borsuk_85 - Pią 15 Sie, 2008 Temat postu: Mały upadek Canona 30D aparat wypadl mi z reki gdy podnosilem go z szyny (pasek o cos zahaczyl i aparat wyslizgnal mi sie z reki) no i mi wypadl z reki z wysokosci ok 20cm i spadl gora w dol, tak, ze uderzyl m.in. okolica spustu. Podnioslem go z przerazeniem i bijacym ekstremalnie szybko sercem, wlaczam... wszystko dziala, celuja w punkt wciskam spust do polowy... obiektyw lapie ostrosc wszystko sie ustawia jak trzeba, wszelkie pomiary itp. Radosc ze nic sie nie stalo, po czym wciskam spust do konca i d***. Nic sie nie dzieje, aparat nie robi zdjecia  . myslalem ze cos z migawka albo lustrem ale gdy wybieram opcje czyszczenie matrycy zarowno migawka jak i lustro podnosza sie bez problemu.
jakies podobne sytuacje porady? ile moze kosztowac naprawa? MC - Pią 15 Sie, 2008 A moze tylko spust migawki sie zacial?? Moze cos go tam blokuje? MM - Pią 15 Sie, 2008 Pytanie do serwisu Canona na Żytniej. Jedno jest pewne - cena będzie niemała. borsuk_85 - Pią 15 Sie, 2008 spust sie nie zacial idzie do konca tyle ze zdjecia nie robi
MM - Pią 15 Sie, 2008 Mogły się styki za mocno powyginać. Naciśnij z całej dostępnej siły. Jak wtedy zaskoczy to będzie znak, że serwis jest koniecznością. Inna opcja to "złota rączka", ale ja bym komuś przypadkowemu aparatu nie pozwolił rozbierać. Zresztą jak spust będzie do wymiany bo niczego się samemu nie poodgina to i tak czeka aparat serwis. Monastor - Pią 15 Sie, 2008 Najpewniej coś ze spustem, migawka nie powinna byc uszkodzona. Jak chcesz to sprawdzic to możesz podpiąc aparat do komputera i spróbowac zrobic zdjęcie przy pomocy EOS Utility. W 400D jest taka możliwośc, w 30D też chyba powinna. borsuk_85 - Pią 15 Sie, 2008 MM porada odnosnie uzycia wiekszej sily poskutkowala, nie trzaba uzyc calej dostepnej sily, ale wyraznie trzeba docisnac. czy nalezy aparat do serwisu na zytniej w wawie odsylac czy jakis inny serwis tez da rade. nie jestem z Wawy, tylko z Wroclawia, jest tu troche serwisow wiec moze tez cos poradza? wielkie dzieki za pomoc! a ktos sie orientuje ile taka usuluga w serwisie moze kosztowac? MM - Pią 15 Sie, 2008 Jak masz coś we Wrocku (oczywiście nie będzie to serwis autoryzowany) to oddaj na miejscu. Prosta operacja może temu zaradzić. Jak trzeba będzie jednak wymienić spust to ja bym wolał normalny serwis. Jeżeli chodzi o ceny to chyba tylko telefon do Wawy Ciebie ratuje. |
