|
forum.optyczne.pl
|
 |
Warsztat foto, literatura, teoria, art - jak zrobic takie zdjecie???
syldorf - Czw 10 Lip, 2008 Temat postu: jak zrobic takie zdjecie??? http://www.fotoigrzyska.p...k=4974&edycja=1 czy takie zdjecia mozna zrobic nie uzywajac photoshopa??? jak takie zdjecie zrobic????
mnich - Czw 10 Lip, 2008
Oczywiście że można spróbować. Myślę że kwestia odpowiedniego zewnętrznego oświetlenia.
Arek - Czw 10 Lip, 2008
Oświetlenie plus dużo obróbki...
Jesienny - Czw 10 Lip, 2008
Czy ja wiem czy dużo? parę warstw korekcyjnych z maskami
kijos - Czw 10 Lip, 2008
Jesienny, właśnie to samo miałem napisać
syldorf, zdjęcie nie jest nowe. Technikę zrobienia zdjęcia Maciej Góźdź kiedyś opisywał (z tego co pamiętem lampy studyjne itd.). Chyba, że pytasz o konkretne rozwiązania w PS.
Arek - Czw 10 Lip, 2008
Znów wrócimy do dyskusji o tym co jest zdjęciem a co już jest grafiką. Ja mam taką zasadę, że dopuszczam tylko globalną obróbkę (kontrast, jasność, nasycenie, wyostrzenie po skalowaniu).
Takiego zdjęcia nigdy więc bym nie zrobił, choć nie wiem ile i jakich lamp był użył.
syldorf - Czw 10 Lip, 2008
własnie, jakie "konkretne rozwiazania"??
[ Dodano: Czw 10 Lip, 2008 14:05 ]
ciezko nazwac ta prace zdjeciem, ale trzeba powiedziec ze to (zdjecie) grafika robi wrazenie. Wydawalo mi sie ze umiem duzo w PH ale takiego efektu nie potrafie zrobic
jaad75 - Czw 10 Lip, 2008
Taki efekt można uzyskać przy pomocy samych lamp, naprawdę nie potrzeba obróbki niemal wcale. Obróbka ma tylko wydobyć pewien efekt i zupełnie śmiało może być wyłącznie globalna lub może nie być jej wcale. A technika? Lampy studyjne plus niedoświetlenie zastanego - to naprawdę nie jest trudne do uzyskania.
MC - Czw 10 Lip, 2008
jaad75, jak Ty piszesz, ze jaad75 napisał/a: | to naprawdę nie jest trudne |
to wiem, ze nigdy mi sie to nie uda
jaad75 - Czw 10 Lip, 2008
MC napisał/a: | nigdy mi sie to nie uda |
Jeżeli nie spróbujesz, to na pewno nie...
Tu masz przykład sesji w ciągu dnia z wykorzystaniem małych lamp na stopkę:
http://www.youtube.com/watch?v=VZ8PGxL6urg
Jesienny - Czw 10 Lip, 2008
Wiedzy nigdy za mało
kijos - Czw 10 Lip, 2008
Podobny efekt można uzyskać dzięki 1 lampie na stopce + niedoświetlenie. W PS najprostszym sposobem na uzyskanie takich kontrastów i kolorów jest wykonanie zaznaczenia na jednym z kanałów (w tym wypadku wybrałbym zielony). Utworzenie warstwy dopasowania (krzywe). Skopiowanie warstwy dopasowanie. Odwrócenie maski na skopiowanej warstwie. Zmiana trybu mieszania pierwszej warstwy na screen. Drugiej na multiply. Dopasowanie krycia. Zajmuje to jakieś 5 sek. Oczywiście są też inne sposoby. Nie wiem jak dłubał Maciej Góźdź. Możesz się go zapytać.
jaad75, filmiku nie oglądałem bo jestem w pracy zarobiony
mnich - Czw 10 Lip, 2008
No i jak zwykle wszystko musi kończyć się obróbką ?
kijos - Czw 10 Lip, 2008
A twój aparat nie obrabia?
mnich - Czw 10 Lip, 2008
A twój?
Miałem tylko na myśli że wcale nie trzeba programu graficznego do uzyskania takiego efektu. Oczywiście PS itp, daję wiele możliwości, ale dobrze wykonane zdjęcie daje więcej radości niż "uratowane" w FotoSklepie. - przynajmniej mi.
Dziś świat fotografi stoi na tym że jak nie umiesz posługiwać się odpowiednimi technikami i technologiami nic nie osiągniesz. Sam przeciwko obróbce nic nie mam.
kijos - Czw 10 Lip, 2008
A kto mówi o ratowaniu? Dobre zdjęcie to dobre zdjęcie, a obróbce podlega zawsze. Tylko od ciebie zależy czy umiesz to zrobić samemu, czy sprawę pozostawisz w "rękach" programu, który jest zainstalowany w aparacie.
mnich napisał/a: | Dziś świat fotografi stoi na tym że jak nie umiesz posługiwać się odpowiednimi technikami i technologiami nic nie osiągniesz. |
A kiedyś było inaczej? Zmieniły się tylko narzędzia. Chciałbyś, żeby wszystko za ciebie robił aparat?
