|
forum.optyczne.pl
|
 |
Teleskopy, lunety i celowniki optyczne - LUNETY i TELESKOPY mają jedną WADE
marek lasy - Pon 16 Paź, 2006 Temat postu: LUNETY i TELESKOPY mają jedną WADE WITAM.nie jestem calkiem nowy,bo od kilku dni jestem na dziale LORNETEK.Posiadam LUNETE SWAROVSKI HABICHT AT 80,jednak zmrozanie oka mnie wykancza,czy ktos moze mi napisac jak sobie radzi z tym problemem,a moze to tylko moj problem??probowalem roznych technik,nie zamykalem oczu wcale,LUB nawet zakupilem specjalna opaske na lewe oko,by je zaslaniac w trakcie patrzenia.ostatnio wiele czytam bo jestem na zakupie dobrej lornetki,i natknalem sie na TANIA,NIE PROFESJONALNA LUNETE,ktora miala zakonczenie jak lornetka,wiec wspaniala mozliwosc ogladania .zapytuje sie dlaczego nie produkuja profesjonalnych takich lunet,teleskopow,no i PROSZE POWIEDZCIE,JAKI JEST SPOSOB PATRZENIA PRZEZ LUNETE,TELESKOP,BY PATRZEC PRAWIDLOWO I BEZ PODOBNYCH PROBLEMOW.POZDRAWIAM I ZYCZE CIEKAWYCH RZECZY DO OGLADANIA.
Kmiernik - Pon 16 Paź, 2006
Proponuję patrzeć obuocznie w lunetę od strony okularu. Opaskę można sobie założyć na nos, żeby nie zmarzł przy angielskiej pogodzie.
Od paru dni staram się ignorować tego pana, ale ta metoda nie zawsze działa. Może zająłby się tym moderator i wykasował te niezwykle interesujące wiadomości? Mogę się założyć, a pewnie łatwo się o tym przekonać, że IP owego dżentelmena jest z Koziej D..y, a nie z tam skąd sam podaje. Trudniej się namacalnie przekonać, co do oszustwa całej reszty opowieści, ale czy ktoś ma jeszcze wątpliwości?
marek lasy - Pon 16 Paź, 2006
KMIERNIK.mam nadzieje ze TYLKO ty jeden jestes w tym forum NIE KULTURALNY.GDYBYS MNIE CZYTAL TO zapewne i doczytal bys sie ze nie jestem profesionalista w TEJ DZIEDZINIE.A TO ZE ZAMIAST POPISYWAC SIE JAKIM TO JESTEM SZPECEM,PISZE PRWDE.to gdzie mieszkam moze ciebie podnieca,ale mnie raczej nawet smuci.zamiast ekscytowac sie swoimi zaczepkami,moze nawet popisami przed innymi,Uwazam ze powinienes doradzic mi w mych pytaniach,lub delikatnie napisac ze na proste i glupe pytania,wy profesionalisci nie odpowiadacie.nie jestem rowniez tutaj poto aby sie pytac,lecz rozmawiac.kochamBARDZIEJ przyrode a nie rolnetki,LUNETY,,,wiec pozwol ze wiedze bede zdobywal na tym co bardziej mnie interesuje.
marek lasy - Pon 16 Paź, 2006
acha ,,i czytajac forum,znajdywalem jeszcze glupsze pytania.jesli tylko chcesz obiecuje ze ,ZAMILKNE I WYLOGUJE SIE,napisz tylko dokladniej co wydawalo ci sie ze nie pisalem PRAWDY???prosze napisz,bo bardzo udalo CI sie mnie zdenerwowac.dziekuje.
RobertO - Wto 17 Paź, 2006
Kmiernik napisał/a: | Może zająłby się tym moderator i wykasował te niezwykle interesujące wiadomości? Mogę się założyć, a pewnie łatwo się o tym przekonać, że IP owego dżentelmena jest z Koziej D..y, a nie z tam skąd sam podaje. Trudniej się namacalnie przekonać, co do oszustwa całej reszty opowieści, ale czy ktoś ma jeszcze wątpliwości? |
Nie widze powodow zeby kasowac posty kolegi Marka
Z "Koziej D.." on z pewnoscia nie pisze:
IP Address : 81.178.x.x [ 81-178-x-x.dsl.pipex.com ]
ISP : Pipex Internet Ltd
Organization : Pipex Internet Ltd
Location : GB GB, United Kingdom
Tak wiec prosze kolege Kmiernika o wiecej wyrozumialosci, zwlaszcza ze jak wiadomo nie ma glupich pytan.
A kolege Marka o nie pisanie wielkimi literami bo odbierane jest to jako krzyczenie.
Pozdrawiam
Kmiernik - Wto 17 Paź, 2006
Najmocniej przepraszam. Styl wypowiedzi pana Marka skojarzył mi się - jak widać za szybko - z kpinami urządzanymi na większości stron w internecie przez różnych anonimowych osobników. Strasznie nie lubię tego bałaganu i bełkotu, stąd moja nieładna reakcja.
