forum.optyczne.pl

Obiektywy fotograficzne - Nikkor AF-S 24-70/2.8G ED - pierwsze wrażenia

MM - Sro 09 Lip, 2008
Temat postu: Nikkor AF-S 24-70/2.8G ED - pierwsze wrażenia
Miałem możność potestować przez kilka dni nowego Nikkora 24-70/2.8 na body D300. Niestety byłem na tyle zapracowany zawodowo, że więcej nosiłem go w torbie niż robiłem nim zdjęcia :roll: Kilka zdjeć przykładowych macie tutaj
Wracając do meritum.
Budowa mechaniczna. Solidny obiektyw, dość technicznie wyglądający ( nowe Sony 24-70/2.8 jest pod tym względem ładniejsze), choć swoje waży to jakoś tego nie odczuwałem. Mocowanie do tulipana i sam pomysł na jego użyteczność jest bardzo fajny bo podobny do tak chwalonego przez moją osobę rozwiązania z Canona 24-70/2.8 L. Tulipan jest mocowany do korpusu zasadniczego obiektywu a nie do przedniej soczewki. Do tego minimalna ogniskowa jest przy maksymalnie wysuniętej przedniej soczewce i wraz ze wzrostem ogniskowej soczewka chowa się wgłąb tubusa mając dzięki temu świetną osłonę przed niechcianym światłem. Jednak ideału jakim jest dla mnie wspomniany Canon nie osiągnięto. Soczewka przednia Nikkora maksymalnie wsuwa się przy 50mm i dochodząc do 70mm lekko wysuwa ( w Canonie jest tak jak w ideale, maksymalnie wsunięta przy 70mm). Ale konstruktorzy poszli w dobrym kierunku i chwała im za to.
Inne zastrzeżenie (oprócz "dziwnego" dla canoniera kierunku "kręcenia" ogniskowej i dokręcania do body :razz: ) dotyczy pierścienia ostrości. Chodzi on zbyt lekko, można go całkowicie przypadkowo przestawić i nawet tego nie poczujemy. Generalnie poczucie estetyczne i organoleptyczne mam zdecydowanie lepsze przy odpowiedniku Canona (i to nie dlatego, że sam mam Canona).
Szybkość działania AF-u i jego precyzja nie znajdzie u mnie słów krytyki - to po prostu Nikon najwyższej klasy i tyle.

Co do optyki...
To co uderza w oczy (szczególnie na świetnym wyświetlaczu D300) to ostrość. Ten obiektyw jest ostry łamane przez piekielnie ostry, także od pełnej dziury i tę cechę zaliczam do największych zalet tego szkła. Dobrze pracuje pod światło choć takich zdjęć nie pokazywałem bo były mało ciekawe fotograficznie :wink:
Aberracje... dla mnie na D300 są takie jakby ich nie było. Poszukiwacze pikseli na cropach zawsze coś znajdą, dla mnie jest bardzo dobrze i problemu nie widzę. Oczywiście wpisy pod zdjęciami sugerują już chyba coś innego...
Ponieważ robiłem typowe zdjęcia a nie typowy test to... kilka zdjęć jest z założonym polarkiem i dlatego tak mocno tych "podkręconych" kolorystycznie fot bym nie przeżywał :mrgreen:
Winiety nie swierdziłem (ale nie robiłem na FF), dystorsji nie badałem ze statywem w ręku, ale przy 24mm "coś widać". Arek z pewnością zbada to dokładnie.
Mój egzemplarz był zwyczajnie "wzięty z półki" (niestety z braku czasu nie wybrałem najlepszego) i chyba nie ostrzył idealnie w punkt. Testów racjonalnych nie robiłem i nic w D300 nie korygowałem - takie miałem wrażenie robiąc zdjecia na f/2.8
Największe uwagi krytyczne mam do czegoś co optycznie nie zmierzą a co sam widzę. Nie wiem gdzie leży większa wina - po stronie optyki czy matrycy. Robiąc na codzień zdjęcia 5D i 24-70/2.8L widziałem jedno - Canon jest z pewnością mniej ostry od pełnej dziury oferując w zamian coś dla mnie cenniejszego... lepsze kolory (to można wyciągnąć), plastykę i bokeh. Niikor jest tutaj jakby surowy i techniczny, Canon "maluje" obraz, cieszy oko kolorami (to raczej zasługa matrycy 5D) i ma jak dla mnie sporo lepszy od Nikkora bokeh (Arek - Ty wiesz :razz: ).

