papabear - Nie 13 Lip, 2008 Temat postu: Canon PowerShot S5 IS czy lumix fz-18 Moja mlodsza siostrzyczka zarazila sie troszke fotografia. Szukam jej jakiegos dobrego kompaktu. Oferty Canona i Panasonica wydaja sie rozsadne. Ktory wybrac ostatecznie?? Czy moze zupelnie inny aparacik?? Liszu - Nie 13 Lip, 2008 Dostałem prawo jazdy. Który samochód kupić ? 
Na poważnie: do czego ma służyć ten aparat? Bo po tym co napisałeś to można podać typ za 399 zł jak i lustrzankę za 6000. papabear - Nie 13 Lip, 2008 O qrde sorki...hahaha noo fakt troche sie wyglupilem  . Spieszylem sie i dlatego tak wyszlo;] mial byc Panasonic Lumix DMC-FZ18 albo Canon PowerShot S5 IS
Liszu - Pon 14 Lip, 2008 Nie no... niezupełnie o to mi chodziło (może więc wygłupiłem się ja!). Chodziło mi o oczekiwania względem aparatu. Czy najważniejszy jest wieelki zoom (bo dla wielu jest), czy też może możliwość dołączenia zewnętrznej lampy? Lumix ma zooma, ale nie ma "sanek" pod lampę, co znów oferuje Canon. Zanim kupiłem FZ18 byłem zdecydowany właśnie na Canona S5. Odrzuciło mnie jednak od tego aparatu głównie ze względu na brak możliwości zapisu zdjęć w RAW (podobno istnieje jakiś dodatek softowy, który wprowadza do aparatu tę opcję) oraz brak szerokiego kąta. Jesli ktoś zaczyna "czuć temat" to szeroki kąt jest doprawdy wisienką na torcie. Canon znów oferuje łądniejsze fotki jeśli jesteśmy wielbicielami analiz każdego piksela na ekranie, choć znajdzie się wiele osób, które krytykują te modele Canona za wygładzanie zdjęć. Szumy w obu aparatach są znośne jedynie do ISO 200, przy ISO 400 już trzeba odszumiać programowo, do czego z pewnością przydaje się RAW. Oba aparaty dysponują także dobrymi i jasnymi obiektywami. Canon: f/2.7-3.5 Panasonic: f/2.8-4.2 Jednak mniejszy otwór przy końcu w Panasonicu wynika z dłuższego zakresu ogniskowych. Przy ustawieniu zoomu 12x wartość ta wynosi 3.6 - stosowanie wysokich ISO w obu aparatach występuje więc w zasadzie w tych samych sytuacjach bez wyjątku. Stablizacja obrazu w obu aparatach jest bardzo dobra, choć oczywiście do zrobienia "żylety" na długich ogniskowych zaleca się użycie statywu. Ciekawą natomiast funkcją może się pochwalić Canon: zdjęcia z interwałem. Ustawiamy odstęp robienia zdjęć nawet do 60 minut i aparat pstryka nam zdjęcie raz na godzinę. Nie ukrywam, że tego mi w Panasonicu brakuje, bo projektuję www i nie raz przydałaby mi się możliwość stworzenia poklatkowej animacji rozwijającego się kwiatu itp. Podsumowując: oba aparaty nie przeszkodzą pasjonatowi w zrobienu ciekawego i dobrego jakościowo zdjęcia. Pozostaje kwestia, które z opcji bardziej się przydadzą w praktyce. Mam nadzieję, że choć odrobinę podpowiedziałem 
papabear - Pon 14 Lip, 2008 POMOGLES!!! i to jak W sumie pro to moja siora nie jest Zewnetrzna lampa nie potrzebna na pewno Co do zoomu to mysle ze nawet te 12x spokojnie wystarczy. Raw tez raczej jej nie potrzebny Z kopiuje jej to co napisales-a ostateczna decyzje niech podejmuje sama ;p Ale do mnie mimo wszystko bardziej przemawia fz-18 za szeroki kat  :D dzieki raz jeszcze
|
