|
forum.optyczne.pl
|
 |
Obiektywy fotograficzne - Test obiektywu Sigma 300 mm f/2.8 EX HSM APO
Arek - Pon 18 Sie, 2008 Temat postu: Test obiektywu Sigma 300 mm f/2.8 EX HSM APO http://www.optyczne.pl/in...tywu&test_ob=99
Zapraszam do lektury!
Arek
Wujek_Pstrykacz - Pon 18 Sie, 2008
Jak na stałkę za ponad 8000 zeta to dużego wrażenia nie zrobił. Spodziewałem się wyższej rozdzielczości jednak. Za troche ponad 10000 zeta można mieć C.300/2.8 L IS. Ciekawe czy jest dużo lepszy.
Arek - Pon 18 Sie, 2008
Porównanie cen oficjalnych pokazuje większą dysproporcję. Canon w normalnej dystrybucji z gwarancją kosztuje ponad 13000 zł, a 5000 zł to już spora różnica.
Wujek_Pstrykacz - Pon 18 Sie, 2008
Ja też podaje cene z oficjalnej dystrybucji tylko w dużej promocji. Ze szarej strefy bałbym się brać coś za taką kasę.
Arek - Pon 18 Sie, 2008
A gdzie taka duża promocja?
Wujek_Pstrykacz - Pon 18 Sie, 2008
Nie mogąc nadużywać przychylności sprzedawcy niestety nie mogę zdradzić. Ale cena była bardzo dobra. Sorry.
[ Dodano: Pon 18 Sie, 2008 22:33 ]
Ale to i tak sporo drożej niż ta Sigma.
komor - Wto 19 Sie, 2008
Widzę, że pomysł na „kondonik” ochronny jest podobny do tego, jaki widziałem w testach Canona 200/2.0 IS L. Czy to jest dość ważny szczegół czy tylko taka moda? Pstrykacz?
krzysiek29 - Wto 19 Sie, 2008
To ,że ma ponad 30lpmm na f,2.8 to nie wskazuje na jego slabość ! To jest bardzo dobry wynik biorąc poprawkę, że jest to z odlegości 10m. Poczekajmy aż "optyczne" przeprowadzą test podobnego szka wg tej samej metodologii. Kontrast też mi się podoba .
Wadą wg mnie jest brak systemu redukcji drgań nawet tylko o 2 EV co już by znacznie skrócilo czasy. Zastanawia mnie tak duże pogorszenie jakości z TC; czy to nie jest winą samego TC. Z mojego doświadczenia jakość TC wychodzi dopiero na większe odleglości.
Myślę, że ta sigma jest bardzo dobrą propozycją dla użytkowników systemu Sony czy Olympusa, które to mają stabilizację w korpusie a ich supertele są w superchorych cenach!
Ps. Czy będziecie testować jeszcze jakieś supertele?
komor - Wto 19 Sie, 2008
krzysiek29 napisał/a: | Z mojego doświadczenia jakość TC wychodzi dopiero na większe odleglości. |
Coś w tym jest. Zauważyłem, że po założeniu Kenko 1.4 do mojego 70-200/4L użyteczność w okolicach minimalnej odległości ostrzenia jest żadna - pojawiają się ogromne aberracje. Przy normalnym użytkowaniu, kiedy celujemy gdzieś daleko - jest okej.
krzysiek29 - Wto 19 Sie, 2008
komor napisał/a: |
Coś w tym jest. Zauważyłem, że po założeniu Kenko 1.4 do mojego 70-200/4L użyteczność w okolicach minimalnej odległości ostrzenia jest żadna - pojawiają się ogromne aberracje. Przy normalnym użytkowaniu, kiedy celujemy gdzieś daleko - jest okej. |
To też ale sprecyzuję o co mi chodzilo:
Posiadam TC Kenko 1.4 DG 300 i TC Canon 1.4 II . Obraz z odleglości 4-7 m jest nie do odróżnienia przy obu TC na tym samym szkle, natomiast przy 20-30m kenko jest już bardziej mydlane i to już na oko bez oglądania w 100% powiekszeniu.
komor - Wto 19 Sie, 2008
Aha, czyli w sumie chodziło Ci o coś zupełnie innego. To rzuca nowe światło na ogólnoforumową wiedzę o telekonwerterach, bo Kenko 1.4 dotychczas uchodziło za co najmniej tak samo dobre jak Canon.
To jeszcze jedno pytanie: czemu nie sprzedaż Kenko, skoro posiadasz Canona o tych samych parametrach „formalnych”, ale lepszej jakości?
