marvel007 - Wto 29 Lip, 2025 Temat postu: Nikon Z6II vs Ricoh/kompakt Hej, Od dłuższego czasu męczy mnie pewien dylemat, który doprowadził mnie do tego postu, chciałbym tutaj poznać niezależne zdanie innych, zatem do rzeczy. Od dłuższego czasu marzył mi się prawdziwy sprzęt do robienia zdjęć, a od roku jestem posiadaczem aparatu bezlusterkowego Nikon Z6 II z obiektywem Nikkor Z 24-70 F4S. Używany sprzęt (body było praktycznie jak nowe, raptem po jednym sezonie, a obiektyw nie był nigdy odpakowany przez poprzedniego właściciela) kupiłem w dość okazyjnej cenie, która - wraz z domówieniem nowych akcesoriów, takich jak dodatkowy akumulator, ładowarka, karta CFexpress oraz czytnik do niej - wyniosła około 8 tys. zł. Aparat towarzyszył mi najwięcej głównie podczas dwóch wyjazdów wakacyjnych. Obecnie migawka ma ponad 4 tyś zdjęć na liczniku. To fantastyczny sprzęt, bardzo dobra jakość zdjęć, fajne funkcje, autofocus, dobra bateria, wizjer, uszczelnienia... No i ta ergonomia, której nie było w Sony, Canon czy gdziekolwiek indziej. I tutaj pojawia się problem, ponieważ mimo że aparat jest świetny, to na co dzień sprzęt, no cóż, niestety leży. Ciężko zabrać go z sobą codziennie na krótki spacer, do znajomych, rodziny, gdziekolwiek, by móc rejestrować chwile, ponieważ - mimo mniejszych rozmiarów od lustrzanek - jest zwyczajnie duży. Za duży, by zabrać go na szybko do kieszeni, tak jak smartfona, by bez problemu "na szybko" wyjąć go w trakcie dnia i zrobić ciekawe zdjęcia z ręki. Ponadto, poza tym że Nikon robi fajne zdjęcia w JPEG - lepsze robi w RAW, co - przyznam szczerze - nie bardzo wykorzystuję, bo nie mam aż tak czasu i umiejętności, by każde jedno zdjęcie obrabiać. Zaczęło mi to wszystko przeszkadzać, bo nie po to zostały w nim ulokowane pieniądze, by pasja odeszła w zapomnienie. Zacząłem więc przeglądać oferty aparatów kompaktowych, które mają matrycę przynajmniej APS-C lub większą (stąd np. Sony RX100 odpadł), myślałem o Fujifilm X100VI, ale sprzedawca odradzał mi zmianę przez wzgląd na gorsze możliwości względem Nikona, ponadto nie jest on wcale taki mały. Znalazłem też Sony RX1R, ale poza tym, że jest drogi, to również nie zmieści się do kieszeni. Zacząłem też myśleć nad zmianą obiektywu do Nikona na Z 40mm F2, ale nie jest on uszczelniony, jest plastikowy i nie ma takiej jakości jak linia "S", a poza tym czy Nikon z takim obiektywem byłby małych rozmiarów? Po wielu wyszukiwaniach trafiłem na Ricoh GR III/IIIx. Taka mała Leica. Świetna jakość obrazu i niezła obudowa magnezowa przy naprawdę kieszonkowych wymiarach, ale niestety coś za coś, bez wizjera, uszczelnień, trochę gorsze parametry, krótkie zdjęcia seryjne, no i ogólnie jest dość drogi. Co sądzicie o takiej zmianie? Co Wy byście zrobili? Oczywiście ewentualna wymiana na kompakt wiązałaby się też z wymianą dodatków, czyli czytnika, akumulatorów, karty itp., czyli zmiana generalna. Przeanalizowałem, że najwięcej robię zdjęć rodzinnych, o ogniskowej 40-70mm. Nie chciałbym żałować zmiany, ale wiem, że najlepszy aparat to ten, który masz zawsze przy sobie. Nikona nie mam. Chcę