forum.optyczne.pl

Lornetki - Lornetki TETRAO - ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?

krzykosz - Wto 27 Maj, 2025
Temat postu: Lornetki TETRAO - ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?
Czołem Panowie,

Natknąłem się właśnie na słowacką markę Tetrao.
Ma ona w asortymencie dwa rozmiary lornetek: 10x42 oraz 8x56 w 2/3 wersjach:
- 8x56 ED
- 8x56 HD
- 10x42
- 10x42 ED
- 10x42 HD
https://www.tetrao.com/pl/optyka/lornetki

Na papierze w stosunku do ich ceny zapowiadają się bardzo dobrze, więc tu pojawia się moje pytanie: czy ktoś miał jakąkolwiek styczność z tą optyką? Jest to co prawda młoda marka/produkt, ale straszna cisza w sieci.

Obecnie przymierzam się nad kupnem 10x42 od DO (Chase) lub Vortexa (Viper) i jeżeli nie jest to scam, z chęcią rozważyłbym to Tatreo jako 3 alternatywę.

Jan55 - Wto 27 Maj, 2025

krzykosz...TETRAO to nazwa firmy sprzedąjacej sprzęt myśliwski i nic poza tym. Lornetki, to prawdopodobnie, klony innych marek ale jakich to nie wiadomo.
Zakup Chase lub Vortexa będzie pewniejszym wyborem, bo to lornetki znanych marek, sprawdzone przez użytkowników i z lepszymi warunkami gwarancyjnymi.
Jeżeli myślisz o zakupie Vipera, to pomyśl też o Nikonie M7 10x42 lub Kowie BD II 10x42.
Są lepsze optycznie, od Chase i Vortexa, zwłaszcza, ale nie tylko, pod względem wielkości pól okularu (69*) co daje świetny komfort obserwacji :mrgreen: .

Binokularnik - Wto 27 Maj, 2025
Temat postu: Re: Lornetki TETRAO - ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?
krzykosz napisał/a:
Na papierze w stosunku do ich ceny zapowiadają się bardzo dobrze, (...)

Model 10x42 ED zapowiada się wyjątkowo dobrze. Waga: 545g, materiał korpusu: stop magnezu…hmm.

Wojtas_B - Wto 27 Maj, 2025

Przejrzałem specyfikację TETRAO Elanus 10x42 HD.
Dziś wszystko jest możliwe: może być to udana lornetka w tej cenie jak i niewypał.

W opisie są typowe dla podobnych sklepów grafomańskie, papetyczne zdania, z których na szczególne potępienie zasługuje to: "Unikalne pryzmaty typu Schmidt-Pechan".
WTF?

Jan55 - Wto 27 Maj, 2025

Papier wszystko przyjmie więc i specyfikacje są jakie są :roll: .
Lornetka z korpusem magnezowym a waga jak z plastiku, czy lornetek 8x32. M7 (poliwęglan) czy Kowa (magnez), są cięższe o 100 g a i tak są to jedne z najlżejszych lornetek 10x. Reszta pozycji w specyfikacji tej Tetrao, też nie wiadomo na ile jest zgodna z rzeczywistością :wink: .

pgolik - Wto 27 Maj, 2025

Popularny chiński portal zakupowy na "A" ma setki lornetek "10x42ED" pod różnymi nazwami, które na papierze (a raczej ekranie) wyglądają obiecująco. To jest prawdopodobnie jedna z nich, tylko robiona na zamówienie tego sklepu. To nie znaczy, że jest zła (SRBC nauczył nas nie lekceważyć chińskiej optyki), ale może równie dobrze być fatalna (i można spodziewać się dużych różnic między egzemplarzami). Ewentualny zakup czegoś takiego tylko pod warunkiem, że sklep bez gadania przyjmuje zwroty, a jest możliwość przetestowania przez kogoś bardziej doświadczonego i "opatrzonego" z różnymi lornetkami (nie ma siły, nie da się ocenić jakości lornetki bez pewnego doświadczenia).
Jan55 - Wto 27 Maj, 2025

pgolik napisał..."Ewentualny zakup czegoś takiego tylko pod warunkiem, że sklep bez gadania przyjmuje zwroty, a jest możliwość przetestowania przez kogoś bardziej doświadczonego i "opatrzonego" z różnymi lornetkami (nie ma siły, nie da się ocenić jakości lornetki bez pewnego doświadczenia)."