Z pewnością jest to dobre szkło, napiszę nawet że świetne, ale chciałbym się nim pobawić dłużej na D3, wtedy miałbym większe porównanie do najgoźniejszego konkurenta, czyli Canona. Z całą pewności chciałbym mieć jednak ostrość tego obiektywu (tą na pełnej dziurze) w swoim szkiełku.

koraf - Sro 09 Lip, 2008

Bardzo dobra robota MM - zdjęcia zresztą też. Teraz chyba już wiecej wiadomo w jakim kierunku pójdzie canon ze swoim nowym 24-70/2.8 mk II :wink:
ted - Sro 09 Lip, 2008

MM bardzo dobra opinia roboczo-praktyczno-użytkowa która po opublikowaniu testu może się przydać zaiteresowanym przed wyborem tego szkła.
Po przeczytaniu tej opinii nikt chyba Ci nie zarzuci braku obiektywizmu.

AQQ - Sro 09 Lip, 2008

ted napisał/a:
...bardzo dobra opinia roboczo-praktyczno-użytkowa która po opublikowaniu testu może się przydać zaiteresowanym...

Słusznie. Im więcej opinii tym lepiej. Mnie np przekonało to:
http://www.slrgear.com/re...uct/1121/cat/13

czaszi - Sro 09 Lip, 2008

Ja musze powiedziec ze taka recenzja ze strony MM to cos bardzo innego niz to z czym mozna bylo sie dotychczas spotkac. Chce powiedziec ze jestem pozytywnie zaskoczony. Czekalem na recenzje tego obiektywu na optyczne i akurat dzisiaj sie pojawila.

Dziekuje bardzo MM !

Arek - Czw 10 Lip, 2008

MM napisał/a:
Mocowanie do tulipana i sam pomysł na jego użyteczność jest bardzo fajny bo podobny do tak chwalonego przez moją osobę rozwiązania z Canona 24-70/2.8 L. Tulipan jest mocowany do korpusu zasadniczego obiektywu a nie do przedniej soczewki. Do tego minimalna ogniskowa jest przy maksymalnie wysuniętej przedniej soczewce i wraz ze wzrostem ogniskowej soczewka chowa się wgłąb tubusa mając dzięki temu świetną osłonę przed niechcianym światłem.


Tych zachwytów MM nad Canonem i Nikonem nie rozumiem. Właśnie MZ jest to głupie rozwiązanie. Jeśli
obiektyw na 24 mm, czyli najszerszym kącie, gdzie o boczne światło i odblaski najłatwiej, ma największe
rozmiary, a osłona tulipanowa zostaje na korpusie, to wtedy przedni układ jest najlepiej schowany w osłonie na 70 mm, gdzie z odblaskami mamy najmniejszy problem, a najmniej jest schowany w osłonie dla 24 mm.

Jeszcze na szybko zdjęcie, żeby pokazać jak to wygląda:

AQQ - Czw 10 Lip, 2008

Arek napisał/a:
... jest to głupie rozwiązanie... przedni układ jest najlepiej schowany w osłonie na 70 mm, gdzie z odblaskami mamy najmniejszy problem, a najmniej jest schowany w osłonie dla 24 mm


Mam tu dwie uwagi:
1. najgłębiej jest schowany dla 50mm a nie 70mm
2. głębsze umieszczenie przedniej soczewki (= większe wysunięcie osłony) dla 24mm powodowałoby winetowanie przez osłonę [sprawdziłem].

Dlatego uważam, że ta opinia Arka jest całkowicie błędna.

MC - Czw 10 Lip, 2008

A ja uwazam, ze Arek ma duzo racji. Nalezaloby zaprojektowac tak oslone, aby nie winietowala, co jest do zrobienia.
Arka wywod jest calkowicie logiczny. Na najszerszym kacie jest najwieksze prawdopodobienstwo lapania blikow, wiec soczewka powinna byc schowana. Na 50-70mm, gdzie jest to juz trudniejsze - moze byc bardziej wysunieta.

AQQ - Czw 10 Lip, 2008

MC napisał/a:
Na najszerszym kacie .... powinna byc schowana. Na 50-70mm ... moze byc bardziej wysunieta.


Jeśli tak, to chyba pojawiło się jakieś nowe prawo fizyki dot. kąta widzenia obiektywu którego nie znam.
http://pl.wikipedia.org/wiki/K%C4%85t_widzenia
Tylko dlaczego wszyscy producenci uparcie robią nadal płytkie, szerokie osłony dla szerokich obiektywów a długie i wąskie dla tele?
:)

MC - Czw 10 Lip, 2008

AQQ, ja sie na fizyce nie znam. Ja to biore na logike. Przy szerokim kacie kat widzenia obiektywu jest najmniejszy --> najlatwiej jest mu zlapac niechciane promienie swietlne --> soczewka nie powinna wystawac bardziej.
mnich - Czw 10 Lip, 2008

Zaraz ktoś wysunie wniosek z tej rozmowy że świetny ostry obiektyw, za ponad pięć kilo, jest bezwartościowy z powodu osłony ( korony ) :P

:twisted:

[ Dodano: Czw 10 Lip, 2008 12:41 ]
MC napisał/a:
Przy szerokim kacie kat widzenia obiektywu jest najmniejszy


jest największy.