Monastor - Wto 19 Sie, 2008
Konwerter Sigmy bym sobie odpuścił do testów. On mocno degraduje jakośc obrazu. Warto by zobaczyc jak to wygląda z TC Nikona lub Canona (no w tym wypadku Canona bo testowane na 20D)
komor, mam takie same wrażenia jak krzysiek29, konwerter Canona zachowuje się lepiej od Kenko i Sigmy. Widac to już na wyświetlaczu aparatu, oczywiście przy pewnym powiększeniu.
krzysiek29 - Wto 19 Sie, 2008
komor napisał/a: | Aha, czyli w sumie chodziło Ci o coś zupełnie innego. To rzuca nowe światło na ogólnoforumową wiedzę o telekonwerterach, bo Kenko 1.4 dotychczas uchodziło za co najmniej tak samo dobre jak Canon.
To jeszcze jedno pytanie: czemu nie sprzedaż Kenko, skoro posiadasz Canona o tych samych parametrach „formalnych”, ale lepszej jakości? |
Przy racjonalnej odleglości od ptaszyska czyli te 5-7m różnicy nie widać a w zasadzie foty powyżej 25m to margines. Kiedyś jakieś czaple robilem i tak mi to wyszlo przy okazji. Potem moją obserwację potwierdzilem.
Kenko sprzedam ale jakoś nie mogę sie do tego zabrać
MC - Wto 19 Sie, 2008
Wracajac do tematu - liczylem jednak na troche wiecej, glownie w kategorii rozdzielczosc i wspolpraca z TC. Co do braku stabilizacji, to oczywiscie powinna ona byc, ale taki obiektyw najczesciej sie co najmniej z monopodem uzywa.
Arek - Wto 19 Sie, 2008
Monastor napisał/a: | Konwerter Sigmy bym sobie odpuścił do testów. |
Wam to nie wiem jak dogodzić. Jak cały czas testowałem na redakcyjnym TC 1.4x Canona, to wszyscy marudzili, że mamy zwalony konwerter, bo wyniki takie słabe. No to dla odmiany
wziąłem oryginalną Sigmę APO. Też źle...
davaeorn - Wto 19 Sie, 2008
Arek, spokojnie... pomarudzą, pomarudzą i przestaną... jakby nikt nie marudził że używałeś 1.4x, to znalazłby się ktoś kto pomarudziłby że czemu nie 1.6x... nigdy wszystkim nie dogodzisz... don't worry be happy
koraf - Wto 19 Sie, 2008
komor napisał/a: | Widzę, że pomysł na „kondonik” ochronny jest podobny do tego, jaki widziałem w testach Canona 200/2.0 IS L. Czy to jest dość ważny szczegół czy tylko taka moda? Pstrykacz? |
Komor ten „kondonik” jak go okresliłeś pełni bardzo ważną funkcję dekielka do obiektywu po zdjęciu osłony przeciwsłonecznej, gdyż to szkło nie jest niczym chronione a filtry UV wprawdzie występują u producentów ( średnica 105 mm) ale z tego co wiem nikt ich nie stosuje .
krzysiek29 - Wto 19 Sie, 2008
koraf napisał/a: |
Komor ten „kondonik” jak go okresliłeś pełni bardzo ważną funkcję dekielka do obiektywu po zdjęciu osłony przeciwsłonecznej, gdyż to szkło nie jest niczym chronione a filtry UV wprawdzie występują u producentów ( średnica 105 mm) ale z tego co wiem nikt ich nie stosuje . |
są też dekielki typu snap-on na 105mm
Wujek_Pstrykacz - Wto 19 Sie, 2008
To nie kondonik, to kawał skórzanego etui chroniącego przód (soczewke) obiektywu. Wszystkie długasy tak mają. Nawet 120-300/2,8 Sigmy miał tego kondonika.
koraf - Wto 19 Sie, 2008
Wujek_Pstrykacz napisał/a: | To nie kondonik, to kawał skórzanego etui chroniącego przód (soczewke) obiektywu. Wszystkie długasy tak mają. Nawet 120-300/2,8 Sigmy miał tego kondonika. |
Ta skóra to w canonie sigmy tak nie mają
[ Dodano: Wto 19 Sie, 2008 19:10 ]
krzysiek29 napisał/a: | koraf napisał/a: |
Komor ten „kondonik” jak go okresliłeś pełni bardzo ważną funkcję dekielka do obiektywu po zdjęciu osłony przeciwsłonecznej, gdyż to szkło nie jest niczym chronione a filtry UV wprawdzie występują u producentów ( średnica 105 mm) ale z tego co wiem nikt ich nie stosuje . |
są też dekielki typu snap-on na 105mm |
Wiesz może gdzie można je nabyć ?
