Arek - Wto 07 Lis, 2006 Temat postu: Nikon D40 Nie ma żadnej formalnej wiadomości, ale wydaje się, że Nikon szykuje nam kolejną premierę: http://www.optyczne.pl/index.php?news=352 Arek Arek - Sro 15 Lis, 2006 Jak myślicie? Co będzie jutro? 
MM - Sro 15 Lis, 2006 Jakoś mnie ten konkretny model kompletnie nie wkręca. Myślami już jestem bliżej lutego i nowości Canona. Tam powinny być lepsze ciekawostki. Arek - Czw 16 Lis, 2006 No i jest oficjalnie: http://www.optyczne.pl/index.php?news=362 RobertO - Czw 16 Lis, 2006
a mnie wkreca i to bardzo. i nie ma tu znaczenia czy to nikon czy canon. po prostu idealny sprzet na pierwsza lustrzanke, dla kogos komu znudzil sie kompakt ktorego ma juz np od kilku lat. gdyby nie inne wydatki, to mysle ze bym sobie go sprawil i wyrzucil do kosza mojego poczciwego fuji s5000. niestety w przypadku 350D i 400D nie moglem tego zrobic bo robiac od kilku lat fotki finepixem przyzwyczailem sie do korpusu z dobrego plastiku pokrytego guma. D50 natomiast do mnie nie przemawial bo jest po prostu za duzy i w wiele miejsc po prostu nie chcialoby mi sie go nosic. a tu nikon daje cos mniejszego nawet od 400D i do tego w solidnej obudowie. poza tym nie musze placic tu za funkcje i cechy ktorych i tak bym nie wykorzystal. tak wiec dla mnie jako niedzielnego pseudofotografa sprzet wydaje sie idealny. jezeli jeszcze bedzie kosztowal za jakis czas 1500zl to chyba sie zapozycze 
Arek - Pią 17 Lis, 2006 Dokładnie. Moim zdaniem to dobry ruch. Takie brakujące ogniwo pomiędzy pełnoprawnymi lustrzankami i zaawansowanymi kompaktami. Nikon ma dzięki temu ofertę dla wszystkich, bowiem z serii D40, D50, D80, D200, D2Xs każy wyboerze coś dla siebie (zapominamy na chwilę o miłośnikach FF). Co do ceny, to początkowa jest zawyżona. On powinien kosztować mniej niż D50, więc pułap 1500 zl będzie chyba osiągnięty bardzo szybko. Arek MM - Pią 17 Lis, 2006 Hmm, ja ze swojej strony nikomu tego aparatu nie polecę bo za podobne pieniądze można mieć jednak coś "pełnego" i "prawdziwego" czyli choćby taki D50. 007areka - Sob 18 Lis, 2006 yhy... |
