt jest dostosowany do ciągłej pracy, a nie pojedynczych skanów? Skanera w takiej cenie nie chciałbym zajechać w jeden dzień.
nabac - Pią 06 Paź, 2023
W międzyczasie znalazłem fajną porównywarkę aparatów na tej stronie:
https://www.dpreview.com/...050087385439607
Akurat ustawiłem rx100 od 2 do 4 generacji i lx100, ale jak porównałem to jeszcze ze zdjęciem z Leica Q2 za 25k to mi kopara opadła. Muszę tam jeszcze potestować inne modele, bo nie jestem pewien czy rx100 wystarczy na moje potrzeby. Jednocześnie czytałem też recenzje użytkowników tych tanich skanerów i raczej nie ma sensu się w to pakować, a porządny skaner np Epsona to wydatek przynajmniej kilku tysięcy.
nabac - Czw 12 Paź, 2023
Otrzymałem zdjęcia testowe od sprzedawcy BPTrop z Allegro, ktoś kiedyś może ten temat wyguglować i mieć podobną zagwozdkę, więc pozwolę sobie na komentarz. Wybrałem 2 ujęcia wykonane aparatami Sony RX100m4 i Panasonic LX100, wyciąłem też z nich dwa fragmenty, by lepiej było widać różnicę.
Panasonic LX100: https://i.imgur.com/ZrEIXIy.jpeg crop: https://i.imgur.com/o99s3Kn.jpeg
Sony RX100m4: https://i.imgur.com/j81f3sc.jpeg crop: https://i.imgur.com/yR19RTj.jpeg
na tym ujęciu można zobaczyć przewagę ostrości po stronie aparatu Sony oraz ogólnie lepszą barwę kolorów, choć na ciemniejszych obszarach nieco więcej szczegółów oddał Panasonic.
Panasonic LX100: https://i.imgur.com/HfCc4SP.jpeg crop: https://i.imgur.com/8zVTJoF.jpeg
Sony RX100m4: https://i.imgur.com/vE4wngt.jpeg crop: https://i.imgur.com/qiLUOAP.jpeg
tu zaś widzimy porównanie jak oba aparaty radzą sobie z oddaniem czerwieni, przy skanerze Czur stanowiła ona największy problem. Myślę, że o ile wcześniej można by jeszcze polemizować, to tutaj Sony całkowicie deklasuje Panasonica, o Czurze nawet nie wspominając. Wszystkie zdjęcia wykonane były w trybie auto, ale zakładam, że archiwizując setki czy tysiące stron magazynów chcielibyśmy, by proces był jak najłatwiejszy i najszybszy, bez zabawy ustawieniami pod każde ujęcie. Przy okazji można zerknąć na recenzję bardziej profesjonalnego Czur ET 18, który kosztuje jakieś 3k zł i absolutnie z kolorami sobie nie radzi podobnie jak wersja budżetowa https://www.youtube.com/watch?v=oNS4TJDjDiM szczególnie moment z 11:53 dowodzi, że porządny kompaktowy aparat, a pewnie nawet zwykły telefon znacznie lepiej nadadzą się do takiego skanowania.
Brałbym RX100, ale przetrzepałem też cały rynek skanerów szukając czegoś pod moje potrzeby i okazało się, że tę niszę wypełniają tylko mierne skanery Plusteka z serii OpticBook, praktycznie nie zmieniane od 15 lat, za to z ciągle rosnącą ceną. Obecnie wspierane modele 3800/4800 to chyba jedyne nowe urządzenia na rynku dostosowane pod skanowanie książek i czasopism, kiedyś były jeszcze Microteki XT3300/3500, ale dziś są trudno dostępne, jakościowo podobne, a do tego w wersji 3500 dużo droższe. Mimo bardzo krytycznych ocen OpticBooki kosztują po 3 tysiące, a jedyną ich zaletą jest cienka ramka z jednej strony pozwalająca na ułożenie książki w kształcie litery L (jak wspominałem 2 posty temu), by skan mógł wyjść poprawnie niemal do samego grzbietu. Taka cena to zupełna przesada i wolałbym za połowę tego kupić dobry kompakt jak RX100 uzyskując może i lepsze wyniki, ale udało mi się dostać antycznego wręcz Plusteka OpticBook 3600 za śmieszne pieniądze, ledwie 250zł. Zobaczę co ten sprzęt jest w ogóle warty i czy polować na wersję 4800 z drugiej ręki. jakość skanów ponoć jest porównywalna w tych wszystkich modelach, więc jak już to przetestuję to będę wiedział czy RX100 czy taki właśnie skaner pod książki. Znaczy Czur nadal się przyda do zwykłych książek, bo z nimi radzi sobie przyzwoicie, ale kolorowe magazyny to wyższa szkoła jazdy i półśrodki nie wystarczą.
