|
forum.optyczne.pl
|
 |
Warsztat foto, literatura, teoria, art - sony a 350 problem (słaby ze mnie fotograf.)
szol - Sob 02 Sie, 2008 Temat postu: sony a 350 problem (słaby ze mnie fotograf.) Witam. mam ten aparat z obiektywem sigma 18-200dc.
automat aparatu przy pięknej, jasnego pogodzie stoją na balkonie w lekko ciemniejszym miejscu niż bezpośrednie słonce robi zdjęcie 1/60,1/80 sekundy jezeli ustawie opcję bez lampy. gdy jest ustawione normalnie to w jasny dzień aparat uzywa lampy żeby osiagnąć 1/160 sekundy. wszystko to na ogniskowej 18 mm, będąc z psem na polu nie mogę mu zrobić ostrego zdjęcia w ruchu. zaznaczam w jasną pogodę. co jest grane? tryb auto jest kompletnie do dupy czy to wina obiektywu?
krewzszafy - Sob 02 Sie, 2008
polecam poczytać w sieci co to przysłona, czułość, do czego służy i jak tego używać
konczako - Sob 02 Sie, 2008
krewzszafy napisał/a: | polecam poczytać w sieci co to przysłona, czułość, do czego służy i jak tego używać |
I zapomnieć w ogóle o trybie AUTO . Mieć lustrzankę i używać AUTO to jest jakas profanacja ..
szol - Sob 02 Sie, 2008
no masz rację zapomniałem o tym że z używaniem iso 400 to on zdecydowanie przesadza.
a przysłona to czytałem ale niewiele z tego pamiętam wiec poczytam. tylko że ja cały czas mówię o trybie auto a w nim to raczej niewiele jest do ustawiania takich rzeczy.
krewzszafy - Sob 02 Sie, 2008
szol napisał/a: | mówię o trybie auto a w nim to raczej niewiele jest do ustawiania takich rzeczy |
boisz się innych trybów ustaw priorytet przysłony i kółeczkiem ustaw przysłonę, możesz zmienić czułość a czas aparat sam dobierze
k1caj_ns - Sob 02 Sie, 2008
Automatyka tak na prawdę nie nadaje się do żadnego pstrykania. Chcesz mieć nie rozmazane i nie poruszone zdjęcia to poczytaj o tym jak korzystać z innych trybów w aparacie. Sama lustrzanka zdjęć nie zrobi i niestety jak widać pełno ludzi kupuje te aparaty z myślą ,że same zrobią super zdjęcia. W rzeczywistości jest tak ,że to co wydaje się proste wymaga sporo wiedzy i doświadczenia.
mszczyrek - Sob 02 Sie, 2008
To daje sporo myslenia o dzisiejszym rynku lustrzanek. Sony pochlonie wszystko...
rafalg - Sob 02 Sie, 2008
mszczyrek napisał/a: | To daje sporo myslenia o dzisiejszym rynku lustrzanek. Sony pochlonie wszystko... |
Tak to jest reklama dzwignią handlu, masowy produkt - masowy nabywca. A teraz jeszcze i cena łapie ten szczebel który kiedyś na foto idioto był zdany.
szol polecam trochę poczytać poradników i prasy to Ci trochę naświetli pewne podstawy.
szol - Sob 02 Sie, 2008
czytanie czytaniem, wiedza wiedzą a oczekiwania oczekiwaniami. ja oczekuję że jak coś ma tryb auto to robi na nim ostre zdjęcia, nie muszą być idealne, dobre kolorystycznie,dobrej jasności. po prostu nie mam czasu wyciągam aparat i pstrykam, nie ustawiam wtedy tego tamtego bo liczy się chwila i do tego potrzebny mi jest auto. a nikt mi nie wmówi że mimo swojej wrogości do marki sony robi ona gorsze zdjęcia auto od zwykłej cyfrówki bo to nie tak kasa sprzętu. I stąd się bierze moje tytułowe pytanie- co jest nie tak.
a wszelkie wypowiedzi typu pospolity klient,rzucający sie w owczym pędzie na reklamę to nie bardzo jest o mnie. siedzę po 2 tygodznie dzien w dzien i czytam wszystko co się da na temat tego co chcę kupić. kupiłem tego soniaka całkowicie świadomie bo nie jestem fanem marki sony, uważam ją za niezłą ale ceniącą się zdecydowanie za wysoko. rozważałem nikona d80, canona 400d czy jakoś tak. i ludzie tu różne rzeczy mogą pisać o live view, ze bajer, marketing, ale ja do tej pory nie kupiłem lustrzanki ze względu na brak tego trybu. dobrze wiedziałem, że sony trochę bardziej szumi od canona i nikona , że nie ma tej renomy, że 14mln pikseli to mi jest zdecydowanie zbędne.
life view i stabilizacja matrycy w korpusie to to co mnie zdecydowanie przechyliło w stronę a350 bo profesjonalistą nie zamierzam być a jeżeli już to zmienię lustrzankę bo naprawdę mnie na to stać.
kupiłem i funkcjonalnie zadowala mnie w 100% jakoś zdjęć w 100%. ostrość zdjęć na auto mnie całkowicie rozczarowuje.
a myślałem chyba raczej trafnie że do ostrości zdjęć na auto to podstaw znać kto wie jakich nie muszę.
chciałbym się dowiedzieć od jakiegoś posiadacza tego modelu jak u niego wygląda sytuacja z ostrością zdjęć. i bardzo się cieszę że posiadacze canonów i nikonów mają wypasioną ostrość ale niekoniecznie muszą się tym dzielić w tym wątku.
no i spisałem się jak głupi nie wiem po co.
ender - Sob 02 Sie, 2008
u mnei w kompakcie sony jest jeszcze ustawienie ISO moze u ciebie tez jest to daj sobie to ISO
w auto ta lustrzanka z tego co mowisz nie rozpoznaje ruchu i nie stara sie go zamrozic
cos takiego maja kompakty panasonica "zamrazanie ruchu" przez podbicie iso przy dynamicznym programie jak "dziecko" "sport" "zwierzaczek"
moze u ciebie tez sa w sony takie programy tematyczne
konczako - Sob 02 Sie, 2008
szol napisał/a: | czytanie czytaniem, wiedza wiedzą a oczekiwania oczekiwaniami. ja oczekuję że jak coś ma tryb auto to robi na nim ostre zdjęcia, nie muszą być idealne, dobre kolorystycznie,dobrej jasności. po prostu nie mam czasu wyciągam aparat i pstrykam, nie ustawiam wtedy tego tamtego bo liczy się chwila i do tego potrzebny mi jest auto. a nikt mi nie wmówi że mimo swojej wrogości do marki sony robi ona gorsze zdjęcia auto od zwykłej cyfrówki bo to nie tak kasa sprzętu. I stąd się bierze moje tytułowe pytanie- co jest nie tak.
a wszelkie wypowiedzi typu pospolity klient,rzucający sie w owczym pędzie na reklamę to nie bardzo jest o mnie. siedzę po 2 tygodznie dzien w dzien i czytam wszystko co się da na temat tego co chcę kupić. kupiłem tego soniaka całkowicie świadomie bo nie jestem fanem marki sony, uważam ją za niezłą ale ceniącą się zdecydowanie za wysoko. rozważałem nikona d80, canona 400d czy jakoś tak. i ludzie tu różne rzeczy mogą pisać o live view, ze bajer, marketing, ale ja do tej pory nie kupiłem lustrzanki ze względu na brak tego trybu. dobrze wiedziałem, że sony trochę bardziej szumi od canona i nikona , że nie ma tej renomy, że 14mln pikseli to mi jest zdecydowanie zbędne.
life view i stabilizacja matrycy w korpusie to to co mnie zdecydowanie przechyliło w stronę a350 bo profesjonalistą nie zamierzam być a jeżeli już to zmienię lustrzankę bo naprawdę mnie na to stać.
kupiłem i funkcjonalnie zadowala mnie w 100% jakoś zdjęć w 100%. ostrość zdjęć na auto mnie całkowicie rozczarowuje.
a myślałem chyba raczej trafnie że do ostrości zdjęć na auto to podstaw znać kto wie jakich nie muszę.
chciałbym się dowiedzieć od jakiegoś posiadacza tego modelu jak u niego wygląda sytuacja z ostrością zdjęć. i bardzo się cieszę że posiadacze canonów i nikonów mają wypasioną ostrość ale niekoniecznie muszą się tym dzielić w tym wątku.
no i spisałem się jak głupi nie wiem po co. |
Sorki, ale ręce opadają jak to czytam. Klasyczny przykład całkowitego braku wiedzy....To jest powód twoich nieostrych zdjęć. Kupiłeś lustrzankę żeby robić zdjęcia na AUTO?? Myślałeś, że ma wszczepiony mózg i będzie wiedziała, jakie parametry dostosować do danej sytuacji?? Robiąc zdjęcia psa w ruchu zdajesz sobie sprawę, że na to czy zdjęcie wyjdzie ostre wpływa mnóstwo czynników i każdy tryb AUTO w takiej sytuacji zawiedzie? Może za długi czas migawki, być może poruszyłeś zdjęcie, albo ostrości nie złapałeś tam gdzie powinieneś itd. Nie zapychaj sobie głowy bajkami o mega pikselach i innych cudach na kiju tylko leć prędko po jakąś książkę traktującą o Ekspozycji..
k1caj_ns - Sob 02 Sie, 2008
szol napisał/a: | chciałbym się dowiedzieć od jakiegoś posiadacza tego modelu jak u niego wygląda sytuacja z ostrością zdjęć. i bardzo się cieszę że posiadacze canonów i nikonów mają wypasioną ostrość ale niekoniecznie muszą się tym dzielić w tym wątku. |
Piszesz takie głupoty ,że aż się gotuje jak się to czyta. Jak chciałeś mieć ostre zdjęcia na auto to trzeba było kupić kompakt i nie miałbyś problemu z ustawianiem przysłony. Nie będę się rozpisywał dlaczego tak jest bo sam sobie poczytaj o tym w jakiejś książce ale nie wyszukuj jakiś dziwacznych usprawiedliwień swojej nie wiedzy. Coś w stylu :
szol napisał/a: | bardzo się cieszę że posiadacze canonów i nikonów mają wypasioną ostrość ale niekoniecznie muszą się tym dzielić w tym wątku. |
Jest bardzo denerwujące. Bo koledzy którzy "mają canony i nikony" wiedzą co to przysłona, iso , czas otwarcia migawki i między innymi dlatego ich zdjęcia są ostre. Właśnie wychodzi marketing sony. Chciałbym żeby Ci wszyscy ludzie ,którzy się nabrali na te reklamy z b
[ Dodano: Sob 02 Sie, 2008 17:20 ]
bańkami reklamowali te wszystkie alfy ,które robią nie ostre zdjęcia ,a na reklamie robiły ostre.
szol - Sob 02 Sie, 2008
ja nie zaprzeczam, brak mi wiedzy do robienia dobrych zdjęć lustrzanką,zaznaczyłem to w tytule. mama ją naprawdę jako jeden z pierwszych, zanim jeszcze reklamy zaczęły sie pokazywać w tv i czekałem jak tyko będzie w necie.
brak mi też czasu żeby dokładnie przyjrzeć się fizyce robienia zdjęć.
dlatego na razie nie używam innych trybów poza P. nie mam po prostu wiedzy jak robić dobre zdjecia w innych trybach. mialem nadzieje, ze tryb auto to taki głup ptak. pstryk i jako takie zdjęcie. przy taki aparacie to nawet jako takie zdjęcie jest dla amatora naprawdę dobre. ale brak ostrości to najgorsze co może być. nie wiem jaka migawka jest potrzebna żeby zdjęcie w ruchu wyszło ostre ale poniżej 1/100 to wydaje mi sie na to za mało tak na oko. no i aparat w bialy jasny dzien pstryka z lamą, czy to normalne, mogę wpradzie przesunać kółko na brak lampy ale dziwi mnie to po prostu. w dodatku z mechaniczną stabilizacją matrycy.
żę ksiązke pasuje poczytać to ja dobrze wiem. przecież jasna sceneria to najłatwiejsze zdjęcie dla aparatu. a on robi poruszone zdjęcia nawet obiektowi nieruchomemu. czy ten obiektyw jest do tego za ciemny?
RobertO - Sob 02 Sie, 2008
Panowie, watek nie dotyczy tego czy kolegaszol, dokonal dobrego czy zlego wyboru kupujac lustrzanke, wiec prosze sobie odpuscic przytyki.