AQQ - Czw 10 Lip, 2008

MC napisał/a:
Przy szerokim kacie kat widzenia obiektywu jest najmniejszy


oj MC, przemyśl to jeszcze raz poproszę :)
powtórzę: http://pl.wikipedia.org/wiki/K%C4%85t_widzenia

MC - Czw 10 Lip, 2008

mnich, nie przesadzaj. To bardzo fajny i bardzo dobry obiektyw. MM w dyskusji na temat testu CZ24-70 uwazal, ze na dlugim koncu obiektyw powinien byc schowany.
Arek - Czw 10 Lip, 2008

AQQ napisał/a:
2. głębsze umieszczenie przedniej soczewki (= większe wysunięcie osłony) dla 24mm powodowałoby winetowanie przez osłonę [sprawdziłem].

Dlatego uważam, że ta opinia Arka jest całkowicie błędna.


A gdzie ja pisałem, żeby głębiej chować soczewki na 24 mm i doprowadzić tym do winietowania? Pisałem, że nie rozumiem zachwytów MM nad tego typu rozwiązaniem, skoro ma ono wady. Ze zdjęcia które pokazałem, jasno wynika, że gdyby osłonę przyczepić do końca przedniego układu soczewek, mogłaby ona być 2x płytsza niż obecnie i pracować z taką samą wydajnością.

MC - Czw 10 Lip, 2008

No dobra. To oczywiste, ze to przejezyczenie. Przeciez wiadomo o co chodzi.
mnich - Czw 10 Lip, 2008

Ja, mam jeszcze tylko nadzieje że test potwierdzi że na bagnet nikona nie ma nic lepszego w tym zakresie. Przedewszystkim dlatego że zamierzam kupić ten obiektyw.
MC - Czw 10 Lip, 2008

mnich, ja nie mam co do tego watpliwosci. Podobnie jak to, ze na Sony jest to Zeiss 24-70. Co nie oznacza, ze sa to obiektywy calkowicie pozbawione wad.
A Arek slusznie pisze, ze mocowanie oslony w innym miejscu pozwoliloby zmniejszyc jej glebokosc.

AQQ - Czw 10 Lip, 2008

Arek napisał/a:
...mogłaby ona być 2x płytsza niż obecnie i pracować z taką samą wydajnością...

Co do 1 cz. zdania zgoda: mogłaby być nawet 3x płytsza, bo zajmuje zbyt dużo miejsca w torbie :)
(przy max średnicy 108 mm ma 73mm dł. podczas gdy np w 35-70/2,8 tylko 24 mm dł. - na szybko zmierzyłem]
ale
zmniejszenie wymiaru [jak przypuszczam optymalnie wyliczonego przez producenta] i przyczepienie jej do przedniej grupy soczewek skutkowałoby tym, że nie dostosowywałaby się do właśnie kąta widzenia obiektywu. Co oznacza zmniejszenie wydajności :)
Poza tym, ale to już z praktyki: zamocowanie osłony na sztywno na korpusie obiektywu a nie na ruchomej przedniej grupie [moim zdaniem] sprzyja ochronie mechaniki szkła [nawet solidne stuknięcie o coś założoną osłoną nie przenosi obciążeń na ruchomą przednią grupę tylko na sztywny korpus]

Arek - Czw 10 Lip, 2008

AQQ napisał/a:
zmniejszenie wymiaru [jak przypuszczam optymalnie wyliczonego przez producenta] i przyczepienie jej do przedniej grupy soczewek skutkowałoby tym, że nie dostosowywałaby się do właśnie kąta widzenia obiektywu. Co oznacza zmniejszenie wydajności :)


Niekoniecznie. Zauważ, że średnica przedniej soczewki to aż 6 cm, podczas gdy maksymalny otwór zbierający światło to 70/2.8 czyli 2.5 cm. Ta duża ilość nadwyżkowego szkła jest potrzebna do uzyskania właśnie szerokiego kąta i tam przy pracy z ostrym światłem jesteśmy najbardziej narażeni na boczne odblaski. Dwa razy mniejsza osłona, umocowana do przedniego układu soczewek, pracowałaby więc
tak samo na 24 mm jak obecna, która jest duża. Poprzez zmianę położenia elementów wewnątrz tubusu, przy przejściu do dłuższych ogniskowych, sam tubus (poprzez odpowiednią jego konstrukcję) chroni nas przed bocznym światłem. Weź pod uwagę, że właśnie z tego względu w zoomach, używanych bez osłony, odblaski są największe na najszerszym kącie, a najmniejsze na najmniejszym. Tak więc podsumowując, dwa razy mniejsza osłona mocowana do przedniego układu soczewek pracowałaby z taką samą wydajnością jak obecna na wszystkich ogniskowych. Efekt podatności na mechaniczne uszkodzenia, to zupełnie inna sprawa. Choć można też argumentować, że mniejszą osłoną trudniej o coś zawadzić ;)