Jesienny - Czw 10 Lip, 2008
Na pewno zabawa samym aparatem jest przyjemniejsza, tylko dochodzą dodatkowe koszta w sprzęcie niestety. (oczywiście sam PS nieźle kosztuje, ale już PS Elements jest do przełknięcia w domowym budżecie). Miałem kiedyś pożyczone lampy studyjne i powiem, że zabawa z tym była przednia.
jaad75 - Czw 10 Lip, 2008
Mnie tylko osłabiają teksty ludzi, którzy nie wiedząc jak osiągnąć dany efekt, automatycznie wskazują PS i oczywiście jego użycie ma w domyśle deprecjonować zdjęcie. Otóż nie wszystko, co wygląda inaczej niż rzeczywistość zostało przerobione w PS...
http://www.luhringaugusti...ts&object_id=66
Obejrzyjcie jak powstają te zdjęcia...
http://strobist.blogspot....y-crewdson.html
eef - Czw 10 Lip, 2008
Od siebie dodam, ze bardzo podobny efekt jest uzyskiwany tu (poprzez zabawe lampami):
http://pl.youtube.com/wat...feature=related
http://pl.youtube.com/wat...feature=related
kijos - Pią 11 Lip, 2008
Cytat: | Mnie tylko osłabiają teksty ludzi, którzy nie wiedząc jak osiągnąć dany efekt, automatycznie wskazują PS i oczywiście jego użycie ma w domyśle deprecjonować zdjęcie. Otóż nie wszystko, co wygląda inaczej niż rzeczywistość zostało przerobione w PS... |
Lepsi są tacy, którzy uważają że do zrobienia przyzwoitego zdjęcia potrzebny im jest nie wiadomo jak fajny i drogi sprzęt. Jak już go mają to szybko stwierdzają, że muszą mieć jeszcze droższy i fajniejszy - bo tym to zdjęć nie da się robić
jaad75 - Pią 11 Lip, 2008
He, he - jeden z tych filmików zalinkowałem wcześniej, ale ogólnie cała seria "Confessions..." jest warta obejrzenia dla kogoś niezaznajomionego z tymi technikami... No i oczywiście po raz kolejny polecam kultowy blog Strobist, który pokazuje, że można bawić się w ten sposób bez gigantycznych wydatków:
http://strobist.blogspot.com/
Te techniki są naprawdę do opanowania przez każdego, a zdjęcia zyskują zupełnie nowy wymiar... Opanowanie oświetlenia daje nieporównywalnie więcej, niż kupno całego worka nowych obiektywów i kilku pełnoklatkowych body... A tak naprawdę, do zabawy wystarczy nawet lepszy kompakt...
kijos napisał/a: | Lepsi są tacy, którzy uważają że do zrobienia przyzwoitego zdjęcia potrzebny im jest nie wiadomo jak fajny i drogi sprzęt. Jak już go mają to szybko stwierdzają, że muszą mieć jeszcze droższy i fajniejszy - bo tym to zdjęć nie da się robić |
No niestety - grunt, to nie dać się wpędzić w to błędne koło...
kijos - Pią 11 Lip, 2008
jaad75 napisał/a: | wpędzić w to błędne koło... |
Jakby nie patrzeć fora sprzętowe bardzo w tym pomagają
jaad75 - Pią 11 Lip, 2008
kijos napisał/a: | Jakby nie patrzeć fora sprzętowe bardzo w tym pomagają |
Fakt...
maziek - Pią 11 Lip, 2008
W sumie ciekawe, jak powstało to zdjęcie. Jakichś zasadniczych kłamstewek w oświetleniu nie widać, choć cień na ręce panny oraz w kroku kawalera wydają się nie pasować. Także za mało rozwiana do tyłu jest suknia.
Pytanie jednak, czy na prawdę było tak, że kawaler stał w polu, a panna skoczyła na niego jak Bruce Lee, celując mniej więcej czołem w jego zęby (o innych częściach jej ciała celujących w inne części jego nie wspominając). A w tym czasie błysk. Jeśliby wykluczyć udział PS-a to ze względu na wzmiankowane wzajemne ułożenie modeli fotograf miałby jedno podejście, w przeciwnym wypadku i tak musiałby sięgnąć do PS-a, żeby kawalerowi wstawić zęby, przymaskować siniaki i nie tylko, a pannie młodej połatać pozaciągane w polu pończochy.
Oczywiście sposób wykonania tego zdjęcia nie ma żadnego znaczenia dla jego wartości, budzi jednak ciekawość.