Gdyby jego wiedza byla wsystarczajaca to by nie zadawal pytan na forum, zatem uwagi o jego niewiedzy sa nie na miejscu. Wy tez kiedys zaczynaliscie nie wiedzac nic i chyba zapomnieliscie ze nia ma glupich pytan, sa tylko glupie odpowiedzi.
A po to jest ten dzial zeby pytac.
Wracajac do tematu. Automatyka w aparacie jest bezmyslna i gubi sie w nietypowych sytuacjach typu biegnacy pies. W takim wypadku trzaba skorzystac z opcji manualnych lub pol-manualnych. W twoim przypadku warto pomyslec o priorytecie czasu i ustawic dosc krotki czas otwarcia migawki aby ruch psa nie spowodowal rozmycia jego postaci na zdjeciu. Dodatkowo trzeba skorzystac z ciaglego trybu autofokusa, ktory bedzie caly czas ustawial ostrosc gdy pies bedzie sie zblizal lub oddalal od fotografujacego.
k1caj_ns - Sob 02 Sie, 2008
http://www.e-cyfrowe.pl/poradniki.php?id=715 Przeczytaj to ze dwa razy ze zrozumieniem i wtedy zadaj dopiero jakieś pytania bo jak na razie Twoje pytania mają się ni jak do Twojego problemu. Dodam tylko tyle ,że nie aparat robi poruszone zdjęcia obiektowi nie rychomemu tylko Ty je robisz! To jest najważniejsze bo z aparatem wszystko jest tak jak powinno być w tym modelu. Obarcz winą siebie ,a nie aparat wtedy może się to zmienić. Ten poradnik nie jest wcale taki długi i wystarczy 2 godzinki poświęcić żeby zacząć się orientować chociaż trochę w temacie.
szol - Sob 02 Sie, 2008
no właśnie o to mi chodziło, żeby kto mi powiedział że aparat jest ok tylko ja nawalam, miałem nadzieję ze to właśnie moja wina. nie widziałem że aparatowi trudno jest zrobić na auto zdjęcie w ruchu, martwi mnie to że ustawia takie wysokie czasy migawki. a lampa błyskowa? czemu błyska w biały dzień?
ender - Sob 02 Sie, 2008
moze ustailes lampe na zawsze wlaczona?:P
konczako - Sob 02 Sie, 2008
szol napisał/a: | no właśnie o to mi chodziło, żeby kto mi powiedział że aparat jest ok tylko ja nawalam, miałem nadzieję ze to właśnie moja wina. nie widziałem że aparatowi trudno jest zrobić na auto zdjęcie w ruchu, martwi mnie to że ustawia takie wysokie czasy migawki. a lampa błyskowa? czemu błyska w biały dzień? |
Oczywiście nikt nigdy mądry się nie urodził i każdy kiedyś zaczynał ale chociaż instrukcję aparatu to wypadało by chyba dokładnie przeczytac skoro nie ma sie wiedzy na ten temat prawda?
k1caj_ns - Sob 02 Sie, 2008
szol napisał/a: | a lampa błyskowa? czemu błyska w biały dzień? |
Nie wiem jak to działa w a 350 ale możliwe ,że zawsze lampa wyskakuje w celu rozjaśnienia cieni i trzeba to gdzieś zmienić. Doczytasz na pewno w instrukcji.
Z aparatem jest wszystko ok. Przeczytaj ten poradnik i myślę ,że jak zrozumiesz ,że aby zamrozić ruch to zazwyczaj czas otwarcia migawki powinien być równy lub krótszy niż 1/640 sec. Jeśli chcesz aby krajobraz był ostry to musisz ustawić aparat na statywie i ustawiasz przysłonę na f 22 na przykład. Jesli chcesz rozmazane tło to przysłonę na najniższą możliwą . Do tego dochodz iso ,które się wiąże z szumami.To tak bardzo ogólnikowo ale polecam Ci ten poradnik bo sam od niego zaczynałem.
jaad75 - Sob 02 Sie, 2008
k1caj_ns napisał/a: | Jeśli chcesz aby krajobraz był ostry to musisz ustawić aparat na statywie i ustawiasz przysłonę na f 22 na przykład. |
Fantastyczna rada, w przypadku aparatu APS-C z 14MP matrycą, gdzie dyfrakcja zabija ostrość już od f/8...
konczako - Sob 02 Sie, 2008
jaad75 napisał/a: | k1caj_ns napisał/a: | Jeśli chcesz aby krajobraz był ostry to musisz ustawić aparat na statywie i ustawiasz przysłonę na f 22 na przykład. |
Fantastyczna rada, w przypadku aparatu APS-C z 14MP matrycą, gdzie dyfrakcja zabija ostrość już od f/8... |
Jeśli kolega chciałby np. żeby głębia ostrości obejmowała pierwszy , drugi plan i tło to miałby jakiś inny wybór??...
jaad75 - Sob 02 Sie, 2008
konczako napisał/a: | Jeśli kolega chciałby np. żeby głębia ostrości obejmowała pierwszy , drugi plan i tło to miałby jakiś inny wybór??... |
Szerokokątny obiektyw, przymknięty do f/8-11 i ostrzenie na hiperfokalną a nie nieskończoność. Wystarczy.
Ewentualnie tilt&shift...
nroht - Sob 02 Sie, 2008
jaad75 napisał/a: | Szerokokątny obiektyw, przymknięty do f/8-11 i ostrzenie na hiperfokalną a nie nieskończoność. Wystarczy.
Ewentualnie tilt&shift... |
heh i większość świeżynek na tym forum (w tym ja oczywiście) zrozumie tego posta za tydzień
Jesienny - Sob 02 Sie, 2008
nroht napisał/a: | jaad75 napisał/a: | Szerokokątny obiektyw, przymknięty do f/8-11 i ostrzenie na hiperfokalną a nie nieskończoność. Wystarczy.
Ewentualnie tilt&shift... |
heh i większość świeżynek na tym forum (w tym ja oczywiście) zrozumie tego posta za tydzień |
To odległość, na która nastawiasz ostrzenie, przy której uzyskasz największą głębię ostrości jeśli to coś wyjaśni
[ Dodano: Sob 02 Sie, 2008 20:23 ]
A więcej dowiesz się pewnie w tym temacie:
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=2369
nroht - Sob 02 Sie, 2008
Jesienny napisał/a: | nroht napisał/a: | jaad75 napisał/a: | Szerokokątny obiektyw, przymknięty do f/8-11 i ostrzenie na hiperfokalną a nie nieskończoność. Wystarczy.
Ewentualnie tilt&shift... |
heh i większość świeżynek na tym forum (w tym ja oczywiście) zrozumie tego posta za tydzień |
To odległość, na która nastawiasz ostrzenie, przy której uzyskasz największą głębię ostrości jeśli to coś wyjaśni
[ Dodano: Sob 02 Sie, 2008 20:23 ]
A więcej dowiesz się pewnie w tym temacie:
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=2369 |
Dzięki! Żartowałem trochę, bo termin jest mi znany co w zasadzie z moim doświadczeniem niewiele na razie zmienia
I jeszcze coś - jako nowy tutaj muszę powiedzieć, że gdybyście tak potraktowali autora wątku jak mnie potraktował Jesienny byłoby miło o przyjemnie, a tak to aż strach pisać.
szol - Sob 02 Sie, 2008
jaad75 napisał/a: |
Fantastyczna rada, w przypadku aparatu APS-C z 14MP matrycą, gdzie dyfrakcja zabija ostrość już od f/8... |
skąd wiesz, że tak jest? przetestowałeś na tym aparacie czy tak z doświadczenia to mówisz(które niekoniecznie musi odzwierciedlać rzeczywistość) nie madrzę się,pytam
jaad75 - Sob 02 Sie, 2008
szol napisał/a: | skąd wiesz, że tak jest? |
Bo miałem w szkole fizykę...
Może to Ci coś wyjaśni:
http://www.cambridgeincol...photography.htm
rafalg - Sob 02 Sie, 2008
konczako napisał/a: | Oczywiście nikt nigdy mądry się nie urodził i każdy kiedyś zaczynał ale chociaż instrukcję aparatu to wypadało by chyba dokładnie przeczytac skoro nie ma sie wiedzy na ten temat prawda? |
DOKŁADNIE chociażby to, jakiś podstawowy podręcznik który w banalny sposób opisuje co to przysłona, czas naśwetlania i jak to się ma do siebie, czułość błony/ekwiwalent iso, auto focus itp.
A potem jak się chce coś dowiedzieć można poczytać różne posty, popytać ludzi którzy mają z tym styczność. Trochę samemu się zaangarzować i popróbować z aparatem.
Ale cóż widocznie niektórym racjonalne i zdrowe myślenie sprawia problem.
krisv740 - Sob 02 Sie, 2008
rafalg napisał/a: | Ale cóż widocznie niektórym racjonalne i zdrowe myślenie sprawia problem |
oj sprawia-zgadzam się
Jesienny - Sob 02 Sie, 2008
Eeee już tak nie marudźcie było odesłać na początku do jakiegoś linku na ten temat i sprawa załatwiona
krisv740 - Sob 02 Sie, 2008
[quote="Jesienny"]Eeee już tak nie marudźcie było odesłać na początku do jakiegoś linku na ten temat i sprawa załatwiona [/quote
popatrz co się dzieje na forum. imho coraz dziwniejsze pytania padają
ja nie marudzę bardzo chetnie każdemu pomogę, ale bez przesady, czasami warto jakąś książkę przeczytać
Jesienny - Sob 02 Sie, 2008
Można odesłać i do książki byle bez stresu. No cóż sam już nie czytuję powoli tematów z cyklu "co wybrać"
krisv740 - Sob 02 Sie, 2008
ja też za duzo
jaad75 - Sob 02 Sie, 2008
Żartujecie... To esencja tego forum...
kijos - Sob 02 Sie, 2008
krisv740 - Sob 02 Sie, 2008
jaad75 napisał/a: | Żartujecie... To esencja tego forum... |
coby ci język skrościał ............
szol - Nie 03 Sie, 2008
[quote="rafalg"] konczako napisał/a: |
DOKŁADNIE chociażby to, jakiś podstawowy podręcznik który w banalny sposób opisuje co to przysłona, czas naśwetlania i jak to się ma do siebie, czułość błony/ekwiwalent iso, auto focus itp.
A potem jak się chce coś dowiedzieć można poczytać różne posty, popytać ludzi którzy mają z tym styczność. Trochę samemu się zaangarzować i popróbować z aparatem.
Ale cóż widocznie niektórym racjonalne i zdrowe myślenie sprawia problem. |
ja bym na miejscu co niektórych wrócił wzrokiem do tematu wątku gdzie pytam o tryba auto w sony a350. nie pytam o wiedzę z dziedziny fotografiki. poza tym instrukcję przeczytałem, ciekawy jestem czy ktokolwiek z was po przeczytaniu instrukcji dużego fiata już znałby się na rzeczy jak pan Wiesiek który to robi od 20 lat. poza tym zarzucić mi można że nie wiem do konća co to przesłona-kiedyś czytałem jak to działa, zdążyłem zapomnieć ale pozostałe rzeczy, które szanowny kolega wymienia znam jak najbardziej. robienie ze mnie idioty który nie wie nawet co to jest autofokus i czas naświetlnie świadczy jedynie o ignorancji bo skoro moje wczesniejsze posty począwszy od pierszego o tym traktują to na taj samem zasadzie mogę stwierdzić, że niektórzy czytają bez zrozumienia.
jak po bólach się tu dowiedziałem, automat w lustrzance sobie nie radzi- wybaczcie, moja pierwsza lustrzanka, i gwarantuję, ze instrukcja o tym nie traktuje. ja przepraszam wysoka ławo, ze pytanie o ostrość w trybie auto jest pytaniem dziwnym i nie na miejscu, bo piersze powinienem książkę przeczytać.
jak przeczytam książkę pewnie dam sobie spokój z auto więc nijak się to ma jako tako do problemu. jak ktoś się chce podzielić sensowną wiedzą to nie mam nic przeciwko ale przecież nikt tu nikogo nie zmusza do zaglądania i odpisywania, wiec wystarczy jak bedzie to robił ten, kto ma do tego chęć.
