|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Pierwsza lustrzanka. Chyba Canon?
mufufufu - Sob 19 Lip, 2008 Temat postu: Pierwsza lustrzanka. Chyba Canon? Zupełnie się zaczytałam w tych Waszych tematach o fotografii przyrody, krajobrazów i makro. Tak zupełnie, że zapomniałam, że chcę sobie kupić lustrzankę i po to tu weszłam. No więc, czytałam różne testy i opisy i opinie. Bo ja doświadczenia nie mam żadnego w lustrzankach, robiłam zdjęcia zwykłą cyfrówką Sony, ale ona jest taty.
Prawda jest taka, że czytając to wszystko, zupełnie mi się pomieszało. Żeby się trzymać regulaminu, rozważałam Canona 400D, potem Nikona D80, potem Pentaxa K200D. No i tu się zaczęło. Że to ma szumy (co do szumów, tak się wszyscy do tego czepiają, że aż się przeraziłam, że u mnie pewnie będą same szumy zamiast zdjęcia), a to jest z plastiku, że to ma słabą serię zdjęć i takie taaam, Wy to pewnie wszystko wiecie. W Canonie ponoć bardzo przeszkadza brak pomiaru punktowego (no oprócz stabilizacji, cienkiego kita i braku LV). Właśnie, co do LV, to mi to niepotrzebne. Stabilizacja... Nie wiem jak z nią jest. Nie sądzę, żeby w cyfrówce taty była, a jakoś nie wychodziły mi same mazy. Zresztą, z tego, co wyczytałam można kupić obiektyw ze stabilizacją, ale są drogie.
Dalej, cienki kit. Czy ten cienki kit jest dobry dla zupełnej amatorki, która ma się zamiar rozwijać i kupować nowe?
Pieniądze. Hm. Mama obiecała się dołożyć, więc sądzę, żee... od 2000 zł do 2300... No jakoś tak. Na początek. Chociaż nawet więcej, bo zawsze można uprosić. Z tego co sprawdzałam to wystarczy na Canona z kitem.
Co mam zamiar fotografować... No różne rzeczy, pewnie jak już się dorwę to wszystko co można. Ale to zależy od obiektywu, prawda? Inne są do marko, inne do pejzaży.
Z tego, co widziałam, jedni z najlepszych w tych tematach o fotografii przyrody itd. mają 400D i ich zdjęcia są super, więc czuję się pokrzepiona. Tak, wiem, zdjęcia robi człowiek, a nie aparat, ale naprawdę. Jest taka wojna między Canonem i Nikonem, że boje się, że jak zrobię zdjęcie to albo się coś popsuje, albo nic nie będzie widać.
Teraz te obiektywy. Prawdę mówiąc w nich to się nie orientuję tak bardzo, ale jeszcze doczytam i napiszę posta w innym dziale, jak już kupię lustrzankę. Ale zaryzykuję pytanie tu, bo to miłe forum i chyba nie dostanę od razu bana, że nie w temacie.
No bo, gdzieś tu pisało, że zoom optyczny zależy od tych 15-55 mm, czy jakie tam są cyferki. Nie wspominam o jakichś f.2, bo tu zupełnie nie wiem o co chodzi. No ale co do ogniskowej (bo to się tak nazywa?), może mi ktoś łopatologicznie wytłumaczyć (bez fachowych pojęć) czym się różni jakieś 15-55 od 55-200? Albo nie, dobra. Nie było pytania.
No to by było na tyle chyba... Czyli podsumowując. Lepszy dla zaznajomienia się z lustrzankami i ogólnie fotografią będzie Canon z jego kitem (mogłabym kupić samo body i obiektyw, ale one są drogie, prawda? O! Właśnie. Co do obiektywów. Jedni pisali, że Canon ma szerszy wybór, łatwiej dostać, tańsze są i ple ple, a drudzy to samo na korzyść Nikona. Także nie wiem już.) czy Nikon z jego kitem, ponoć lepszym. A. I jeszcze, jak na razie w dłoniach miałam tylko Nikona D40 i był dobry. Te dwa pozostałe też mam zamiar wypróbować. Canon jest ponoć za mały i niewygodny, ale jak się dokupi gripa (nie wiem co to) to pasuje. A za mały nie będzie, bo chyba nie mam za dużych rąk.
