forum.optyczne.pl

Lornetki - Zeiss 6x20B vs Hawke Endurance ED mono 8x25

_Tomek_ - Sob 09 Gru, 2023
Temat postu: Zeiss 6x20B vs Hawke Endurance ED mono 8x25
Prawie 2 lata temu kupiłem Zeissa Terrę ED 8x25, który przejął część zadań Kowy 8x32 - w końcu mogłem nosić lornetkę codziennie... No prawie. O ile dobrze leży w kieszeni zimowej lub jesienno-wiosennej kurtki, to już do letnich ubrań tak sobie. W międzyczasie kupiłem na prezent monokular Hawke Endurance ED 8x25, który jest o połowę lżejszy i mniejszy od Terry. Jakość optyczna i użyteczność były dla mnie akceptowalne, a że niedrogi, to kupiłem także sobie. Hawke wylądował w kieszeni i nie raz się sprawdził, a Terra powędrowała do trójkątnej torby rowerowej pod ramę.

Ostatnio miałem okazję kupić około 40-letniego Zeissa 6x20B, którego chciałbym tutaj porównać do mono Hawke. Dlaczego nie do Terry 8x25? Bo Terra jest jednak trzykrotnie droższa, dwukrotnie cięższa, zauważalnie większa i lepsza optycznie. Wydaje się też solidniejsza, bo choć oba Zeissy są "plastikowe", to jednak Terra ma tworzywo wzmocnione włóknem szklanym, magnezowy mostek i jest obłożona gumą (wożę ją pod ramą już ponad 1500 km i dalej kolimacja bez zarzutu). A mono Hawke to ta sama klasa gabarytowa i cenowa, więc oba instrumenty mogą być rozważane jeśli ktoś potrzebuje niedrogiego i maksymalnie kieszonkowego sprzętu optycznego do zerkania.

Zdjęcia przedstawiają wszystkie 3 instrumenty, a poniżej wyniki porównania Zeiss 6x20B / Hawke mono 8x25

Obudowa starego Zeissa 6x20B to sam plastik i jakaś okładzina. Wygląda bardzo gustownie, jednak Hawke posiada magnezowy korpus obłożony gumą i zapewne jest w stanie lepiej przetrwać upadki. Mechanicznie Zeiss wygrywa. Opory mostka i indywidualne ostrzenie działają jak trzeba (w mojej sztuce lewy okular po wyostrzeniu poza nieskończoność troszkę się blokuje, ale to jest położenie ew. transportowe tylko, ja tak głęboko nie wkręcam w ogóle). Hawke ma zbyt luźną muszlę, a fokuser jest zbyt twardy jak na tak filigranowy sprzęt.

Masa z futerałem: 164 (Zeiss 6x20B) / 160 g (Hawke ED mono 8x25)

Masa bez futerału: 134 / 118 g

Pole widzenia: Zmierzyłem na gwiazdach praktycznie takie samo pole widzenia około 6.9* (Zeiss ciut mniej, góra 0.1* różnicy), co jednak oznacza pozorne pole widzenia w Zeissie zaledwie ~41*. Tunel bardzo wyraźny.

Testy nocne (moja źrenica 5 mm):

Jasność: Zeiss 6x20B trochę jaśniejszy niż Hawke (źrenica 3.333 vs 3.125 mm - prawie 14% powierzchni, co z nawiązką kompensuje gorszą sprawność optyczną)

Widoczność szczegółów: Zeiss pozwala łatwiej rozróżniać szczegóły w ciemnych partiach niż Hawke, zarówno z podparciem jak i bez

Spajki: średnie / brak

Odblaski patrząc w kierunku latarni, umieszczonych w polu widzenia i tuż poza nim: delikatne rozmyte flary, niewielki spadek kontrastu / średnio mocne flary, także niewielki spadek kontrastu

Testy w jasny, pochmurny, dzień, sporo leżącego śniegu, bez opadu (moja źrenica 2 mm):

Jasność: Zeiss ciemniejszy niż Hawke, a także ciemniejszy niż Kowa BD XD 8x32 ze sprawnością 82%, więc spodziewam się sprawności 70-75%. Z kolei Hawke jest minimalnie jaśniejszy od Kowy, więc sprawność szacuję na jakieś 85-87%

Widoczność szczegółów: Po podparciu Hawke pokazuje więcej niż Zeiss, z ręki - nie

Nieostrość: w Zeissie pojawia się w około 80% promienia pola widzenia, Hawke gorzej ok. 70%

Aberracja chromatyczna: w centrum Zeiss wykazuje większą niż Hawke, na brzegu podobnie, ale w Hawke'u kolorki bardziej dokuczliwe (niebieskozielone i pomarańczowo-czerwone, a w Zeiss zielone i fioletowe)

Kontrast: Zeiss gorszy niż Hawke

Kolorystyka: Zeiss lekko żółtozielony obraz, Hawke bardziej neutralny, ale nie idealnie, nieco żółto-czerwony