Monastor - Nie 03 Sie, 2008
szol, tryb auto nie umożliwia Ci wyboru podstawowych parametrów. Najlepiej spróbuj priorytetu przysłony (A), otwórz ją zupełnie (najmniejsza liczba), zobacz jakie czasy wychodzą. Jeśli będą poniżej 1/500 sekundy to starczą na pewno. Jeśli dłuższe to zwiększ ISO. To powinno wyeliminowac szanse na poruszenie zdjęcia, a i zamrozi praktycznie każdy ruch psa.
Możliwe, że zdjęcia wychodzą kiepsko z innego powodu. Niewykluczone, że nie trafiasz z ostrością. W instrukcji na pewno masz opisane tryby działania autofocusu. Wybierz ten, który jest odpowiedzialny za śledzenie obiektów ruchomych. Niestety nie pamiętam jak się nazywa w lustrzankach Sony. Powinno pomóc.
Oczywiście istnieje możliwośc, że AF nie nadąży, ten w posiadanym przez Ciebie obiektywie nie jest rakietą, a i całkiem szybki AF może miec problemy. Zależy jak biegnie pies, jeśli na przykład prosto w kierunku Ciebie i z dużą prędkością to autofocus może najzwyczajniej w świecie nie nadążyc.
szol - Nie 03 Sie, 2008
dzięki, to jest wypowiedź, której mniej więcej oczekiwałem. rzeczywiście jest parę trybów autofocusa ale jakoś naiwnie sobie myślałem że aparat na auto sam wybierze odpowiedni poprzez jakiś monit zmian otoczenia znajdującego się w obiektywie. muszę poczytać o związku czasu naświetlania z przesłoną bo tego do końca nie rozumiem.( w sensie co ma na celu miksowanie tych wartości).
MM - Nie 03 Sie, 2008
Jak w Canonie ktoś miał wiedzę zerową a chciał zrobić jakiekolwiek zdjęcia dynamiczne to włączał sobie tryb "sport". Nie mam pod ręką A350, ale polecam pogrzebać w trybach tematycznych.
Tak na marginesie to trzeba niedługo będzie stworzyć nowy dział na tym forum - dział użytkowników Sony nabitych w butelkę przez reklamy ww. firmy
rafalg - Nie 03 Sie, 2008
MM - Nie 03 Sie, 2008
No i proszę, admin mi posta zmienił. Skoro reklamy Sony nie mogą być ****** i ***** to przynajmniej może mogą być tendencyjne, naciągane, mistyfikujące, pokazujące prawdę inaczej. Z całą pewnością ZAWSZE SĄ OSTRE JAK ŻYLETA Ale to tylko na reklamie jak widać, w życiu nie jest tak słodko
goltar - Nie 03 Sie, 2008
MM - z ostatnim Twoim postem zgadzam się w 100%
kozidron - Nie 03 Sie, 2008
szol napisał/a: | siedzę po 2 tygodznie dzien w dzien i czytam wszystko co się da na temat tego co chcę kupić. kupiłem tego soniaka całkowicie świadomie bo nie jestem fanem marki sony, uważam ją za niezłą ale ceniącą się zdecydowanie za wysoko. rozważałem nikona d80, canona 400d czy jakoś tak. i ludzie tu różne rzeczy mogą pisać o live view, ze bajer, marketing, ale ja do tej pory nie kupiłem lustrzanki ze względu na brak tego trybu. dobrze wiedziałem, że sony trochę bardziej szumi od canona i nikona , że nie ma tej renomy, że 14mln pikseli to mi jest zdecydowanie zbędne. |
....ciekawe w sumie, tyle czytać forum, świadomie zdając sobie sprawę z zalet konkurencji i wybrać lustro generalnie dla "dobrze działającego LV"......wynika, że sony do konca tematu nie przemyślało....widać wystarczy ładować LV i klient w kieszeni, jakby wyciąć połowę gadżetów (np taki tryb M) to i aparat byłby tańszy i bardziej atrakcyjny ... ........cenowo
maziek - Nie 03 Sie, 2008
szol napisał/a: | czytanie czytaniem, wiedza wiedzą a oczekiwania oczekiwaniami. ja oczekuję że jak coś ma tryb auto to robi na nim ostre zdjęcia, nie muszą być idealne, dobre kolorystycznie,dobrej jasności. po prostu nie mam czasu wyciągam aparat i pstrykam, | Praca z lustrzanką nawet na auto wymaga więcej wysiłku niż praca z kompaktem. Trzeba się nieźle napracować, aby po przesiadce z kompakta dojść do tego samego ogólnego poziomu wykonywanych fotografii. Lustro ma większe możliwości, ale trzeba je wykorzystywać, w przeciwnym wypadku będzie gorzej a nie lepiej. Fortepian ma większe możliwości niż dziecięcy syntezatorek-zabawka, ale na tym drugim wystarczy nadusić guzik, a na tym pierwszym latami ćwiczyć.
Do zastosowań i sposobu fotografowania o jakim piszesz lepszy będzie zaawansowany kompakt.
kijos - Nie 03 Sie, 2008
Cytat: | Tak na marginesie to trzeba niedługo będzie stworzyć nowy dział na tym forum - dział użytkowników Sony nabitych w butelkę przez reklamy ww. firmy |
Cytat: | No i proszę, admin mi posta zmienił. Skoro reklamy Sony nie mogą być ****** i ***** to przynajmniej może mogą być tendencyjne, naciągane, mistyfikujące, pokazujące prawdę inaczej. Z całą pewnością ZAWSZE SĄ OSTRE JAK ŻYLETA Ale to tylko na reklamie jak widać, w życiu nie jest tak słodko |
Każda reklama przedstawia wyidealizowana rzeczywistość. Niezależnie jaką markę promuje. Taki jest sens reklamy i to między innymi wpływa na jej skuteczność. Jest to dozwolone i nie jest uważane za nieetyczne.
MM - Nie 03 Sie, 2008
No to mamy inne poczucie etyki, ja starej daty widać jestem.
Czyżbyś pracował w reklamie?....
kijos - Nie 03 Sie, 2008
Pomimo nie zaawansowanego wieku pracowałem, już w kilku zawodach Od jakiegoś czasu zabieram się też za napisanie pracy magisterskiej o reklamie.
Wujek_Pstrykacz - Nie 03 Sie, 2008
Każda reklama jest po to aby wcisnąć ludziom kit. Niestety potem rzeczywistość okazuje się być inną niż miało być. A Sony jest jednym z wielu przykładów na to. Te ostre bańki.....
mnich - Nie 03 Sie, 2008
Przeczytałem cały ten temat i zrobiłem takiego rotofl'a że boli mnie teraz głowa.
Aparaty z life view i automatyka z mózgiem. Faktycznie MM ma rację że trzeba utworzyć specjalny dział dla ludzi nabitych w butelkę.
kijos - Nie 03 Sie, 2008
Można równie dobrze utworzyć dział "dla ludzi nabitych w butelkę" "przez" Canon, Nikon, Olymus, Sigma, Ariel, Vizir, Nintendo, Microsoft, Samsung, Lech, PiS, PO, SLD, Adobe, Danone, APAP, Pampers, Orange, Plus, TP itd... Tylko, czemu ma to służyć? Jaki będzie cel takiego tematu?
MM - Nie 03 Sie, 2008
kijos napisał/a: | Można równie dobrze utworzyć dział "dla ludzi nabitych w butelkę" "przez" Canon, Nikon, Olymus, Sigma, Ariel, Vizir, Nintendo, Microsoft, Samsung, Lech, PiS, PO, SLD, Adobe, Danone, APAP, Pampers, Orange, Plus, TP itd... Tylko, czemu ma to służyć? Jaki będzie cel takiego tematu? |
Dlatego jak zaczyna się jakikolwiek blok reklamowy to przełączam program. Tylko o "słynnych" reklamach Sony głośno jest w foto-światku i naprawdę ciężko uniknąć ich obejrzenia. Jedne są bardziej wciskające kit, inne mniej. Ta reklama o której piszemy jak na fotograficzne standardy to przegięcie robiące amatorom totalną wodę z mózgu i na efekty jak widać nie musieliśmy długo czekać.
ender - Nie 03 Sie, 2008
ktos tu napisal ze ludziom sie daje dobry LV i jzu kupuja sony tylko ze nie zapominajmy ze te aparaty sa na entry level wiec trafily w dziesiatke a ze canon czy nikon nie ma czegos takiego to tylko pokazuje ze ich marketingowcy czegos nie przemysleli
Monastor - Nie 03 Sie, 2008
MM, bo Canon nie umie się skutecznie reklamowac, przynajmniej nie u nas
Jak dla mnie to nie jest wada, nie lubię agresywnej reklamy. Niestety jeśli chodzi o naciąganie laików, taka jest najbardziej efektywna. Sony naciąga ludzi, zarabia na tym ciężką kasę, którą (A) napycha sobie kieszenie lub (B) inwestuje w celu poprawienia jakości sprzętu.
Jeśli na rzeczy jest opcja (B) to ja jestem za, niech się Sony rozwija, jak się za parę lat staną groźni to może więcej się ruszy na rynku. Canon potrzebuje IMO solidnego kopniaka w zad żeby się obudzic
Swoją drogą, gdybym u nich pracował to patrząc na Nikona nie mógłbym spac spokojnie... no chyba, że mają prawdziwego asa w rękawie.
szol, tak jak napisał MM, na pewno masz też tryb zdjęc sportowych. Niemniej polecam zapoznanie się z trybami priorytetu przysłony, priorytetu migawki i manualnym. Najłatwiej się nauczyc przez robienie zdjęc, jak zauważysz pewne prawidłowości to jest już z górki
szol - Nie 03 Sie, 2008
maziek napisał/a: | szol napisał/a: | czytanie czytaniem, wiedza wiedzą a oczekiwania oczekiwaniami. ja oczekuję że jak coś ma tryb auto to robi na nim ostre zdjęcia, nie muszą być idealne, dobre kolorystycznie,dobrej jasności. po prostu nie mam czasu wyciągam aparat i pstrykam, | Praca z lustrzanką nawet na auto wymaga więcej wysiłku niż praca z kompaktem. Trzeba się nieźle napracować, aby po przesiadce z kompakta dojść do tego samego ogólnego poziomu wykonywanych fotografii. Lustro ma większe możliwości, ale trzeba je wykorzystywać, w przeciwnym wypadku będzie gorzej a nie lepiej. Fortepian ma większe możliwości niż dziecięcy syntezatorek-zabawka, ale na tym drugim wystarczy nadusić guzik, a na tym pierwszym latami ćwiczyć.
Do zastosowań i sposobu fotografowania o jakim piszesz lepszy będzie zaawansowany kompakt. |
no dzięki przynajmniej teraz to rozumiem. myślałem raczej, ze auto w lustrzance nie jest gorsze niż w kompakcie nikona.
słuchajcie kto daje się nabijać reklamom to się daje. dlaczego myślicie, że każdy kto kupił dany produkt był omamiony właśnie wszędobylską reklamą. świadomy klient zdaje sobie sprawę, ze reklama reklama, pranie mózgu już od rana. mi ten aparat polecił fotograf i zdecydowałem się na jego kupno nie widząc ANI JEDNEJ REKLAMY! każdy ma swoje preferencje, zależy mu na innych cenach produktu. dlaczego nikon i canon nabija sobie kieszenie obiektywami ze stablizacją obrazu a nie da jej w korpus? bo zbija na tym kupę kasy a wy łożycie w te obiektywy. ja nie muszę sony mi to dał tak jak chciałem i oczekiwałem po wszystkich czołowych markach. a jeżeli nawet zdjęcia z tego sony są gorsze niż z w/w firm(w co tak o wieżę) to dla mnie osobiście ta różnica jakości jest do pominięcia. dlatego te marki mają dla mnie mniej atutów niż sony ze świetnym life view i wspomniana stabilizacją. jedyny minus sony dla mnie to większe szumy, ale jestem gotowy to przełknąć bo na iso 400 jest naprawdę dla mnie dobrze a wyższe tryby używać będę naprawdę rzadko.
Monastor - Nie 03 Sie, 2008
szol, inna sprawa, że z canonem 400D mógłbyś miec takie szumy na ISO 1600. To mniej więcej rekompensuje cały zysk ze stabilizacji. Niemniej zgadzam się, że stabilizacja do wyboru w puszkach i w obiektywach (jak w systemie 4/3) byłaby nie do pogardzenia.