No. Przepraszam, ja nie chciałam się tak rozpisywać, ale jak zawsze idzie nie po mojej myśli xD
//zmieniłem czcionkę na normalną, bo do tej 9 to potrzebna lupa była goltar
Monastor - Sob 19 Lip, 2008
Cytat: | Co do obiektywów. Jedni pisali, że Canon ma szerszy wybór, łatwiej dostać, tańsze są i ple ple, a drudzy to samo na korzyść Nikona. |
Bo to można powiedziec o obydwu systemach
Cytat: |
Czyli podsumowując. Lepszy dla zaznajomienia się z lustrzankami i ogólnie fotografią będzie Canon z jego kitem czy Nikon z jego kitem, ponoć lepszym. |
Do zaznajomienia się oba będą bardzo dobre.
Docelowo, to zależy od zastosowań. Na pewno różnica między tymi kitami nie jest na tyle znaczna, żeby przesądzic o wyborze któregokolwiek z aparatów. Zarówno Canon 400D, jak i Nikon D80 dadzą Ci duże możliwości rozwoju. Obydwa modele pozwolą Ci na wiele. Nikon jest lepszy pod kątem ergonomii, ma lepszy wizjer, za to Canon szumi mniej. Jeśli boisz się szumu, wybierz jego.
Cytat: |
No bo, gdzieś tu pisało, że zoom optyczny zależy od tych 15-55 mm, czy jakie tam są cyferki. Nie wspominam o jakichś f.2, bo tu zupełnie nie wiem o co chodzi. No ale co do ogniskowej (bo to się tak nazywa?), może mi ktoś łopatologicznie wytłumaczyć (bez fachowych pojęć) czym się różni jakieś 15-55 od 55-200? |
Przesiadając się na lustrzankę warto przestac myślec o zoomie. Jest to tylko wartośc określająca stosunek najkrótszej i najdłuższej ogniskowej dla danego obiektywu. Ważna jest:
- ogniskowa, w wielu obiektywach zmienna (15-55, 55-200 i wiele innych), a w części stała. Im krótsza, tym szerszy kąt obejmiesz (przydatne w krajobrazach), im dłuższa, tym łatwiej złapiesz obiekty oddalone (ptaki, zwierzęta). Obiektywy zmiennoogniskowe gwarantują elastycznośc, pracując ze stałoogniskowymi trzeba się nieco bardziej wysilic (więcej myślec nad kadrem, trochę pobiegac). Ogólnie na początek zdecydowanie polecam standardowy zoom rzędu 17-55 (i podobne, jak 17-70, 18-70, 17-50, 18-50 i wszystko o podonych zakresach, zaczynające się przy 16,17,18 i kończące na kilkudziesięciu)
- światło/otwór przysłony... to właśnie liczba za tajemniczą literką F/ Im mniejsza, tym więcej światła może wpaśc przez obiektyw. Pozwala to na korzystanie z krótszych czasów naświetlania (mniejsza szansa na poruszenie zdjęcia). Otwór przysłony wpływa też na głębię ostrości. Im większy otwór przysłony (mniejsza cyferka po F), tym mniejsza głębia ostrości (trudniej zrobic zdjęcie, na którym dwa oddalone od siebie obiekty będą ostre). Dla każdego obiektywu podaje się maksymalny otwór przysłony. Im mniejsza cyfra, tym lepiej, skrócenie czasu naświetlania często się przydaje, a jeśli potrzebujesz głębi ostrości, zawsze możesz przymknąc przysłonę. Nie możesz natomiast rozszerzyc otworu bardziej niż do maksymalnej dziury.