Dystorsja: Zeiss ma sporą dystorsję, mniejszą jednak niż Hawke

Podsumowanie

Pole widzenia Zeissa jest wyraźnie tunelowate, ale nie przeszkadza to tak bardzo jak można by sądzić, ponieważ małe powiększenie gwarantuje stabilny obraz i "kadr" nie zmienia się zanadto podczas obserwacji. Hawke ma sporo większe pole, ale też obraz bardziej się trzęsie, co jest spotęgowane przez ciężko pracujący fokuser. W rezultacie jeśli nie podeprzemy jakoś rąk, to przez Hawke'a nie zobaczymy więcej. Po podparciu już tak, ale tylko w dzień. Z drugiej strony Zeiss ma indywidualne ostrzenie, więc często będzie używany na granicy głębi ostrości (u mnie maksymalnie od 17-20 m do nieskończoności). W obu wypadkach mamy więc solidne ograniczenia tego co i jak ostro będzie widać.

W dzień Zeiss daje nieco mniej kontrastowy i mocniej zabarwiony obraz, z troszkę większą, ale mniej irytującą aberracją chromatyczną. Ostrość w centrum jest bez zarzutu, a nieostrość brzegowa pojawia się dość daleko i jest mała. Nazwałbym ten obraz bardziej nostalgicznym. Hawke ma technicznie rzecz biorąc lepszą optykę, ale dystorsja jest dość irytująca, tak jak i AC na brzegu.

W nocy Zeiss daje ciut jaśniejszy obraz, a flary pod światło są mniejsze niż w Hawke'u, jednak występują wyraźne spajki. Coś za coś.

Dla obu instrumentów widzę dwa zastosowania:
* sprzęt do kieszeni, który mamy zawsze przy sobie, aby okazjonalnie zerknąć
* teatr (moim zdaniem nie wypada nosić zbyt dużych lornetek do teatru)

Mam nadzieję, że porównanie przyda się, jeśli ktoś szuka maksymalnie kieszonkowego sprzętu, poniżej klasy 8x25. Wybór tutaj niewielki.

browar - Sob 09 Gru, 2023

1. trudno porównywać mono do bino, w końcu mózg składa obraz z dwóch oczu więc bino ma oczywistą przewagę. Dla ilustracji porównywałem ilość informacji z lunety 20x vs bino 10x - tyle samo szczegółów widziałem w obu.
2. porównywałem mono Hawke z Monovidem -> 3
3. myślę że powinieneś sprawić sobie Monovida - Twoje poszukiwania kieszonkowego sprzętu by się zakończyły ;)

_Tomek_ - Sob 09 Gru, 2023

Wspólnym mianownikiem miały tu być cena i wielkość.

Obraz Zeissa jest bardziej relaksujący z powodu mniejszych drgań (nie tylko powiększenie, ale także stabilniejsze podparcie o dwa łuki brwiowe) oraz plastyczności (nawet taka mała dachówka pokazuje efekt 3D).

browar napisał/a:
3. myślę że powinieneś sprawić sobie Monovida - Twoje poszukiwania kieszonkowego sprzętu by się zakończyły ;)

Kto wie... :lol: A czytałem, że fokuser chodzi ciężko i trudno precyzyjnie ustawić ostrość (drgania - cos jak w Hawke), prawda to?

Marzyłby mi się taki Zeiss 6x20B w nowoczesnym wydaniu. Lepsze powłoki poprawiłyby transmisję, kontrast i kolorystykę. Już nawet nie oczekuję większego pola okularów, bo pewnie wiązałoby się to z większymi wymiarami... No ale mało kto chciałby taką lornetkę, więc nie powstanie :???:

browar - Sob 09 Gru, 2023

_Tomek_ napisał/a:


browar napisał/a:
3. myślę że powinieneś sprawić sobie Monovida - Twoje poszukiwania kieszonkowego sprzętu by się zakończyły ;)

Kto wie... :lol: A czytałem, że fokuser chodzi ciężko i trudno precyzyjnie ustawić ostrość (drgania - cos jak w Hawke), prawda to?


Prawda, chodzi ciężko ale precyzyjnie, ustawić ostrość łatwo - ma dość dużą głębię, no i się łatwo nie rozstraja, po wrzuceniu w kieszeń trzyma ostrość tygodniami. Mam wrażenie że przy projektowaniu tego sprzętu był obecny jakiś inżynier ;)

Jan55 - Nie 10 Gru, 2023

_Tomek_, napisał..."Marzyłby mi się taki Zeiss 6x20B w nowoczesnym wydaniu. Lepsze powłoki poprawiłyby transmisję, kontrast i kolorystykę. Już nawet nie oczekuję większego pola okularów, bo pewnie wiązałoby się to z większymi wymiarami... No ale mało kto chciałby taką lornetkę, więc nie powstanie :???: "

Jest przecież Trinovid 8x20, mniejszy od tego Zeissa a z większym polem okularów, z lepszą (nowszą) optyką :wink: ewentualnie jeszcze lepsza Leica UV 8x20 :wink: , do tego najmniejsza Curio 7x21. Wybór jakiś jest :mrgreen: .

browar - Nie 10 Gru, 2023

_Tomek_ napisał/a:


Obraz Zeissa jest bardziej relaksujący z powodu mniejszych drgań (nie tylko powiększenie, ale także stabilniejsze podparcie o dwa łuki brwiowe) oraz plastyczności (nawet taka mała dachówka pokazuje efekt 3D).