Oczywiście soniacze mają swoje zalety i jeśli bardziej przypadły Ci one do gustu to ja szanuję Twój wybór. Dziwię się tylko trochę, że nie wybrałeś na przykład A300. Praktycznie to samo, ale szumi już znośnie.
O reklamie dyskutujemy abstrahując już od Twojego przypadku
kijos - Nie 03 Sie, 2008
MM napisał/a: | Tylko o "słynnych" reklamach Sony głośno jest w foto-światku |
To znaczy, że Sony nie zmarnowało pieniędzy
szol - Nie 03 Sie, 2008
Monastor napisał/a: | [
Oczywiście soniacze mają swoje zalety i jeśli bardziej przypadły Ci one do gustu to ja szanuję Twój wybór. Dziwię się tylko trochę, że nie wybrałeś na przykład A300. Praktycznie to samo, ale szumi już znośnie.
O reklamie dyskutujemy abstrahując już od Twojego przypadku |
z tego prostego powodu, że pierwszy do sprzedaży wszedł a350. planowałem kupić a300 własnie ze względu na famę o tych szumach ale pytałem się tego i tamtego i nie byli przekonani, że szumy na a350 będą większe w dodatku do tej pory nie widziałem żadnego wiarygodnego materiału, ze rzeczywiście te aparaty różnią się szumami. jakieś fizyczne dywagacje, ze taka matryca musi bardziej szumieć ale to tylko teoretyzowanie. praktyka potrafi znacznie się od teorii różnić.
MM - Nie 03 Sie, 2008
Z tego co pamiętam kłamliwe/nieprawdziwe treści w reklamach mają być ustawowo zakazane. Ja bym zakazał samych reklam bo dla mnie były/są/będą całkowicie zbędne, tylko o czym wtedy kijos pisałby pracę magisterską
Uprzedzę ewentualne wywody kolegi od reklamy. Im bardziej coś natrętnie reklamują tym bardziej tego nie kupię. Na jakąkolwiek reklamę z góry patrzę podejrzanie i nieufnie traktując ją jako ściemę. Jak tylko mogę reklam nie oglądam, nie czytam, nie słucham (przełączając, omijając itd.). Taki mam charakterek...
kijos - Nie 03 Sie, 2008
MM, muszę stwierdzić, że jesteś wyjątkową jednostką. Temat pracy zawsze można zmienić
jaad75 - Nie 03 Sie, 2008
Monastor napisał/a: | szol, inna sprawa, że z canonem 400D mógłbyś miec takie szumy na ISO 1600. |
O tak, oczywiście... I kto tu jest bardziej omamiony reklamą....
Monastor - Nie 03 Sie, 2008
jaad75, w życiu nie widziałem reklamy Canona 400D
A nie, czekaj, była jedna, mówili, że jest mały
Cytat: | Przy przekonwertowaniu RAW-ów do 48-bitowych plików wartości szumu zmniejszają się ukazując bliźniaczy wykres do analogicznego w teście Nikona D300. Canon 450D przy ISO 1600 osiąga poziom szumów taki jak Sony A350 dla 400 ISO, czy Pentax K20D dla ISO 800. Jest zatem z czego się cieszyć, za co należą się firmie Canon gratulacje. |
Wycinek z testu canona 450D u optycznych. Można się zgadzac lub nie. 400D mimo wszystko szumi mniej niż 450D.
Oczywiście mówimy tutaj o konkretnym przypadku. Jak ktoś korzysta tylko z rozmazanych jpg to różnica będzie dużo mniejsza. Fakt, że dobre wywołanie RAWa wymaga umiejętności. Przyznam, że nie radzę sobie za dobrze z odszumianiem tych plików.
Jesienny - Nie 03 Sie, 2008
Monastor jak nie widziałeś? Była nie mniej upierdliwa niż reklama sonaczy Tylko nie robili zdjęć bańkom, za to dla odmiany robili desant na spadochronach ;}
kijos - Nie 03 Sie, 2008
Albo 40D http://pl.youtube.com/watch?v=7Lxi8ZVGjrc
jaad75 - Nie 03 Sie, 2008
Monastor napisał/a: | Wycinek z testu canona 450D u optycznych. Można się zgadzac lub nie. 400D mimo wszystko szumi mniej niż 450D.
|
Sugerujesz więc, że 400D, szumi mniej od D300? To są pobożne życzenia miłośników Canona z Optyczne.pl...
[ Dodano: Nie 03 Sie, 2008 15:10 ]
W żadnym wypadku różnice w szumach między współczesnymi aparatami APS-C nie przekraczają 1EV.
kijos - Nie 03 Sie, 2008
Ciekawe ile turystów chciało biegać za dziką zwierzyną po wyemitowaniu tej reklamy?
A tutaj bańki w wersji Canon http://pl.youtube.com/watch?v=K5hHyQudFQc
[ Dodano: Nie 03 Sie, 2008 15:17 ]
Bańki to pryszcz Canonem nawet pingwin zdjęcie zrobi http://pl.youtube.com/watch?v=TMFmlJnqLqg&NR=1
Jesienny - Nie 03 Sie, 2008
Dawać reklamy Nikonów!
kijos - Nie 03 Sie, 2008
Ta jest naprawdę fajna http://pl.youtube.com/watch?v=f2eSdhPY65c
mnich - Nie 03 Sie, 2008
a tu taka przekrojowa:
http://pl.youtube.com/watch?v=dFUcOrs5LrM
Jesienny - Nie 03 Sie, 2008
Ano to jest dobre ,
kijos - Nie 03 Sie, 2008
Obejrzyjcie sobie serię z Marią Sharapova, np. http://pl.youtube.com/watch?v=W9rKMTJt6X0
Monastor - Nie 03 Sie, 2008
jaad75, nie, nie sugeruję. Zauważalna różnica jest podkreślona w tym samym teście. 400D nie szumi znacznie mniej niż 450D więc ewentualnie zbliża się do D300. To i tak inna klasa aparatów, D300 spisuje się świetnie także na czułościach, których 400D czy 450D w ogóle nie mają.
Tych filmików jakoś nie widziałem. Nie szukam na siłę japońskich reklam
Wujek_Pstrykacz - Nie 03 Sie, 2008
Odeszliśmy od tematu. Ja myślę, że reklama reklamą, ale człowiek kupujący lustrzankę mimo wszystko powinien wykazać trochę zaangażowania ze swojej strony a nie pisać bzdury typu: "aparat w trybie pełnej automatyki nie daje sobie rady". Nawet ktoś w miare obeznany ze sprzetem sięga po instrukcje przed zadaniem pytania.
szol - Nie 03 Sie, 2008
więc powiedzmy sobie wprost każda firma się reklamuje tyle na ile pozwalają jej finanse, prestiż światka foto i potrzeba rynkowa reklamowania się.
canon i nikon wychodzą z założenia, że reklama im nie przystoi bo profesjonalista wie co dobre ale w obliczu nowego(starego) przeciwnika jednak zdanie się zmienia.
sony jako gigant wielopłaszczyznowy ma znacznie większe fundusze na reklamę. w dodatku jest nowym graczem na rynku lustrzanek cyfrowych(ale przecież to stara dobra minolta) więc strategia wzmożonej reklamy nie powinna nikogo dziwić. jaki producent, który wchodzi na rynek mając wystarczające fundusze nie inwestuje w reklamę. sami zauważyliście że reklama dźwignią handlu.
więc zarzuty wobec sony są groteskowe i chyba świadczą o tym, że wielu poczuło się zagrożonych wejściem giganta elektro w rynek lustrzanek.
[ Dodano: Nie 03 Sie, 2008 16:02 ]
Wujek_Pstrykacz napisał/a: | Odeszliśmy od tematu. Ja myślę, że reklama reklamą, ale człowiek kupujący lustrzankę mimo wszystko powinien wykazać trochę zaangażowania ze swojej strony a nie pisać bzdury typu: "aparat w trybie pełnej automatyki nie daje sobie rady". Nawet ktoś w miare obeznany ze sprzetem sięga po instrukcje przed zadaniem pytania. |
nie no mi też by ręce opadły ale nie jestem takiego rodzaju ludziem. jak się będziesz upierał przy swoim to prześlę ci link do instrukcji sony a350 i bedziesz łaskaw wskazać mi miejsce gdzie jest napisane, że ten aparat nie daje sobie rady z ostrością w świetle dziennym albo nawet jakimkolwiek chcesz.
dalej nie widzę w czym moje pytanie wstępne było takie nie na miejscu,
krytykujesz dla zasady
jaad75 - Nie 03 Sie, 2008
Monastor napisał/a: | jaad75, nie, nie sugeruję. Zauważalna różnica jest podkreślona w tym samym teście. |
Chyba za dużo czytasz testów.
Monastor napisał/a: | Tych filmików jakoś nie widziałem. Nie szukam na siłę japońskich reklam |
To nie tylko kwestia japońskich filmików. Canon, to jedna z najbardziej nachalnie reklamujących się firm. I chyba najbardziej bezczelnie wciskana w sklepach, (przypuszczalnie ze względu na dobrą prowizję)...
[ Dodano: Nie 03 Sie, 2008 16:11 ]
szol napisał/a: | gdzie jest napisane, że ten aparat nie daje sobie rady z ostrością w świetle dziennym albo nawet jakimkolwiek chcesz. |
A gdzieś jes napisane, że jest wyposażony w układy sztucznej inteligencji o IQ wyższym od statystycznego użytkownika?...
mnich - Nie 03 Sie, 2008
no ja myślę że warto z instrukcją zapoznać się nawet przed zakupem. W dobie królującego internetu przecież jest to bardzo proste, zwłaszcza jak ktoś ma troszkę czasu i chce zrobić przemyślany zakup.
Monastor - Nie 03 Sie, 2008
jaad75, twierdzisz, że nie ma tej różnicy? W kontekście mojej poprzedniej wypowiedzi: zauważalna = mierzalna. D300 to świetny aparat, nie miałem za dużo okazji do obcowania z nim, ale pod kątem szumu wygląda rewelacyjnie. Możemy się dalej łapac za słówka jeśli chcesz, ale chyba nie o to nam obydwu chodzi
Cytat: | To nie tylko kwestia japońskich filmików. Canon, to jedna z najbardziej nachalnie reklamujących się firm. I chyba najbardziej bezczelnie wciskana w sklepach, (przypuszczalnie ze względu na dobrą prowizję)... |
Jak idę do sklepu to już wiem co chcę kupic i nic sobie nie dam wcisnąc. Podkreślam, że każda moja wypowiedź na temat Canona i reklamy dotyczy rynku polskiego, tego z którym mam do czynienia. Nie wiem jak jest w USA. Stwierdzam tylko, że Canon w Polsce wypada mizernie pod kątem reklamy, zwłaszcza w porównaniu do Sony, które ma reklamy w telewizji, gazetach, na billboardach, czy nawet w praktycznie każdym artykule na optycznych.
szol - Nie 03 Sie, 2008
jaad75 napisał/a: |
[ Dodano: Nie 03 Sie, 2008 16:11 ]
szol napisał/a: | gdzie jest napisane, że ten aparat nie daje sobie rady z ostrością w świetle dziennym albo nawet jakimkolwiek chcesz. |
A gdzieś jes napisane, że jest wyposażony w układy sztucznej inteligencji o IQ wyższym od statystycznego użytkownika?... |
no wiesz kolega odsyła mnie do instrukcji w celu zbadania co tam jest napisane na temat trybu auto tego aparatu. ciężko się nie odezwać.
spotkałem się z tyloma genialnymi rozwiązaniami technologicznymi, ze nei uważam żeby na ich tle rozpoznawanie przez aparat czy obiekt się porusza czy nie i dostosowanie trybu autofocusa było jakimś szczególnym osiagnięciem.
mnich - Nie 03 Sie, 2008
Monastor napisał/a: | Jak idę do sklepu to już wiem co chcę kupic i nic sobie nie dam wcisnąc. |
Zdrowy rozsądek to najlepsza zasada, tylko co poradzić jak ktoś go nie ma? Współczuć chyba tylko pozostaje . Przy okazji: sprzedawcy w punktach typu FJ, MM Saturn, potrafią być bardziej agrysywni i głupsi niż nie jedna kampania reklamowa
jaad75 - Nie 03 Sie, 2008
Monastor napisał/a: | jaad75, twierdzisz, że nie ma tej różnicy? W kontekście mojej poprzedniej wypowiedzi: zauważalna = mierzalna. |
Nie, zauważalna, w żadnym wypadku nie równa się mierzalna.