Paweł_G - Pią 11 Lip, 2008
Ok to ja mam pytanie do bardziej obeznanych kolegów. Powiedzmy że chcę zacząć robić takie zdjęcia w plenerze z wykorzystaniem 2 lamp (580ex i 430 ex). Wiadomo w tych filmikach które podlinkował jaad75, wyzwalanie odbywa się przez transmitery radiowe który chnarazie nie posiadam. Czy mając powyższy sprzęt mógłbym zrobić zestaw który działałby tak że z mojego body odpaliłbym 580 ex po kablu pc a ta jako master odpaliłaby już bezprzewodowo 430 ex działającą z trybie slave?
jaad75 - Pią 11 Lip, 2008
Paweł_G napisał/a: | Czy mając powyższy sprzęt mógłbym zrobić zestaw który działałby tak że z mojego body odpaliłbym 580 ex po kablu pc a ta jako master odpaliłaby już bezprzewodowo 430 ex działającą z trybie slave? |
Canon ma to akurat najbardziej skopane ze wszystkich systemów... To nie mógłby być kabel PC, tylko TTL i oczywiście cały system musiałby działać w E-TTL... Druga opcja, to kabel PC do 580 w manualu i kostka z fotodiodą pod 430-tką, bo lampy Canona nie pracują w trybie zwykłego slave'a... Zasadniczy problem, to w obu przypadkach optyczna synchronizacja - w ciągu dnia zarówno komunikacja IR, jak i błysk widzialny lubią zawieść... Dodatkowym utrudnieniem jest kwestia długości kabla synchro - cokolwiek przeszkadza w wygodnej pracy i warunkuje odległość od sceny (w przypadku lamp na stopkę, same lampy muszą być dość blisko, żeby starczyło mocy). Tak, czy inaczej, radio to najlepsze rozwiązanie...
[ Dodano: Pią 11 Lip, 2008 08:43 ]
maziek napisał/a: | Pytanie jednak, czy na prawdę było tak, że kawaler stał w polu, a panna skoczyła na niego jak Bruce Lee, celując mniej więcej czołem w jego zęby (o innych częściach jej ciała celujących w inne części jego nie wspominając). |
Przecież wyraźnie widać, że skoczyła w górę...
maziek - Pią 11 Lip, 2008
jaad75 napisał/a: | Przecież wyraźnie widać, że skoczyła w górę... | Zastanawiałem się nad tym. Z jednej strony to tłumaczy całkowity luz kawalera, który nie wykazuje żadnych reakcji obronnych. Z drugiej może być argumentem za złożeniem grafiki z dwóch lub więcej zdjęć. Zabawny jest wałeczek ciała w miejscu, gdzie panna kopnęła się piętą w udo.
jaad75 - Pią 11 Lip, 2008
maziek napisał/a: | Zabawny jest wałeczek ciała w miejscu, gdzie panna kopnęła się piętą w udo. |
A co w tym dziwnego?
To zapewne też wg. Ciebie PS:
http://www.flickr.com/pho...in/photostream/
http://www.flickr.com/pho...in/photostream/
http://www.flickr.com/pho...oom/2360926947/
maziek - Pią 11 Lip, 2008
jaad75 napisał/a: | maziek napisał/a: | Zabawny jest wałeczek ciała w miejscu, gdzie panna kopnęła się piętą w udo. |
A co w tym dziwnego? | Nie dziwne, lecz sympatyczne i prawdziwe To znak, że nie jest podwieszona na uprzęży do sufitu .
Z pokazanych przez Ciebie zdjęć w żadnym nie jest istotne, czy to zdjęcie czy grafika i ten aspekt w tym wypadku zupełnie mnie nie interesuje. Każde z nich (poza ostatnim, w którym jest nieco spontaniczności) jest artystyczną kreacją pewnej nieistniejącej rzeczywistości i gdybym się tego rodzaju fotografiką zajmował to z lenistwa najpierw wykonałbym zdjęcia modelom w studio, a potem nałozył to w PS-ie na uprzednio ciachnięty krajobraz. Tak myślę, chyba że się mylę co do potrzebnego wkładu pracy, to oczywiście postąpiłbym odwrotnie.
Tego typu prace, otwarcie przyznające się do kreowania nieistniejących światów oceniam wyłącznie wg ich walorów artystycznych. Prace te miałyby taki sam walor niezależnie od tego, czy byłyby zdjęciem, fotomontażem, fotorealistyczną wizualizacją czy hiperrealistycznym malarstwem sztalugowym.
jaad75 - Pią 11 Lip, 2008
maziek napisał/a: | Z pokazanych przez Ciebie zdjęć w żadnym nie jest istotne, czy to zdjęcie czy grafika i ten aspekt w tym wypadku zupełnie mnie nie interesuje. |
No i o to chodzi... Ale to akurat są zdjęcia...
maziek napisał/a: | Każde z nich (poza ostatnim, w którym jest nieco spontaniczności) jest artystyczną kreacją pewnej nieistniejącej rzeczywistości |
Kreacja rzeczywistości (pomijając sam fakt, że zdjęcie jest pozowane) odbywa się tu wyłącznie w kwestii oświetlenia. To fotografujący decyduje tu o tym jak i gdzie pada światło i w jakich proporcjach oświetla elementy zdjęcia - takie podejście jest jak najbliższe ścisłemu znaczeniu słowa "fotografia", czyli pisanie/rysowanie światłem...
maziek - Pią 11 Lip, 2008
jaad75 napisał/a: | Kreacja rzeczywistości (pomijając sam fakt, że zdjęcie jest pozowane) odbywa się tu wyłącznie w kwestii oświetlenia. | Na tak, jeśli o tym wiesz i akurat ma to dla Ciebie znaczenie że tak jest, to może to być "wartość dodana". W przeciwnym wypadku w tej kategorii zdjęć jest to dyskusja jak o tym, że jeden obraz jest lepszy od drugiego, bo użyto w nim naturalnych a nie syntetycznych barwników.
