forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Wybor aparaty w koncu :P

ArturBonoVox - Czw 02 Lis, 2006
Temat postu: Wybor aparaty w koncu :P
Witam wszystkich serdecznie. Od dluzeszgo czasu zanosze sie z zakupem aparatu. Co bym chcial fotografowac? Niemalze wszystko: portret, pejzarz, sytuacyjne, arystyczne. I teraz co wybrac? I jak wybrac? Lustrzanke cyfrowa czy dobry kompakt? Przez glowe przechodza mi takie aparaty jak: Canon 30D, Nikon 50 i ostatnio olsniewajacy Leica V-LUX 1 Digital Camera. Wiem ze pytanie jest tymu smy...(czyli smiech na sali). Ale w koncu juz chce sie wziac za te focenie. Z gory dziekuje ze nieglosnie sie smianie. A i na zakonczenie. O co chodzi z tymi stopniami szerosci w cyfrach. Dlaczego tylko 5 stopni?
eska - Czw 02 Lis, 2006

Pytasz o zupelnie rozne aparaty. Co do Leica'i to nie mialem tego w reku. Wiadomo jednak, ze firma ta blisko wspolpracuje z Panasoniciem a sam V-Lux 1 wyglada jak aparaty z serii fz-xx zamkniete w ladnej i porzadnej obudowie. Moze ma lepsza optyke, ale matrycy pewnie nie... ale to tylko moje przypuszczenia.

Co do Nikona, to wlasnie opracowujemy jesgo test, wiec mysle ze warto poczekac jeszcze troszke, bo test Canona 30D jest od jakiegos czasu dostepny na lamach naszego seriwsu.

Tak na prawde powiedz ile jestes w stanie wydac na obiektywy a nie na body, bo to jest tutaj chyba istotniejsze.

konrad

MM - Czw 02 Lis, 2006

Właśnie - za jaką kasę. Bo tak naprawdę dla amatora to body jest obojętne. Obiektywy to zasadniczy problem. Jakich potrzebujesz, jakiej jakości wymagasz itd. Wtedy zobacz sobie w jakich cenach są dostępne niezbędne szkła i wybierz stajnię. Patrząc pod tym kątem to moim zdaniem zostają dwie firmy. Wiadomo jakie :)
ArturBonoVox - Pią 03 Lis, 2006
Temat postu: :)
Wlasnie, jak zwykle sie wszystko rozbija o kase, ehs. Ale do rzeczy. Chcialbym uzyskiwac dobrej jakosci zdjecia. Mysle, ze nie ma co sie scierac i ladowac kupe kasy, bo moze sie okazac, ze wcale sie w to nie wciagne. Ale generalnie o tematyce zdjec napisalem. Zgadza sie, szklo to podstawa ale z drugiej strony matryca i te 5 stopni szarosci. Moze zrobmy tak, mam 4000 zl i co z tym moge zrobic, zeby czuc sie szczesliwtm z tym czym bede fotografowal. Moze wyjdzmy poza Canona i Nikona. Prosze o dobre i skuteczne rady.
MM - Pią 03 Lis, 2006

Za takie pieniądze kupisz już zestaw Nikon D80 plus Nikkor 18-70 DX. Świetne body plus najlepszy za te pieniądze obiektyw. Jak się spodoba to możesz zacząć budować system. Moim zdaniem Nikon jest dla kogoś początkującego - ale z ambicjami - najlepszym wyborem. I nie zajmuj sobie głowy "odkurzaczami" matrycy czy wbudowaną stabilizacją. To jest bajer dla dzieciaków.
eska - Pią 03 Lis, 2006

Ja chce zwrocic uwage na malo dostrzegana le ciekawa sytuacje na rynku. Otoz po przejeciu K-M przez Sony, ceny aparatow tego pierwszego producenta strasznie spadly. Jezeli ktos chce miec uniwersalny aparat ktory ma go zacheci do fotografii to ciekawa propozycja jest Minolta 7d. Jest to juz polprofesjonalny sprzet z porzadnym korpusem i wielkimi mozliwosciami. Minusem jest jego mala dostepnosc (resztki w magazynach lub zakup z drugiej reki). Nie do kazdego przemiawia 6 MPix, ale na domowe potrzeby to wystarczy. Body pewnie kupisz za 2000, moze taniej i zostaje Ci sporo kasy na dobre szkla. Z dostepnoscia obiektywow nie ma problemow.

To byla "mala" laternatywa. Co do Nikona d80, to tez jest na naszym warsztacie :-)

konrad

MM - Pią 03 Lis, 2006

Minolta 7D jest świetnym aparatem, ale nie myślałem że jeszcze gdzieś ją można kupić. O ile samo body jest bardzo ok.(ergonomia rewelacyjna, lepsza niż Nikona czy Canona) to jednak wolałbym czerpać szkła ze stajni Nikona. Jest ich tam ogrom do wyboru na każdą kieszeń.
Marian - Nie 05 Lis, 2006

Jeśli cię stać, to nie stawiaj sobie ograniczeń do 4tys. Im lepszy kupisz, tym pewniejsze, że cię to wciągnie, więc po wyrzucać 4tys. na próbę? Nie kupuj na próbę. Kupuj od razu najlepszy.
Poza tym z mojego doświadczenia wynika, że teraz gdybym wydawał pieniądze, to do fotografowania wymagającego kątów widzenia odpowiadających ogniskowym od 15 do 90 mm, kupił bym dalmierzowca, a do pozostałych lustrzankę. Kupiłbym bym więc co najmniej dwa aparaty.

ArturBonoVox - Pon 06 Lis, 2006
Temat postu: Heyha:P
Wlasnie. Kasa i jescze raz kasa. Najchetniej kupilbym cos 20-30 letniego z dusza ale fakt skanowania negatywow i cala reszta? Wlasnie ehs. Ja poprostu chce zaczac robic te zdjecia bo oszlaleje. Teraz co jest wazne lot czy kosmonauta ?
Marian - Pon 06 Lis, 2006
Temat postu: Re: Heyha:P
ArturBonoVox napisał/a:
Wlasnie. Kasa i jescze raz kasa. Najchetniej kupilbym cos 20-30 letniego z dusza ale fakt skanowania negatywow i cala reszta?

Czy chcesz samemu drukować?
Jeśli nie to skanowanie ci niepotrzebne. Teraz analogi są i jeszcze przez przynajmniej kilka lat będą cenowo i jakościowo bardzo konkurencyjne w stosunku do cyfry.
Jeśli sam chcesz drukować, to nie skanowanie, a więc nie analog, ale cyfra. Ale będzie to teraz droższe od analoga, chyba że przewidujesz robienie dużej ilości rolek filmu, wtedy znowu cyfra może się przydać.
Mnie się wydaje, że porządne analogi wybrać gdy nie nie będziesz bez opamiętania pstrykał.
A jeśli bez dużej ilości pstrykania nie możesz się obejść, to kupić sobie dodatkowo "tanią" (za 700 zł to tanio???) cyfrę.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group