krisv740 - Nie 03 Sie, 2008
kolego szol sam padłeś ofiarą marketingu sony. popatrz co pisze canon w swojej istrukcji:
ja zadałem sobie "trud" zajrzenia w instrukcję od sony i tam tego nie ma.
nie zwalnia cie to jednak od myslenia.
pomijając to muszę stwierdzić, że coraz więcej osób "omamionych" marketingiem kupuje lustrzankę i zadaje głupie pytania. Pstrykacz ma rację i w pełni go popieram.
jaad75 - Nie 03 Sie, 2008
mnich napisał/a: | Przy okazji: sprzedawcy w punktach typu FJ, MM Saturn, potrafią być bardziej agrysywni i głupsi niż nie jedna kampania reklamowa |
Uwierz mi, w specjalistycznych sklepach, typu B&H również...
mnich - Nie 03 Sie, 2008
jaad75, nie zaprzeczam. Dlatego należy iść do sklepu, albo tylko pooglądać i pomacać, albo będąc pewnym czego się chce.
krisv740 - Nie 03 Sie, 2008
jaad75, a jak trafią jelenia to co mają robić?
zauważam czasami u siebie w pracy, że czasami łatwiej zgodzić się z klientem, zrobić swoje , niż merytorycznie wytłumaczyć klientowi wszystko.
ostatnio jeden wpadł do mnie z "genialnym" pomysłem wtrysku czegoś do silnika diesla, bo to mu miało dać jakieś tam efekty. dwie godziny tłumaczyłem jak chłopu na miedzy,że pier.... pal głupoty , zamiast stwierdzić ; ok. gościu, rób po swojemu i zobaczymy co z tego wyjdzie. bezsens nie zna granic
Monastor - Nie 03 Sie, 2008
mnich, macie we Wrocku, niedaleko rynku taki jeden sklepik, w którym też się ciekawych rzeczy nasłuchałem
jaad75, stąd moje sprostowanie i wspomnienie o kontekście postu
mnich - Nie 03 Sie, 2008
tam się nie chodzi słuchać sprzedawcy, tylko odebrać wydruki, popatrzeć co w komisie nowego i ewentualnie coś kupić
Monastor - Nie 03 Sie, 2008
mnich, przede wszystkim po to chodziłem, obejrzec sam co tam mieli. Już pierwsze porady przyjąłem z lekkim niedowierzaniem, potem miałem okazję to zweryfikowac osobiście. Skutecznośc mają na razie 33%
jaad75 - Nie 03 Sie, 2008
Monastor napisał/a: | Już pierwsze porady przyjąłem z lekkim niedowierzaniem |
Jakież to porady, tak z ciekawości?
Monastor - Nie 03 Sie, 2008
jaad75, chocby na temat extenderów. Polecali zdecydowanie Sigmę, nie Canona (oba 1,4). Podpiąłem obydwa na zlocie, pofociłem trochę... no i Canon wypadł zauważalnie (nie mierzalnie ) lepiej. Kolejna rzecz to porównanie obiektywów. Canon 70-200 F/4 i Canon 70-300 F/4-5.6 IS... bo 100 mm to żadna różnica, a droższa u nas o 300 zł L-ka lepiej się nada do ptaków bo po wycropowaniu wyjdzie na to samo. No dobrze, nie stawiam 70-300 nad 70-200, ale raczej ze względu na AF i jakośc wykonania... a 100 mm to JEST różnica.
kozidron - Nie 03 Sie, 2008
no przebrnąłem przez wątek....no grubo ........
szol,
szol napisał/a: | spotkałem się z tyloma genialnymi rozwiązaniami technologicznymi, ze nei uważam żeby na ich tle rozpoznawanie przez aparat czy obiekt się porusza czy nie i dostosowanie trybu autofocusa było jakimś szczególnym osiagnięciem. |
1. Nie kupujesz technologii kosmicznej tylko lustrzankę ona sama zdjęć nie robi....
2.muszę cię rozczarować ...to są skomplikowane procedury, każda scena jest indywidualna dla danej sytuacji, nastawy nie polegają tylko na dobraniu odpowiedniego czasu czy wartosci przysłony.............poza tym dochodzi znacznie więcej zmiennych związanych z operatorem bo na niestety przy dynamicznych scenach - jakby się okazało, że nawet nie jesteś w stanie odpowiedni śledzić fotografowanego obiektu to nawet odpowiednie nastwy na manualu ci nie pomogą.
....pytanie podstawowe po co ci lustrzanka, żeby robić na auto? Dla lansu.........?
Daj spokój i kup sobie jakiegos fajnego kompakta. Co złego jest w robieniu fot kompaktem....nie rozumiem.
.....pytanie 2 co za fotograf polecił ci A350....?
konczako - Nie 03 Sie, 2008
szol napisał/a: | jaad75 napisał/a: |
[ Dodano: Nie 03 Sie, 2008 16:11 ]
szol napisał/a: | gdzie jest napisane, że ten aparat nie daje sobie rady z ostrością w świetle dziennym albo nawet jakimkolwiek chcesz. |
A gdzieś jes napisane, że jest wyposażony w układy sztucznej inteligencji o IQ wyższym od statystycznego użytkownika?... |
no wiesz kolega odsyła mnie do instrukcji w celu zbadania co tam jest napisane na temat trybu auto tego aparatu. ciężko się nie odezwać.
spotkałem się z tyloma genialnymi rozwiązaniami technologicznymi, ze nei uważam żeby na ich tle rozpoznawanie przez aparat czy obiekt się porusza czy nie i dostosowanie trybu autofocusa było jakimś szczególnym osiagnięciem. |
Gdybyś przestudiował instrukcję i poczytał, chociaż troszeczkę o podstawach Ekspozycji to sam byś się domyślił, że w przypadku takich scen jak wymieniłeś tryb AUTO się nie sprawdzi. Kupiłeś niezły aparat, jednak czas stracony na czytanie bajek o mega pikselach, lv, i tam jakiś innych szmerach bajerach mógłbyś przeznaczyć na naukę fotografii i nie miał byś problemu z "słabą ostrością zdjęć w trybie AUTO". Pisząc w ten sposób potwierdzasz ze koledzy maja rację...dałeś się nabić w butelkę. A reklamy żerują głównie na niewiedzy..
Wykaż trochę własnej inicjatywy kolego.
Oczywiście instrukcja i jakiś tam podstawowy podręcznik do fotografii to dopiero początek... Bo praktyki żadna książka nie zastąpi. Jednakże skoro już postanowiłeś poradzić się na forum to wypadałoby mieć, chociaż w głowie jakieś podstawy... Nie słuchasz, co piszą troszkę bardziej doświadczeni w tym temacie i się jeszcze mądrujesz. Mówisz, że spotkałeś się z wieloma rozwiązaniami technologicznymi? Sadze, że spotkałeś się raczej z wieloma świetnie zrealizowanymi reklamami. A to, co w reklamach to marnie się ma do rzeczywistości. Póki, co sztucznej inteligencji jeszcze nie wynaleziono i sama elektronika bez ludzkiego mózgu g****o co może. Choć dając wiarę reklamą, niektórym artykułom prasowym i jakiejś technologicznej propagandzie to rzeczywiście można uwierzyć, że technologia może wszystko...
maziek - Nie 03 Sie, 2008
Dzisus nie kopcie leżącego. Poza ludźmi, którzy wyssali fotografię z mlekiem matki, bo w rodzinie był zapalony fotograf - każdy kiedyś zaczynał i przeważnie od szkolnych błędów a nie mistrzowskich ujęć. Jakie to ma znaczenie z jakiego powodu kolega kupił ten właśnie aparat? Wasza postawa może go jedynie zniechęcić. Pomyśli sobie, że nadęte bubki sa na optyczne.pl. Zrobił co zrobił i kupił co kupił, a teraz jak mawia ojciec Rydzyk - Alleluja i do przodu. Trzeba siać, siać, siać... to jest fotografować.
Na każdym forum każdy nowy musi frycowe zapłacić, ale przecież tu sa sami poważni ludzie . W dodatku pozytywnie uformowani niedawnym zlotem.
kijos - Nie 03 Sie, 2008
szol napisał/a: | rozpoznawanie przez aparat czy obiekt się porusza czy nie i dostosowanie trybu autofocusa było jakimś szczególnym osiagnięciem. |
Pewnie, że tak. Na mnie wrażenie robi opcja wykrywania uśmiechu
szol - Nie 03 Sie, 2008
kozidron napisał/a: | n
1. Nie kupujesz technologii kosmicznej tylko lustrzankę ona sama zdjęć nie robi....
2.muszę cię rozczarować ...to są skomplikowane procedury, każda scena jest indywidualna dla danej sytuacji, nastawy nie polegają tylko na dobraniu odpowiedniego czasu czy wartosci przysłony.............poza tym dochodzi znacznie więcej zmiennych związanych z operatorem bo na niestety przy dynamicznych scenach - jakby się okazało, że nawet nie jesteś w stanie odpowiedni śledzić fotografowanego obiektu to nawet odpowiednie nastwy na manualu ci nie pomogą.
....pytanie podstawowe po co ci lustrzanka, żeby robić na auto? Dla lansu.........?
Daj spokój i kup sobie jakiegos fajnego kompakta. Co złego jest w robieniu fot kompaktem....nie rozumiem.
.....pytanie 2 co za fotograf polecił ci A350....? |
ad1. jednak kupuję bardzo zaawansowaną technologię i przy tej klasie moje oczekiwania są spore błędne lub nie ale są.
ad2 generalizowałem wcale nie twierdzę mocno że to jakieś mało skompliowane rzeczy, nie wiem dokładnie jakie są osiagi obecnej fotografiki.
dalej idzmy
- nie jestem pozerem, lansiarzem czuję się głupio jak lezę z takim aparatem na szyi przez miasto
-mam kompakt canon a75 nie podoba mi się jak robi zdjęcia sony robi genialne zdjęcia już do tego doszedłem by the way. może nie każdy tu ma oprócz aparacika jeszcze kobietę i ona też chce sobie pstrykać zdjęcia i ma ochoty na wczytywanie się w różne rzeczy. po to mi jest auto niezbędne. po to jeszcze że nie zawsze jest czas na ustawianie sobie pierdółek w apracie tylko trzeba pstrykać na żywioł, ja to będę często robił na auto.
jakie to ma znaczenie jaki fotograf? dobrze mi polecił- jestem zadowolony, trzeba coś więcej?
konczako napisał/a: |
Gdybyś przestudiował instrukcję i poczytał, chociaż troszeczkę o podstawach Ekspozycji to sam byś się domyślił, że w przypadku takich scen jak wymieniłeś tryb AUTO się nie sprawdzi. Kupiłeś niezły aparat, jednak czas stracony na czytanie bajek o mega pikselach, lv, i tam jakiś innych szmerach bajerach mógłbyś przeznaczyć na naukę fotografii i nie miał byś problemu z "słabą ostrością zdjęć w trybie AUTO". Pisząc w ten sposób potwierdzasz ze koledzy maja rację...dałeś się nabić w butelkę. A reklamy żerują głównie na niewiedzy..
Wykaż trochę własnej inicjatywy kolego.