Paweł_G - Pią 11 Lip, 2008
jaad75, No na radiówkę to mnie narazie nie stać. Czy w opcji odpalania 580ex przez kabel synchro a drugiej lampy przez kostkę z fotocelą tą drugą może być zwykła stara lampa? Bo tak się zastanawiam czy nie poszukać jakiejś na Allegro do takiego zastosowania.
jaad75 - Pią 11 Lip, 2008
maziek napisał/a: | W przeciwnym wypadku w tej kategorii zdjęć jest to dyskusja jak o tym, że jeden obraz jest lepszy od drugiego, bo użyto w nim naturalnych a nie syntetycznych barwników. |
No widzisz - do tej konkluzji powinniśmy dojść w wątku o najlepszych zdjęciach... O to cały czas mi chodziło...
[ Dodano: Pią 11 Lip, 2008 11:33 ]
Paweł_G napisał/a: | jaad75, No na radiówkę to mnie narazie nie stać. |
Bez przesady - Cactusy kosztują śmieszne pieniądze, a do zabawy jak najbardziej się nadają. Za kable kostki i fotocele zapłacisz podobnie.
Cytat: | Czy w opcji odpalania 580ex przez kabel synchro a drugiej lampy przez kostkę z fotocelą tą drugą może być zwykła stara lampa? |
Jeżeli odpalasz lampy w manualu poza aparatem (kabel PC, radio, IR czy zwykła fotocela), to mogą to być dowolne lampy. Używam lamp Nikona, a aparatu Pentaxa - dawniej nawet mieszałem lampę systemową z lampami Nikona, gdy zaszła taka potrzeba... Problem ze starymi lampami może występować tylko w przypadku zbyt wysokiego napięcia lampy, ale tyczyć się może wyłącznie ewentualnego wyzwalania przez PC, jeśli gniazdo nie ma zabezpieczeń...
edmun - Pią 11 Lip, 2008
kijos napisał/a: | Lepsi są tacy, którzy uważają że do zrobienia przyzwoitego zdjęcia potrzebny im jest nie wiadomo jak fajny i drogi sprzęt. Jak już go mają to szybko stwierdzają, że muszą mieć jeszcze droższy i fajniejszy - bo tym to zdjęć nie da się robić |
i tu mała dygresja. jak ja mam kompaktem zrobić jakiekolwiek wyzwalanie lamp?
więc odrobina sprzętu też jest przydatna
maziek - Pią 11 Lip, 2008
jaad75 napisał/a: | maziek napisał/a: | W przeciwnym wypadku w tej kategorii zdjęć jest to dyskusja jak o tym, że jeden obraz jest lepszy od drugiego, bo użyto w nim naturalnych a nie syntetycznych barwników. |
No widzisz - do tej konkluzji powinniśmy dojść w wątku o najlepszych zdjęciach... O to cały czas mi chodziło... | Odbierałem te fluidy już jakiś czas Ale doszliśmy tylko w tej kategorii zdjęć, to jest kreacji rzeczywistości.
Czyli tam, gdzie nie ma to znaczenia.
Paweł_G - Pią 11 Lip, 2008
A gdzie można nabyć takie Cactusy? Za wielką wodą?
jaad75 - Pią 11 Lip, 2008
edmun napisał/a: | tu mała dygresja. jak ja mam kompaktem zrobić jakiekolwiek wyzwalanie lamp? |
Wszystko zależy od tego jaki kompakt... Możesz wywalać lampą wbudowaną w manualu, możesz użyć fotocel na drugi błysk, część kompaktów na wyjście synchro, część klasyczną gorącą stopkę...
[ Dodano: Pią 11 Lip, 2008 11:57 ]
Paweł_G napisał/a: | A gdzie można nabyć takie Cactusy? Za wielką wodą? |
Za wielkim lądem - w Hong Kongu...
http://www.gadgetinfinity...productid=16766
edmun - Pią 11 Lip, 2008
powtórzę się jeszcze raz.
czemu krytykujecie ludzi którzy mają kiepski sprzet a nie stać ich na razie na lepszy?
posiadam tego nieszczęsnego fz18 który nie współpracuje z niczym zewnętrznym co ma w nazwie lampa :/ czy w tym momencie mam sobie wziąć do serca, że jak będę marzył o lustrzance to będziecie się ze mnie śmiać ?
jaad75 - Pią 11 Lip, 2008
edmun napisał/a: | czemu krytykujecie ludzi którzy mają kiepski sprzet a nie stać ich na razie na lepszy? |
Możesz zacytować?
edmun napisał/a: | posiadam tego nieszczęsnego fz18 który nie współpracuje z niczym zewnętrznym co ma w nazwie lampa :/ |
Napisałem Ci, jak możesz wyzwolić lampę zewnętrzną swoim aparatem...
edmun napisał/a: | czy w tym momencie mam sobie wziąć do serca, że jak będę marzył o lustrzance to będziecie się ze mnie śmiać ? |
Zupełnie nie łapię o co Ci chodzi - być może mam dzisiaj niż intelektualny...
krisv740 - Pią 11 Lip, 2008
edmun,
ja podobnie
cały wątek przejrzałem i nie rozumiem twojej wypowiedzi
bardzo ciekawy temat, choc nie uzywam lamp, twoja wypowiedź go troszeczkę burzy
maziek - Sob 12 Lip, 2008
Edmun, ja też nie łapię. Może bo jest 7 rano a kawa dopiero przedziera sie do moich tętnic...