Cytat: | Canon jest ponoć za mały i niewygodny, ale jak się dokupi gripa (nie wiem co to) to pasuje. A za mały nie będzie, bo chyba nie mam za dużych rąk. |
Dokładnie, to zależy od osobistych potrzeb. Ja mam chude paluchy i spokojnie sobie radzę z uchwytem 400D. Grip to urządzenie, które doczepiasz do aparatu, znajduje się w nim miejsce na większą niż normalnie ilośc baterii, ma też przyciski do sterowania niektórymi funkcjami aparatu. Po podpięciu gripa aparat zyskuje na rozmiarach, pojawia się też, duży, wygodny, wyprofilowany uchwyt.
Wygląda to tak: http://images.google.pl/i...F-8&sa=N&tab=wi
Jeśli o mnie chodzi, grip przydałby mi się w terenie, aparat dłużej działałby bez wymiany baterii. Dodatkowy uchwyt nie jest mi koniecznie potrzebny, a bez niego aparat wygląda dyskretniej.
Cytat: | I jeszcze, jak na razie w dłoniach miałam tylko Nikona D40 i był dobry. |
Jeśli nikon D40 był dobry pod względem rozmiaru to Canon 400D też będzie.
Cytat: |
Jest taka wojna między Canonem i Nikonem |
Jak aparaty są dobre to i użytkownicy zadowoleni... a jak zadowoleni to gorąco polecają swoje
Cytat: | Dalej, cienki kit. Czy ten cienki kit jest dobry dla zupełnej amatorki, która ma się zamiar rozwijać i kupować nowe? |
Na początek absolutnie wystarczy. Swoją drogą niekoniecznie na sam początek. Znam jedną dziewczynę, która swoim Canonem 350D, właśnie z kitowym obiektywem, umiała powalczyc na konkursach, a i parę wystaw zaliczyła. Wiele osób ze sprzętem za wiele tysięcy złotych nic takiego nie zrobi. Najważniejsze są umiejętności fotografa. Porządny sprzęt ułatwia zadanie w trudnych warunkach, ale jego kupowanie wcale nie poprawia nagle jakości zdjęc. Mówię to z własnego doświadczenia. Wydałem trochę pieniędzy na sprzęt, a moje zdjęcia niewiele się przez to poprawiły. Ucz się, czytaj, oglądaj zdjęcia najlepszych. To lepsza droga do sukcesu niż dokupowanie sprzętu.
Aha, zajrzyj tutaj, to będzie łatwiej czytac nasze odpowiedzi http://www.optyczne.pl/s%C5%82ownik.html
krisv740 - Sob 19 Lip, 2008
Monastor, pieknie to wszystko wytłumaczył. ja niechciałbym mieszać bo w zasadzie wszystko masz na patelni, więc tylko jedna uwaga i rada.
nie wiem czy "ustawiłaś" się już na fotografię jako hobby/coś więcej, lecz jesli ten zakup ma być sprawdzeniem lub tylko jednorazowymnabytkiem bez dalszej drogi rozwojowej to warto zastanowić się nad sensownością wchodzenia w droższy sprzęt (canon/nikon) i rozważeniu np. pentax k10/k200 z zestawami kitowymi.
jeśli masz plany na przyszłośc to akurat c i n są w czołówce jako system.
jeśli chcsz robic zdjęcia ptaków to do c i n mozna zakupić "dobre" tańsze obiektywy ok300mm ze stabilizacją. w innych markach będziesz musiała posiłkować się sigmą,tamronem,tokiną ale jest to jak najbardziej możliwe i daje podobne rezultaty.
tak wię reasumując imho:
1.jesteś zdecydowana wydawać pieniądze w przyszłości - kupuj canona lub nikona
2.nie jesteś pewna swojej pasji - zastanów się nad tańszą alternatywą -np. pentax k10/k200 w zestawie z dwoma kitami i bedziesz na początek miała pokryty zakres ogniskowych pozwalających już coś więcej niż tylko kit canon/nikon
[ Dodano: Sob Lip 19, 2008 22:11 ]
goltar wielkie dzięki dopiero jak zmieniłeś to zmobilizowałem się do przeczytania
mufufufu - Pon 21 Lip, 2008
Przepraszam, ja tą czcionką chciałam ukryć, że tak dużo ^^'
Kurka, jesteście kochani *.* No to tak, po pierwsze ogromne dziękuję, a po drugie, mogę mieć jeszcze troszkę pytań?