BDB podsumowanie dla osób, które chciałyby kupić dobrą lornetkę, ale niewiele wiedzą jak to zrobić :mrgreen: .

krzykosz - Wto 27 Maj, 2025

Jan55, Binokularnik, Wojtas_B, pgolik - dziękuję Panowie za odpowiedzi. Oczywiście ja biorę te produkty z dużą rezerwą, a bardziej wspomniałem z czystej ciekawości, nie chciałbym ryzykować 1500-2000 PLN aby być pierwszym testerem tego sprzętu.

Binokularnik, Jan55 - Cenna uwaga z tą wagą, nie zauważyłem tego.

Jan55 - dziękuję za propozycję KOWY i Nikona, jakoś umknęły mojej uwadze, bo gdzieś miałem w mojej głowie że to za wysoka półka, ale ten M7 10x42 i BD II 10x42, obecnie można dostać za 1800-1900 PLN. Mój budżet na 10x42 to właśnie do 2000PLN.
Wybrałem Vortexa bo miałem wcześniej Triumpha i polubiłem go, no i ChestRig w zestawie jest dla mnie bardzo kuszący, bo ja z lornetką będę szedł w teren i marsze po 20-25km.
Delta Optical Chase, jest o ok. 25% tańszy, do tego optycznie zadowalający no i warto wspierać polskie marki.

Ale tą KOWĘ i Nikona przemyśle, zobaczę jakie akcesoria są, w zestawie (bo ergonomia użytkowania w terenie dla mnie jest ważna).

Jak ktoś miał porównanie między 10x42 - Nikonie M7 10x42 a Kowa BDII-XD 10x42 a Vortex Viper HD 10x42 to z chęcią przeczytam opinie.

Jan55 - Wto 27 Maj, 2025

krzykosz...Miałem te trzy lornetki w rękach ale Kowa została u mnie, jak na razie, na stałe. Kowa, optycznie, w/g mnie, wypada najlepiej, a to za sprawą dużego pola, lepszego kontrastu i większej jasności i ostrości obrazu. Do tego, pod względem obudowy i mechanicznie, też jest lepsza od Vipera i M7.
Jedyną wadą jest brak paska przy futerałe (producent nie przewidział :?: ) do noszenia na ramieniu i nie ma szelek jak przy Viperze, ale tylko Vortex daje szelki (można niedrogo kupić szelki innej firmy).
Co do pozostałych niuansów optycznych, to Nikon M7 ma troszkę lepiej skorygowaną AC od Kowy i Vipera, pole M7 jest ciut mniejsze od Kowy ale większe od Vipera, Viper jest troszkę ciemniejszy od Kowy i M7. Jedyną wadą w Kowie, dla osób korzystających z lornetki w nocy przy bardzo jasnych źródłach światła (latarnie czy księżyc), są spajki, które mnie osobiście nie przeszkadzają mimo, że używam jej głównie do patrzenia na nocne rozgwieżdżone niebo. Na koniec trzeba zaznaczyć, że trzeba trafić na dobry egzemplarz danej lornetki i to niezależnie od jej marki i ceny.

krzykosz - Wto 27 Maj, 2025

Tak tylko napomnę, że wybór takich lornetek podyktowane tym że mam bardzo wąski rozstaw oczu. Między moimi źrenicami jest lekko ponad 57mm. Więc dla mnie optymalnie jest aby minimalny rozstaw był te <56mm.

Jak producent deklaruje dolną wartość jako 57mm to już traktuje jako ryzykowny produkt, w testach wychodzi że fizycznie rozstaw nawet o 1/2 czy 3/4 mm może się różnić.

Dlatego Vortex wiedzie prym w tej kwestii bo oferuje najniższe wartości w rozstawie.
Wiem że jeszcze rozmiar samego okularu ma znaczenie, ale mając Triumpha wiem że Vortex również się spisze.

Też to jest powód dla którego mogę się obejść smakiem koło dachówek 50mm i większych. Tylko nieliczne o nietypowej budowie mają rozstaw minimalny ok. 57mm, ale też to są poza moim budżetem. A ta TETRAO o dziwo miał lornete 8x56mm właśnie z rozstawem min. 56mm co mnie zaintrygowało.

krzykosz - Wto 27 Maj, 2025

Jan55 - bardzo zachęciłeś mnie tą KOWĄ, faktycznie brak chestriga można po prostu zniwelować dokupując go, a jakości optyki nie dokupię już, szczególnie że KOWA jest 100zł tańsza niż Viper obecnie.