To tyle przemyśleń na chwilę obecną, jak będę miał porównanie ze skanerem, to jeszcze coś skrobnę. Robiąc risercz pod tą swoją zajawkę odkopałem masę starych tematów z całego świata o tym zagadnieniu i przeważnie kończyły się one konkluzją, że grzbiet należy uciąć, a strony puścić przez jakiś porządny, biznesowy skaner z podajnikiem za parę kafli. Coś jak tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=YFziL3Zps6U ale ja nie mam serca, by te gazety tak masakrować. Mam nadzieję, że uda się osiągnąć zadowalający efekt bez takiej sieczki, stąd skanery są u mnie na ostatniej pozycji.
PS. Gdyby zdjęcia na imgurze otwieraly się w formie strony, to należy kliknąć prawym na zdjęcie i wybrać "otwórz zdjęcie w nowym oknie" czy coś takiego, zależnie od przeglądarki. Wtedy otwierają się one w pełnym wymiarze, a nie małym okienku i można je sobie szczegółowo porównać.
TomPL2 - Pon 23 Paź, 2023
Porównanie w trybie auto może być przekłamane - czort wie jakie były ustawienia, mimo AUTO pewne ustawienia są "odgórne", ustawiane poza trybem. Tryb auto to zawsze była słaba strona lepszych aparatów
Ustawić można ręcznie, najlepiej raz a dobrze, nie musisz do każdego zdjęcia/kartki oddzielnie a efekt może być duże lepszy.
nabac - Wto 24 Paź, 2023
@TomPL2
Pełna zgoda, ale ciężko logistycznie byłoby ogarnąć tak dogłębny test przynajmniej kilku aparatów, nie wspominając już o tym, że jestem kompletnie zielony w temacie, stąd kierowałem się ku kompaktom. Pewnie zawodowiec z dobrą lustrzanką ustawiłby to 100x lepiej i osiągnął zadowalające rezultaty.
Tymczasem dałem szansę temu antycznemu modelowi Plusteka (OpticBook 3600 Plus) i muszę przyznać, że pomysł z paletą skanerów nie był wcale tak absurdalny, jak mi się z początku wydawał. Najpierw wykonałem testy na stronach z pierwszego postu i wyglądają one tak:
szczegółowość:
300dpi: https://i.imgur.com/iU2OFJh.jpeg
600dpi: https://i.imgur.com/dKQe2fZ.jpeg
1200dpi: https://i.imgur.com/Xkk0GHZ.jpeg
czerwienie:
https://i.imgur.com/R6QNl6P.jpeg (600dpi)
Nie da się ukryć, że jakość skanów bije na głowę to, co do tej pory wyczyniałem i to mimo użycia nieszczególnie uznanego skanera. O ile w trybie 300dpi ostrość nie była zadowalająca, o tyle przy 600dpi różnica jest gigantyczna i na upartego można sobie policzyć kropki drukarskie. Niestety są też złe strony - sam skan w lepszej rozdzielczości zajmuje jakieś 40 sekund i trochę blakną przy nim kolory. To drugie nie jest aż tak istotne, a na pierwsze wymyśliłem patent z obciążnikiem do trzymania drzwi kładzionym na klapkę, by mi przy dociskaniu ręce nie odpadły. Co więcej - wąska krawędź, przynajmniej w tym stary modelu, nawet po kalibracji nie umożliwia skanowania wystarczająco blisko grzbietu, by nie ucinać zawartości pisma, stąd i tak musiałem "prasować" ten grzbiet jak w każdym innym skanerze. https://i.imgur.com/oNVD2jV.jpeg - czasopismo, zgodnie z przewidywaniami, nie przetrwało tego procesu zbyt dobrze, a skan 148 stron zajął łącznie ponad 3,5 godziny. Rzeczone 148 stron zapisane w 100% jakości jpegach zajmuje blisko 4GB, ale już redukcja do 90% zmniejsza ten ciężar do 1GB, a ucięcie rozdzielczości o połowę i utworzenie low quality PDFa daje 100MB plik,, który nie dość że jest mniejszy niż to co wypluwał Czur czy Huawei, to na dodatek oferuje o niebo lepszą jakość i szczegółowość.
