kozlo.4 - Pon 10 Mar, 2025 Temat postu: Jak zastąpić lornetkę/lunetę bezlusterkowcem z tele ? Witam Jak zastąpić lornetkę/lunetę bezlusterkowcem/lusterkowcem z teleobiektywem? Będę mieszkał w takim miejscu że z salonu widzę osuszone stawy na które przylatują czaple, łabędzie, ... Przychodzą jelenie, sarny,lisy,.. są w odległości od 120 do 350m . Chciałbym zakupić sprzęt do obserwacji, zdjęcia dodatkowo ale głównie zależy mi na tym żeby dzieci mogły popatrzeć w monitorek. Próbowałem z lornetką na statywie jednak dla dziecka 4-6 lat jest to za trudne. Myślałem o aparacie typu sony a7 i odpowiednim obiektywie + statyw. Konieczne ekran powinien mieć możliwość obrotu w dół że względu na dzieci. Myślę że pewnym wyzwaniem jest to że dużo zwierząt przychodzi jak się już ściemnia. Jeżeli budżet pozwoli chciałbym żeby aparat miał możliwość łatwego przesyłania zdjęć na telefon, oraz bezprzewodowego wysyłania obrazu na żywo na telewizor. Mój budżet to 2000 - 4500zł sprzęt najlepiej używany. Proszę o pomoc w doborze sprzętu oraz ciekawe pomysły jak podejść do tematu. ryszardo - Pon 10 Mar, 2025 Z takiej odległości i przy takim budżecie możesz zapomnieć o Sony A7 i wszystkich innych aparatach z matrycą tej wielkości. Zwyczajnie nie kupisz dostatecznie długiego obiektywu. Obserwacje o zmierzchu uważam za z miejsca skazane na porażkę. Tu potrzebujesz potężnej ogniskowej. Optymalny byłby pewnie Nikon P1000/P1100, ale nie sprawdzi się, jak będzie brakować światła. Jak ma być możliwie najlepsza jakość za te pieniądze, to pewnie jakaś lustrzanka Canona z matrycą APS-C + Tamron 150-600. Problem w tym, że nawet taka kombinacja może nie dawać dostatecznego zbliżenia na zwierzynę z takiej odległości. Ja bym jednak postawił na lunetę + adapter do telefonu. Avan0 - Wto 11 Mar, 2025 Temat postu: Re: Jak zastąpić lornetkę/lunetę bezlusterkowcem z tele ?
_Tomek_ - Sro 12 Mar, 2025 Podobnie jak ryszardo, z powodu sporej odległości postawiłbym jednak na lunetę ze smartfonem. Dla czterolatka obserwacje przez okular mogą być zbyt trudne, ale 6-latek powinien sobie poradzić. Zimą miałem w domu grupę 6-8 latków i nikt nie miał problemu z lunetą (nie tylko moje dzieci, które dostęp do sprzętu mają na codzień). Wbrew pozorom lornetka może być trudniejsza dla dziecka niż luneta z uwagi na konieczność dopasowania rozstawu do oczu. Konkretnie to luneta klasy 80 mm, np. Regal 80 ED II. Trzeba mocno się zastanowić czy prosta, czy kątowa. Do tego statyw najlepiej z głowicą video. No i porządny adapter do smartfona. Ja stacjonarnie używam Celestrona NexYZ, który jest bardzo nieporęczny, ale za to można pewnie i precyzyjnie ustawić telefon. Obiektyw 300 mm nawet na tych 120 m to o wiele za mało. To jak lornetka z powiększeniem około 6x, będzie oczywiście lepiej niż gołym okiem, ale absolutnie satysfakcji nie da. |
