|
forum.optyczne.pl
|
 |
Teleskopy, lunety i celowniki optyczne - Monokular Hawke Endurance ED 8x42 czy Vortex Solo 8x36
sleipnir - Wto 29 Lip, 2025 Temat postu: Monokular Hawke Endurance ED 8x42 czy Vortex Solo 8x36 Cześć Wszystkim! Jest to mój pierwszy wątek, więc skrobnę kilka słów na początek i przejdę do rzeczy.
Od niedawna zainteresowałem się amatorsko optyką. Przerobiłem kilka lipnych, tanich, chińskich lornetek za grosze, odszukałem swoje stare porro 10x50 (też chińskie, ale dość dobre) z dzieciństwa, no i przy moich możliwościach budżetowych zrozumiałem, że od tamtych pseudo lunetek co najwyżej popsuję wzrok, więc postawiłem na Deltę Forest II 8x42 jako pierwsza "prawdziwa" lornetka z której jestem bardzo zadowolony. Uzupełniłem ją małym monokularem 6x20 (realnie to 6x18) firmy Apexel, który jest takim kieszonkowym mikro patrzydełkiem. Analizowałem trochę swoje potrzeby, możliwości, finanse itd. i chodząc na wycieczki, w teren, po górach i tak ogólnie uznałem, że potrzebuję mocniejszego monokularu, żeby coś podpatrzeć. Odpada ryzyko rozkolimowania, mniejsza waga niż lornetek, mniej cyrku z ustawianiem, mniejsze gabaryty, ot na szybkie podpatrywanie. Lornetkę chcę sobie wyciągać na spokojnie na obserwacje będąc na miejscu, a w trakcie wędrówek czy np na spacer do parku wolę coś jak monokular. Piszę tutaj o tym, gdyż śledziłem wcześniej trochę wątków jako gość forum i wiem, że zaraz znajdą się tacy, którzy będą chcieli mnie "nawracać" na małą lornetkę jako alternatywę dla mono, ale ja jednak wolę mono
Patrząc na moje możliwości budżetowe i to co ma do zaoferowania rynek waham się pomiędzy Hawke ED 8x42 i Vortexem Solo 8x36. Teoretycznie na papierze są do siebie dość zbliżone, ale z Hawke nie miałem styczności, a Vortexa 2 razy zamawiałem i musiałem odsyłać. Wcześniej jeszcze brałem 8x25 ale był totalnie za ciemny. 8x36 ma ładną i jasną optykę, ale ergonomia i wykonanie tego mono to była jakaś tragedia. Z dwóch różnych sklepów przyszły do mnie z pęknięciem gumy na obudowie w miejscu koło śruby mocowania klipsa, pierścień ostrości w obu nie wyostrzał w pełni do końca obrazu, tak ciut ciut zawsze brakowało, do tego pierścień ostrości zacinał się i strasznie ciężko chodził, w tym drugim wręcz był zabetonowany do tego stopnia, iż próby ostrzenia spotkały się z tym, że cała optyka zaczęła się kręcić w tym korpusie o 360 stopni... W jednym muszla oczna latała luźno po wysunięciu, w drugim się zacinała. No rozczarowało mnie to mocno, bo po mono Vortexa za 500-600 zł spodziewałem się lepszej jakości. Miałem styczność z ich lornetką Triumph która jest tańsza i było o niebo lepiej z wykonaniem. Robiłem zwrot tych mono i co ciekawe w obu sklepach wykryli, że ten problem pęknięć obudowy tyczy się całych partii które do nich dotarły. Ludzie u oficjalnego dostawcy Vortexa czyli w Kolbie byli zaskoczeni tym i podobno sztuki u nich są ok pozbawione wad. U mnie jednak niesmak pozostał i obawa, że znowu się nadzieje. No ale sensownych alternatyw na mono za bardzo nie mam oprócz tego Vortexa.
Trafiłem na Hawke ED 8x42 i chyba będzie lepiej niż Vortex - lepsze pokrętło ostrzenia, podobne parametry, ale lepsza jasność, szkło ED, producent dodaje gumowe osłony na obiektywy (czego nie ma w Vortex - duży plus dla Hawke). Vortex trochę zgrabniejszy, no i ma tę słynną gwarancję VIP.