Anyway. Nawet stosunkowo proste lampy jak np. ta: http://www.ceneo.pl/271463 są wyposażone w fotocelę, czyli położone/umocowane gdziekolwiek, włączone (i przestawione w tryb slave) strzelą, kiedy wyzwoli je błysk innej lampy (np. z Twojego FZ-ta).
Można też kupić poprzeczkę ze stopką, którą przykręca się śrubą statywową do korpusu aparatu a lampę mocuje się do stopki obok aparatu (poprzeczka wystaje poza jego obrys). Problemem może być jedynie to, że w ciemnych i dużych pomieszczeniach lub na zewnątrz światło odbite może nie wystarczyć do wyzwolenia fotoceli. Na to też jest sposób, który zmuszony byłem na roboczo stosować - kawałek folli alu z kanapki można tak zacisnąć na lampie wbudowanej aparatu, aby kierował strumień światła prosto na fotocelę (do tyłu). Wówczas lampa wbudowana służy jedynie do wyzwalania tej właściwej.
kijos - Sob 12 Lip, 2008
Jejku edmun chyba niewiele zrozumiałeś z tego wątku. Piszemy jak przy minimum środków i czasu zrobić ciekawe zdjęcie, a ty z jakąś dyskryminacją wyskakujesz
Dużo pstrykaj i kombinuj. Zobaczysz, że to nie jest takie trudne. Sprawia dużo przyjemności, a fz18 też daje radę
maziek - Sob 12 Lip, 2008
I tak na marginesie apropos original made by PS (w dodatku w rękach wrogiego obozu )
http://wyborcza.pl/1,86702,5445506.html
Swoją drogą wszedzie już idą na masówke, skoro w poważnej agencji dają się nabrać na dość ewidentny fake (a chyba akurat w takim przypadku powinni być szczególnie wyczuleni).
mnich - Sob 12 Lip, 2008
To w Iranie mają komputery I PS ?
edmun - Sob 12 Lip, 2008
hmm jak by to powiedzieć. moze sam też nie zrozumiałem. chodzi o to że "Lepsi są tacy, którzy uważają że do zrobienia przyzwoitego zdjęcia potrzebny im jest nie wiadomo jak fajny i drogi sprzęt."
czyli jeśli marzę o lustrzance to już jestem jakiś dziwny ?
fakt, apetyt rośnie w miarę jedzenia. może o to chodzi. nie wiem.. nie mogę sklecić poprawnego estetycznie i logicznie zdania.
maziek, dzięki za tego linka. tu przyznam się bez bicia i najmocniej przepraszam - gdyż nie wiedziałem że istnieją takie techniki wyzwalania, że lampa wykrywa błysk takiego kompakta. (może techniki i są, ale nie wiedziałem że tak łatwo dostępne)
Wybaczcie Panowie za ten cały ambaras
krisv740 - Sob 12 Lip, 2008
edmun,
bez żalu z żadnej strony
po prostu kolega dobrze napisał
nie miałeś nigdy odczucia że jakbyś miał lepszy aparat to i zdjeci abyły by lepsze ?
np. latem piekne słońce i robisz krajobraz i myslisz jakby to było p ieknie mieć 1Ds
nie masz takich mysli?
ja przyznam się czasami mam ale na szczęście duszę je w zarodku
kijos - Sob 12 Lip, 2008
maziek napisał/a: | poważnej agencji dają się nabrać na dość ewidentny fake |
Zdarza się. BTW Ładny fotomontaż.
Cytat: | czyli jeśli marzę o lustrzance to już jestem jakiś dziwny ? |
Nie.
edmun napisał/a: | apetyt rośnie w miarę jedzenia |
Zgadza się.
krisv740 napisał/a: | ja przyznam się czasami mam ale na szczęście duszę je w zarodku |
Niepotrzebnie. Nie lepiej żeby twoje przemyślenia stały się twoimi celami?
maziek - Sob 12 Lip, 2008
mnich napisał/a: | To w Iranie mają komputery I PS ? | Niestety gorzej, mają rakiety, które w 75% działają...
krisv740 - Sob 12 Lip, 2008
kijos,
ale ja 1Ds nigdy w życie nie wykorzystam na 100% więc po co mi on?
a takie właśnie mysli czasami "duszę w zarodku"
5d co innego - to akurat kupię i to chyba już w przyszłym roku
kijos - Sob 12 Lip, 2008
krisv740 napisał/a: | ale ja 1Ds nigdy w życie nie wykorzystam na 100% |
Skąd wiesz?