A to dozobaczyłem dopiero dzisiaj, sorry
Nieprawdą jest mniejsza stabilność obrazu w mono, trzeba tylko zastosować odpowiednie techniki trzymania. W moim przypadku potrafię utrzymać mono bardziej stabilnie niż bino.

_Tomek_ - Nie 10 Gru, 2023

Jan55, dobrze, ze wspomniales o tych kieszonkowcach, dodalbym do nich swietnego Nikona HG DCF 8x20, ktory optycznie jest przynajmniej klasy Terry Pocket z tego co widzialem. Wszystkie są jednak minimalnie większe od tego Zeissa (mogę wieczorem dopisać jego wymiary) i nawet najlżejsza Leica jest 100 g cięższa, a to w takim maluchu dużo. Obraz jest też mniej stabilny. Najciekawiej wygląda z nich Curio i na pewno bym go miał, ale nie chce wydać na kieszonkowca ponad 3 tys. Zeiss 6x20B często pojawia się na aukcjach za 500-700 zł.

browar, tzn. jak trzymasz? Pisze to na podstawie porównania Terry 8x25 i Hawke 8x25. Lornetke stabilniej opieram o oczy. Do tego krecenie twardym fokuserem Hawka wprowadza drgania i ciężko precyzyjnie wyostrzyć.

Jan55 - Nie 10 Gru, 2023

_Tomek_, trzeba dodać jeszcze, że Z 6x20 B ma indywidualne ustawianie ostrości, co nie dla każdego jest dobre (wady wzroku), a wymienione przeze mnie, mają fokusowanie centralne. co jest wygodniejsze dla wszystkich :wink: , przynajmniej tak mi się wydaje :smile: .

"Najciekawiej wygląda z nich Curio i na pewno bym go miał, ale nie chce wydać na kieszonkowca ponad 3 tys. Zeiss 6x20B często pojawia się na aukcjach za 500-700 zł. "

Masz rację, bo jeżeli taka jaką masz Cię zadowala i Ci wystarcza, to nie ma sensu przepłacanie, tym bardziej, że jest to lornetka do podpatrzenia a nie obserwacji. Za różnicę w cenie, można dokupić jeszcze bdb lornetkę o większej aperturze 8-10x42, do "prawdziwych" obserwcji :mrgreen: .

_Tomek_ - Nie 10 Gru, 2023

Pewnie każdy woli centralne, ale to chyba główny powód większej masy wymienionych maluchów. Przy powiększeniu 6x glebia ostrosci jest spora, u mnie od 17-20 m do "nieskończoności krajobrazowej", z tym że przy 17 metrach muszę wytężać oczy i to męczy. Na bliższe odległości trzeba przestawić.

Lepsza lornetka zawsze będzie lepsza, ale niekoniecznie optymalna. Wybór lornetki to jednak więcej kryteriów niz tylko jakość i cena. Na ogół nie jest tak prosto, że warto kupić najdroższą i najlepsza na jaką nas stać :)

browar - Nie 10 Gru, 2023

_Tomek_ napisał/a:


browar, tzn. jak trzymasz? Pisze to na podstawie porównania Terry 8x25 i Hawke 8x25. Lornetke stabilniej opieram o oczy. Do tego krecenie twardym fokuserem Hawka wprowadza drgania i ciężko precyzyjnie wyostrzyć.

Monovid jest tak ostry że mimo drgań podczas ostrzenia bez problemu trafiam w punkt za pierwszym razem.
Trzymam tak że mięsień kciuka robi za poduszkę na której leży bez ściskania mono, przedramię pionowo, kciuk i palec wskazujący połączone tak jakbyś komuś pokazywał O lub 0, kciuk się opiera na nosie a wskazujący na brwi, lewa ręka stabilizuje takim "pająkiem" całość tj kciuk na kości policzkowej, wskazujący nad brwią i mały dotyka na końcu mono. Do tego pozycja taka trochę strzelecka - lekki wykrok do przodu lewą nogą. Tak samo się operuje kamerą. Efekt jest znakomity - jak czasem się zdarzy "syndrom dnia poprzedniego" to z lornetki się słabo korzysta a z mono ok :twisted:

_Tomek_ - Nie 10 Gru, 2023

Dzięki za szczegółowy opis, wypróbuje na pewno. Czyli starasz się możliwie najbardziej "przegubowo" trzymać przy oku, tzn. unikać bezpośredniego kontaktu z głową. To ja inaczej trzymam i wolę lornetke, bo kontakt z głową jest właśnie lepszy. Ciekawe.
browar - Nie 10 Gru, 2023

Jest też drugi skuteczny patent. Owijasz palcami okular i przyciskasz ring z palców do oczodołu. W tym przypadku również stabilizujesz mono małym palcem lewej ręki lekko dociskając obiektyw od góry. W jednej i drugiej metodzie ten mały palec jest kluczowy. Ja wolę metodę pierwszą, ale ta jest równie skuteczna.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group