Kris, mam zamiar się rozwijać, dlatego z tych wszystkich możliwości zawęziłam krąg do Canona i Nikona.
Monastor, nikt jeszcze mnie nie potraktował tak poważnie.
Ten grip jest nieładny, ale skoro ma te dodatkowe baterie, to rzeczywiście jest praktyczny w terenie. Ja też na pewno będę wyłazić, więc warto pomyśleć.
Co do wyboru, i tak pewnie zadecyduje To Coś w jednym z aparatów. Tylko te ostatnie pytania. Na czym polega przewaga wizjera Nikona nad Canonem, to pewnie sama zobaczę w jakimś sklepie. Ale na czym? I skoro rozwiałeś moje wątpliwości, co do tego kita Canona... No i sam masz 400D! Nawet nie wiecie jak to pokrzepia. No i jeszcze taki wujek, zapalony fotograf z Australii sam ma Canona EOS-a, ale za jakieś grubsze pieniądze i mówił, że Canon to Canon. A. Co do ergonomii (i dziękuję za słowniczek i wytłumaczenie!) w Canonie też jest dobra, prawda? Skoro mówiłeś, że będzie dobry dla zapoznania się z fotografią. No, na pewno dobra.
Tak więc, jeszcze raz dziękuję i na pewno się pochwalę w niedługim czasie. No i na pewno będę miała mnóstwo pytań.
ps. Dużo czytam i się uczę i oglądam Wasze zdjęcia (teraz mam warunki, bo mam nogę i rękę w bandażu). Mam nawet cichą nadzieję, że też dołączę do Waszego grona kiedyś, ale bądźmy realistami.
krisv740 - Pon 21 Lip, 2008
wizjer rozumiem d80 do 400d?
różni sie więlkością, wygodą kadrowania w wizjerze
możesz pomyśleć o 30d i będzie to lepszy korpus imho od 400d/450d
większy wizjer, mocniejsza konstrukcja
co do grip'a to pierwszym zadaniem przyszłego właściciela jest chwycenie aparaut w dłoń i sprawdzenie jak leży. jeśli body wydaje się zbyt małe, można pomyślec o grip. z tymi bateriami nie ma co przesadzać. ostatnio na zamienniku zrobiłem ponad 900 zdjęć na jednej baterii i to najczęściej z 100-400L więc nie jest najgorzej. dodatkową baterię można wrzucić do plecaka/kieszeni
ważne jest jeszcze co zamierzasz fotografować, co cie pociąga. jeśli będziesz potrzebować większych (dłuższych) obiektywów to warto mysleć o większym body
jeśli chodzi o ergonomię to wszystko zależy od preferencji osobistych i przyzwyczajeń.
choć generalnie panuje pogląd że nikon pod tym względem jest lepszy. ale im wyższa kalsa sprzętu tym zazwyczaj pod względem ergonomii lepiej
mufufufu - Pon 21 Lip, 2008
Tak, wizjer rozumiesz 400D i D80.
Ale na 30D mnie nie stać. Wybrałam te tańsze rozwiązania. Widzę, że teraz najważniejszą sprawą stało się wzięcie aparatu do ręki. Ergonomia to tam, ale teraz z kolei kusi mnie to lepsze kadrowanie w Nikonie. Nie wiedziałam, że to taki trudny wybór. Znaczy wiedziałam, dlatego do Was napisałam, ale to nadal jest trudny wybór! A co do pociągania. mnie naprawdę wszystko pociąga. Będę robić portrety, pejzaże, przyrodę, makro też, ale wszystko po kolei, najpierw muszę ogarnąć podstawy. Może jak już kupię lustrzankę, to po pewnym czasie się ukierunkuję w jakąś stronę i wtedy się pomyśli nad konkretnym obiektywem. Bo przed wszystkim, chodzi mi o ten korpus, żeby on się w miarę do wszystkiego nadawał, na te kilka lat.