Jedynie czego się obawiam to tego rozstawu oczu. KOWA deklaruje że ma 57-76 mm, co przy mojej szerokośći oczu (lekko ponad 57) jest na granicy. Bo co mi z tego że optyka jest świetna jak taką Kowę będę mógł używać wyłącznie jako Monokular.

Też nie mogę znaleźć testu na optyczne,pl gdzie tam mierzą faktyczny zostaw. Jeżeli fizycznie zejdzie poniżej 57mm to mógłbym ryzykować.

Jan55 - Wto 27 Maj, 2025

krzykosz...Takich pomiarów na Optycznych nikt nie robi, więc pozostaje Ci kupno Kowy i sprawdzenie osobiście. Musisz wiedzieć, że ta odległość 57-76mm to odległość między źrenicami a nie potocznie mówiąc, oczami. Jeżeli masz faktycznie rozstaw źrenic 57mm to możesz mieć problemy z doborem lornetki, zwłaszcza tego typu, jak Kowa. M7 i Chase czy Vipera też musiałbyś osobiście sprawdzić, bo może się okazać, że mimo ich 56mm, te lornetki, też dla Ciebie nie będą pasowały.
krzykosz - Wto 27 Maj, 2025

Jan55 - mam te lekko ponad 57mm od środka lewej do środka prawej źrenicy. Vortex mi pasuje bo dają minimalny roztaw nawet już od 54-55mm, miałem Vortexa Triumpha który według producenta ma od 54mm i mi pasowało, wiec Vortexowi ufam. Np: Delta Optical w swoich dachówkach ma dość szeroko minimalny roztaw i na żywo mierzone byly faktycznie za szerokie dla mnie (oprócz Chase).

Niestety, w tej kwestii nic nie zrobię więc muszę dobierać w tym co jest.

pgolik - Wto 27 Maj, 2025

krzykosz napisał/a:

Niestety, w tej kwestii nic nie zrobię więc muszę dobierać w tym co jest.


Nie wiem, skąd jesteś, ale w takiej sytuacji ideałem jest sklep stacjonarny, w którym można się do lornetki przymierzyć. Znany i polecany na tym forum (też korzystałem i polecam) jest koło Warszawy, w Łomiankach. Nie wiem czy w innych częściach kraju są podobne. Jak za daleko, to pozostaje zamawiać online z prawem zwrotu i przymierzyć się. Z lornetką jest jak z butami, musi pasować do anatomii użytkownika. Np. Kowy (sam mam BDII) mają duże muszle oczne, jak ktoś ma małe oczodoły, to przeszkadza (ja mam jak Neandertalczyk ;-) i mi świetnie pasuje).

krzykosz - Wto 27 Maj, 2025

pgolik - jestem z Trójmiasta. Ale właśnie chciałem kupować z BeaFoto, bo pewnie o ten sklep chodzi - będę musiał się tam wybrać.
A faktycznie, to jak z butami, bez przymiarki to przez internet nie zwerifukuje.

Ja tak zweryfikowałem Delta Optical Titanium 8x56, bo chciałem sobie kupić jako nocną lornetkę. Na papierze wychodziło wszystko idealnie, ale na żywo wyszło że pokrętło ostrości chodzi jak kierownica w starym radzieckim traktorze. Okropnie opornie to pracowało, nie wyobrażam sobie czegoś takiego na co dzień używać, w szczególności w sytuacji nagłej by coś na szybko wyostrzyć. Więc sobie na razie darowałem nocną lornetkę.

Jan55 - Wto 27 Maj, 2025

krzykosz...Faktycznie, przy Twoim rozstawie źrenic, Kowa Tobie nie spasuje ze względu, jak pisze kol pgolik, na duże muszle oczne (43mm). Pozostaje Ci przypasować Vipera, jeżeli rozstaw muszli Triumpha Ci pasował. Muszle Vipera mają mniejszą średnicę (41mm) więc powinny być dobre. Podobnie Chase, która ma muszle 40mm. W pierwszej kolejności postaw na Vipera bo lepszy od Chase. Kup w Beafoto, sprawdź, a jak nie spasuje to zwrócisz i spróbujesz z Chase.
Jak masz na tyle kasy, to kup od razu obie i jedną z nich, która Ci nie spasuje to zwrócisz, a będziesz miał w ten sposób porównanie 1:1, która lepsza. To najlepszy sposób na dobranie lornetki do swojej facjaty, którą każdy z nas, ma inną :grin: .