krzysiek29 - Sro 20 Sie, 2008
koraf napisał/a: |
są też dekielki typu snap-on na 105mm |
Wiesz może gdzie można je nabyć ?[/quote]
Swojego kupiem z jakiegoś sklepu wysylkowego z Łodzi (nie pamiętem nazwy )
komor - Sro 20 Sie, 2008
Koraf, Pstrykacz, oczywiście wiem, że to etui chroni soczewkę, tylko zastanawiam się dlaczego zarówno Sigma jak i Canon (a być może i inni, nie wiem) stosują podobny kształt miękkiego etui, a nie np. duże, twarde dekielki wielkości talerza , jak przy „normalnych” obiektywach mniejszego kalibru. Być może chodzi o objęcie ochroną także brzegów założonej odwrotnie osłony przeciwsłonecznej, która narażona jest w większym stopniu na naciski, naprężenia (z powodu dużych rozmiarów)?
koraf - Sro 20 Sie, 2008
komor napisał/a: | Koraf, Pstrykacz, oczywiście wiem, że to etui chroni soczewkę, tylko zastanawiam się dlaczego zarówno Sigma jak i Canon (a być może i inni, nie wiem) stosują podobny kształt miękkiego etui, a nie np. duże, twarde dekielki wielkości talerza , jak przy „normalnych” obiektywach mniejszego kalibru. Być może chodzi o objęcie ochroną także brzegów założonej odwrotnie osłony przeciwsłonecznej, która narażona jest w większym stopniu na naciski, naprężenia (z powodu dużych rozmiarów)? |
Komor chroni na pewno osłonę ( całą) i przy tym w tej części również obiektyw , który jest jak wiesz na tyle duży ,że nie ma już praktycznie żadnej ochrony przed uszkodzeniami mechanicznymi, no może poza plecakiem , w którym jest noszony.
fafniak - Pią 22 Sie, 2008
komor, dlaczego miekkie ? Podejrzewam ze chodzi takze o wygode przechowywania tak wielkiego "dekla" - kondona latwiej chyba upakowac do torby/zawiesic na pasku itp.
ewg - Pią 29 Sie, 2008
Dotąd sądziłem, że redakcyjny 20D jest jednak jakimś dobrze wyregulowanym wzorcem, według którego oceniacie kolejne szkła (AF), aż tu nagle czytam, że dla poprawienia wyniku testu Sigmie wyregulowaliście sobie EOSa tak, żeby Sigmie było dobrze... - To co teraz z wynikami pozostałych testów - tracą ważność? Czy może po teście Sigmy przywróciliście wzorcowe/pierwotne ustawienia w 20D?
P_M_ - Pią 29 Sie, 2008
ewg napisał/a: | Dotąd sądziłem, że redakcyjny 20D jest jednak jakimś dobrze wyregulowanym wzorcem, według którego oceniacie kolejne szkła (AF), aż tu nagle czytam, że dla poprawienia wyniku testu Sigmie wyregulowaliście sobie EOSa tak, żeby Sigmie było dobrze... - To co teraz z wynikami pozostałych testów - tracą ważność? Czy może po teście Sigmy przywróciliście wzorcowe/pierwotne ustawienia w 20D? |
A moze to sigma byla kalibrowana pod body? Naucz sie lepiej czytac.
ewg - Sob 30 Sie, 2008
Przepraszam - nie rozumiem jak mogłem się tak głupio pomylić.
krzysiek29 - Sob 30 Sie, 2008
Czy jest ktoś na forum kto choć raz miał tę Sigmę zapiętą?
Wujek_Pstrykacz - Sob 30 Sie, 2008
Jest pare takich osób. Na zlocie w Walewicach była dostępna do testów. Ja niestety jej nie podpinałem.
koraf - Sob 30 Sie, 2008
krzysiek29 napisał/a: | Czy jest ktoś na forum kto choć raz miał tę Sigmę zapiętą? |
Na pewno Arek ... może ktoś jeszcze ?
Arek - Sob 30 Sie, 2008
Jedno ze zdjęć laureatów konkursu w Walewicach (to z biegnącym koniem) było zrobione tą Sigmą.
|
|