Wujek_Pstrykacz - Pon 21 Lip, 2008
Szkoda że nie możesz dołożyć do 30D. Chociaż 400D nie jest złym aparatem, a po dołożeniu gripa jak widziałem u kolegi Komora wygląda całkiem, całkiem to trzydziestka oferuje więcej i jest solidniejsza. Jednak na początek przygody z lustrzankami 400D wydaje się być dobrym punktem wyjścia. Jak załapiesz bakcyla to przyjdzie czas na rozwój i to nawet do pełnej klatki.
krisv740 - Pon 21 Lip, 2008
mufufufu, 30d jest tańszy w chwili obecnej niż d80-imho trzeba tylko poszukać lub z usa
korpus zawsze możesz zmienić. końcowym kosztem-największym będą obiektywy i zacznij myślec w ten sposób bo wprowadzisz się w kanał. wybierz z ofert producentów szkło do konkretnego zadania i wówczas decyduj o zakupie body.
podam przykład
początkowo myślałem o zakupie pentax k10 z zestawem kitowych obiektywów
dostałem w "spadku" canona 30d i zainteresowałem sie spottingiem więc naturalną konsekwencją tego był doskonały w tym temacie obiektyw 100-400L
w nikonie ani pentax brak jest podobnego szkła w podobnych pieniądzach
musiałbym czekać/decydować się na np. sigmę 50-500/120-400/150-500 . dopiero te dwa ostatnie są porównywalne z canonem, choć w dalszym ciągu jakość wykonania i af jest po stronie L canona.
w nikonie jest 120-400 ale juz droższy
tak więc "spadek" uchronił mnie/ pomógł w doborze właściwego szkła/systemu
co masz na mysli pisząc "lepsze kadrowanie" w nikonie?
mavierk - Pon 21 Lip, 2008
mufufufu napisał/a: | Ale na 30D mnie nie stać. | Przecież 30d za 1400 można kupić... akurat wczoraj allegro oglądałem Z przebiegiem 6,5k
Wujek_Pstrykacz - Pon 21 Lip, 2008
6500 zdjęć to przebieg prawie znikomy. Aparat powinien wyglądać jak nowy. A cena faktycznie korzystna.
MichalP - Pon 21 Lip, 2008
hmmm 6,5k to ja już prawie cyknąłem w miesiąc. Mógł komuś spaść stąd taka cena. No chyba, że ktoś był fotografem niedzielnym i coś tam od czasu do czasu sobie "pstryk-pstryk"
kozidron - Pon 21 Lip, 2008
nie chce straszyć ale jak decydujesz się na używkę to zawsze jest jakieś ryzyko.....nie ma to jak nowa puszka, no chyba, że zna się właściciela ....
Jesienny - Pon 21 Lip, 2008
Dlaczego od razu niedzielnym ja na swoim d50 przez prawie 3 lata zrobiłem "jedynie" niecałe 15 tyś zdjęć, ale ja nie nadużywam trybów seryjnych
MichalP - Pon 21 Lip, 2008
ekhm nie korzystam z trybu seryjnego - no czasem ale nie zawsze - i ustawiłem sobie limit na 3 w serii coby nie tracić wolnego miejsca jak naboi w karabinie w "Alienie". Tak jakoś nacykałem. Tu 400, tu 300 i tak leci jakoś. Pewnie w miarę miania aparat częstotliwość i ilość zdjęć spadnie. Na razie cykom. Dodatkowo żywotność baterii temu sprzyja (1000 na jednym naładowaniu)
mufufufu - Pon 21 Lip, 2008
No tak, zawsze można kupić używany. Poprzeglądam w takim razie allegro. Ale kozidron ma rację... A ja się nie znam na tyle, żeby ocenić, czy z aparatem jest wszystko w porządku. A może Wy znacie kogoś takiego, kto zna kogoś, co sprzeda?