Ja nie twierdze, że któreś rozwiązanie jest wyraźnie lepsze niż drugie. MM tak twierdzi. Zauważ, że w teście Canona 24-70 mm nie poświęciłem temu ani słowa uwagi, uznając raczej, że jest to kwestią gustu, bo jedno i drugie rozwiązanie ma swoje zalety i wady. Podniosłem ten temat niejako z urzędu, żeby podroczyć się trochę z MM i pokazać, że nie zawsze dane rozwiązanie chwalone przez kogoś, może odpowiadać komuś innemu.

AQQ - Czw 10 Lip, 2008

Arek napisał/a:
... żeby podroczyć się trochę z MM...

To ja dodam swoje:
afs 24-70 jest brzydszy od afs 28-70
:)

Wujek_Pstrykacz - Czw 10 Lip, 2008

Nie droczcie się bo to przeważnie wywołuje lawinę postów których treść jest mało treściwa :mrgreen:
MM - Czw 10 Lip, 2008

A ja się podroczę z teoretykiem Arkiem jako praktyk :razz:
Przy 24mm (z racji ewentualnej winiety) oba sposoby na osłonę mogą być tylko tak samo skuteczne. Tutaj jest chyba pełna zgoda.
Im większa ogniskowa tym trudniej "zaszkodzić" obiektywowi - tutaj też zgoda.
Im lepiej chronione szkło przed bocznym światłem tym lepiej dla obiektywu - prawda czy nie? Dla mnie oczywista oczywistość. Dlatego jeżeli coś chroni lepiej (nawet jeżeli gdzie indziej jest bardziej potrzebne) to dla szkła LEPIEJ a nie GORZEJ. To chyba jasne i to są kwestie zasadnicze.
Do tego dochodzi praktyczna osłona mechaniczna, osłona przed zamiecią, deszczem i śmigającym piaskiem. Wystarczy porobić inne zdjęcia niż w warunkach idealnych a doceni się rolę takiej osłony. Miałem kiedyś 24-105L gdzie osłona była taka jak woli Arek i uważam ten sposób za beznadziejny w porównaniu z tym co widzimy w 24-70/2.8 L czy Nikkorze 24-70/2.8. Nie zawsze robimy przy 24mm a im głębiej tym bezpieczniej. W tłumie który napiera możemy szybko zwiększyć ogniskową i być spokojnym o niezarysowanie szkła (nie używam na nim filtra UV). Jest jeszcze jedna zaleta ważna czasami dla fotoreportera - z boku nie widać na jakiej ogniskowej robimy dane foto :wink: :cool:

Arek - Czw 10 Lip, 2008

MM napisał/a:
Jest jeszcze jedna zaleta ważna czasami dla fotoreportera - z boku nie widać na jakiej ogniskowej robimy dane foto :wink: :cool:


Nie, no ten argument mnie przekonał. Każdy szpieg ma w kieszeni tabelkę z przelicznikiem pokazującym ile centymetrów wysunięcia odpowiada jakiej ogniskowej.

MM - Czw 10 Lip, 2008

Mnie też cieszy, że mamy inne zdania. Dlatego nigdy bym nie został naukowcem bo to dla mnie obcy świat pełen abstrakcji :wink:
Arek - Czw 10 Lip, 2008

Przyznaj się, że po prostu słabo się uczyłeś ;)
MM - Pią 11 Lip, 2008

Z matmy i fizyki asiorem byłem w podstawówce, w szkole średniej zaczeło mnie to nudzić. Tam szalałem na lekcjach polskiego, historii i generalnie kierunkach humanistycznych. Jak widać mamy chyba różne "dusze" i to raczej dobrze.
AQQ - Pią 11 Lip, 2008

Skoro - jak widzę - macie już w komplecie wszystkie zabawki (D300, D700 i 24-70), poproszę (mam nadzieję nie tylko w swoim imieniu) o test tego obiektywu.
Chociaż prawdę mówiąc, mnie bardziej nawet niż test interesuje porównanie jakości zdjęć uzyskiwanych D300 i D700 tym samym szkłem; może być 24-70 albo jakieś inne w miarę przyzwoite np 50/1.4.

mszczyrek - Pią 11 Lip, 2008

Ja od siebie poprosil bym jeszczo o porownanie T17-50/N17-55 na D300 do N24-70 na pelnej klatce.
mnich - Sob 12 Lip, 2008

mszczyrek- dobra propozycja! Popieram!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group