Oczywiście instrukcja i jakiś tam podstawowy podręcznik do fotografii to dopiero początek... Bo praktyki żadna książka nie zastąpi. Jednakże skoro już postanowiłeś poradzić się na forum to wypadałoby mieć, chociaż w głowie jakieś podstawy... Nie słuchasz, co piszą troszkę bardziej doświadczeni w tym temacie i się jeszcze mądrujesz. Mówisz, że spotkałeś się z wieloma rozwiązaniami technologicznymi? Sadze, że spotkałeś się raczej z wieloma świetnie zrealizowanymi reklamami. A to, co w reklamach to marnie się ma do rzeczywistości. Póki, co sztucznej inteligencji jeszcze nie wynaleziono i sama elektronika bez ludzkiego mózgu g****o co może. Choć dając wiarę reklamą, niektórym artykułom prasowym i jakiejś technologicznej propagandzie to rzeczywiście można uwierzyć, że technologia może wszystko... |
na wstępie komputer blue pokonał kasparowa genialnego szachiste trzecie IQ na świecie bodajże. myślę że niezły sprzęt..
człowieku ja zadałem jak się okazuje proste pytanie a wy chcecie za to na mnie wieszać psy. nie mam obowiązku wiedzieć nawet podstawowych informacji bo to nie szkoła tylko forum. kto chce mi pomóc mimo mojej niewiedzy to mi pomaga, kto chce sobie podyskutować o wyższości swiąt Bożego narodzenia nad Zmartwychwstania to sobie dyskutuje ja nie wróg. ale mimo najszczerszej chęci odpyskowania każdemu kto z głupia frant chce po mnie pojeżdzić nie dam rady trzem.
wg ciebie jakby poczytał o ekspozycji to bym wiedział że lalala. nie czytałem o ekspozycji, czytałem o technicznych sprawach aparatu. resztę przejrzałem. dla mnie jako początkującego techniczną sprawą jest to że w dostępnym trybie aparatu sony a350 auto przy jasnej pogodzie wychodzą mi nieostre zdjęcia z bliska. jeżeli to nie jest techniczna sprawa to trudno dla mnie taka pozostanie.
dziękuje za tutorial fotografowania bo w skrócie jest wszystko fajnie opisane. nie mam aż tyle czasu żeby odnieść się do każdej krytyki z każdej strony. typu że nie słucham mądrzejszych, mądraluję. parę osób tu bez piany na ustach odpowidziało mi na zapytanie, w zasadzie teraz ten wątek żyje własnym życiem. nie mądraluję na tematy czysto fotograficzne, na pozostałr mam takie samo prawo jak każdy przestawiać swój pogląd bo nie sądzę żeby na każdy tu poruszony temat odzywali sie sami eksperci i mega mózgi. dalej mi wmawiasz działanie reklam na mój mózg mimo, że już jasno na ten zarzut odpowidziałem. poczytaj ze zrozumieniem cały wątek wtedy zabieraj głos jeżeli chcesz być merytoryczny- bo rozumiem, ze występujesz wobec mnie w roli eksperta fotografii, marketingu i public relations.
k1caj_ns - Nie 03 Sie, 2008
Panowie dajmy już spokój z tym tematem. Koledze Szol proponuję zapoznanie się z poradnikiem ,który mu wysłałem kilka postów wcześniej . Każdy chce być od razu mądry ale tak się nie da. Tutaj też nie ma osób ,które urodziły się z cała wiedzą o fotografii tylko są w temacie przez wiele lat i nadal sie uczą ( nie piszę o sobie bo staż mam skromniutki). Nie które posty są takie ,a nie inne ponieważ jesteś kolejnym użytkownikiem ,który pisze tego typu teksty związane z a 350 i wiele osób nie ma ochoty wałkowania po raz kolejny podobnego tematu. Włącz opcję szukaj i na pewno znalazłbyś wiele wątków traktujących o ostrości zdjęć oraz o a 350. Zamiast iśc na łatwiznę można przełamać awersję do czytania starych wątków i znaleźć odpowiedź na nurtujące pytania.
Ja myślę ,że założenie jakiegoś tematu ,na przykład : Problemy z nowo kupioną lustrzanką cyfrową. byłoby dość dobrym rozwiązaniem.
To taka moja propozycja bo warsztat foto literatura moim zdaniem jest zaśmiecane podobnymi wątkami i wchodząc w ten dział forum mam nadzieję pooglądać trochę zdjęć porozmawiać o warsztacie itp... ,a natrafiam na wątki tego typu co raz częściej. Wchodzę i czytam je bo ciekawość to rzecz ludzka ale gdyby były one w osobnym dziale czy też temacie to kiedy nie miałbym ochoty na takie wywody lub miałbym gorszy dzień po prostu go omijałbym.
kijos - Nie 03 Sie, 2008
szol, na jesień planowane jest spotkanie użytkowników forum. Jeżeli do tego czasu nie poskromisz aparatu to na zlocie chętnie pomogę (i inni na pewno też), a przy okazji sam się nauczę obsługiwać A350
maziek - Nie 03 Sie, 2008
Dobra, dobra, Kijos - po kilku obiektywach wszystkie body są nasze ...
kijos - Nie 03 Sie, 2008
A350 nie pogardzę
mnich - Nie 03 Sie, 2008
może nie jestem obiektywny , ale które to sony miało ten biodegradowalny korpus?
kijos - Nie 03 Sie, 2008
Wracając jeszcze do reklam to Andre też miał niezłe spoty, np. http://pl.youtube.com/watch?v=WpuFEpbE0d0
k1caj_ns - Nie 03 Sie, 2008
kijos, Ta reklama c 40D była trafiona i wcale nia kłamliwa Co prawda nikt nie będzie gonił z 40-stką po safari za lampartem (większośc nie będzie ) ale pomysł na pokazanie szybkości AF-a 40D i szybkości serii dobry i nie przekłamany bo faktycznie ta puszka z tego słynie Natomiast A 350 na reklamach robi ostre zdjęcia bańką ,a w rzeczywistości już ostre nie są Reklama z Sharapową też nie jest przekłamana Zauważ ,że Maria robi zdjęcia psiakowi kompakcikiem bo taka prawda ,że do tego te aparaty się nadają głównie,a kiedy piesek podskoczył to reklama się kończy bo AF nie nadążył
kozidron - Pon 04 Sie, 2008
szol, no właśnie odnosnie 1. to zdecydowanie NIE , to tylko lustrzanka, nastawy robi człowiek, puszka za ciebie tego nie zrobi.
Nie rób z kobiet jakiś ciamajd technologicznych, moja babka spokojnie napiera na mojej puszce(tylko mówi ze obciach z takim bydlem biegać a ja mam mały aparacik), powiem więcej obok mnie siedział do 21ej ośmiolatek i robił foty nieba ze statywu .....zmieniał szkiełka .... i szybko kadrował w szopie.
Przepraszam jeżeli uraziłem i nie zrażaj się do fotografii, bo tylko uparci i zdeterminowani coś osiagają a od teraz przynajmniej zacznie się zabawa z fotami i ciężka droga ale uwierz, że wciąga jak ruchome piaski i ani sie obejrzysz i sam sie z tego bedziesz smiał.....
szol - Pon 04 Sie, 2008
jakbyś rozbił tyle helikopterów rc co ja, tyle razy je popsuł, wydał tysiace na częsci i dalej byl mianiakiem latania i zamawiał kolejne to by cię cięzko bylo do czegokolwiek zniechęcić
daleki jestem od robienia z kogokolwiek większej ofermy niż jest. ludzie maja różne oczekiwania odnośnie sprzętu. jedni lubią w tym grzebać a inny po prostu chce zrobić łatwo dobre zdjęcie. kompakt nie miał stabilizacji i robił na auto trochę nieostre zdjęcia, więc oczekiwania w stosunku do trybu auto sprzętu 4-5 razy droższego ze stablilizacją były wielkie. oczywiście jak się nie sprawdza to kobita będzie musiała awansować na kolejny level wtajemniczenia ja też zresztą.. ale teraz jak zaprzyjaźniłem się z trybem S życie stało się mniej irytujace.
znam te slogany od dawna- zdjęcia nie robie korpus tylko obiektyw, zdjęcia nie robi aparat tylko człowiek.
jak się nie zna swojego sprzętu to się ma o nim nie zawsze trafne mniemanie.a jak się nie zna sprzętu, a środowisko, w którym działa tylko pobieżnie toinni rzucają się na ciebie jak sępy na padalinę
kozidron - Pon 04 Sie, 2008
wiesz co.........co do tej stabilizacji w korpusie...hmm, pamietaj, ze są sytuacje, w których ona nie koniecznie sie sprawdzi, szczególnie w dynamicznych scenach .....
Jak sie robi dynamicznie, to lepiej skrócić czas........
szol - Pon 04 Sie, 2008
tak abstrahując od tematu, który i tak średnio często w wypowiedziach jest poruszany to czy przewagą a350 nad a300 nie jest to, że przy robieniu zdjęcia na maksymalnym powiększeniu optycznym obiektywu można dodatkowo dać powiększenie cyfrowe x2 i zdjęcie mimo tego będzie miało 10 mpx?
k1caj_ns - Pon 04 Sie, 2008
Z tego co mi wiadomo to powiększenie cyfrowe równie dobrze możesz sobie zrobić w domu wycinając zdjęcie do żądanej wielkości. Jeśli faktycznie ma taką funkcję i działa ona tak jak napisałeś to jest to typowo wyjęte z kompaktów.
Monastor - Pon 04 Sie, 2008
szol, będzie miało, tak samo lub podobnie (możliwe, że nieznacznie gorzej) zadziała wycięcie środka zdjęcia. Do tego jednak potrzebny jest dobry obiektyw, który pozwoli swoją ostrością/rozdzielczością obrazu wykorzystac takie upakowanie pikseli.
Do tego zwiększony szum matrycy powoduje dodatkową degradację obrazu.
maziek - Pon 04 Sie, 2008
Monastor napisał/a: | szol, będzie miało, tak samo lub podobnie (możliwe, że nieznacznie gorzej) | Będzie znacznie gorzej, jesli szol wykona zdjęcie w jpegu i może być tak samo dobrze, jeśli w rawie lub tifie.
konczako - Pon 04 Sie, 2008
Kolego szol ale przecież nikt nie chciał źle i może rzeczywiście miałem już trochę dosyć tematów, w których ludzie robią tylko na AUTO, mają lustrzanki i dziwią się że aparat sam zdjęcia im nie zrobi, tzn. zdjęcie robi ale nie jest ono zadawalające . Może, dlatego moje odpowiedzi były takie a nie inne. W obecnych aparatach nawet w trybach półautomatycznych aparat praktycznie prowadzi cie za rękę jednak(i zapewniam, że twoja żona spokojnie da sobie radę) kontrolę nad fotografia mamy a w przypadku AUTO nie. Po co sobie odbierać przyjemność?
Mam także już dosyć tego całego marketingu, wyścigu na mgpixele, zoomy, itd. i pisząc w ten sposób chciałem pomóc a nie obrazić. Nie tak trudno dać się nabrać, i sam pewnie nie raz dam się nabić w butelkę....
Życzę coraz bardziej udanych fotografii
komor - Pon 04 Sie, 2008
No właśnie, szol, nic nie napisałeś czy próbowałeś używać programów sportowych. Przecież właśnie od tego są programy tematyczne, żeby aparat bardziej wiedział o co Ci konkretnie chodzi. W ogólnym narzekaniu i utyskiwaniu na reklamy Sony chyba wszyscy zapomnieli też napomknąć, że być może posiadany przez Ciebie obiektyw (Sigma 18-200) być może nie daje rady z wyostrzeniem na czas? Trudno gdybać, bo nie pokazałeś ani jednego zdjęcia, nadal nie wiemy czy pies biegnie równolegle do płaszczyzny matrycy czy może zbliża się na wprost obiektywu?
szol - Pon 04 Sie, 2008
aparat na trybie auto przy świetle bardzo jasnym robi poruszone zdjęcia nawet w zasadzie nieruchomym obiektom, w zależności czy uspokoiłem stabilizator pewną ręką głównie albo są ostre albo nie różnie po prostu. nie będę gdybał co jest nie tak bo wydaje mi się, że jeżeli robie te zdjęcia na iso 125 z czasem naświetlenia 1/60s to nie może być super. przecież to chyba dobre naświetlenie do czysto statycznych, spokojnych zdjęć. jak tu ktoś napisał zamrożone zdjęcia uzyskuje się na 1/500s wiec domniemam że spokojnie wyjdą przy 1/200s ale już przy 1/60 to się nie dziwię że jest jak jest. I od początku to zauważyłem i chodziło mi właśnie o tą 1/60s na auto średnio. nie powiem na całkowicie bezpośrednim słońcu robi sobie 1/160s i z tego co pamiętam koryguje chyba za dużą jasność wyższą przesłoną typu f-naście.
co do tych 14mpx to miałem na myśli praktyczne zwiększenie ogniskowej obiektywu na zasadzie lornetki. czyli dalsze zdjęcia, bliższe cele w obiektywie. poza tym przycisk na korpusie pozwala od razu podejrzeć zdjęcie w bardzo dużym przyblizeniu,gdzie na naprawdę dalekich celach widać drobne szczegóły.
jak rozumiem kolegę Maźka jest jeszcze jeden plus tak dużej matrycy.(abstrahując od minusów szumowych, o które wszyscy podejrzewają ten model).
Monastor - Pon 04 Sie, 2008
Cytat: | jak tu ktoś napisał zamrożone zdjęcia uzyskuje się na 1/500s |
Pisałem tu o bezpiecznym czasie naświetlania przy fotografowaniu dośc szybkiego ruchu.