No i teraz znowu bigos, bo odłożyłam już Nikona (z tym lepszym kadrowaniem - gdzieś ktoś tak pisał!). Więc myślicie, że lepiej tego 30D, tak? Na sam początek na pewno kupię z kitem. A w następne wakacje zarobię na lepszy obiektyw, więc nie ma pośpiechu. Nie wiem, czy mogę tak nadwyrężać Waszą cierpliwość, ale 30D jest bardziej... No ma lepszą obudowę, to wiem. I robi więcej klatek na sekundę. No i pewnie jest bardziej profesjonalny. Więc prawie wszystko robi o klasę wyżej niż 400D?
MichalP - Pon 21 Lip, 2008
30 z pewnością będzie wygodniejsza niż 400, to pewne. Czy lepsza? Może i lepsza obudowa, AF, szybkostrzelność, szybkość działania, ale trzeba znaleźć dobrą używkę, bo można się naciąć i kupić minę. Jeśli nowy to od razu 40 bo jest tylko nieco droższy od 30.
kozidron - Pon 21 Lip, 2008
30D - no o klasę wyżej.....od 400D, możesz sobie zrobić porównanie....na optycznych
http://optyczne.pl/porown...dd0=329&add1=33
Powiem ci tak, ja też wolałbym 30D, niestety ja swoją 400tke kupowałem (grubo)ponad rok temu ...
wtedy dysproporcja cenowa była większa...niż teraz między 40D a 450D. Jak dokupisz sobie gripa do 400D(orginał lub jakiś zamiennik) to da się to trzymać - chyba ze masz ogromne palce, co nie przypuszczam....:)
Myslę, że na początek skup się na szkle jakimś, poza kitem do eosa jest taka bardzo tania stałka 50mm 1.8(jak na początek), nie ma rewelacji jeżeli chodzi o budowę(jest plastikowa, niestety listki mocowania też) ale za tą cenę -350,- ze światełkiem 1.8...to stosunek ceny do jakości powiedzmy jest na 4-.
Zaraz tu gromy mogą na mnie zlecieć że ci proponuje szkło( w plastikowej obudowie), które jest badziewne. Myślę, że na początek będziesz naprawdę z niej zadowolona.
Będziesz musiała te szkiełko przymykać o dwie działki (minimum) ale na początek myslę da rade(niestety z tą stałką trzeba się delikatnie obchodzić....bo po jakims czasie może sie wyrobić, u mnie pochodziło ponad rok)
tu masz linka:
http://optyczne.pl/index....w=1&typ=0&moc=0
Jak sama mówisz nastepne wakacje wyciśniesz poty i zarobisz na dodatkowe szkiełko....tak naprawdę to hobby bez dna. Moja siostra przemęczyła się z tym szkiełkiem lekko ponad rok potem je zmieniła na 50mm 1.4.
Jak juz się zdecydujesz....to można pogadać o jakimś tele....
krisv740 - Pon 21 Lip, 2008
nie jesteś skazana na używke. trzeba poszukać po prostu nowego, jeszcze czasami się trafiają, lub z usa
jest lepszy konstrukcyjnie od 400 a obudowa i komfort użytkowania od 450d
matryca bardziej wszechstronna od d80 nikona
warto się wysilic i poszukać
mufufufu - Pon 21 Lip, 2008
Nowej 30D na pewno nie kupię. Chyba, że za rok, ale od roku już planuję wszystko, więc następnego nie wytrzymam.
No ja wiem, że bez dna. Ale ale. Myślałam, że te stałki są bardziej dla profesjonalistów, no i że są droższe. Kozidron, ale to bardzo źle, że ten obiektyw jest plastikowy?
Czyli 30D jest lepszy (zerknęłam na to porównanie i testy) i obiektyw (ten stałoogniskowy - jest taki ładny!), skoro polecasz na pewno też jest dobry. A już na pewno dla mnie.
Kurczę, wzięłabym tego 30D, wzięłabym. Tylko problem ze znalezieniem.
A co to znaczy "przymykać o dwie działki"?