to dobrze przemyśleć i zasięgnąć Waszych opinii przed dokonaniem wyboru, bo obawiam się, że w przypadku nietrafionej zmiany przyjaźń z aparatami całkiem wygaśnie i pozostanie mi zająć się inną pasją. Załączam też ankietę. Z góry dziękuję za poświęcony czas. ryszardo - Sro 30 Lip, 2025 Jeśli większość zdjęć robisz na ogniskowych od 40 mm w górę, to Ricoh GR III i seria Fuji X100 odpadają ze względu na zbyt szerokie obiektywy. Ricoh GR IIIx będzie na granicy (odpowiednik ~40 mm). Przesiadając się stracisz jednak ergonomię, wizjer, odchylany wyświetlacz, jakość AF i wiele innych rzeczy. To sprzęt zupełnie inny do zupełnie innych zastosowań. Ciężko to jakkolwiek porównać. Ogólnie jak chcesz sprzęt kieszonkowy, to tylko kompakt lub bały bezlusterkowiec z obiektywem typu naleśnik. Niestety naleśniki zoom są przeważnie ciemne i jakością optyczną rzadko zachwycają. No i ciężko o dłuższe ogniskowe. Z6 II z żadnym obiektywem nie będzie bardzo mały. Możesz sam sprawdzić - zobacz, jakie rozmiary ma i jak wygodny w noszeniu jest ten Nikon z samym dekielkiem. Jeśli jest akceptowalny, to możesz pomyśleć o jakimś małym szkle. Jak nie, to musisz pogodzić się z jego rozmiarami lub szukać czegoś zupełnie innego. _Tomek_ - Sro 30 Lip, 2025 marvel007, Doskonale rozumiem Twój dylemat, bo jestem w podobnej sytuacji. Jeśli jest specjalna okazja do robienia zdjęć - np. wyjazd na urlop, zawody sportowe dziecka, impreza szkolna - to zabieram OM-1 z 1-2 obiektywami (25/1.4, 35-100/2.8). Jestem zupełnie zadowolony z jakości zdjęć (jpg i raw), z ergonomii, szybkości (to ważne na zawodach), więc nie sprzedam. Na codzień jednak jest zbyt nieporęczny, a smartfonem (żadnym) nie lubię fotografować z powodu nadmiernie przetworzonego obrazu i dużych braków ergonomicznych. Czyli na codzień nie robię zdjęć, choć bardzo lubię. W ciągu kilku miesięcy zdecyduję więc odnośnie dokupienia dodatkowo porządnego i kieszonkowego sprzętu. Widzę dla siebie trzy opcje: 1) Ricoh GR IIIx 2) PEN E-P7 + 17/1.8 (obiektyw mam, więc to przemawia za tą opcją) 3) Fuji X-M5 + 27/2.8 Najbliżej mi jednak do Ricoha, bo jest najmniejszy. marvel007 - Sro 30 Lip, 2025 No właśnie, tyle że jest to dokupienie kolejnego sprzętu. To by rozwiązało problem, na większość poważniejszych rzeczy, jak rodzinne sesje, wydarzenia, wakacje byłby Nikon, a coś poręczniejszego na co dzień. Problem jednak w tym, że z powodów finansowych muszę wybrać albo to, albo tamto. I jest to podwójnie ciężkie, nie chcę rezygnować z tak fantastycznych udogodnień, jakie oferuje Nikon względem Ricoh, no ale pobyt aparatu w 90% na półce sprawy nie rozwiązuje. Najlepszym wyborem byłaby taka Leica, której jakość dorównuje mniejszym niż Nikon rozmiarom, no ale cena... _Tomek_ - Sro 30 Lip, 2025 Ricoh zapowiedział GR IV na jesień. Nowy obiektyw, nowe obrazowanie jpg, nie będzie też większy. Później będzie pewnie GR IVx. Może to wyjaśni sprawę jakości? marvel007 - Sro 30 Lip, 2025 Jakość może będzie faktycznie lepsza, ale nadal brak wizjera i uszczelnień. Ale zapewne to mogą być elementy, które znacznie zwiększyłyby gabaryty kompaktu. |