Jeśli chodzi o obiekty nieruchome to czas ten zależy od ogniskowej. Nieostre zdjęcie powstaje przez poruszenie. Aby go uniknąc musisz zastosowac czas naświetlania równy 1/x sekundy gdzie x to ogniskowa obiektywu (ekwiwalent dla pełnej klatki). Przy 200 mm i matrycy Twojego aparatu będzie to 1/200*1,5 czyli 1/300 sekundy
Przy szerokim kącie na 1/60 powinieneś spokojnie utrzymac zdjęcie.
W obydwu przypadkach pomaga też stabilizacja więc bezpieczne czasy powinny byc dłuższe od tych, które sugeruje reguła.
szol - Pon 04 Sie, 2008
komor napisał/a: | No właśnie, szol, nic nie napisałeś czy próbowałeś używać programów sportowych. Przecież właśnie od tego są programy tematyczne, żeby aparat bardziej wiedział o co Ci konkretnie chodzi. W ogólnym narzekaniu i utyskiwaniu na reklamy Sony chyba wszyscy zapomnieli też napomknąć, że być może posiadany przez Ciebie obiektyw (Sigma 18-200) być może nie daje rady z wyostrzeniem na czas? Trudno gdybać, bo nie pokazałeś ani jednego zdjęcia, nadal nie wiemy czy pies biegnie równolegle do płaszczyzny matrycy czy może zbliża się na wprost obiektywu? |
ale ja dalej o tym auto. są programy tematyczne, tam jest dobrze, nie skupiałem się na nich moja irytacja skupiła się na auto bo oczekiwałem po nim trochę więcej
nie chodzi tylko o psa. chodzi o nieostre zdjęcia z wesela w pierwszym tańcu, o nieostre zdjęcia np psa, który siedzi i dość powoli przekręca głowę- ja mu nie robię dynamicznego zdjęcia wiec nie ustawiam na ruch. ogólnie to już sobie dałem spokój z auto jako tako bo w trybie S czyli ustawiane naświetlenie jest git.
maziek - Pon 04 Sie, 2008
Ale auto to najgorsza wersja. Normalnie operujesz czasem/przysłoną/iso (myślisz za aparat). Kiedy ustawiasz tryb tematyczny to informujesz aparat, czego będziesz od niego wymagał (np. sport=krótsze czasy - aparat myśli za Ciebie). Kiedy ustawiasz na auto to masz automat, który ustawi którąś z par przysłona/czas dla zadanego iso. Pewnie to jest para odpowiadająca statystycznie przeciętnemu zdjęciu - czyli w realu prawie żadnemu. Przy tym ustawieniu nikt nie myśli - ani Ty, ani aparat.
MichalP - Pon 04 Sie, 2008
Hmmm....AUTO, i dobry ten tryb i nie dobry zarazem. Do czego dobry? Jak jest jasno, powinno być wszystko OK. Czasy będą odpowiednio krótkie, nawet na ISO 100-200, aby zdjęcie było nieporuszone. Świadomie użyłem słowa "nieporuszone" bo to nie to samo co "nieostre". Zamrożenie ruchu nie jest tożsame z dobrą pracą AF/dobrym ustawieniem MF. Może się okazać, że obiektyw nie współpracuje z body pod względem AF (co jest dość częstą przypadłością w ostatnich czasach) i nawet jeśli czas będzie wystarczająco krótki, to i tak zdjęcie pójdzie do kosza (nieostre) bo ostrość została ustawiona przed/za interesującym nas obiektem.
Z kolei może się okazać, że robisz zdjęcia w ciemniejszych warunkach. Aparat wykorzysta tryb AUTO na maksa - czyli podbije ISO do 800 ale przy największej przesłonie i tak czas będzie zbyt długi - tj uniemożliwiający zrobienie nieporuszonego zdjęcia z ręki. Z reguły przychodzi tu z pomocą lampa - zazwyczaj synchronizowana w czasie 1/60 sekundy lub statyw.
Generalnie zasada wykonania nieporuszonego zdjęcia jest następująca - czas powinien wynosić odwrotność ogniskowej wyrażoną w sekundach, np dla 50mm - 1/50 sekundy. Jeśli jesteś doświadczony to możesz uzyskać pewną stabilizację ręczną ale nie licz na wiele - ot 1/3-2/3 EV to max - czyli w naszym przypadku można by zejść do 1/30. W Sony jest stabilizacja obrazu w body - ile wynosi, nie wiem - przypuśćmy 2EV, czyli czterokrotny czas - Podziel 1/50 na cztery i wychodzi 1/12. Przy takim czasie jesteś w stanie wykonać nieporuszone zdjęcie z ręki (przy tej ogniskowej). Oczywiście zapomnij o fotografowaniu jakiegokolwiek ruchu przy tym czasie - wszystko co nieruchome będzie nieruchome, a ruch będzie rozmazany. Oczywiście możesz z tego świadomie skorzystać np w celu sfotografowania wodospadu - chociaż tu czas by się przydał w okolicach 1/2 sekundy no i oczywiście ze statywu lub ze stabilnego miejsca.
Warto czasem pobawić sie innymi ustawieniami, np ISO. W trybie AUTO zapewne maksymalne jest 800. Czasem aby zdjęcie było nieporuszone (bez lampy) należy skorzystać z wyższych - 1600 czy nawet 3200. Aby móc to uczynić warto przejść na P - to takie AUTO ale bardziej zaawansowane. Oczywiście wyższe ISO wiąże się z szumami, które "psują" zdjęcie, ale mamy ZDJĘCIE Jeśli możesz korzystać z lampy, nie wahaj się jej użyć. Czas będziesz miał 1/60 i w większości przypadków wystarczy to do uzyskania satysfakcjonujących wyników (wtedy możesz nawet korzystać z niższych ISO dla uzyskania lepszej jakości zdjęć).
Pozostałe tryby - Av, Tv i M to odpowiednio preselekcja przesłony/czasu/pełny manual.
W pierwszym z wymienionych ustawiasz interesującą Cię przesłonę a aparat dobierze czas do ekspozycji i wybranego ISO
W drugim ustawiasz czas a aparat dobierze przesłonę przy wybranym ISO
W trzecim sam decydujesz jaki ma być czas i przesłona.
Czas odpowiada generalnie za naświetlenie kadru. Im krótszy czas (przy tej samej przesłonie i ISO) tym ciemniej i odwrotnie.
Przesłona również może odpowiadać za naświetlenie ale również za głębię ostrości.
Im mniejsza liczba przesłony (większy otwór) tym jaśniej. Czyli mniej czasu potrzeba do takiego samego naświetlenia kadru, jak przy mniejszym otworze. Jednocześnie głębia ostrości maleje. W ekstremalnych przypadkach nawet do kilku milimetrów (w przypadku najjaśniejszych obiektywów i małej odległości od fotografowanej sceny)
Pełny manual daje nam pełną swobodę jasności sceny/głębi ostrości.
Jeżeli zamierzasz focić na auto przejdź na P, będziesz miał nieco więcej możliwości kontroli nad aparatem (odblokowane niektóre funkcje w stosunku do AUTO) a nie zrezygnujesz z łatwości fotografowania. Potem się przekonasz, że jednak warto czasem posiłkować się pozostałymi trybami.
RB - Pon 04 Sie, 2008
Fizyke to może miałes, ale twierdzenie że dyfrakcja na APSC przy przesłonie 8 ZABIJA zdjęcie to lekko takie medialno-efekciarskie się byc wydaje
jaad75 - Pon 04 Sie, 2008
Napisałem "zabija ostrość"...
Powinno być "zaczyna zabijać ostrość". Przypominam, że wcześniej padło stwierdzenie o przymknięciu do f/22, jako ustawieniu do zdjęć krajobrazowych...
MichalP - Pon 04 Sie, 2008
Jak dla mnie do zdjęć krajobrazowych wystarczy f4 bądź f5.6 góra. Przy małej ogniskowej głębia ostrości przy tych przesłonach będzie na tyle duża aby objąć zakres od metra do nieskończoności. f8 i powyżej to raczej do makro, gdzie bliska odległość od obiektu wymusza korzystanie z mniejszych przesłon abyśmy nie mieli ostrego tylko kawałka oka z czółkiem.
[ Dodano: Pon 04 Sie, 2008 15:00 ]
No właśnie nie wiem. Podobno to fizyka, nie? Nie uczyłeś się?
[ Dodano: Pon 04 Sie, 2008 15:01 ]
No to proszę oświeć mnie że tak nie jest.
MM - Pon 04 Sie, 2008
To już nie można mocno obiektywu przymknąć? Ja też mam świadomość pogorszenia ostrości, ale przy dobrym szkle gorsza ostrość to jeszcze nie jest fatalna ostrość. Czy zdjęcie musi być robione tylko wtedy, kiedy ostrość szkła jest najlepsza? Krajobraz to nie macro czy ptaszek, nie musi być żyleta. Zresztą niektórzy tak zdjęcia krajobrazu ostrzą, że aż zęby bolą jak się na takie coś patrzy.
MichalP napisał/a: | Jak dla mnie do zdjęć krajobrazowych wystarczy f4 bądź f5.6 góra. |
Jak masz takie "mądrości" ludziom pisać to... sam wiesz.
RB - Pon 04 Sie, 2008
Monastor napisał/a: | jaad75, chocby na temat extenderów. Polecali zdecydowanie Sigmę, nie Canona (oba 1,4). |
Oni jako żywo mają coś z Sigmą wspólnego
MichalP - Pon 04 Sie, 2008
MM napisał/a: | To już nie można mocno obiektywu przymknąć? Ja też mam świadomość pogorszenia ostrości, ale przy dobrym szkle gorsza ostrość to jeszcze nie jest fatalna ostrość. Czy zdjęcie musi być robione tylko wtedy, kiedy ostrość szkła jest najlepsza? Krajobraz to nie macro czy ptaszek, nie musi być żyleta. Zresztą niektórzy tak zdjęcia krajobrazu ostrzą, że aż zęby bolą jak się na takie coś patrzy.
MichalP napisał/a: | Jak dla mnie do zdjęć krajobrazowych wystarczy f4 bądź f5.6 góra. |
Jak masz takie "mądrości" ludziom pisać to... sam wiesz. |
Wyciągnąłeś moje zdanie bez kolejnego napisanego przeze mnie (czyli bez kontekstu) i próbujesz uczynić mnie niedoukiem fotograficznym.
[ Dodano: Pon 04 Sie, 2008 15:10 ]
Jakoś tak poszukałem sobie przelicznika głębi ostrości - np http://www.henry.vel.pl/dof.html
Ustawiłem ogniskową na 28mm - załóżmy, że o takiej myślałem pisząc mój post i co wynika?
Przy ustawieniu przesłony na f5.6 i odległości ostrości na 10m mamy zakres od 3,2m do +oo
Fakt nie jest tak jak napisałem od metra do +oo ale załóżmy w fotografowaniu krajobrazu te dwa pierwsze metry nie zrobią nam specjalnej różnicy. Dziękuję MM za dobry komentarz, kolejny złośliwy pod moim adresem.
RB - Pon 04 Sie, 2008
MichalP napisał/a: | Jak dla mnie do zdjęć krajobrazowych wystarczy f4 bądź f5.6 góra. Przy małej ogniskowej głębia ostrości przy tych przesłonach będzie na tyle duża aby objąć zakres od metra do nieskończoności. |
Pierwsze - dlaczegóż niby krajobraz to wyłacznie krótkie ogniskowe? Ja np. zdecydowanie nie lubę efektów w miarę taniego zuma na 16mm w krajobrazie. O efekcie zuma na 10mm nie wspominając. Co więcej, nie tak znowu mało krajobrazu zdarzało mi się strzelac na niezbyt długim tele, a około 50 to juz można powiedzeć czesto Zarówno w analogu 36mm jak i w APSC.
Drugie - po co mam robic krajobraz na 4 jeśli moje szkło startuje 3.5-4.5?
Trzecie - na 16 tez się zdarzało i tragedii nie było
MM - Pon 04 Sie, 2008
Ja mam zasadę, że jak czegoś dobrze nie znam to się wolę nie odzywać. Ty wyznajesz inne zasady. Ja nikogo niczym nie czynię, czyny same mówią za siebie.
Tylko jest pewien problem, ludzie to czytają i mogą w to uwierzyć. Dlatego zanim się nabije kolejnego zwycięskiego posta czasami warto się nad nim zastanowić. EOT.