Stąd mam mieszane uczucia, bo o ile jakość kusi, to kilkukrotnie dłuższy czas skanowania i konieczność masakrowania czasopism trochę odrzuca. No, zakładam, że z doświadczeniem czas ten jeszcze trochę się skróci, a gazety aż tak się nie będą rozlatywać, niemniej coś co planowałem na miesiące może się przedłużyć na lata. Może model 4800 by tu coś pomógł, albo zakup jakiegoś używanego skanera A3? Cóż no, szkoda że w Czury, mimo ich ceny, nie pakuje się lepszych komponentów, bo moim zdaniem idea jest słuszna i dałoby się zrobić porządny skaner tego typu umożliwiający uwiecznianie kolorowych stron w 1-2 sekundy, niestety w tej niszy żaden liczący się gracz na rynku działać nie chce. Można powiedzieć zatoczyłem koło i faktycznie będę musiał pozostać przy tym, co z początku odrzucałem. Cóż, może komuś kiedyś chociaż te moje eksperymenty na coś się przydadzą.
Pozdrawiam i dzięki za odzew, może skromny, ale fora jeszcze nie wszystek umarły. Jak wpadnę na jakiś kolejny genialny pomysł, to jeszcze się odezwę.
Negatyw - Sro 25 Paź, 2023
nabac napisał/a: | Cóż no, szkoda że w Czury, mimo ich ceny, nie pakuje się lepszych komponentów, bo moim zdaniem idea jest słuszna i dałoby się zrobić porządny skaner tego typu umożliwiający uwiecznianie kolorowych stron w 1-2 sekundy, niestety w tej niszy żaden liczący się gracz na rynku działać nie chce. | Może te nowe są lepsze, bo na pewno droższe. https://allegro.pl/oferta/skaner-360-dpi-a4-a3-do-ksiazek-czur-m3000-pro-v2-13152168411
nabac - Sro 25 Paź, 2023
Negatyw napisał/a: | nabac napisał/a: | Cóż no, szkoda że w Czury, mimo ich ceny, nie pakuje się lepszych komponentów, bo moim zdaniem idea jest słuszna i dałoby się zrobić porządny skaner tego typu umożliwiający uwiecznianie kolorowych stron w 1-2 sekundy, niestety w tej niszy żaden liczący się gracz na rynku działać nie chce. | Może te nowe są lepsze, bo na pewno droższe. https://allegro.pl/oferta/skaner-360-dpi-a4-a3-do-ksiazek-czur-m3000-pro-v2-13152168411 |
Tak patrząc po testach na necie, to jakość skanów z profesjonalnych Czurów nie idzie równomiernie w parze ze wzrostem ceny. Sprzęt za 15k powinien umieć więcej niż to https://www.youtube.com/watch?v=UtxJ09Fy3Qc Myślę, że z moim autorskim doświetleniem to z budżetowego modelu wyciskam nawet więcej i nie kosztowało mnie ono 5 stów jak sobie Czur za swoje pomysły życzy https://czurpolska.pl/czur/26-lampy-uzupelniajace-do-skanerow-czur.html
Zapomniałem jeszcze wspomnieć o jednej opcji,, istnieje podobny skaner do tych Czurów, ale działający na bardziej tradycyjnej zasadzie - Fujitsu ScanSnap SV600, chodzi po jakieś 4 tysiące i niewykluczone, że sprawdziłby się lepiej z kolorowymi gazetami: https://www.youtube.com/watch?v=qjT9X8xyfX0
Mimo wszystko czytałem sporo opinii na jego temat, no i były one podzielone. Może z kolorami radzi sobie lepiej, ale z odbiciami światła już niekoniecznie, a przy takiej konstrukcji nie widać na żywo rezultatu i ciężej dostosować oświetlenie. Wciąż są to spore pieniądze jak na kupno kota w worku. Aparat jeszcze w miarę łatwo "upłynnić" w razie co, a np. ten używany SV600 za 3k widzę wisi już na Allegro dobre pół roku jak nie dłużej: https://allegrolokalnie.pl/oferta/skaner-dokumentow-fujitsu-scansnap-sv600-a3-usb
Podejrzewam, że gdyby te urządzenia dobrze radziły sobie z takimi trudnymi skanami jak kolorowych magazynów z nietypowymi tłami pod tekstem, to te wszystkie firmy chętnie by się tym chwaliły, a jednak materiały promocyjne zawsze pokazują dość banalne zadania. Chętnie zobaczyłbym rezultat takiej strony jak wspominałem kilka postów wcześniej https://www.youtube.com/w...4TJDjDiM&t=715s (11:55) z tego profesjonalnego Czura za 15k. Ale byłaby kicha, gdyby wyszło podobnie w takiej cenie. W końcu seria ET to też już trochę wyższa półka. Skoro przeciętny telefon potrafi zrobić lepsze zdjęcie to aż dziwne, że sprzęt dedykowany skanowaniu w ten sposób jednak kuleje.
|
|