Przejrzałem cały rynek i kilka sklepów które go mają tak naprawdę ciągną stany magazynowe z Kolby, a ona ma tylko dwie sztuki. Mam obawy czy nie będą to powystawowe, po zwrotach egzemplarze itp., ale pan od Kolby zarzekał się, że oprócz wystawowego mają jeszcze dwie sztuki, nowe z magazynu nieotwierane podobno. Tu mi dał dobrą ofertę aby powołać się na niego, opisać rozmowę, wysłać do niego maila i złożyć w ten sposób zamówienie, to dostanę lepszą cenę niż oficjalna na stronie czy allegro. Jest to kuszące, ale mam obawy czy w razie czego nie będzie problemów ze zwrotami, jeśli coś będzie nie tak. Chciałem zamawiać przez allegro, bo tam jest bdb ochrona kupujących, ale cena będzie sporo wyższa.
1. Czy ktoś miał z Was styczność z oboma monokularami, zwłaszcza tym Hawke ED 8x42? Jak ogólnie z jakością i porównaniem do Vortexa? JEst lepszy i dobrze kombinuję czy lepiej jednak znowu z Vortexem próbować?
2. Jak wygląda kwestia gwarancji i serwisu Hawke? Wiem, że wynosi 10 lat, ale chodzi i mi o podejście ich do klienta. Vortex ma super podejście podobno z tą gwarancją VIP, więc szukam odniesień.
3. Czy macie jakieś pomysły alternatywy dla wyżej wymienionych z monokularów w budżecie do 600-700 (to już jest absolutny max z naciągnięciem mocno budżetu, więcej już na bank nie dołożę od razu zaznaczę)? Chodzi mi tu o monokular z dobrą, jasną optyką, szerokim polem widzenia, powiększenie max 8x, optyka która daje radę po zmierzchu, że popatrzę sobie przez niego spokojnie w nocy na gwiazdy na spacerze, miasto czy coś (tak podpatrzę, wiadomo to nie noktowizor czy teleskop, ale chodzi mi o to żeby to jakoś hulało).
4. Czy można ufać sklepowi Kolba i takim propozycjom? Jakie macie doświadczenia z Kolbą? Nie ukrywam iż sprawdziłem opinie o nich i sporo negatywnych znalazłem. Wiem, że ich handlowiec celowo mi taką ofertę złożył żeby ugrać marżę/premię od sprzedaży dla siebie, jest to kuszące, ale jak mi mono nie podejdzie i będę chciał robić zwrot czy nie będzie cyrków? Na allegro jest jednak program allegro protect i działa bardzo skutecznie, sprzedawcy nie mogą tam kantować za mocno, bo administracja allegro wchodzi w rozmowy i szybko ustawia nieuczciwe praktyki do pionu. Kupując przez allegro ten handlowiec z Kolby mi tej promki nie zrobi, bo to nie jego dział, więc tu pytanie do Was co o tym sądzicie?
Tu dodam, iż nie noszę okularów, ale to się może niedługo zmienić, bo lata lecą i oczy już nie te co kiedyś. Mam już lornetkę Forest, mam "patrzydełko" Apexela które kieszonkowo dobrze się sprawuje, a więc szukam czegoś pośredniego na pasek z monokularów, lepszego od Apexela. Jestem tym szukaniem już trochę zmęczony, bo najpierw vortex 8x25 okazał się za ciemny i słabe pole widzenia, więc zwracałem, potem dwa razy naciąłem się w dwóch różnych sklepach biorąc solo 8x36, więc chciałbym już zamówić coś i cieszyć się obserwacjami, niż ciągle bawić się w zwroty, pakować to pod kamerą, odsyłać i czekać na kasę.
PS Strasznie się rozpisałem i z góry Was za to przepraszam, ale jakoś na spontanie uznałem, że opiszę wszystko dokładnie, ze szczegółami i będzie łatwiej rozmawiać
|
|