krisv740 - Sob 12 Lip, 2008
kijos,
dzieki
naprawdę mnie podbudowałeś
kijos - Nie 13 Lip, 2008
krisv740, to tylko aparat.
krisv740 - Nie 13 Lip, 2008
kijos,
a to wiem
ale popatrz np. na to : http://luminous-landscape...xsi-field.shtml
są całkim realne podstawy
MichalP - Nie 13 Lip, 2008
hmmm
Jak piszesz że nie wykorzystasz 1d to i nie wykorzystasz 5d. I to aparat i to aparat. Mają podobne albo takie same funkcje. Mogą się różnić oddawaniem kolorów, ich głębią, plastyką itp itd.
Ja uważam, że wykorzystasz (bo piszesz że dasz sobie radę z 5D) hehe
mnich - Nie 13 Lip, 2008
Dobry aparat jest jak szwajcarski scyzoryk alb multitool lethermana. Jest solidny, poręczny, uniwersalny i kiedy tego potrzebujesz da Ci takie narzędzie jakie jest w danej chwili potrzebne. I oczywistym jest że nigdy nie użyjesz na raz wszystkich możliwości.
krisv740 - Nie 13 Lip, 2008
MichalP,
a co to znaczy "wykorzystasz" w twoim mniemaniu?
jak dla mnie górna pólka to 5d i prawdopodobnie starczy mi na lata (ew. do zajechania migawki)
1Ds to nie tylko body ale i mozliwości techniczne akcesoriów z nim związanch, mozliwości wykorzystania których ja na pewno, raz miec nie będę, dwa nigdy o takich nie myslałem(nie mój profil fotografii)
sprawy techniczne aparatu to jedno (trywialnie -opanowanie guzików i pokręteł ) wykorzystanie pełniej "specyfiki technicznej" aparatu to drugie
inna sprawa to koszty,choć do przejścia, to pytanie o celowość takiego kroku. jeśli nic więcej nie wniosą do mojej "fotografii" to po co-to pytanie do mnie
ostatnio miałem możliwośc posugiwania sie tym "cudem" i poza FF i systemem af nic z niego nie jest mi potrzebne
nawet "gorszy" 5d zaspokoi w pełni moje potrzeby
nigdy nie byłem zwolennikiem "kosmicznych technologii" w aparatach
[ Dodano: Nie Lip 13, 2008 18:51 ]
mnich,
to chyba zrozumiałe
trudno na raz ustawic czas 1/8000 i 10s
MichalP - Nie 13 Lip, 2008
Tu nie chodzi o wykorzystanie dodatkowych "misiaczków"
Chodzi o to jakie wychodzą zdjęcia out-of-the-box i tu 1ds (tylko który Marek?) na pewno jest lepszy od 5d. Oczywiście nie jest lepszy o krotność ceny. 5d oferuje obecnie świetną jakość zdjęć za relatywnie niską cenę. I ja bym 5d brał albo jeśli następca nie będzie sporo droższy to następcę.
Nie wiem gdzie ale słyszałem że sposób działania AF z "piątki" jest taki sobie. Ustawiasz ostrość na coś tam, wydaje Ci się że ostrość jest na coś tam a okazuje się że jest na obok na coś tam Zapytaj MM o to. On szaleje z tym sprzętem.
jaad75 - Nie 13 Lip, 2008
MichalP napisał/a: | Chodzi o to jakie wychodzą zdjęcia out-of-the-box i tu 1ds (tylko który Marek?) na pewno jest lepszy od 5d. |
Hę? A co przez to rozumiesz? Domyślne ustawienia JPG-ów? Mógłbyś się srodze zawieść...
krisv740 - Nie 13 Lip, 2008
MichalP,
nie ma żadnych praktycznie różnic w "wychodzeniu" zdjęcia z 1Ds i 30d
poza rozdzielczością i innym oddanim głębi ostrości. reszta jest firmware.
mam na kompie ok. 200 zdjęć z 1Ds i 16-35L/28-300L i nie ma róznicy do 30d(poza wymienionymi wcześniej)
to kwestia ujęcia i inwencji fotografa
maciej boryna - Nie 23 Lis, 2008
Cały temat mnie rozwalił (jestem autorem foty). Nie było by prościej napisać do mnie maila z pytaniem. Jak zrobiłeś to zdjęcie ?
Więc tak:
Modelka jest gimnastyczką i skacze do góry z miejsca (bez rozbiegu) więc nie uderzy w modela .
Zrobiłem to Canonem 20D z 20mm/2.8 (tyle na temat dobrego sprzętu).
Lampa studyjna była jedna (nie miałem wtedy więcej) ze zwykłym garnkiem.
Post procesing to zwykłe pospolite maskowanie (takie jak pod powiększalnikiem jeżeli komuś od tego ulży) Nie ma nakładanych 15 warstw i odwracanych kolorów czy jak tam ktoś gdybał. Po prostu kolor jest ostudzony a kontrast zrobiony podczas maskowania*.