Binokularnik - Sro 28 Maj, 2025

pgolik napisał/a:
Z lornetką jest jak z butami, musi pasować do anatomii użytkownika. Np. Kowy (sam mam BDII) mają duże muszle oczne, jak ktoś ma małe oczodoły, to przeszkadza (ja mam jak Neandertalczyk ;-) i mi świetnie pasuje).

Ja mam drobną buzię, ale muszle od BDIIXD najlepiej mi pasowały ze wszystkich lornetek, które przykładałem do oczu. Co więcej, moi znajomi i znajome, którzy mają różne buzie i rozmiary głów, również chwalili Kowę za jej milusią integrację z facjatą. Monarch M7 42mm jest taki trochę…hmm… kostropaty? (tzn. nie od razu dobrze przylega) ale można się przyzwyczaić. W M7 30mm jest jeszcze gorzej pod tym względem (też można się przyzwyczaić), ale to mała lornetka, więc trudno żeby miała muszle o średnicy większej niż średnica tubusów.

pgolik - Sro 28 Maj, 2025

To jest coś, czego się nie zmierzy w milimetrach, zbyt indywidualna sprawa, trzeba przymierzyć. Za to jeżeli ważna jest dla Ciebie praca pokrętła ostrości, to dobry egzemplarz Kowy pod tym względem dorównuje znacznie droższym lornetkom wyższej klasy.
Binokularnik - Sro 28 Maj, 2025

pgolik napisał/a:
Za to jeżeli ważna jest dla Ciebie praca pokrętła ostrości, to dobry egzemplarz Kowy pod tym względem dorównuje znacznie droższym lornetkom wyższej klasy.

Sądzę, że dla każdego lornetkowicza praca pokrętła ostrości to rzecz ważna, a może nawet najważniejsza? Kiepsko działający focuser może zniechęcić do lornetki- nawet takiej która miewa super obraz gdy przypadkiem uda się ustawić ostrość.

PS. Mój egzemplarz Kowy był ok. pod tym względem, Monarchiści(M7) też są ok. choć na początku, zwłaszcza w modelu 10x30, fokuser wydawał mi się ciut zbyt nerwowy.

_Tomek_ - Sro 28 Maj, 2025

Moja BD II 8x42 miała świetnie pracujący fokuser przez 3 lata. Ostatnio pojawił się minimalny luz i fokuser jest tylko akceptowalny. Przy lepszej optyce jakikolwiek luz dyskwalifikowałby lornetkę, tutaj jednak tak minimalne ruchy pokrętła właściwie nie powodują widocznej zmiany ostrości.
Jan55 - Sro 28 Maj, 2025

W moich Kowach 10x42 i 6,5x32, po 4 latach, fokusery działają świetnie i bez zmian, w tym 10x42, jest około "10x" więcej eksploatowana od 6,5x32. W obu Kowach, koła ostrości działają lepiej niż w Nikonach M7 8/10x30, a podobnie jak w Nikonie M5 12x42 i pozostałych moich lornetkach. Najprecyzyjniej, mimo, że bardzo miękko, ze wszystkich lornetek, które mam, działa pokrętło ostrości w CLCB 8x30 :grin: .
Z najgorzej działającym kołem ostrości :sad: , spotkałem się w MHG 8x42, ale prawdopodobnie był to trefny egzemplarz, co nie zmienia faktu, że już kilka razy spotkałem się z opinią użytkowników tego modelu, o niezbyt precyzyjnym działaniu tego mechanizmu w ich MHG.

Soniak10 - Sro 28 Maj, 2025

Binokularnik napisał/a:
Sądzę, że dla każdego lornetkowicza praca pokrętła ostrości to rzecz ważna, a może nawet najważniejsza? Kiepsko działający focuser może zniechęcić do lornetki- nawet takiej która miewa super obraz gdy przypadkiem uda się ustawić ostrość.
Jak się tak głębiej zacząłem zastanawiać, to muszę Ci przyznać 100% rację: moje preferencje są tego rodzaju, że chyba znacznie ważniejsza byłaby dla mnie dobra praca pokrętła ogniskującego, z właściwym oporem, niż to, czy np. nieostrość brzegowa zaczyna się na 70-ciu czy na 89-ciu procentach od środka obrazu. Już tak mam, że patrzę na obiekt raczej przez środek obrazu, niż "zezując" na boki.
W efekcie, jak tak się przysłuchuję waszym dyskusjom, to robię się coraz bardziej ciekawy, jak byście ocenili mojego Forge 10x42 czy Vipera HD 12x50, mając doświadczenie z lornetkami klasy "alfa"?