Ale Kris, z USA? Nie mam nikogo w USA. USA to dla mnie w ogóle inny świat. A jak coś się popsuje? I z naprawą mnie wyślą do USA? Wysilę się i znajdę. Teraz, jak już wiem czego szukać to łatwo pójdzie ^^
kozidron - Pon 21 Lip, 2008
Sluchaj ten obiektyw 50mm 1.8 II -on nie jest dobry,......wiesz jest takie okreslenie: da się rzygać....i on taki jest, za taka kase to te szkiełko jest wporzo, na początek da rade. Jest to zawsze jakaś alternatywa do kita (bo nie wiem czy sie przymierzasz, do tego nowego kita canona z IS-em,czyli ze stabilizacją, czy jeszcze do tego starego). Niestety to 50mm, wiec ogniskową masz stałą = 50mm. W kicie ogniskową masz zmienną od 18-55, na początku może ci się to wydać wygodne ale po czasie zaczniesz dostrzegać różnice w jakości nawet w stosunku do takiej plastikowej stałki 50mm 1.8 II.
Z przymykaniem to chodzi o to ze on ma światełko 1.8, żeby uzyskać jakieś zadowalające efekty(pamiętaj, że niestety ten obiektyw nie dorasta do pięt takiej 50mm 1.4 ani jakością wykonania ani ostrością o czym przekonasz sie jak zaczniesz inwestować), będziesz musiała go przymknąć do 2.8 to i tak to jest więcej niż daje ci kit przy ogniskowej 18mm- bo tam jest 3.5
aha nie wszystko co jest ładne jest dobre..........:)
...koledzy tu wyżej bardzo dobrze ci radzą z 30D i 40D to świetne puszki(jeżeli mozna tak powiedzieć), z tym że przypominają mi się czasy jak miałem 17 lat i zbierałem na gitarę gibsona i też miałem jakis budżet, do którego dokładała sie matka a do tego jak jeszcze sie okazało że trzeba wyciągnąc jeszcze kasę na piec.....to tragedia.
Jak uda ci się wyszukać gdzieś 30D z usa + gwarancja to rewelacja , ja bym brał....poszukaj jak mówi krisv740 i zapodaj nam linka gdzie znalazłaś......
hehe to sam kupię............żartuje......
krisv740 - Pon 21 Lip, 2008
mufufufu, http://www.allegro.pl/ite...d_jak_nowy.html
spradź to
[ Dodano: Pon 21 Lip, 2008 17:54 ]
albo to : http://www.allegro.pl/ite..._obiektyw_.html
jak wylicytujesz i nie będziesz chciała gripa to odkupię od ciebie
[ Dodano: Pon 21 Lip, 2008 17:55 ]
jak widzisz możliwości jest sporo
w usa body kosztuje ok. 750usd -nowy
mufufufu - Wto 22 Lip, 2008
Eeeej, jak ja wam podziękuję za to wszystko?
Kris, nie ma sprawy i naprawdę wielkie dzięki, naprawdę
Tylko z tym USA... Prawdę mówiąc, nie mam zielonego pojęcia skąd jak Wam wezmę aparat z USA xD
Ah, Kozidron! Grasz na elektryku? I jak na początek ten obiektyw na pewno będzie dobry, dziękuję ^-^
kozidron - Wto 22 Lip, 2008
mufufufu
Jak zdecydowałaś się na D30, to aż sie prosi o coś lepszego( w sensie szkła nie body) ale na początek (chodzi mi o to szkiełko 50mm 1.8 II)"da się rzygać", tylko pamietaj ze to jest 50mm x 1,5(jak 30D) lub 1,6 jak 400D (jak sie nie mylę, z aps-c na pełną klatkę) to jest odpowiednio ogniskowa 75mm i 80mm, czyli tak zwany zoom optyczny troszkę ponad x3. Żebyś się nie zdziwiła ze w ciasnych miejscach nie obejmiesz szerokiego kadru. Mogłem ci wcześniej o tym wspomnieć(wyleciało mi z dyńki).
|
|