Akurat to zdjęcie mogło by się obejść spokojnie bez obróbki (o ile nie przeszkadzały by komuś syfy na matrycy) Ale tylko idioci i totalni amatorzy nie obrabiają własnych zdjęć
*Maskowanie=punktowe rozjaśnianie lub przyciemnianie (mozna się tego nauczyć obserwując prace grupy F64 powstałej 1932r....oni robili to w ciemni ale zasady są te same)
Ps. Zamiast głupio gdybać zacznijcie robić foty. Po pewnym czasie przestaniecie widzieć wszędzie PSa i foto-montaże
mavierk - Nie 23 Lis, 2008
maciej boryna napisał/a: | Zrobiłem to Canonem 20D z 20mm/2.8 (tyle na temat dobrego sprzętu). | ha xD
maciej boryna napisał/a: | Ale tylko idioci i totalni amatorzy nie obrabiają własnych zdjęć | nie uważam się za idiotę tylko dlatego, że ograniczam się do wywołania rawa
maciej boryna napisał/a: | Ps. Zamiast głupio gdybać zacznijcie robić foty. Po pewnym czasie przestaniecie widzieć wszędzie PSa i foto-montaże | kiedy to jest w tym wszystkim najlepsze - ludzie męczą się godzinami w psie a mogliby to zrobić normalnie w 20sek wykładając 4 stówki. Tylko teraz trzeba pomyśleć co jest ważniejsze - czas czy pieniądze.
A... zdjęcia nie rozumiem w ogóle. A o co z tym kolesiem chodzi to już w ogóle nie czaje
maciej boryna - Nie 23 Lis, 2008
A bo nie napisałem że kluczowym elementem tego zdjęcia był pomysł dopiero potem realizacja
O tym to raczej nigdzie nie piszą ale bez pomysłów to żaden sprzęt zdjęć sam nie zrobi.
I nie jest tak ze jak kupi się zestaw obiektywów, drogie body oraz lampy to pomysły się nagle pojawią. No i co najważniejsze, w przypadku zdjęć o gustach się dyskutuje, właściwie to sprawa kluczowa
Z tego co zauważyłem to cały bajer tej foty polega na tym że i amator który nic z niej nie rozumie i pro znajdą coś co im się spodoba. (przepis na dobre zdjęcie)
xneon - Nie 23 Lis, 2008
mavierk napisał/a: | nie uważam się za idiotę tylko dlatego, że ograniczam się do wywołania rawa |
to nie idiotyzm, tylko ignorancja - bo zawsze można coś jeszcze wyciągnąć
jaad75 - Nie 23 Lis, 2008
maciej boryna napisał/a: | Lampa studyjna była jedna (nie miałem wtedy więcej) ze zwykłym garnkiem.
Post procesing to zwykłe pospolite maskowanie (takie jak pod powiększalnikiem jeżeli komuś od tego ulży) Nie ma nakładanych 15 warstw i odwracanych kolorów czy jak tam ktoś gdybał. Po prostu kolor jest ostudzony a kontrast zrobiony podczas maskowania*.
Akurat to zdjęcie mogło by się obejść spokojnie bez obróbki (o ile nie przeszkadzały by komuś syfy na matrycy) Ale tylko idioci i totalni amatorzy nie obrabiają własnych zdjęć |
jaad75 napisał/a: | Taki efekt można uzyskać przy pomocy samych lamp, naprawdę nie potrzeba obróbki niemal wcale. Obróbka ma tylko wydobyć pewien efekt i zupełnie śmiało może być wyłącznie globalna lub może nie być jej wcale. A technika? Lampy studyjne plus niedoświetlenie zastanego - to naprawdę nie jest trudne do uzyskania. |
maciej boryna napisał/a: | Ps. Zamiast głupio gdybać zacznijcie robić foty. Po pewnym czasie przestaniecie widzieć wszędzie PSa i foto-montaże |
mavierk - Nie 23 Lis, 2008
xneon napisał/a: | to nie idiotyzm, tylko ignorancja - bo zawsze można coś jeszcze wyciągnąć | wyciągam to, co chcę, wywołując rawa, bo mam pomysł na zdjęcie w trakcie naciskania spustu i jak coś mi w kadrze nie pasuje (liść albo gałązka) to bezlitośnie ją eksterminuje już na poziomie rzeczywistości
xneon - Nie 23 Lis, 2008
i zawsze ostrość, światło, kolory Ci pasują?