MichalP - Pon 04 Sie, 2008
No dobrze, ale napisałem, że można i na 5.6 też, przy których w większości przypadków obiektywy mają najlepszą ostrość. Przy 4 też nie zawsze jest najgorzej. I tyle wystarczy, Oczywiście, że można na mniejszej dziurze (większej wartości), tylko po co, skoro nic to nie wniesie do ostrości zdjęcia. Przynajmniej teoretycznie.
Napisałem też na mniejszych ogniskowych - nie wierzycie, spójrzcie na mojego posta. Jak byk napisane. Oczywiście krajobrazy można też fotografować na większych ogniskowych i oczywiście może się zdarzyć, że trzeba skorzystać z mniejszej dziury, ale to też zależy od kadru. Tak generalnie widzę tu uogólnianie z Waszej strony. Jakbym pierwszy raz aparat do ręki wziął. A wystarczyło napisać, że czasem trzeba skorzystać z f8-fxx aby było ostro (w innym przypadku niż ja opisywałem) a nie "udowadniać" na siłę i w sumie bez żadnego uzasadnienia niedouctwo. Wystarczy OT i więcej na ten temat nie chcę rozmawiać. I przepraszam Cię MM za niepotrzebną kłótnię.
jaad75 - Pon 04 Sie, 2008
MM, a Ty przypadkiem nie używasz nisko upakowanego FF-a? Nie dość, że u Ciebie efekty dyfrakcji zaczyna być widać powyżej f/16, to ze wzgl. na mniejszą GO nawet powinieneś przymykać mocniej...
mnich - Pon 04 Sie, 2008
Jak dobrze że nie znam się na foceniu pejzaży, przynajmniej mi to nie przeszkadza w robieniu zdjęć... i w nie narzekaniu na obiektyw.
IMO: Ten temat to jeden wielki OT, wynikający z odporności na wiedze.
RB - Pon 04 Sie, 2008
jaad75 napisał/a: | Napisałem "zabija ostrość"...
Powinno być "zaczyna zabijać ostrość". . |
Cóż, to poniekąd prawda, podobnie jak to, że po 17 roku zycia to juz zaczynamy poprostu umierać
MM - Pon 04 Sie, 2008
jaad75 napisał/a: | MM, a Ty przypadkiem nie używasz nisko upakowanego FF-a? Nie dość, że u Ciebie efekty dyfrakcji zaczyna być widać powyżej f/16, to ze wzgl. na mniejszą GO nawet powinieneś przymykać mocniej... |
Na 5D to akurat oczywiste, ale jak miałem 20D to też domykałem mocniej. Na dodatek gdzie jest napisane, że krajobraz to tylko szeroki kąt
Taka np. "Ekspozycja bez tajemnic" to chyba podstawy podstaw. Niektórzy chyba nawet tego nie czytali.
To ostatnie oczywiscie nie do Ciebie jaad75
k1caj_ns - Pon 04 Sie, 2008
MM napisał/a: | Taka np. "Ekspozycja bez tajemnic" to chyba podstawy podstaw |
Zgodzę się i warto od tej książki zacząć .Tam chyba wszystko co najistotniejsze w fotografii krajobrazów jest napisane i bardzo przejrzyście pokazane na poszczególnych przykładach.
Chciałbym zauważyć ,że nie zawsze chodzi nam o ostrość. Wiele krajobrazów robi się na długich czasach dla uzyskania żądanego efektu i wtedy przymykanie na maxa jest czasami koniecznością. Nikt nie zwraca wtedy uwagi na to ,że najostrzej jest na f 5.6 na jego obiektywie.Oczywiście jest filtr szary który może zbić nam światło przykładowo o 3 działki ale to często nie wystarcza.
Odnośnie tych wywodów na temat ogniskowej krajobrazowej to przyjęło się ,że krajobrazy to głównie 10 - 20 mm powinno sie robić, i obiektywy z tym zakresem są krajobrazowe. Wystarczy raz pojechać w góry i okazuje się ,że 100-300mm nawet się przydaje i często jest koniecznością użycie takiego zakresu bo wszystko co szersze łapie nam jakieś drzewka itp w rogach.
szol - Pon 04 Sie, 2008
tak tylko palnę sobie:
czy ustawianie krótszych czasów i wyższych przesłon nie daje tego samego efektu co ustawienie dłuższych czasów i niższych przesłon? czyli np 1/1000 i f5,6 i 1/1500 i f3,2 oczywiście to takie przykłady zgrane ze sobą na oko.
Monastor - Pon 04 Sie, 2008
szol, jeśli chodzi o samo doświetlenie zdjęcia, można uzyskac takie same efekty otwierając przysłonę i skracając czas, jak domykając przysłonę i wydłużając czas. Zdjęcia same w sobie natomiast będą wyglądac inaczej.
Otwarcie przysłony spowoduje mocniejsze rozmycie tła i spłycenie głębi ostrości, a domknięcie da efekt przeciwny. Stosując krótki czas zamrozisz ruch, a otwierając migawkę na dłużej możesz go rozmyc (co też jest czasami pożądane, na przykład w fotografii krajobrazów).
muad - Pon 04 Sie, 2008
MM napisał/a: | "Ekspozycja bez tajemnic" to chyba podstawy podstaw. |
Dziś kurier przyniósł mi tą książkę i jeszcze dwie innne o foto (i dwie fantastyczne ) Faktycznie są to podstawy podstaw i jak ktoś ma już jakąś wiedzę to nie musi jej koniecznie kupować. Do odświeżenia wiedzy przyda się. Bardzo fajnie jest wydana, kredowy papier i duży format.
RB - Pon 04 Sie, 2008
k1caj_ns napisał/a: |
Odnośnie tych wywodów na temat ogniskowej krajobrazowej to przyjęło się ,że krajobrazy to głównie 10 - 20 mm powinno sie robić, |
Nie, raczej nie tyle, że przyjęło się, ile coraz częsciej na listach i forach róznistych słychac postękiwania sprzętowców jak to pieknie miec 10-20 do krajobrazu. A przegladając fora i portale ze zdjeciami faktycznie widac tendencję do naduzywania szerokich i bardzo szerokich kątów. Krajobraz bowiem często zaczyna byc kojarzony z tzw. panoramką, tłuczona często gęsto bez pomysłu i tak bardziej dla dokumentacji niz dla fotografii. Ludzie często nie dostrzegaja szczegółu w krajobrazie...
Co do foto w górach to masz absolutnie racje i 300 bywa nie tak znowu rzadko przydatna I szczerze mówiąc do krajobrazu nie musi byc to wcale super sprzęt
konczako - Pon 04 Sie, 2008
Autor "Ekspozycji bez tajemnic" to wręcz maniak domykania przysłon(F22-32) Tyle, że robi głownie na kliszy.
I szczerze mówiąc gdybym miał patrzyć tylko na to, że w danym przedziale dany obiektyw jest najostrzejszy to nie zrobiłbym połowy ciekawych ujęć.:). Ja tam też lubię domykać i to nawet do F22.
muad - Pon 04 Sie, 2008
A odnośnie szerokich kątów (ja też dałem się zwariować ) to takie obiektywy mogliby sobie sprawić osoby wyceniające nieruchomości. Wystarczy stanąć w dzwiach i cały pokój zostanie obięty. A te ich zdjęcia są do bani, bynajmniej te które robili mi.
k1caj_ns - Pon 04 Sie, 2008
Autor ekspozycji bez tajemnic wyznaje prostą zasadę. Mówi cały czas o przysłonach do zdjęć w których GO nie ma wielkiego znaczenia np. ściana zabytkowego budynku z oknami. przysłone ( f 8 do f 11) tak średnio oczywiście . Do krajobrazów faktycznie stosuje wysokie przysłony i jest to jak najbardziej uzasadnione moim zdaniem(zresztą nie tylko on) Przeczytałem też książkę Kelby-ego i może nie jest ona jakąś super pozycją ale Kelby także stosuje duże przysłony przy foto krajobrazów.
Obiektywy szerokokątne są nie zastąpione dlatego są takie cenione! Bo w wielu sytuacjach mając 16 mm możemy podejść do obiekty i 50 mm nie jest konieczne (pomijam przerysowania) natomiast mając 50 mm 16 nie uzyskamy. Na pewno warto jest mieć takie szkło w swoim zestawie.
MM - Pon 04 Sie, 2008
RB napisał/a: |
Co do foto w górach to masz absolutnie racje i 300 bywa nie tak znowu rzadko przydatna |
Za dwa tygodnie wybieram się w Słowackie Tatry i miałem dylemat czy 70-200 na FF mi wystarczy. Kolega prosił bym mu zostawił na ten czas "do zabawy" swoje 100-400. Wozić mi się tego wszystkiego nie chce, ale jak widzę kolega będzie się musiał obejść smakiem. 100-400L jedzie w góry!
k1caj_ns - Pon 04 Sie, 2008
Teraz jakiś czas na góry chyba jest Dzisiaj w nocy wybieram się z Nowego Sącza szlakami do zakopanego w okolice morskiego oka (namiot , krzesiwo ,spanie pod gołym niebem w lesie ) Taka szkoła przetrwania może nas nic nie zje. Jakby na to nie patrzeć to 100-400 L 40d 16 35L lampa = 6 kg więcej ,a 100 km w górach to będzie trochę ciążyć Nie stety wolę dźwigać pompkę bo już na jednym podobnym wypadzie to jej prawie nie odpinałem od puszki.
krisv740 - Pon 04 Sie, 2008
ja się nie wychylałem, ale skoro takie tuzy piszą o krajobrazach na tele , to przyznam się , że góry skaliste to w większości na 80-200 robiłem
a w związku z tym, że chyba poza owocnym "off" nic mądrego do tego tematu sie nie napisze, to może po 10 stronach przekonywania kolegi do używania programów tematycznych i priorytetów zamknąć ten temat?
jaad75 - Pon 04 Sie, 2008
k1caj_ns, autorzy tego typu pozycji najczęściej mają nikłe pojęcie o różnicach wynikających z używania mniejszych gęsto upakowanych matryc - np. zalecają maksymalne przymykanie również w przypadku aparatów kompaktowych, co jest po prostu bez sensu.
k1caj_ns - Pon 04 Sie, 2008
jaad75, Myślę ,że ludzie piszący książki o fotografii taką jak dla mnie fundamentalną wiedzą powinni dysponować. Nie chodzi mi o specyfikę każdej matrycy z osobna ale takie proste rozgraniczenie FF , APS-C i matryce kompaktów.
Myślę ,że takie pisanie wynika z czegoś innego niż z nie wiedzy autorów. Poprostu książki są adresowane do posiadaczy lustrzanek entry level (jest to głównie aps-c i ccd). Taka książka jest pisana z myślą o nich i takie rady nie są prawdą w 100% ale są pomocne. Autorzy pewnie wychodzą z założenia ,że opisywanie tego ,że różnica w matrycy ma wpływ na GO nie jest potrzebna. Powód? "Kompakciarze" nie kupią takiej książki bo im wystarczają tryby auto zazwyczaj. Osoby posiadające body FF wiedzę z książek typu "Ekspozycja bez tajemnic" mają w paluszku. Ktoś kto kupi lustro entry level pierwsze co zrobi to poleci po książkę która daje proste wskazówki jak ogarnąć tą głębię ostrości ,jakieś iso , czy też dziwne cyferki po literce F.
jaad75 - Pon 04 Sie, 2008
Ale ja nie mówię o GO, tylko o degradacji jakości spowodowanej dyfrakcją właśnie...
k1caj_ns - Pon 04 Sie, 2008
Ze słowem Dyfrakcja w "Ekspozycje bez tajemnic" "Mistrz fotografii cyfrowej " Scott Kelby itp. się nie spotkałem. Faktycznie może wiedza autorów na ten temat nie sięga aż tak daleko. Przy każdym dziale ,które traktuje i przysłonie powinno być to uwzględnione na początku. I zdanie typu ( Własności te mogą się zmieniać w zależności od specyfiku matrycy którą posiada nasz aparat cyfrowy).
Jesienny - Pon 04 Sie, 2008
Trzeba pamiętać, że Ci autorzy to nauczeni są na kliszy robić, a klisza jeśli idzie dyfrakcję z tego co wiem to wybacza dużo więcej.
goltar - Wto 05 Sie, 2008
Chyba już wystarczy OT jak na jeden temat...
|
|