Jan55 - Sro 28 Maj, 2025

Soniak10...Mogę ocenić te "lepsze" Bushnelle, bo miałem Nitro 10x36/42, a w rękach do sprawdzenia, Forge 8/10x42, Engage 8x42 i mam teraz, na stałe, Legenda M 8x42, który to Legend jest, ogólnie, najlepszy optycznie z tych Bushnelli. Natomiast pod względem mechanicznym a zwłaszcza działania pokręteł ostrości to różnicy między nimi nie ma. We wszystkich tych, w/w wymienionych modelach, pokrętła działają, praktycznie, jednakowo, ustawiając ostrość precyzyjnie, chociaż nie pracują tak super jak w GPO, Kowach, Nikonie M5 12x42 czy CLCB. W/g mnie, mechanizm działania pokrętła ostrości w CLCB, jest naprawdę na poziomie lornetek premium.
Co do Viperów to miałem w rękach 8/10x42 i w nich pokrętła ostrości pracowały dobrze, powiedzmy na poziomie Bushnelli , ale na pewno nie był to poziom np GPO, Kow czy M5.
Musimy wziąć pod uwagę też to, na jaki egzemplarz się trafi, bo jak pamiętam, to w Viperze 8X42 pokrętło ostrości pracowało nieco ciężej ale płynnie, niż w 10x42.

Binokularnik - Czw 29 Maj, 2025

Soniak10 napisał/a:
Już tak mam, że patrzę na obiekt raczej przez środek obrazu, niż "zezując" na boki.

Fazę fascynacji nieostrościami brzegowymi mam już za sobą. Szkoda czasu na analizowanie czy to jest kilka, czy kilkanaście procent w tę lub we w tę. Współczesne markowe lornetki (nie mam na myśli alf i im podobnych) mają na tyle duże i przyzwoicie skorygowane pola, że wystarczy dobrać dla siebie odpowiedni model (gabaryty, powiększenie, apertura, „portfel” itd.) i czerpać przyjemności z jego użytkowania…najlepiej podczas spaceru. :wink:

Wojtas_B - Czw 29 Maj, 2025

Soniak10 napisał/a:
W efekcie, jak tak się przysłuchuję waszym dyskusjom, to robię się coraz bardziej ciekawy, jak byście ocenili mojego Forge 10x42 czy Vipera HD 12x50, mając doświadczenie z lornetkami klasy "alfa"?


Nie licz na to. Niczego się nie dowiesz, dopóki nie przyjedziesz ze swoimi lornetkami na zlot i sam sobie nie porównasz.

Jan55 - Czw 29 Maj, 2025

Binokularnik napisał..."Współczesne markowe lornetki (nie mam na myśli alf i im podobnych) mają na tyle duże i przyzwoicie skorygowane pola, że wystarczy dobrać dla siebie odpowiedni model (gabaryty, powiększenie, apertura, „portfel” itd.) i czerpać przyjemności z jego użytkowania…najlepiej podczas spaceru."

Bardzo dobrze to ująłeś, nic dodać i nic ująć :grin: . Do polecenia wszystkim początkującym i nie tylko, lornetkowiczom :smile: .

krzykosz - Sob 14 Cze, 2025

Jan55, Binokularnik, - byłem ostatnio w beafoto by na własne oczy zobaczyć i poczuć dane polecane wcześniej 42mm.