kurczę, gratuluję, Ty to jesteś niespotykanie spokojny człowiek
mavierk - Nie 23 Lis, 2008
xneon napisał/a: | i zawsze ostrość, światło, kolory Ci pasują? | ostrość sam ustawiam, po za tym można wyostrzyć w wywoływaczu. Światło? tego nie rozumiem, po co mam poprawiać światło, jeśli bez problemu mogę dobrze naświetlić zdjęcie, po za tym lepiej wyciąga się takie rzeczy podczas wywoływania. Kolory... to już lekkie przegięcie, w PSuju nie umiem posługiwać się kanałami i innymi pierdółkami do kolorów - w wywoływaczu bez żadnych problemów ustalam wszystko
A spokojny jestem, nie przeczę
zapałowiec - Nie 23 Lis, 2008
Na pewno kwestia jakości aparatu jest bardzo ważna, ale i tak wg mnie bardzo dużą rolę pełni szkiełko. Dopiero raczkuję w fotografii, ale w własnych doświadczeń wiem jak zmienia się obraz po zmianie szkiełka. Z drugiej strony widziałem gdzieś w sieci artykuł gdzie były porównywane zdjecia robione na różnych aparatach z tymi samymi ustawieniami na tego samego typu szkiełkach. różnica była widoczna przy zmianie jakby modelu na wyższą półkę cenową. A biorąc aparaty z tej samej półki cenowej, różnice były bardzo małe. Postaram się wrzucić link do tamtego testu.
maciej boryna - Nie 23 Lis, 2008
[ Dodano: Nie 23 Lis, 2008 15:07 ]
mavierk napisał/a: | xneon napisał/a: | i zawsze ostrość, światło, kolory Ci pasują? | ostrość sam ustawiam, po za tym można wyostrzyć w wywoływaczu. Światło? tego nie rozumiem, po co mam poprawiać światło, jeśli bez problemu mogę dobrze naświetlić zdjęcie, po za tym lepiej wyciąga się takie rzeczy podczas wywoływania. Kolory... to już lekkie przegięcie, w PSuju nie umiem posługiwać się kanałami i innymi pierdółkami do kolorów - w wywoływaczu bez żadnych problemów ustalam wszystko
A spokojny jestem, nie przeczę |
Poziom który reprezentujesz nie wymaga obróbki. A z ciemnią radzisz sobie bardzo słabo. Więc to co robisz a czego nie robisz ze zdjęciami ma znaczenie tylko dla Ciebie.
mavierk - Nie 23 Lis, 2008
..czy to nie jest tak, że liczy się efekt? A nie sposób, w jaki się do tego efektu dąży? Bo już powoli zaczynam się gubić w gąszczu tych głupot.
maciej boryna - Nie 23 Lis, 2008
no właśnie nie widać u Ciebie efektów
mons - Nie 23 Lis, 2008
maciej boryna napisał/a: | :mrgreen: no właśnie nie widać u Ciebie efektów |
...... no to popatrzmy na Twoje......
krisv740 - Nie 23 Lis, 2008
mavierk, take it easy!
obawiam się że z takimi argumentami nie warto walczyć
edmun - Nie 23 Lis, 2008
maciej boryna, czy możesz przedstawić dowód że zdjęcie którego tematem jest ta dyskusja faktycznie jest Twoje?
krisv740 - Nie 23 Lis, 2008
edmun, a co to za różnica?
to go nie czyni lepszym i kulturalniejszym człowiekiem
maciej boryna - Nie 23 Lis, 2008
http://boryna.digart.pl/
http://maciejboryna.carbonmade.com/
http://plfoto.com/106598/autor.html
http://www.spp.com.pl/pho...659eead50f83f64
------------------------- THE END ---------------------------------------------------------
jaad75 - Nie 23 Lis, 2008
krisv740 napisał/a: | edmun, a co to za różnica?
to go nie czyni lepszym i kulturalniejszym człowiekiem |
A kogo to obchodzi skoro ma rację?
krisv740 - Nie 23 Lis, 2008
jaad75, mnie!
mons - Nie 23 Lis, 2008
jaad75, i mnie.....
jaad75 - Nie 23 Lis, 2008
Ależ z Was wrażliwcy...
Przysłowiowy "kop w dupę" daje znacznie więcej niż przyjacielskie poklepywania...
krisv740 - Nie 23 Lis, 2008
jaad75, "kopa w dupę" można dać w różny sposób!
ten zaprezentowany przez maciej boryna, jest podany w sposób nie do przyjęcia!
skrytykować mozna i trzeba, ale po pierwsze nie jest znajomym mavierk'a (chyba), a po drugie reguły grezczności powinny obowiązywać nawet w necie
można być megalomanem i zadufkiem,
można byc przy tym "artystą-mistrzem" w swoim fachu
ale trzeba patrzeć na innych i ich uczucia
bycie w czymś najlepszym, nie oznacza koniecznie braku kultury (podstawowej)
a oglądając jego zdjęcia ze zdumieniem muszę stwierdzić , że mistrzem w fotografii to on jeszcze nie jest - jest dobry w powielaniu pewnego typu zdjęć i to wszystko.
są dobre, ale.................
czy to też jest "kop w ...."?
mnich - Nie 23 Lis, 2008
jaad75 napisał/a: | Przysłowiowy "kop w dupę" |
Oj tak, daje więcej, niż poklepywanie po ramieniu.
I co do pewnej kwesti muszę się zgodzić. Zamiast się zastanawiać jak się robi takie zdjęcia, to lepiej samemu spróbować i iśc robić zdjęcia.
goltar - Pon 24 Lis, 2008
mnich napisał/a: | Zamiast się zastanawiać jak się robi takie zdjęcia, to lepiej samemu spróbować i iśc robić zdjęcia. | I to jest dobre podsumowanie tego tematu.
|
|