W błąd wprowadził mnie język składający się z niegramatycznych zdań, nieuzasadnione używanie wielkich liter oraz uparte stosowanie słowa "rolnetka" tudzież przekręcanie innych wyrazów. Nie mogłem też uwierzyć, że osoba, która zdecydowała się na zakup ekskluzywnej lunety Swarovskiego pyta się jak się przez taki instrument patrzy.
Wszystko to połączone z dość ironicznym charakterem wypowiedzi, spowodowało, że uznałem pana Marka za jednego z tych dowcipasów, którzy najwyraźniej uważają, że podszywanie się pod nieistniejące osoby i udawanie głupiego jest świetnym żartem.
Mam więc nadzieję panie Marku, że rozumie Pan moją reakcję i przyjmie przeprosiny.
marek lasy - Wto 17 Paź, 2006
Dziekuje Panie Kmiernik,i ja najmocniej przepraszam,Pana i wszystkich za ^^wszystko to co pisalem,a polaczone bylo z dosc ironicznym charakterem wypowiedzi^^zawsze jestem szczery,i nie wstydze sie nigdy tego co robie,gdyz wiem ze nie robie nic zlego.To co pisalem w tym forum,wszystko jest prawdą,ktora przez mysl mi nie przyszla ze moze kogos zadziwic,moze i dlatego postanowilem wylogowac sie i pozegnac Was moi drodzy.Dziekuje bardzo za wasze bardzo profesionalne wypowiedzi,jak rowniez i bardzo ciekawe,nie mam okazji znac ludzi bliskich z tak wielka wiedzą,lecz bede sledzil Wasze wypowiedzi z wielkim szacunkiem(tyle ze sam bede milczal)dzieki Wam poznalem i zafascynowalem sie bardziej r....instrumentem optycznym,i wszystkim co z nim zwiazane.Dziekuje jeszcze raz za wszystko,i zycze duzo szczescia i radosci w jednym z najpiekniejszych zainteresowan czlowieka,jakim jest obserwacja otaczającej przyrody,swiata w ktorym zyjemy.Powodzenia.marek
RobertO - Wto 17 Paź, 2006
Marek no co ty....
licze ze nadal bedziesz sie udzielal na forum.
marek lasy - Nie 05 Lis, 2006
no i udzielam sie zakupilem juz SWAROVSKIEGO EL 10X42 WB a teraz czekaja mnie mile spacerki,ktore uprzyjemni mi moja ukochana rolneteczka
Opticron - Pon 24 Mar, 2008
Witam,
Rzadko bywam na forum, a teraz zawiatałem w związku z promocją mojej skromnej analizy rynku lunet. Zapraszam na stronę http://lunety.w.interia.pl/lunety_zestawienie.htm
Ale przed wszystkim chciałem poradzić koledze Markowi. Też miałem ten problem z mrużeniem oka, co stawało się maksymalnie denerwujące przy dłuższych obserwacjach. Opaska na oko nie sprawdza się natomiast znalazłem świetne rozwiązanie i to chyba moje autorskie bo nie spotkałem sie z nikim aby tak też robił.
Dekielek z okularu lunety (ja używam okular 30x ze Swarovskiego AT 80 HD) pasuje do oczodołu oka. Wystarczy troche potrenować i taki dekielek będzie zasłaniał oko a trzymanie go w oczodole nie bedzie wymagało wysiłku. Kiedyś arystokraci używali tzw. monokla w ten sposób. Można wykorzystać taką przykrywkę z tanich lornetek, albo pokombinować z pudełkiem od błon fotograficznych. Mam takie zapasowe przykrywki i mógłbym taką wysłać jeśli będziesz chętny. Oklejenie brzegów taśmą izolacyjną podniesię jeszcze komfort trzymania go w oczodole. Używam tego sposobu już od wielu lat i jestem bardzo zadowolony. Trzeba tylko uważać, aby go nie zgubić w terenie. Życzę powodzenia i czekam na relację z nauki trzymania monokla
Jacek Betleja
maziek - Sob 05 Kwi, 2008
Nie wiem, czy Wy sobie jaja robicie czy na poważnie. Hmm, monokl... W sumie łatwo mi sobie wyobrazić prostsze metody, fakt, że radykalne .
A ja po prostu w takich sytuacjach mam oko otwarte. Dość szybko rozum się uczy, żeby obraz z tego oka zupełnie ignorować... Jedno oko jak wiadomo jest wazniejsze (prowadzące czy tam przewodnie) i z tego trzeba korzystać.
mavierk - Sob 05 Kwi, 2008
marek lasy napisał/a: | rolneteczka | kurde, to najmocniejsza nazwa lornetki w moim życiu
|
|