Pod strzechy poszły:
-KOWA BDII 10x42
-Nikon Monarch M7 8x42 (tylko taka była)
-Vortex Viper HD 10x42

oraz jako bardzo przyjemne zaskoczenie, na test wziąłem czy do moich wąskich oczy pasują;
-Vortex Viper HD 12x50
-Delta Optical Chase 12x50

<To jest subiektywna ocena wcześniejszych oczekiwań i późniejszych wrażeń>
<Moja twarz: wąska, drobna, rozstaw źrenic 47,5mm, głębokość oczodołów średnia, nos wąski orli>
KOWA BDII 10x42 - mechanicznie i w rękach solidna, bardzo przyjemna praca zawiasu, optycznie się rozczarowałem jeżeli chodzi o AC, powiedziałbym że może nawet większa widziałem miejscami niż w Viper 42mm.
Pole widzenia bardzo duże, ale za tym kryła się mocna dystorsja, ale o ile oczy przebywały w centrum to mój mózg ignorował zakrzywianie, a pozytywy dodatkowego wpadania szerszego światła - zostawały.
Musze ogromne, na moje wąskie oczy (bez okularów) to mogłem tylko do połowy wysuwać, bo in dalej wysuwałem tym mój nos się nie mieścił między muszlami.
W przypadku korzystania w okularach, spisały się cienko, przy maksymalnie schowanej muszli nadal traciłem sporo pola widzenia i do tego ciężko było je w moim modelu okularów wyśrodkować.

Nikon Monarch M7 8x42 - mechanicznie w moich odczuciach było ok, ale KOWA lepsza.
Optycznie, (to moze niesprawiedliwe bo to 8x42), korekta AC - fenomelana, w ogóle prawie nie było.
Jeżeli 10x42 ma takie same właściwości to bym brał w pierwszej kolejności. Pole widzenia niby na papierze mniejsze niz KOWA ale jakoś tego nie odczułem a za to nie ma takiej dystorsji jak w KOWIe.
Z muszlami w przypadku moich wąskich oczu oraz w przypadku okularów te same problemy co u KOWY, bo to ten sam typ muszli i ta sama szerokość.
PYTANIE: Czy Monarch M7 10x42 - jest tak samo fantastyczny i z tak małą AC jak M7 8x42mm?

Vortex Viper HD 10x42 - po nim wiedziałem czego się spodziewać więc nie mam do niego żadnych skrajnych emocji. Mechanicznie może minimalnie toporniej niż reszta wyżej. Optycznie od strony AC - no jest widoczna, wydawało mi się że trochę za bardzo jak już za coś za 2k i szkło ED, ale no podobnie jak w KOWIe. Kurczę, bym powiedział że nawet obraz był w Vortexie bardziej ostry niż KOWA - może przez tą AC?. W porównaniu do reszty Vortex sprawiał wrażenia takiego przyzwoitego przeciętniaka, który może nie jest w czymś najlepszy, ale jako system działa niezawodnie i porządnie.
Muszle - są chyba 2mm mniejsze od Nikona i KOWY - i to było czuć, noo dużo lepiej i głębiej potrafiły mi wbić się oczodół jedocześnie nie miażdżąc nosa.
Z okularami za to najlepiej mi działały, przy schowanych muszlach widziałem pełen zakres widzenia lornetki.

Vortrex Viper HD 12x50 - Bardzo się miło zaskoczyłem, ponieważ okazało się że moje wąskie oczy mogą działać z lornetkami 12x50 które deklarują IPD minimalne na 58/59mm (mimo iż odległość między moimi źrenicami to 47,5mm).
Więc testując Vortexa Viper HD 12x50 - mocno na niego nabrałem smaków, jest w nim zauważalnie widoczna AC, ale 12x powiększenie przy jaśniejszym obiektywie bardzo mnie kusi. Idealnie wpisuje się w moją pustą przestrzeń zapotrzebowań (monokular Vortexa 8x36 do błyskawicznego podglądania na trasach, Luneta 82mm do głębszego stacjonarnego zwiadu, no i brakuje mi 10x42 lub 12x50 jako czegoś uniwersalnego).

Delta Optical Chase 12x50 - pod względem optyki w bezpośrednim porównaniu niestety wypadał najsłabiej, dziwna również była praca fokusera, ma w sobie jakąś taką bezwładność i można bardzo szybką ją przyśpieszyć. Mechanicznie jest w porządku, muszle też w porządku.


Obecnie mam dylemat czy:
-Nikon Monarch M7 10x42 - mobilniejszy, zgrabniejszy, ostry jak żyleta(?) ale słabszy
czy
-Vortex Viper HD 12x50 - mocniejszy, jaśniejszy ale cięższy i z gorszą AC

Najchętniej bym dwa przygarnął, ale na razie muszę zdecydować się na jeden. Bo jeżeli M7 10x42 jest taką żylętą jak M7 8x42 to postawie w pierwszej kolejności na NIKONa, a jak nie to wtedy zainwestuję w droższe i większe działa - 12x50 - najprawdopodobniej Vortex Viper HD 12x50.

ryszardo - Sob 14 Cze, 2025

Gdybym dorwał M7 8x42 bez AC, to kupiłbym bez zastanowienia. Moja ma wyraźną.
krzykosz - Sob 14 Cze, 2025

ryszardo - no i teraz zagatka, czy Ty masz wyjątkowa felerną sztukę 8x42, czy w salonie ta wersja 8x42 byla wyjątkowo dobra w AC, czy to może KOWA 10x42 trafiła się wyjątkowo słaba z sporym AC.

Ale też może być to względne odczucie, może moje minimalne odczucie AC to dla Ciebie sporo widoczne. Możnaby gdybać.

Ja też nie twierdzę ze w tej sztuce nie bylo, ale dla mnie ona była praktycznie nieodczuwalna, plus w zestawieniu ona byla z sztukami w których byla ta AC widoczna tak ze 3 razy mocniej. No i porównanie AC w 8x a 10x jest niesprawiedliwe.

_Tomek_ - Sob 14 Cze, 2025

krzykosz napisał/a:
Ja też nie twierdzę ze w tej sztuce nie bylo, ale dla mnie ona była praktycznie nieodczuwalna, plus w zestawieniu ona byla z sztukami w których byla ta AC widoczna tak ze 3 razy mocniej

Najlepiej tego się trzymaj. Dodam tylko, że AC w M7 8x42 jest dla mnie bez problemu widoczna, w trudnych (ale typowych) sytuacjach, zarówno w centrum, jak i na brzegu. Tak samo w mojej BD II 8x42, która porównywałem kiedyś z M7 ryszardo. W obu jest podobnie średni poziom (ze wskazaniem na Kowę, dla mnie ma mniej irytującą kolorystykę obwódek, ale same ich grubości i dostrzegalność jest podobna). Jeden to zaakceptuje, dla mnie te wyskakujące zza łysych gałęzi zimą kolorki były na tyle denerwujące, że kupiłem lepszą lornetką.

ryszardo - Sob 14 Cze, 2025

_Tomek_ napisał/a:

Najlepiej tego się trzymaj. Dodam tylko, że AC w M7 8x42 jest dla mnie bez problemu widoczna, w trudnych (ale typowych) sytuacjach, zarówno w centrum, jak i na brzegu. Tak samo w mojej BD II 8x42, która porównywałem kiedyś z M7 ryszardo. W obu jest podobnie średni poziom (ze wskazaniem na Kowę, dla mnie ma mniej irytującą kolorystykę obwódek, ale same ich grubości i dostrzegalność jest podobna). Jeden to zaakceptuje, dla mnie te wyskakujące zza łysych gałęzi zimą kolorki były na tyle denerwujące, że kupiłem lepszą lornetką.


Pod tym się podpisuję. Dodam tylko, że w mniej wymagających warunkach (brak wyraźnych krawędzi o silnym kontraście) problem jest dużo mniej odczuwalny. Jak wszędzie są liście, to patrząc na zieloną ścianę lasu AC jest praktycznie niewidoczna, ale już na pojedynczej, oświetlonej, suchej gałęzi na tle ciemniejszej ściany lasu wyraźna.

I nie spodziewam się trefnego egzemplarza, bo porównywałem ją z drugim M7, MHG, 2 Kowami BD-II i wieloma innymi. Wnioski były powtarzalne.

Kot72 - Sob 14 Cze, 2025

Cytat:
rozstaw źrenic 47,5 mm


To niemal jak u mojego kota :mrgreen:

Jan55 - Sob 14 Cze, 2025

Z tego co piszecie to wyciągam jeden wniosek, że najlepiej skorygowaną AC, wśród Nikonów M7 i MHG, mają M7 8/10x30. Sam sprawdzałem M7 8x30 z MHG 8x30/42 i AC w M7 była zdecydowanie mniejsza, więc Wasze przykłady to potwierdzają.

krzykosz...Vipery słyną z nie najlepiej skorygowanej AC, więc się nie dziwię, że to zauważyleś, natomiast Kowa 10x42 ma AC widoczną, a moim egz od połowy miedzy środkiem pola a krawedzią. To jest generalnie jedyna wada tej lornetki o czym piszą na forach jej własciciele.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group